Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przyszedł czas aby zaprezentować mój kawałek Malawi w wersji 2. Po dość długim czasie przenosin w końcu udało mi się spiąć nowy aranż. Największą zmianę stanowi samo akwarium, które obecnie jest w wersji czarnej. Nie chciałem czekać i czekać na białe dlatego też udało mi się wynegocjować od Aquaela zamianę na czarne. Oświetlenie bez zmian czyli 6 białych, zimnych, najtańszych modułów led z Castoramy. Piasek 0.8-1.2mm. Postanowiłem zamienić serpentynit na najzwyklejsze polne otoczaki. Poszło ok. 60kg. Może troszkę więcej ale chciałem przede wszystkim zapewnić jak najwięcej kryjówek. Za filtrację odpowiada Aquael Unimax 500 z prefiltrami Eheima, watą JBLa plus ceramiką Bioceramax 1200, 1600 oraz Matrixem. Cyrkulacja to Tunze 6015. 

Obsadę postanowiłem lekko zredukować i na dzień dzisiejszy pływają 3+10 Saulosi i 1+3 Hary. Zobaczymy co będzie dalej ale ostatecznie celuję w 2+8 i 1+3.

Dobra. Dosyć gadania. Poniżej zdjęcia. Have fun. ;)

 

20180423_202323-1.jpg

20180423_202300-1.jpg

20180423_202631-1.jpg

Edytowane przez Gość
Opublikowano
9 godzin temu, egon44 napisał:

Co do obsady to przy tym gruzowisku saulosi w układzie 3+10 spokojnie da radę ;)

No właśnie Andrzeju powiem Tobie, że nie widzę u swoich ryb normalnych zachowań dla mbuny. Bliżej to im raczej do non mbuny a kamienie są im potrzebne do niczego. Ciągle pływają obok i albo grzebią w piachu albo zebrają o pokarm. Fakt, że karmię raczej mało bo 2-3 szczypty. Gdy je wpuscilem to zainteresowaly się na kilka godzin co to za mur i na tym koniec. Jeden samiec saulosi wygrzebal piach między kamieniami ale to był chyba jego chwilowy zryw. ;) Pozostaje tylko czekać bo może za jakiś czas ich naturalny instynkt wygra z chęcią pływania.:P

Dzięki za miłe słowa. :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

A tak wygląda zbiornik po miesiącu od restartu. W samym akwarium staram się nie grzebać. Czyszcze prefiltry, robię cotygodniowe podmiany wody w ilości 30%, przeczesuje piach i smigam czyscikiem. Z drobnych zmian to zamienilem jeden prefiltr eheima na narurowca ze sznurkami 50 mikronów. Na drugim zasysie prefiltr w wata JBLa. Póki nie zakupiłem HW jako blok dla złóż wspomagam się wewnętrznym Aguaszutem 750 z wata i małą ilością purolitea.

Kamienie obrosly glonem i cały koloryt otoczakow szlag trafił. 

M1.jpg

M2.jpg

M3.jpg

M4.jpg

Opublikowano

Fajnie, podoba mi się.
Wyjątkowo czysto masz na dnie. Sprzątałeś do zdjęcia ;) czy zawsze tak masz?

Opublikowano
15 minut temu, troad napisał:

Wyjątkowo czysto masz na dnie. Sprzątałeś do zdjęcia ;) czy zawsze tak masz?

Dna nie sprzątam. Żadnych odchodów nie ściągam wężykiem czy odmulaczem. Tak jak pisałem czasami przemieszam piach jak coś pyski poukladaja po swojemu. Zdarza się, że tu czy tam gdzieś jakaś kupa leży jednak po chwili albo jakaś ryba zamiecie to ogonem albo sama filtracja to wymiecie. Ruch wody w baniaku jest. Do zdjęć jedynie szyby przelecialem czyscikiem.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Jak widać trud się opłaca. ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.