Skocz do zawartości

Obsada mojego zbiornika nr 2 - 120x40x50 - 240 litrów


luck83

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, luck83 napisał:

Msobo jakby odstawały jeśli chodzi o tempo wzrostu ogólnie, ale nie mniej, jest jakiś progres. 

Z tego co pamiętam to mamy Msobo z tego samego źródła i powiem Ci że u mnie też odstają z tempem wzrostu, co nie znaczy że nie rosną, po prostu idzie im to o wiele wolniej , możliwe że to dlatego że są najmniejsze i ciężej im się dopchać do korytka :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, mamy Msobo od p. Jacka.
I jest tak jak mówisz, tj. Msobo ogólnie wszystkie jakby "na szarym końcu" dopychały się do jedzenia. Wypierają je Maingano i Hary, a Msobo zadowalają się tym, co spadnie (płatki z tafli wody) albo nie wyłapane granuli z toni :). Nie mniej, wszystkie Msobo rosną, ale wyglądają jakby kazdy był z innego miotu (różnej są wielkości). 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak widzę z perspektywy czasu, że Hara z moimi Maingano i Msobo tez tak nie do końca w jednym baniaku.. 
Samce Hary robią się coraz bardziej terytorialne i przeganiają ze swoich kryjówek inne ryby. Pomijam fakt, że toczą coraz bardziej zażarte pojedynki wewnątrz swojego gatunku. 
Myślę, że gdybym zakładał akwarium "dzisiaj", bogatszy o powyższe doswiadczenia, to zdecydowałbym się na akwarium dwugatunkowe Msobo+Hara lub Msobo+Maingano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nadszedł czas, kiedy i ja muszę zmierzyć się z redukcją ukochanej obsady .. :(
Ryby co raz większe, miejsca co raz mniej.. 
Dodatkowo, jeśli nie wypłuczę gąbki (ppi45) w korpusie "mechanicznym" dwa razy w tygodniu i raz na tydzień nie wymienię w drugim korpusie wkładu sznurkowego (ppi100), to woda po 5-6 dniach zaczyna nabierać zielonkawej poświaty. Filtrację mam wydajną, bo po wyczyszczeniu wkładów mechanicznych woda jest bardzo dobrej przejrzystości, po prostu wg mnie filtry po kilku dniach od czyszczenia zdążą nałapać zanieczyszczeń z wody i przestają dawać radę z taką ilością, coraz to większych ryb.. 

Na pewno nie mogę teraz redukować Msobo, bo żaden z samców się jeszcze nie wybarwił.. 
Do wyboru mam zatem Maingano i Harę.
Jeśli chodzi o maingano (łącznie 9 szt.), mam na dziś dzień 3 bardzo ładnie wybarwione duże (8cm) samce. Pewnych samic mam 4 sztuki. Jedna samica ma zdeformowany pyszczek (miała tak od początku). Natomiast ostatnia dziewiąta rybka to taki cichociemny samiec jak dla mnie;) 

Odnośnie Hary (łącznie 9 szt), mam 4 pewne samce, z czego dwa są bardzo ładne, duże (8cm), pozostałe dwa są nieco mniejsze i widać poobijane). Pewnych samic mam też 4. Ostatnia dziewiąta rybka jest dla mnie trudna do określenia co do płci. 

I tu pytanie do Was. 
Jakie docelowe obsady radzicie zostawić? 
Jeśli będzie to "pomocne" moje preferencje skłaniają się ku Hara, ale i Maingano są przepiękne (te dwa samce aż miło popatrzeć).. 
Msobo na razie nie "ruszamy". 

Edytowane przez luck83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście zostawił bym Harę 2+4, Maingamo 1+2-3 (one się raczej same zredukują) i Msobo. Maingano alfa (przynajmniej u mnie) zawsze trzyma piękny kolor a jest jeden w gatunku. Nie wiem jak Msobo ale widywałem obasady z jednym pięknie wybarwionym samcem, natomiast Hara spotkałem na żywo układ dwusamcowy i Alfa wyglądał po prostu obłędnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, luck83 napisał:

Nadszedł czas, kiedy i ja muszę zmierzyć się z redukcją ukochanej obsady .. :(

Widziałem twoje ogłoszenie na OLX :) 
Ja też ostatnio chciałem oddać jednego samca Maingano.
Znalazłem nawet kupca, ale przez półtorej godziny nie udało mi się go wyłowić :) 
Musiałem chwilowo odpuścić temat, szczególnie, że przez kilka dni jak podchodziłem do akwarium z siatką albo otwierałem górną pokrywę to wszystkie ryby w ułamku sekundy chowały się w skały i akwarium było puste :) 
Życzę więc powodzenia :) 
No chyba że masz jakiś sprawdzony sposób na skuteczne odłowienie ryb bez ich stresowania? :) - jeżeli tak, to chętnie go poznam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, ogłoszenie wstawiłem wczoraj i dziś miałem już konkretny telefon od konkretnie zainteresowanego Malawisty z Lęborka :)
Co do odłowu.. to wymyśliłem sobie, że nie dam rybom jedzenia przez jeden dzień (zauważam, że drugiego dnia po głodówce rzucają się nawet na palce od reki.. ) i w porze karmienia zwabię je do jednego narożnika i tam siatką o wielkości 15cm x 10cm będę próbował złapać.. Wiem, jak to brzmi, ale lepszego pomysłu nie mam :) 
Mam przepływowy (z otworami) kotnik wewnętrzny, nie duży, jakieś 12cm x 20cm, montowany przyssawkami do ścianki akwarium i tam chwilę (ok. godziny czasu) planuję przytrzymać te dwie - trzy ryby do momentu odbioru ale z drugiej strony nie wiem, czy nie było by bardziej racjonalne, aby np. skoro odłowię dwa samce Hary umieścić je w dwóch osobnych kotnikach... ? Nie mam zielonego pojęcia jak te dwa osobniki będą na siebie oddziaływać w małym kotniku .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.