Skocz do zawartości

Dieta Hary


Bezprym

Rekomendowane odpowiedzi

Harę od pozostałych Cynotilapii (m.in. zebroidesów), wyróżnia większe przywiązanie do substratu, nad którym odkurzają. Mowa turaj również o samicach. Jest to jednak typowe zachowanie dla Cynotilapii ze stref przejściowych.

Od siebie dodam tylko jeszcze, że porównując zdjęcia z galerii i Habitatu widzę dość znaczną różnicę w budowie tych ryb. Przynajmniej na moje oko Hara z jeziora jest znacznie mniej krępa. Rozmiaru nie ma co brać pod uwagę, ponieważ jest to zupełnie normalne, że hodowane będą większe. Pokolenie również ma tutaj duży wpływ na wygląd, ale mimo wszystko takie wnioski ja wyciągam. 

Jak wspomniałem wcześniej, w moim zbiorniku pływają niecały miesiąc młodziutkie aurifronsy. Dieta roślinna z niewielkim dodatkiem karmy mięsnej. Na pewno opiszę i wrzucę fotki w życiu w moim akwarium. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby w jeziorze są zazwyczaj niedożywione i stąd ich kształt. Pielęgnują je nie musimy ich niedożywiać. Powinniśmy karmić je jak najbardziej optymalnie. Cytat który wstawiłeś jest jednym z wielu i wskazuje, że ryby spożywają więcej fitoplanktonu lecz ich behawior wskazuje jednoznacznie, że robią to bo jest go więcej ale preferują zooplankton. Powtarzam się i nie widzę sensu aby pisać po raz drugi to samo :-). Dodam tylko, że wskazując taką a nie inna dietę oparłem to na doświadczeniu swoim i innych nie mając żadnego interesu w tym aby tak pisać 😉 . Ad jest dla mnie największym autorytetem i w  9 przypadkach na 10 mam z nim zdanie jednakie. Tutaj biorąc całokształt jego wypowiedzi z różnych okresów, nie do końca się zgadzam ze stwierdzeniem, że się z nim nie zgadzam ;-), ale rozszerzam ten jeden zapis. Proponuję w twoim przypadku przejść na dietę roślinną bo Labeotropheus nie musi jeść składników zwierzęcych. No a ktoś z Cynotilapiami  ich da im dietę ściśle mięsna wtedy wynik będzie bardziej miarodajny. Moje Cynotilapia zebroides i axelrodi były przez lata pielęgnowanie z drapieżnikami i to na takiej diecie. Nie wydaje mi się aby był u nich jakikolwiek problem kształtu barwy itp.  Fotki w galerii. Przemku nie dojdziemy do kompromisu ale miło było z Tobą podyskutować. Innym polecam nadal dietę tak jak w książce. Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez harisimi
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na aktualizację tematu. Dziesięć miesięcy temu w moim zbiorniku pływały maluchy Cynotilapii aurifrons Luwino Reef. Temat roślinożerności tych ryb został poruszony przeze mnie, ponieważ zgodnie z obserwacjami i badaniami podstawą pożywienia Cynotilapii jest fitoplankton, czyli glony. Na naszym forum jednak ryby te traktuje się jako mięsożerców (chyba tylko poza Harą). 

Od maluchów moje ryby pływały razem z Labeotropheus trewavasae Chilumba w jednym zbiorniku. Obecnie zbiornik się zmienił, trewavasae już nie ma, ale pozostałem przy tej samej diecie. Dokładniej- karmię 2x dziennie, z czego co drugi dzień podaję pokarm mięsny. Nie przywiązuję zbytnio uwagi czy rano, czy wieczorem. Czasem nawet się zapominam i dostają roślinny zamiast mięsnego. 

Obecnie moje Cynotilapie mają ponad 9cm.

Poniżej fotki do oceny:

 

 

20191128205910_IMG_2051__01.jpg

20191128205847_IMG_2043__01.jpg

Ambitny samiec, który oberwał po płetwie grzbietowej ostatnio od sąsiada. 

Edytowane przez przemo-h
  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.11.2019 o 17:36, przemo-h napisał:

Temat roślinożerności tych ryb został poruszony przeze mnie, ponieważ zgodnie z obserwacjami i badaniami podstawą pożywienia Cynotilapii jest fitoplankton, czyli glony.

 

Witaj

Nie  chce abyś odebrał, że to jest atak w Twoją stronę. Nie, nie jest. Jest nam po prostu nie po drodze  co do żywienia ryb.

 

Cieszy mnie to, że podzieliłeś się swoimi obserwacjami krótkimi bo krótkimi ale jednak. Powiedz mi i innym jakie to badania przeprowadziłeś, że jesteś w stanie stwierdzić na forum ogólnym, że C hara jest roślinożerna.

