Skocz do zawartości

Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Karmnik automatyczny JBL nie ma najbardziej przemyślanej konstrukcji. Jedzenie pleśnieje i zbija się na wylocie spirali. Umieszczanie wyżej nad pokrywą  nie pomaga.

IMG_20220520_120051.thumb.jpg.6f42a37414035b77207123b78925d66e.jpg

Klapka przestaje się zamykać. Wilgoć dostaje się do środka pojemnika ? Czyszczenie klapki i okolicy trudne. Brak dostępu - sklejone plastiki ?

Teraz Sera ma szansę...

IMG_20220520_124319.thumb.jpg.dd36fd6180332a5916aa6764981053de.jpg

Mechanizm zamykający ze sprężyną... zobaczymy.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Długo rozmyślałem nad zakupem, ostatecznie szukałem tego ze zdjęcia poniżej. Akurat była aukcja produktu pokazowego i udało się go wylicytować za całe 13 złotych.

FISH-MATE-PODAJNIK-POKARMU-DLA-RYB.jpg.095b5eacc8a2433ddd0bd5d9a33be5c3.jpg

FISH-MATE-PODAJNIK-POKARMU-DLA-RYB-Marka-inna.jpg.eb4f4af2c3acf8802f7dfb7f5c3530a8.jpg

Działa na zasadzie obracającego się zegara i ma 14 przegródek. Fajną opcją jest to, że da się do niego podłączyć wężyk powietrza, który ma zapobiegać wilgoci w przegródkach z karmą. Dodatkowo chcę go zamieścić na wiaderku 1 L aby był wyżej i łapał mniej wilgoci. Wkrótce zaczynam testy, bo za około miesiąc szykuje się do dwutygodniowego wyjazdu.

  • Lubię to 3
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Po 3 tyg. wakacji: piękna grzybnia ;)

IMG_20220811_215237.jpg.392d6bd7afd3c11fa82ec627d1e1c3d6.jpg

Czyli Sera też nie daje rady ...

Ląduje na podwyższeniu + obcięty lejek.

IMG_20220820_083130.thumb.jpg.d757f2cb0106835ee51261a5a637ac7b.jpg

Lejek łatwiej czyścić...

Zimą będzie mniejsza wilgotność. Teraz jest 66% w pokoju i grzyby mają łatwiej. Zobaczymy.

Akwarium ma 11 miesięcy.

Ryby zdrowe. Ciągle któraś samica nosi. Raz widziałem moment dużego poruszenia daleko od karmnika. Pewnie był to moment wypuszczenia młodych.  Kilka sekund i po zawodach. Mimo gruzowiska, nic nie jest w stanie przetrwać.

Karmienie 1,7g dziennie Aller Aqua futura ex 0,9-1,6mm. Zamówiłem też Aller Aqua Classic 2mm (będzie mieszanka 1:1).  Mam coś mało biofilmu w filtrze:/ Po eksperymencie z wyjęciem gąbki na miesiąc i powrotem (wysuszonej), woda z boku trochę gorsza. Od frontu ok.  Dodałem cukier i czekam aż bakterie zrobią resztę. Będzie jeszcze eksperyment z granulowaną skrobią ;)

NO3 5ppm, PO4 0,25ppm.,T 24st C, TDS 177 ppm, pH 8,3.

Podmiana 6l/h. Wczoraj ograniczyłem do 3 l/h. Niestety, licznik nie łapie tych przepływów. Może kiedyś wymienią na lepszy... Na razie woda za darmo do akwarium😕

Temperatura nalewanej do akwarium wody niższa tylko o 0,4 stopnia od wylewanej. Wymiennik ciepła działa...

Bardzo powoli zaczynają rosnąć jakieś kolonie żółtawych glonów/bakterii. Na najwyższym module pod led ;) Pewnie pomogło letnie, bezpośrednie słońce. Poza tym, akwarium (szyby, kamienie) sterylne...

IMG_20220820_114303.thumb.jpg.6d53886714407e156d39916febe7b055.jpg

  • Lubię to 5
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Minął rok od startu zbiornika. Wszystko dobrze :)

1. Ryby zdrowe. Uchował się 2 cm pseudotropheus elegans. Wczoraj widziałem też 1cm narybek. Widoczne tylko w czasie karmienia.

IMG_20220918_141748.thumb.jpg.5456ce891f8195a6a6aa475fdf068b20.jpg

2. Karmienie 2,6g Aller Futura ex 0,9-1,5 mm. Czasami podaję ręcznie Aller Aqua Classic 2mm – ta granulacja (realnie większa) za gruba do karmnika – nie pracuje gładko.

