Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam,posiadam zbiorniczek 540l. ,a w nim ok.30 dorosłych pyszczaków (C.Saulosi,Hary,Rdzawe,Maingano, Labeotropheus Trewavasae T.W. i Protomelas Taeniolatus namalenje ) . Problemem z racji tego że zdarzają mi się dłuższe wyjazdy są młode .Ryby mnożą się na potęgę,a gdy mnie nie będzie przez np. poł roku niikt ich nie odłowi.Zastanawiam się nad dorzuceniem 3 Synodontisów, co o tym sądzicie?

 

Posted

Mi się wydaje że nie pomogą. U siebie obserwuję wiele razy jak maluszki przepływają im pod samym pyskiem a synodontisy w ogóle nimi nie są zainteresowane.

  • Like 2
Posted

Albo poukładaj inaczej kamienie, tak żeby było jak najmniej kryjówek dla narybku, albo dodaj 1 sztukę nimbochromis livingstoni, takiego przynajmniej żeby miał z 10 cm i niech sobie rośnie i wyjada młode, a jak urośnie spory to go dasz komuś kto ma duże akwarium z drapieżnikami.

  • Like 1
Posted

Kamienie mam duże i niby tam nie ma małych szczelin dla narybku,ale cholery się chowają nawet w pionowych szparach miedzy dużymi głazami....

Co do Nimbochromisa ,to myślałem już nad tym,ale niestety może dojść do sytuacji że nie bedzie mnie z pół roku w domu i po powrocie moze się okazać że mojej dorosłej Mbyny też już nie będzie... dlatego myślę o Synodontisach, ale nie wiem czy dobrzy z nich myśliwi...

Posted
26 minut temu, wobi napisał:

Co do Nimbochromisa ,to myślałem już nad tym,ale niestety może dojść do sytuacji że nie bedzie mnie z pół roku w domu i po powrocie moze się okazać że mojej dorosłej Mbyny też już nie będzie...

Bez przesady.

Napisałem wyraźnie 10 cm, taki nie zje dorosłej mbuny, a za pół roku wątpię żeby dorósł do 15 cm. A po za tym jak się boisz to weź jeszcze mniejszego, takiego 8 cm.

Posted
35 minut temu, wobi napisał:

Kamienie mam duże i niby tam nie ma małych szczelin dla narybku,ale cholery się chowają nawet w pionowych szparach miedzy dużymi głazami....

To zrób tak żeby nie było żadnych małych szpar.

  • Like 1
Posted (edited)
3 godziny temu, Tomasz78 napisał:

albo dodaj 1 sztukę nimbochromis livingstoni, takiego przynajmniej żeby miał z 10 cm i niech sobie rośnie i wyjada młode, a jak urośnie spory to go dasz komuś kto ma duże akwarium z drapieżnikami.

Tomek ale mi podsunąłeś pomysł 😉 U mnie synodontisy to najlepsi przyjaciele maluszków, a taki nimbo by w nich raczej zasmakował. Tylko czy nasze towarzystwo mnie nie zbeszta że nimbo do 432 litrów 😜

Edited by Mróz
  • Like 2
Posted
16 minut temu, Mróz napisał:

Tylko czy nasze towarzystwo mnie nie zbeszta że nimbo do 432 litrów 😜

Tak jak napisałem Autorowi tematu, weź małego - 8,9 cm zanim podrośnie to 432l będzie dla niego w sam raz, po za tym jak zacznie dorastać do 15 cm to i tak bedziesz musiał go oddać, nie tylko ze względu że akwarium zacznie być dla niego za ciasne ale też dlatego że zje dorosłe samice gatunków jakie tam masz.

  • Like 1
Posted (edited)

Przyznam się, że i mnie to zaciekawiło Skoro nada się do 432L Karola @Mróz to i ja się na niego piszę w swoich 576L. Tylko czu Ty Tomku mówisz o jednej sztuce? Jeśli tak to samiec czy samica? Dlaczego pytam. Moje samice P. blue otter mają po około 12cm i wtedy taki samotny samiec Nimbo mógłby je bałamucić. Z kolei samotną samicę mógłby bałamucić mój 14cm samiec blue otter I tak źle i tak nie dobrze Więc może para Nimbo?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edited by Bartek_De
  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
    • Jedni i drudzy macie po części rację, nie jest dla początkujących i jest demonem - przypomnijcie sobie jakimi akwariami się zajmowaliśmy. Były to 112 l, a 240 było super, pływało w nich 5 do 8 demasonków plus i inne i było ostro. Gdy zapewnimy odpowiednią liczbę ryb w dużym zbiorniku i odpowiednim wystrojem to ryby te będziemy obserwować jakby były przeciwieństwem ryb z przykładu powyżej. 
    • @Bartek_Dedziękuję za wywołanie do tablicy.  Podobnie jak autor tematu@Vrzechuna początku swojej przygody z Malawi przeczytałem, że Chindongo Demasoni nie są dla początkujących i odpuściłem sobie ten gatunek mimo, że był tym wymarzonym. Pół roku analizy materiałów w internecie i mój wniosek był jeden- ludzie zrobili z tej ryby "Demona" nie mając z nim styczności. Większość opini na temat tego gatunku wygląda tak "kolega kolegi miał i to bardzo ciężka ryba do utrzymania".  Jako że wtedy trafiłem na akwarium @SlavekGktóry miał ten gatunek "fizycznie" i nie narzekał, by był z nimi jakiś mega problem zdecydowałem, że będą również u mnie.  Moim zdaniem przy tym gatunku trzeba spełnić kilka podstawowych warunków: -duża grupa 15+, -sporo wysoko ułożonych kamieni (Demasoni lubią się "kleic w pionie do skał") gdzie mogą się schronić, co za tym idzie spory zbiornik, wydajna filtracja, -wsółlokatorzy to roslinorzercy żerujący na skałach np.:  metriaclima fainzilberi/zebra/estherae  oraz lebaotropheus,  -nie widziwianie z pokarmami granulowanymi (osobiscie karmie Tropical Spirulina 36, Sera Nature Forte oraz mrozony cyclops 2x w tygodniu)  Ps. Warto czasem zaryzykować!!!
    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Witam, dziękuję za pomoc. Decyzja zapadła.  Saulosi plus perlmutt.  Będzie trochę jasno w kolorach ale na czarnym tle będzie ladnie;) Pozdrawiam;)  
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.