Znowu zachodzi konflikt wśród jednej grupy pyszczaków. Cynotilapie to ryby wszytkożerne ( choć dla Ciebie nie ma takiego określenia) a nawet mięsożerne tak było do tej pory. Wszem i wobec o tym się mówi i pisze. A tu jeden rodzynek nam wyskoczył.

Największym zaskoczeniem jest dla mnie, że trzymasz tą rybę z takim uosobieniem roślinożerności jakim jest Labeotrophesu trewavasae któremu podajesz karmę "mięsną". Czyli wychodzi z tego, że kolejny gatunek zmienia preferencje żywieniowe

Przez te dziesięć miesięcy u Ciebie ryby rosły sobie rosły i jest ok. Nasuwają mi się pytania.

Jak wygląda układ pokarmowy tych dwóch ryb?

Co będzie dalej za kilkanaście miesięcy lub lat?

Kolejne moje pytanie dlaczego utrudniamy sobie życie i próbujemy  " zawracać kijem Wisłę". Nie byłoby łatwiej pozostawić C hara  w grupie ryb, które żywią się wszystkim a L Trewavasae  w grupie ryb roślinożernych. A na pewno nie powinniśmy iść w skrajność odnośnie żywienia.

Oczywiście jeżeli jakiś naukowiec potwierdzi Twoją opinie przyznam wszystkim rację a przede wszystkim Tobie.

Póki co Cynotilapia hara będę traktował jak większość tu wypowiadających się osób jako rybę wszystkożerną bez możliwości połączenia ze  roślinożercami. Aby nie zaszkodzić jedne czy drugiej rybie.

Edytowane przez Slawek-meszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Slawek-meszekto nie jest zawracanie kijem Wisły i nie moje badania. Tak na prawdę, to tutaj nie ma w ogóle utrudniania, a wręcz odwrotnie. Pisząc wprost większym autorytetem jest dla mnie człowiek, który badał te ryby i spędził setki godzin pod wodą obserwując je, niż kolega, który stwierdził, że jeśli ryba żywi się planktonem, to pewno jest mięsożercą. Jeśli jestem w błędzie, to proszę wnieś do tematu coś konkretnego, ponieważ Harisimi tego nie zrobił.

To jest tylko aktualizacja. Na chwilę obecną moje ryby mają ponad 9cm, są jeszcze młode i nie zauważyłem, żeby czegoś im brakowało. W jeziorze dorastają do 10cm (samce). 

Druga sprawa to nie rozumiem dla czego twoim zdaniem taka dieta nie służy Labeotropheus trewavasae. Przecież podstawą diety, którą stosuję są pokarmy roślinne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, przemo-h napisał:

Jeśli jestem w błędzie, to proszę wnieś do tematu coś konkretnego, ponieważ Harisimi tego nie zrobił.

 Znowu  się zaczyna, że nikt nie ma racji tylko ...

Bardzo szanuje Twoje zdanie, jeszcze bardziej szanuje Ad Konings za to co robi. Zgadzam się z nim w większości ale są też odstępstwa. Jesteś człowiekiem oczytanym i bardzo zafascynowanym "Edkiem". Ale doświadczenia kilku letnie odbiegają trochę od opisów. To jest moje prywatne zdanie. Jestem człowiekiem twardo stąpającym po ziemi i zawsze staram się coś sprawdzić. Choćby obserwacjami i stąd moje wnioski. Możesz uważć, że są nieistotne i nic nie wnoszące do tematu. Ale to już Twoja prywatna sprawa.

Proszę poprzyj coś ze swojej obserwacji.  Możesz to zrobić?

Co do badań powiedz proszę gdzie Ad napisał coś o przewodzie pokarmowym tej ryby. Tak naprawdę sami wyciągany wnioski.

W dniu 29.11.2019 o 17:36, przemo-h napisał:

Dokładniej- karmię 2x dziennie, z czego co drugi dzień podaję pokarm mięsny.

A co to Labeotropheusa sam napisałeś, że karmisz mięsem. Dlatego nawiązałem do tego. Powiedz jak się do tego mam odnieść ja i inny. A najgorzej jak przeczyta to młody adept i zacznie podawać "mięso" np mrożonki albo coś innego ciężkiego.

Edytowane przez Slawek-meszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Slawek-meszek napisał:

Przemku bo chyba tak masz na imię i mogę do Ciebie się tak zwracać. Znowu  się zaczyna, że nikt nie ma racji tylko ...

 

Po prostu Harisimi zaprzeczał samemu sobie i mnie nie przekonał. Nie padły tutaj żade, konkretne argumenty dla czego ta ryba miała by być mięsożerna. 

9 minut temu, Slawek-meszek napisał:

Jestem człowiekiem twardo stąpającym po ziemi i zawsze staram się coś sprawdzić. Choćby obserwacjami i stąd moje wnioski.

Również staram się coś zawsze sprawdzić i dla tego aktualizuję temat po dziesięciu miesiącach oparty własnymi spostrzeżeniami. Będzie też aktualizacja w przyszłości, ponieważ to zbyt mało, aby konkretnie stwierdzić, że Konings, lub Harisimi ma rację. 

