Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje rybcie po dość szybkiej aklimatyzacji po zarybieniu zbiornika poczuły się chyba bardzo dobrze w nowym miejscu i przystąpiły do intensywnych prac budowlanych. Na dnie mam piasek kwarcowy, który z wielką pasją największe maingano przekopują po swojemu. W sumie to nie jest wielki problem, bo dno zrobiło się bardzo naturalne, ale w szale kopania pyśki dokopują się do styropianu, który mało elegancko wygląda odsłonięty. I tutaj pytanko - czy ingerowanie w prace budowlane i rozwalanie pyśkom ich misternych wykopów nie będzie wpływać na ich dobre samopoczucie (w końcu nikt by nie chciał, żeby mu co 2 dni do domu wjeżdżał buldożer :) )?

Opublikowano

byleby nie przestawiac elementów stałych czyli skał itd to piasek można ruszać, ja praktycznie co tydzień przy podmianach to niwelowałem teren bo głupio wygląda jak z jednej strony jest sterta piachu a z drugiej golutko i przynajmniej miały zajecie na nastepny tydzień

Opublikowano

podczepie sie do tematu : moje ryby prawie wogole nie kopia...no moze w tydzien sa w stanie usypac gorke 4-6cm,ale to tylko maingano jak im sie zachce....

saulosi i rdzawe sa jakies leniwe...

moze to byc spowodowane przerybieniem baniaka ? ( jestesmy przed redukcja :D ) ?

pozdro :wink:

Opublikowano

albo przekarmianiem Sławek... coś takiego zauważyłem przy poprzedniej obsadzie... :wink:

jak były dość "najedzone" i/lub było przed podmianą (NO3 pod 30) to tylko "wisiały leniwie", a po jednodniowej przerwie w karmieniu prace budowlane ruszały :P

choć nie mówię że to musiało być wyłączną przyczyną...

Opublikowano

przekarmione nie sa ...dostaja jesc rano o 7 i wieczorem o 17. nie zeby wisialy w powietrzu, plywaja, bija sie, tylko nie kopia. no3 mam max.20 przed podmianka :D jeszcze nie widzialem zeby np saulosi kopal :| moze spowodowane jest to moja nieobecnoscia w domu ?

Opublikowano

Właśnie przed chwilą, przy okazji podmianki i odmulania (rodzina nie była specjalnie szczęśliwa, że robię to "przy niedzieli" :) ), zdemolowałem nieco place budowy na dnie i tutaj taka ciekawostka (choć może to normalne, a ja jeszcze mało widziałem :) ) - największy samiec maingano, który usypał sobie wielką górkę i wytrwale kopał nawet w styropianie, jak zobaczył, że ma równy plac, to dostał szału. Najpierw zaczął gonić inne maingano, potem dostało się najmniejszym sztukom saulosi, a teraz, co jest najśmieszniejsze, atakuje przednią szybę, jak tylko do niej podejdę. Jednym słowem - nagrabiłem sobie u niego na poważnie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.