3. Wilgotność w pokoju trochę niższa. Karmnik już nie pleśnieje. Grzyb u wylotu lejka, który raz na miesiąc myję (fotka w poprzednim poście). Wygodniej.

4. NO3 = 0ppm, PO4 = 0ppm.

IMG_20221002_104924.thumb.jpg.c6fbfc54d30458ea7e91f2b34e0d041a.jpgIMG_20221002_105142.thumb.jpg.15002c2f9204fb2e1480f5bfc9a0bc1f.jpgIMG_20221002_105200.thumb.jpg.f9a9c14fbc2f295768716d5a167647af.jpg

Eksperyment z węglem organicznym zakończony sukcesem ;)

Jakiś czas temu pisałem o moich obawach w związku ze stosowaniem żywicy. PA202 wiąże związki organiczne i bakterie hetrotroficzne nie mają źródła energii. Kolonia stopniowo obumiera. Jak się żywica wyczerpuje, w wodzie pojawia się nadmiar związków organicznych. Bakterie znowu się stopniowo odradzają. Wolę mieć stabilne warunki mikrobiologiczne (można wymieniać żywice, zanim się wyczerpią; pracochłonne). Bakterie przy niskim stężeniu węgla organicznego w wodzie słabo rosną. Szczególnie przy karmie która jest dobrze trawiona przez ryby i zawiera mało węglowodanów (4,7%).

Potrzebny dodatek węgla. Od 10 tygodni bez eksperymentów z żywicami. 6 tygodni temu dodałem kostkę cukru (2,5g) do filtra, co spowodowało zmętnienie wody (minęło). Eksperyment z tapioką – granulowaną skrobią. Po 40 dniach nadal nie rozłożona do końca. Wychodzi z pończochy – trudno zważyć. Testuje też polikaprolakton.

2 tygodnie temu zacząłem dozować gilcerynę. Dawka 0,5 g dziennie; Od 10 dni cukier – ok. 1g dziennie (z przerwami). W czwartek azotany 5ppm. Dzisiaj zero :)

Karmnik JBL leżał nieużywany. Minimalna dawka to ok. 1g. Wsypywana do filtra do plastikowego pojemnika z dziurką. Ten w drugim pojemniku z dziurką. Chciałem spowolnić wzrost stężenia cukru w wodzie po podaniu dawki. W testach z barwnikiem – pojedynczy kubek uwalniał zawartość w ciągu godziny. Dwa – powyżej 12 godzin.

IMG_20221001_092814.thumb.jpg.3e6340163e7539dc3fcf2c9957b87565.jpg

IMG_20221001_092831.thumb.jpg.b9c6e8d4082534b7ad646e52a9740ee2.jpg

Jeśli ktoś będzie eksperymentował, to polecam zaczynać od bardzo małej dawki i ją stopniowo podnosić. Potrzebna też duża powierzchnia filtracyjna! Azotany i fosforany stają się biomasą bakteryjną, którą trzeba usuwać. Odcięcie od węgla odwróci proces. Też trzeba to robić stopniowo.

Do policzenia (również dozowanie węgla):

Model teoretyczny pokrywa się z doświadczeniem:)

5. Chyba trzeci raz w tym roku wyczyszczę szybę. Po pierwszym dodaniu cukru i zmętnieniu wody, bakterie też rosły na szybie. Subtelny nalot – widać tylko z boku. Teraz już nie powinno rosnąć.

6. Przez rok, pompa zużyła 127 kwh, oświetlenie 29 kwh. Grzałki brak. Poszło 33m3 wody. 1 kg karmy. Razem niewiele ponad 100 pln/ rok na 1000l brutto (bez wody);)

7. Plany na długie zimowe wieczory: dozownik płynów (chińska pompa perystaltyczna + sterowanie: esp32 + MOSFET IRF540) oraz wgranie esphome do sterownika światła. Ewentualnie własny sterownik led (esp32 + Mosfet IRF540) jeśli nie uda mi się osiągnąć bardzo płynnego wschodu słońca na gotowcu ledenet.

 

  • Lubię to 5
Opublikowano

Kubki z małymi otworami jako spowolnienie dozowania cukru się nie sprawdziły. Po tygodniu - wylot zarośnięty ;) Azotany skoczyły do ok. 4ppm. Powiększyłem otwory. Zobaczymy. Dawkowanie 2g cukru /dzień.