 

16 minut temu, Slawek-meszek napisał:

Co do badań powiedz proszę gdzie Ad napisał coś o przewodzie pokarmowym tej ryby. Tak naprawdę sami wyciągany wnioski.

Cynotilapie zostały poddane badaniom. Potwierdzono, że podstawą ich diety jest fitoplankton. 

 

22 minuty temu, Slawek-meszek napisał:

A co to Labeotropheusa sam napisałeś, że karmisz mięsem. Dlatego nawiązałem do tego. Powiedz jak się do tego mam odnieść ja i inny. A najgorzej jak przeczyta to młody adept i zacznie podawać "mięso" np mrożonki albo coś innego ciężkiego.

Nie przesadzajmy. Co drugi dzień jedna porcja Omega One Super Color, czy NorthFin Cichlid to nie mrożonki. Jeśli prawdziwe mięso, to krewetki, chociaż dawno już ich nie podawałem. Mam zamiar do nich wrócić. Podstawą tej diety jest zielenina. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako uzupełnienie znalazłem taki temat

Co do badań, to tak jak napisałem, tródno nazwać miarodajnymi rozkrojenie kilku czy kilkunastu ryb. Dopiero dogłębne badania naukowe mogą dać na to odpowiedź. Wątpię, żeby takie badania zostały przeprowadzone.

Jak widać na przestrzeni lat, doświadczenia akwarystów w tym względzie pokazują, że te ryby też dobrze chowają się na diecie w przewadze mięsnej. 

 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
    • Kurcze wy się więcej zastanawiacie nad przepływem niż nad rybami... wiecie,  że te ryby to mają w du**e wasze problemy...
    • 1. Podnoszenie 30 tyś l/h wody o _jeden_ metr to moc ok. 82 W (bez uwzględnienia strat w związku z wydajnością pompy). Moduły to bardziej energooszczędne rozwiązanie - nie ma tego podnoszenia. Duży moduł w części za filarem + kilka pomp i sump ze wszystkimi komplikacjami nie nie potrzebny. 2. 16 cm - wejdzie np. Jebao dcp 20000. 2 - 4 sztuki? ? Wg moich obserwacji sprawność jest większa przy niższych obrotach. 3. Ryba 20 cm zanieczyszcza wodę, jak 5 sztuk po 10 cm.... Jedna 30 cm - jak 12 szt po 10 cm.  
    • Racja, po prostu kasa, czy też moda wymuszona oszczędnościami właśnie. Zobaczymy, kogo nie odstraszą koszty zakupu dużego zbiornika, sprzętu i rachunków za prąd, ten będzie szukał rozwiązań w zasilaniu np. kaseciaka falownikiem. Chyba sam tak zrobię do planowanego dużego akwarium. Przewiduję nową odsłonę obumarłego wątku o filtrze kasetowym, choć jest tam co czytać, ponad 1800 postów. 😄 Byle było co do tego akwarium wpuścić, nie za horrendalne pieniądze...
    • Niestety ale biotop Malawi wymaga dużych zbiorników i jest do duża przeszkoda w dobie szukania oszczędności na prądzie. Dla nas 200L dla saulosi to takie minimum i to niezbyt atrakcyjne, ponieważ mamy tylko jeden gatunek, dla wielu to bariera nie do przejścia. Dlatego pewnie gatunki ryb wymagające dużych szkieł jak pyszczaki, dyskowce czy inne duże pielęgnice są w odwrocie a powraca moda na małe ryby oraz akwaria w stylu low-tech.  
    • Jeszcze o tym bardzo nie myślałem. Na pewno będzie mix i na pewno zbiornik nie będzie na początku przerybiony. Co będzie po kilku latach, to się okaże jak uda się kontrolować narybek. Na pewno chcę mieć predatory + mbuna w dużych ławicach - taki wstępny plan. @yaro nie mam tutaj miejsca na pomyłki. Jak dam za mało rur na spływ do sumpa, to poprawienie tego będzie karkołomne. Jeżeli dam za dużo, to nie będzie problemem. Więc wolę dmuchać na zimne. Wiem na pewno, że wolny przepływ przez biologię, to mit akwarystyczny. Pytanie tylko gdzie jest złoty środek, bo przelać 30000L/h przez sumpa, a potem wypompować to na 2m, to dość trudny case, ale nie jest niewykonalny. Być może złotym środkiem będzie podwójna filtracja, czyli sump + filtr w dużym module/kominie. Po rozmowę z hydraulikiem i człowiekiem od wylewek wiem już, że mogę dać pod akwa zamiast styropianu 15cm, dobry xps 5cm + 5cm wylewka. To daje mi 66cm pod zbiornikiem więc sump mógłby mieć 40cm wysokości. 16cm na sumpem wystarczy? Czy lepiej dać niższy sump?
    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.