Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć ale wczoraj kupowałem we wrocku piaskowiec (tanio) i zadałem gościowi to samo pytanie na temat obsady małych pysi w 240-tce i odpowiedz była jednoznaczna ze około 40 szt. I na pewno nie chciał zarobić na mnie bo powiedziałem że juz mam rybki. Nie jest to jakiś następny przypadek a co raz częściej spotykana opinia po za forum. A tu czytam ze max 15-18 szt i 3 gatunki.Dlaczego tak jest i są takie duże rozbieżności. Nie piszcie mi żebym nie słuchał "starych hodowców ,trzymaczy ryb" bo nie wierze ze Ci ludzie nie mają doświadczenia w hodowli przez ponad 30 lat. I bądź tu mądry... jak są dwa światy forum i hodowcy po za forum. A my młodzi dalej nic nie wiemy?.
Sprawa jest bardzo prosta. Tutaj, na KM, jedyną "słuszną linią partii" jest mała ilość ryb i dobrane gatunki. Im wcześniej to do Ciebie dotrze tym lepiej dla Ciebie :)

Chyba tylko harisimi odważył się, napisac wprost, że dopuszcza "kontrolowane przerybienie".

Pisałem o tym już w innym wątku. Ja też spotkałem się w "realu" z tymi dwoma sposobami hodowli malawi. I nie mnie oceniać, która z metod jest jedyna i słuszna, bo się na tym nie znam, tylko zbieram wiedzę.


Ale wracając do meritum. Myślę, że dużo racji ma slawek_gorol. Jeżeli chcesz oglądać zachowania zbliżone do rzeczywistych, to musisz trochę ograniczy ilość i gatunki ryb. A jak lubisz kolorowo i dużo ruchu, to robisz "kontrolowane przerybienie". Decyzja tak czy tak, należy do Ciebie.


Perez666: W zasadzie, to dla tych ryb, każde nasze akwarium, to kurza ferma. Niestety :(

Opublikowano
Perez666: W zasadzie, to dla tych ryb, każde nasze akwarium, to kurza ferma. Niestety


Tak, tylko że jest różnica między 40 a 14 rybami w 240l.

Na temat "kontrolowanego przerybienia" na forum było już napisane bardzo dużo,jak nie wszystko.Jak ktoś chce to niech sobie robi w swoich 4 ścianach,po pewnym czasie pewnie będzie wołał o pomoc bo ryby padają,bo parametry wody są złe itd. itp. O estetyce takiego zbiornika już nie wspominam....

Opublikowano

Ja na początku przygody z Malawi też chciałem mieć dużo kolorowych rybek. Tak to jest, że chce się mieć wszystkie! Obecnie w 375l mam 37 malutkich rybek i tylko gdy są takie małe wygląda to dobrze. Jednak rybki z każdym tygodniem robią się większe i robi się coraz ciaśniej. Czekam na wyklarowanie się haremów i docelowo planuję trzymać ok. 22 rybki.


Imo Redy, Acei i Socolofi to bardzo duże ryby! Gdy podrosną, 30 sztuk w 240l to będzie prawdziwa zupa rybna i uwierz mi nie będzie to dobrze wyglądało!

Ja polecałbym Ci dodać do Yellow, Maingano - Saulosi coral w haremach 1+4. Będziesz miał piękne kolorowe rybki: żółty, niebieski (granatowy) i pomarańczowy

