Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, pozner napisał:

Przeczytajcie swoje posty. Kolega pisał, że to jest piasek kwarcowy i że ma atest, a wy to zlekceważyliście i dalej wmawialiście, że ma kruszony bazalt. Pdałem linka, którego nie musiałem specjalnie szukać.

Wmawianie a sugerowanie to dwa całkiem inne słowa,ale dobrze że sprawa po części jest wyjaśniona przez ciebie ;) 

Każdy z nas robi zbiornik pod siebie i swój gust,i np do mnie nie trafiają czarne czy innego koloru żwirki,piaski itp...

Bez urazy dla ciebie i innych bo nie mam tego na celu.Do ciebie nie trafiają nasze słuszne czy nie słuszne porady,a do mnie nie trafia czarny piach...Gusta i guściki a o tym nie będziemy dyskutować...

U siebie nie mam czarnego piachu i na pewno takiego nikomu nie polecę tu na forum jak i innych grupach bądź forach akwarystycznych,bo polecę tylko sprawdzony na własnym doświadczeniu...

Jeśli kolega się uparł na taki a nie inny żwir,to i tak postawi na swoim i go nie zmieni,więc tylko pozostaje nam czekać aż za jakiś czas napisze na forum że zrobił błąd go zostawiając :D ...Trudno jego decyzja a nam tylko pozostaje pogodzić się z klęską,choć przeczuwam że i tak po czasie kolega przyzna nam rację ;)...Tu nawet dam taki przykład np naszego kolegi @Pleziorro ...

10 minut temu, pozner napisał:

I faktycznie dosyć z OT. bo zaraz się zrobi temat w temacie.

No rzeczywiście już pora zakończyć to OT...

Opublikowano

Pozwolę sobie wtrącić swoje .... grosze odnośnie piasku o którym tak dużo w tym temacie. Zdecydowanie potwierdzam; jest piasek/żwirek naturalny barwiony na kolor czarny, brązowy. Barwienie odbywa się metodą wysokotemperaturową z użyciem żywic. W swoim zbiorniku miałem przez dwa lata taki piasek o granulacji 0,8-1,2 mm w kolorze czarnym. Ryby przekopywały go jak chciały, a w mojej ocenie ten piasek jest łagodniejszy w dotyku od typowego tzn. niebarwionego. Można powiedzieć, że jest bardziej delikatny. Tyle zalet. Wada (duża) -  wygląda bardzo nienaturalnie. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Witam Kolegów. Co sadzice o takim ułożeniu kamieni?? myślę że jest znacznie lepiej niż wcześniej ale chyba może być lepiej... co do piasku wokół ktorego było takie zamieszanie to zostaje bo mi odpowiada i napewno nie rani ryb bo jest bardziej gładki niż czysty biały kwarc. nie krytykujcie też za obsade bo stare rybki jutro ida do nowego własciciela a te duże mutanty chyba trafią dla kota bo nie ma chętnych;p przepraszam za bardzo kiepskie zdjecie ale robione w ciemności i bardzo kiepskim aparatem bo moj trafil na gwarancje

DSC_0007.jpg

a tutaj zdjęcie kirysnika do oddania na którym ładnie widać ten niby "ostry czarny żwir". Moim zdaniem ma on bardzo ładnie zaokrąglone krawędzie i w dotyku jest bardzo delikatny.

100_1425.JPG

Edytowane przez cinekdrago
Opublikowano

No już lepiej z ułożeniem kamoli,a powiedz mi czy tło też będzie w akwarium?

18 minut temu, cinekdrago napisał:

a tutaj zdjęcie kirysnika do oddania na którym ładnie widać ten niby "ostry czarny żwir". Moim zdaniem ma on bardzo ładnie zaokrąglone krawędzie i w dotyku jest bardzo delikatny.

Poczekamy,zobaczymy ;) 

Opublikowano

No właśnie nad tłem się zastanawiam ale w założeniu miało nie być tła i dletego chciałem piaskowca by pasował do sciany i ona ma być jako tło:) a co do rur to wiem ze musze je jakoś ukryć i nie wiem czy w naroznikach jakiś wysokich roslin nie dać?

Opublikowano

Spójrz jednak obiektywnie, wszystko masz z innej parafii i jako całość nie tworzy to jedności. Kiedy dasz tło np.czarne PCV będzie pasować do żwirku a jednocześnie wyeksponuje kamienie.

Wysłane z mojego telefonu.


Opublikowano
2 minuty temu, Bezprym napisał:

Spójrz jednak obiektywnie, wszystko masz z innej parafii i jako całość nie tworzy to jedności. Kiedy dasz tło np.czarne PCV będzie pasować do żwirku a jednocześnie wyeksponuje kamienie.

Wysłane z mojego telefonu.
 

 

Ale jak dać to spienione pcv? trzeba spuszczać wodę czy to dać z zewnętrznej strony? bo w tej materii to nie mam wcale doświadczenia...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.