Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 8.02.2018 o 10:25, mariusz-lew napisał:

Zgadza się Interruptus ciekawa ryba, lecz bardziej agresywna od saulosi. Jestem początkującym , więc...

Zaczynam się przychylać do 2 gatunków wielosamcowych jak radzisz.

Ja bym proponował na początek przygody z tym biotopem Chindongo saulosi+np. Labidochromis Perlmutt lub Labidochromis Chisumulae.Oba ostatnie gatunki są bardzo niedoceniane więc obojętnie który wybierzesz będzie pasował do saulosi...Osobiście Perlmutta dałbym do saulosi...Jeśli miałbym się zdecydować na akwarium jednogatunkowe to albo Chindongo saulosi albo Labidochromis Chisumulae...

  • Lubię to 1
Opublikowano

W chwili obecnej jeżeli chodzi o wybór to oczywiście Chindongo saulosi (jeszcze nie wiem ile ich zakupić myślę że 6 szt. ) i przychylam się do  Labidochromis Chisumulae - jeżeli będzie dostępny lub Hara.

Jeżeli chodzi o Labidochromis Perlmutt  to jest to dla mnie opcja 3 gatunku w akwarium na którym nie do końca się będę upierał (miano 3 również biorę pod uwagę rdzawe)

Muszę zaleźć jakieś fajne źródło kupna, na razie SZUKAM SKAŁEK i zastanawiam się nad oświetleniem. Wszystko się robi powoli z uwagi na brak czasu i maleństwo 3 miesięczne.

Kupiłem w Castodramacie wczoraj piach Kreisel (był tylko 0,5-1,4mm) i taki też wziąłem 9,99zł. /25kg  i wycinam pleksę na dno pod kamienie .

Dzięki Egon44

 

 

  • Lubię to 1
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam wszystkich po przerwie. Od ostatniego postu minęło trochę czasu. Jednak córcia pochłonęła mi sporo czasu, a i akwa zmieniło lokalizację.  W chwili obecnej drugi tydzień trwa cykl azo. Powoli wracam do obsady i przeszukuje okolice w poszukiwaniu ryb. Może jest ktoś z okolic Legnicy i ma fajne źródło ryb?

 

Myślę o nast. Rybach:

Hara

Saulosi

Hongi

Yellow

Mają być mbuna z mniejszych wsxystkożerne, mniej agresywne

 

 

Opublikowano

Skoro zależy ci na niskim poziomie agresji to przede wszystkim nie ładuj do takiego zbiornika czterech gatunków. W 240l dwa charakterne samce zrobią mniej dymu niż cztery spokojniejsze bo podzielą sobie baniak między siebie zamiast ciągle walczyć o terytorium. 

Saulosi miałem przez kilka miesięcy i od tego czasu wbrew forumowej tradycji odradzam bo były nienormalne. W baniaku rządził samiec Mphanga i wszystko przed nim klękało oprócz Saulosów goniących samice żeby im wtłoczyć. Nawet jak gonił za takim samcem i go tłukł to tamten był bardziej skupiony na obijaniu biednej samicy niż na zbieranym łomocie. A najlepsze, że oba samce Saulosi jakie miałem były z różnych źródeł. Apage satanas, nie polecam. 

Opublikowano (edytowane)

Myślę o nast. Rybach:

Hara

Saulosi

Hongi

Yellow

Mają być mbuna z mniejszych wsxystkożerne, mniej agresywne

I.  Oczywiście wymieniłem 4 gatunki spośród ktorych bym wybierał.  Dodam do nich neon spot. Zamiast Saulosi ewentualnie.  Jakie jeszcze brać pod uwagę?

 

No i gdzie ew. Kupić.  Najlepiej małe. Może jest ktoś z forum z dolnośląskiego i ma małe

Edytowane przez mariusz-lew
Opublikowano

A hara? Nie ukrywam,  że chce hary i neon spot, nie koniecznie pasują charakterem, i chcę cos dobrać 3 gat. Spokojnego bez silnego terytorianizmu. I turaj wlasnie yelliw pasuje?

Opublikowano
22 minuty temu, mariusz-lew napisał:

A hara? Nie ukrywam,  że chce hary i neon spot, nie koniecznie pasują charakterem, i chcę cos dobrać 3 gat. Spokojnego bez silnego terytorianizmu. I turaj wlasnie yelliw pasuje?

Yellow i neon spot też dietetycznie nie pasuje bo yellow to mięsożerca a neon spot roślinożerny jest

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.