Przykleiłem esp32-cam do bocznej ściany akwarium za spływem.

IMG_20221008_114247.thumb.jpg.9e7c459d051a0fbf753f345344b5fa51.jpgkam.thumb.png.f54897950670dd254d7963d63db74154.png

Jakość słaba, ale do zdalnego podglądu wystarczy. Przydałaby się jakaś obudowa...

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

1. Zabawa ze sterownikiem oświetlenia https://pl.aliexpress.com/item/32792736534.html

Chodził od początku. Działa od razu w Home Assistant. Wadą jest brak obsługiwania przejść przez sterownik. Zrobiłem przejścia przez HA. Drugi problem to minimalna jasność. Było widać załączenie białego przy wschodzie słońca, co trochę płoszyło ryby.

Znalazłem ciekawy artykuł o wadach pwm w esp8266: https://kevinstadler.github.io/notes/esp8266-software-pwm-comparison-12v-led-strips/#esp8266-arduino-software-pwm

Tak pojawił się pomysł tuningu. Okazuje się, że obniżanie częstotliwości wyjścia pozwala zmniejszyć minimalne oświetlenie. Wgrałem esphome z ręki za pomocą złącza z pinów i taśmy (słabo szło lutowanie; trzeba wcisnąć reset przy starcie; tx do tx; rx do rx).

IMG_20221021_192510.thumb.jpg.57ec7e629901983205691b8c8bc9c286.jpgIMG_20221022_171137.jpg.8b9d11a643ac062be7dd3b3a765c4ee7.jpg

Trochę eksperymentów i nauki esphome od zera... 😕

Działa. Zmniejszyłem minimalne natężenie kilkanaście razy. Płynne wschody i zachody. Skrypt obniża częstotliwość do 55 Hz. Nie ma jeszcze migotania ale już bardzo ciemno :) Sterownik sam robi przejścia i może działać niezależnie od HA wg czasu z netu. Jak jestem w domu - włącza nocne czerwone, żebym nie wpadł na akwa. Jak ktoś chce - to kod na priv.

2. Eksperyment z cukrem cd. Teraz 4g dziennie w 4 dawkach. NO3=2ppm; PO4=0,25ppm (podmiana wody 4l/h - 80% tygodniowo). Szyby po 2 tyg od wyczyszczenia z subtelnym nalotem 😕. Może przy ciągłym dozowaniu byłoby lepiej ? Jeszcze trochę pociągnę i kończę. Bez cukru szyby bezobsługowe. 

3. Jakiś maluch przetrwał :)

4. Robię DIY test na liczbę bakterii w wodzie na wzór https://www.dbi.ca/BARTs/HAB.html

Fiolka po teście z zakrętką napełniona wodą po czubek (15-20 ml) + 2 krople gliceryny + kropla 0,1% błękitu metylenowego + szczelnie zakręcić. Im dłuższy czas odbarwienia fiolki, tym mniej bakterii w wodzie. Jak tydzień - jest bardzo dobrze. Woda z toalety - poniżej 1 dnia. Kwestia kalibracji.

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 3
Opublikowano

1. Wycisnąłem sporo ze sterownika. Prawie płynne ściemnianie/rozjaśnianie do zera. Prawie...

Znalazłem https://community.home-assistant.io/t/esphome-esp32-led-strip-controller/203658/19 i chciałem przetestować esp32 z 4x MOSFET IRF540 (https://pl.aliexpress.com/item/1005001579240854.html) . Działa! Płynne przejścia od/do zupełnego zera bez skoków z EspHome. Przerzuciłem też do esp32 czujniki zalania oraz czujnik światła (z esp8266). Dodatkowo  BT proxy (termometry w domu na BLE). Jedna płytka robi teraz wszystko ;) Ryby spokojniejsze.

2. Koniec eksperymentu z cukrem. Wczoraj NO3=8ppm, ale kilka dni temu było dodatkowe karmienie. Dzisiaj ostatnia poranna dawka. Pompa na 60%. Woda delikatnie mętna (długi bok), na szybach subtelna mgiełka. Zastanawia ta nieprzewidywalność bakterii...

  • Lubię to 2
Opublikowano

Co masz na myśli koniec eksperymentu z cukrem?

Nie prościej byłoby zainstalować sterownik Led Dimmer Pro? Sterowanie zdalne plus masa możliwości. Cenowo też konkurencyjnie w porównaniu z aliną od Chińczyka.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.