Skocz do zawartości

start 21 XI 2011 300l -parametry


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Biorąc pod uwagę możliwość błędu i odchył pomiaru, stawiam na NO2 nadal za wysokie.

Wyniku jestem raczej pewny gdyż robiłem go kilka razy za każdym razem wychodzi tak samo. A te objawy powinny raczej utrzymywać się też u samca - a jemu już lepiej. Inne rybki tez chyba powinny słabnąć przy wciąż utrzymującym się wysokim stężeniu NO2.

Opublikowano

Bakterie już działają (co widać po spadku bez podmiany) i jutro NO2 powinno jeszcze spaść. Ryby na pewno czują się lepiej bo, zbiłeś z toksycznych 2 do progowych 0,3. Ta najsłabsza powinna dojść do siebie, dobrze że dodałeś witamin.

Opublikowano

test z dzisiaj:

ph 8

no2 0,2

no3 25

kh 6

gh 7


rybki dostały odrobinę pokarmu czują sie ok!

Ta jedna bida bez zmian - rozważam w ogóle jej wyłowienie :(


Co wy na to (wyniki i odłowienie)?

Opublikowano

Drodzy koledzy!

Pragnę Wam wszystkim i każdemu z osobna podziękować za to, że pomogliście mi przejść przez to piekło, które zafundowałem moim rybkom. Czasami rady były uszczypliwe, złośliwe, a czasami bardzo konkretne, ale jedne i drugie pozwoliły mi to w miarę szybko pokonać.

Teraz kilka słów o "chorej" rybce.

"Bida" (bo taki przydomek otrzymała najsłabsza, albo najbardziej zatruta NO2 rybka) zaczęła przejawiać swoim zachowaniem poprawę samopoczucia. Kilka razy wypłynęła w toń wody, a nawet popłynęła do samca (tego co troszkę zaczął się wybarwiać) i zalecali się między sobą (czy to świadczy o tym że jest samiczką?). Mam wrażenie że ta plamka, o której pisałem kilka postów wcześniej to może efekt jakiejś przepychanki i ustalania hierarchii w stadzie. Wczoraj była biała dzisiaj robi się od środka ciemniejsza (czy tak wygląda gojące się miejsce po ewentualnym pogryzieniu)?.

Nadal będę skrupulatnie kontrolował parametry i informował Was o sytuacji, gdyż wiem, że jest jeszcze wiele do zrobienia i nawet najmniejszy błąd może zachwiać dopiero stabilizujący się zbiornik.

Będę wdzięczny i z góry proszę i dziękuję za odwiedzanie tego wątku i ewentualne dzielenie się Waszymi spostrzeżeniami.


Mam jeszcze pytanie dotyczące zwiększenia obsady (mam zamiar dodać do mojego zbiornika docelowo 6 szt Cynotilapia Afra Cobwe) - przede wszystkim kiedy?

Opublikowano
Drodzy koledzy!


Mam jeszcze pytanie dotyczące zwiększenia obsady (mam zamiar dodać do mojego zbiornika docelowo 6 szt Cynotilapia Afra Cobwe) - przede wszystkim kiedy?



Zasadniczo możesz myśleć o powiększeniu obsady kilka dni po zejściu z NO2 do zera. Osobiście poczekałbym tydzień po takim wyniku.

Opublikowano

Najważniejsze że wszystko ok a doświadczenie bezcenne :) Z powiększeniem poczekaj aż wszystko się ustabilizuje i będziesz karmił na maxa. Jeśli chodzi o afrę cobue to ja bym wpuścił ale były głosy sprzeciwu :).

Opublikowano

założyłem nowy temat o rybce zwanej "bida" i o jej dziurze w ciele proszę zajrzyjcie tam bo zaczynam się jednak martwić

http://forum.klub-malawi.pl/dziura-ciele-to-moze-byc-t18483.html?p=218628#post218628


jeśli chodzi o temat parametrów to wyniki dzisiaj takie same jak wczoraj.ph 8

no2 0,2 (choć może bliżej 0,1)

no3 25

kh 6

gh 7

--

I w końcu pokonałem NO2!!!

Dzisiejsze parametry:

temp: 27stC

no2 0

no3 25

kh 6

gh 7


Rybki dostają raz na dwa dni malutką porcję jedzenia. Od jutra mam zamiar zwiększyć częstotliwość podawania pokarmu do 1xdziennie oczywiście malutką porcję. Dodatkowo do pokarmu dostają dwie krople fishtamin Sery.

Dzisiaj wieczorem troszkę odkurzę dno i wymienię około 10%wody.

Opublikowano

Kolejny dzień i kolejne STABILNE parametry:

temp: 27stC

no2 0

no3 25

kh 6

gh 7


wojna z nieustabilizowanym akwarium za mną dzięki Waszym radom

Opublikowano
Kolejny dzień i kolejne STABILNE parametry:

temp: 27stC

no2 0

no3 25

kh 6

gh 7


wojna z nieustabilizowanym akwarium za mną dzięki Waszym radom



pH dalej możesz mieć niestabilne przy tak niskiej twardości wody ( która też wymaga podniesienia). U siebie mam w tym celu 2 kosze kubełka zasypane grysem koralowym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.