Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

gdzie lepiej kopić Malawian czy FishMagic planowany zakup

Pseudotropheus saulosi
Cynotilapia Hara Gallireya Reef

cenowo podobnie, jak wygląda sprawa wizualna?

I jeszcze jedno czy wysoka temperatura panująca na dworze nie będzie miała wpływu na transport ryb, może lepiej wstrzymać się z zakupem gdy będą chłodniejsze dni?

Opublikowano

Ryby pakowane są w termosy styropianowe także nie mam to chyba  wpływu na różnicę temperatur. Czytałem że dużo osób poleca saulosi od FM nie mam pojęcia jak od Malawian. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dokładnie rok temu kupowałem z tego samego źródła, z którego bierze Malawian, według niego są ładne, według mnie nie. Kiedy zaczęły się wybarwiać wyleciały ze zbiornika, miały po 6 i 7 pasów, dodatkowo dwa miały różną ich liczbę na każdym boku. Teraz mam od Sebastiana z Tanganiki Konin przywiezione z Aqua-Treff, jeden samczyk zaczyna się wybarwiać i wygląda na to, że będzie fajny.   

Opublikowano

Moje saulosi z Malawiana też wyleciały, ale nie pociesze Cię bo z fishmagica także choć były sporo ładniejsze to dla mnie nie to czego szukałem.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Kurde... Myślałem że Malawian spoko, w innym wątku już też czytałem że nie. Mówię sobie - TAN-MAL! Też mieszane opinie na forum.

Potem znalazłem wzmiankę o Fish Magic - myślę sobie - to jest to, a już widze drugi wątek gdzie ktoś narzeka na rybcie z tej hodowli, w innym wątku ktoś pisał że była to najbrzydsza ryba w baniaku.

I teraz pytanie - rzeczywiście nie ma w tym kraju hodowcy/hodowli w której dostałoby się naprawdę ryby dobrej jakości, czy po prostu ktoś źle trafił ew. zwyczajnie w świecie - marudzi? :D

Opublikowano

Z rybami jest tak, jak z rasowymi zwierzakami dla jednego jest to ósmy cud świata, a inny za darmo by nie wziął tego egzemplarza. Ja mam swoje od Pana Jarka z @fish_magic . Obiektywnie mogę stwierdzić, że nie było z nimi kłopotów, przyjechały w paczce całe i zdrowe, nigdy nie chorowały i nigdy się nie chowały po kątach, generalnie nie sprawiały problemów poza jednym "same się redukują" ale już taka uroda pyszczaków . Egzemplarze gratisowe, pozostawiały sporo do życzenia pod względem urody. Ale "darowanemu koniowi".

Opublikowano

Tak się zastanawiam czy jak byś pojechał na zachód to byś trafił 100% zadowalających okazów. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że wprawnego wychwyci defekty niewybarwionej trzy lub czterocentymetrowej ryby. Nie wiem czy polscy hodowcy na tyle by wystawiali swoje dobre imię by oszukać klienta. Przy pieniądzach, przy ilości ryb,  może nastąpić pomyłka, a nawet omyłkowo wysłać inny gatunek, ale to można szybko naprawić (jeśli się chce), niestety jakości ryb  już nie da się naprawić. Tak to widzę i jeśli kupuję ryby to robię wywiad z osobą sprzedającą, co z czym trzyma, w jakich warunkach itp rzeczy, nie jestem ekspertem i nawet jak bym widział rybę na własne oczy to i tak bym nie był pewny na 100%, że wybrałem tą najpiękniejszą. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.