Opublikowano

Dziękuje Wam Perez666, Mystik za potraktowanie mnie normalnie i za to że sie nie wymądrzacie, podchodzicie do tego profesjonalnie dla nowicjuszy jeszcze raz dzięki. Rozumiem co napisaliście i wierzę że macie rację i chcecie dobrze. A co niektórzy chyba nie zrozumieli mnie dobrze, zadałem tylko pytanie dlaczego tak jest. Człowiek jest istotą rozumną i szuka cały czas jakiegoś konkretnego wyjaśnienia wiec słucha tu i tam. I dlatego też napisałem tu do Was. Ja wiem ze są gusta i guściki i każdy uczy się na błędach ale nie rozumiem zachowania innych jak coś nie jest po ich myśli to zaraz zaczyna się wyśmiewanie i straszenie. Czy ja próbuje kogoś przekonać namówić tak jak to napisał ELIOT 12. Będzie mnie straszył że usunie mój temat bo zadałem pytanie i czegoś nie rozumiem bo on jest WIELKIM MODERATOREM KM i myśli ze jest BOGIEM . Chyba się troszkę pomylił bogowie żyli w innych czasach, niech usunie mój temat to zrobi z siebie pośmiewisko choć już chyba zrobił gdy to napisał . Ponoć forum jest do dyskusji a nie do straszenia. Myślałem ze tu jest normalnie ale widzę że nie, zawsze ktoś musi namieszać. Dlaczego PEREZ666 może normalnie napisać, poradzić ale co niektórzy nie, młodego trzeba zgnębić i ma robić tak jak mu się karzę. Pozdrawiam wszystkich MĄDRYCH tego świata


Mirsto dzieki za radę jest to jeden z nielicznych postów napisanych profesjonalnie. Podaba mi się to ze pamiętasz początki i się nie wstydziłeś tego napisać. Myślę że większość tak miała. Na razie mam to co mam ale już zaczynam zaczynam zastanawiać sie nad obsadę.Podoba mi się Twoja propozycja jest ciekawa i tak jak napisałeś kolorowa :P. Pozdrawiam

Opublikowano
Czy ja próbuje kogoś przekonać namówić tak jak to napisał ELIOT 12. Będzie mnie straszył że usunie mój temat bo zadałem pytanie i czegoś nie rozumiem bo on jest WIELKIM MODERATOREM KM i myśli ze jest BOGIEM . Chyba się troszkę pomylił bogowie żyli w innych czasach, niech usunie mój temat to zrobi z siebie pośmiewisko choć już chyba zrobił gdy to napisał . Ponoć forum jest do dyskusji a nie do straszenia. Myślałem ze tu jest normalnie ale widzę że nie, zawsze ktoś musi namieszać

No i chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem :wink::( ; starałem się wyjaśnić różnicę między podejściem hodowców z 30 letnim stażem i podejściem klubowym. Informacja że obawiam się że temat będzie zamknięty jak będziesz nas starał się przekonać że rację mają hodowcy z x-letnim stażem, nie miała na celu cię nastraszyć :wink: tylko uniknąć bezsensownej dyskusji, bo było ich już wiele. To twoje akwa i możesz tam wpuścić to co chcesz, i możesz mieć gdzieś nasze rady (o straszeniu nie wspomnę :D )

Jak poczułeś się zastraszony to sorry nie to było celem mojego postu :)

Gdybym uważał się za B.... to zamknął bym temat bez żadnego komentarza :mrgreen:

Opublikowano


PS Jak masz zamiar przekonywać nas że kontrolowane przerybienie jest lepsze to obawiam się że temat zostanie zamknięty bo był poruszany już wielokrotnie.



Eliot po takim tekście to co być sobie pomyślał jakbym to ja napisał do Ciebie. A po za tym nie próbowałem nikogo przekonywać że ktoś ma rację a ktoś nie. Zadałem pytanie DLACZEGO tak jest......i nie wierzę że Ci inni nie mają racji. Chyba to Ty kolego nie zrozumiałeś o czym ja pisałem.

No cóż, przeprosiny przyjęte.

Zaczynam już się zastanawiać nad zmianą obsady. Chcę zostawić Yellow, maingano, Metraclima msobo "magunga", choć i obsada MIRSTO tez jest ciekawa tj Saulosi coral, maingano, i yellow. Co o tym myślicie chyba że macie coś innego?

Pozdrawiam

Opublikowano

Yellow i Maingano będziesz miał Imo za żółto! Jeśli chcesz jeszcze inną kolorową to mogę polecić: Demassoni, Magunga. Piękne rybki. Ewentualnie możesz jeszcze dodać Red-Red choć pewnie znajdą się i tacy którzy powiedzą, że Redy są za duże do takiego zbiornika:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.