Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, piotriola napisał:

Obawiam się że nie uzyskasz widocznych zmian w ubarwieniu przy stosowaniu tego pokarmu. Jest temat o zmianie ubarwienia naszych ryb przy zastosowaniu karmy wybarwiającej. Polecam lekturę . Obecnie testuję astaksantynę wyniki są widoczne, nawet Yellow zmienił kolor.
 

Obawiam się że ty też nie uzyskasz nic widocznego z testowania astaksantyny.

Już to przerabiałem - ryby robiły wyłącznie czerwone kupy a wybarwienie i tak zależało od pozycji w stadzie, chwilowego samopoczucia ryby a najwięcej daje i tak światełko:D. a szczególnie spectrum tego światła. jak ma pełne spectrum to wybarwia jak słoneczko a jak jest RGBW to podbija kolory ryb niebieski i czerwony i zielony las valisnerii więc u mnie yellow pozostaje żółty ( drugi baniak)  ale  tropheusy sp Black Bemba mają pas krwiście czerwony a nie pomarańczowy, pas Maswy pozostaje biały a łeb jest fluorescencyjnie niebieski - i 20160516_170010.jpgto nie zasługa karmy - ale to tylko moje zdanie.

Jak patrzę na analizę składników to poza niewielką różnicą w procentach białka dla roślinożerców 36% a drapieżników 48% to  niemal wszystkie pokarmy mają to samo.

To w czym tkwi wyższość pokarmów premium?

Moim zdaniem nie w jakiejś kosmicznej wyjątkowości składników ale w jakości użytych składników, doborze nie tych najtańszych ale tych najlepiej przyswajalnych przez ryby, bogatej domieszce witamin i składników poprawiających  przyswajalność oraz smak dla ryb  i najważniejsze w użytej technologii procesu produkcji by lepiszcze jakim w większości jest mąka pszenna nie brudziło wody a pokarm nie rozpadał się za wcześnie.  Tylko po emisji PO4 do wody co mierzyłem na karmach standard i jednej premium to wyrażnie widać.

Karol tego nie podał choć moim zdaniem powinien więc tylko dla karmy którą u niego zakupiłem podaję co zawiera ta

Northfin Premium Veggie Formula:D

 http://www.canadian-aquatic-feed.com/?page_id=15

" Składniki: algi, mięso całego kryla antarktycznego , mięso śledzia z wysokim poziomem kwasów Omega-3 (DHA), całe Sardynki, Mąka pszenna, spirulina, czosnek, astaksantyna (Algi Haematococcus), glinka Montmorillonite z wapniem,  witamina A, L-Ascorby-2- Polyphospate (źródło witaminy C), D-aktywowany zwierzęcy-sterol (witamina D3), DL Alphatocopherol (witamina E), witamina B12, ryboflawina, niacyna, kwas pantotenowy, tiamina, pantotenian wapnia, chlorowodorek pirydoksyny, kwas foliowy, biotyna, chlorek choliny , siarczan kobaltu, siarczan żelazawy, siarczany manganu, selenu i cynku."

Nie oczekuję więc fajerwerków a tylko by karma nie emitowała dużo składników do wody nie za bardzo pęczniała i nie brudziła jej, a ryby chętnie ją jadły. to tyle.

 

 

 

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, deccorativo napisał:

Moim zdaniem nie w jakiejś kosmicznej wyjątkowości składników ale w jakości użytych składników, doborze nie tych najtańszych ale tych najlepiej przyswajalnych przez ryby, bogatej domieszce witamin i składników poprawiających  przyswajalność oraz smak dla ryb  i najważniejsze w użytej technologii procesu produkcji by lepiszcze jakim w większości jest mąka pszenna nie brudziło wody a pokarm nie rozpadał się za wcześnie.

Tu dodałbym ilość tzw. wypełniaczy których może być naprawdę sporo. W przypadku ryb widać to po ilości odchodów choć przy dobrej filtracji nie rzuca się to w oczy. Natomiast ten koleś z mojego avatara na karmie premium robi dwa niewielkie klocki dziennie, a na karmie z nieco niższej półki już trzy konkretnie kloce ;) . Pewnie na tych z dolnej półki trzeba by wywozić taczką a sypać do wiadra żeby nie schudł :biggrin:.

W przypadku karmienia karmami premium, ryby nowicjuszy zazwyczaj mają nadwagę bo łatwo nimi ryby przekarmić a ręka nowicjusza jeszcze hojna :D 

Opublikowano
3 hours ago, eljot said:

Natomiast ten koleś z mojego avatara na karmie premium robi dwa niewielkie klocki dziennie, a na karmie z nieco niższej półki już trzy konkretnie kloce ;) . Pewnie na tych z dolnej półki trzeba by wywozić taczką a sypać do wiadra żeby nie schudł :biggrin:.

 

To samo zauważyłem ale przy moim kocie. Klasa premium niewielki klocki. Klasa średnia już sporo. Klasa marketowa - nie byłem w stanie ogarnąć kuwety. To samo jest w karmach dla ryb i innych zwierząt. To taka marketowa mięsna parówka z zerową zawartością mięsa.

Opublikowano (edytowane)

    Skoro zeszliśmy na gó...any temat to chcę coś przedstawić bo dostałem pytanie na PW o przejściu z pokarmów standard na premium. Na początku kiedy zaczynałem przygodę z Malawi używałem pokarmów albo nie dedykowanych pielęgnicom albo już dedykowany Malawi Tropical. Po wciągnięciu się w lekturę KM zaczynałem rozumieć o co chodzi w karmieniu i dobieraniu pokarmu do danych ryb. W jednym z postów napisałem, że chcę wyrzucić pokarm ale Chyba Eljot i Andrzej Wałb wtedy jeszcze Wroc powiedzieli by go nie wyrzucać tylko zmieszać z zakupionym OSI. Do tego momentu widziałem jak kupa się ciągnęła za rybą, jak cyrkulacja przemieszczała je pod gąbki ,a i ryba przez pomyłkę złapała kawałek odchodu, a przy podmianie wody było sporo zanieczyszczeń wyciąganych z zakamarków. Kiedy przeszedłem już na czyste premium typu OSI, Dainichi, NLS , mam dziwne wrażenie, że ryby w ogóle nie wydalają odchodów . Podmiana u mnie jest raz w miesiącu ,robię wir rurką specjalnie by jakieś zanieczyszczenia wyciągnąć z zakamarków kamieni, a jedynie świderki mogę wyciągnąć. Gdzie to ginie, nie wiem? Ale wiem jedno zastosowanie pokarmów klasy premium ma wpływ na czystsze dno zbiornika, a i lepsze samopoczucie ryb są bardziej aktywne. Widząc jak się zachowują przy podawaniu pokarmu, w tej chwili Northfin, ryby intensywnie żerują, to co wyłapią w locie to pada łupem większych osobników, a chwilę później duże i małe wpychają nos pod kamienie. Ostatnio miałem podobną sytuację z Tropical Africa woda się gotowała po wrzuceniu pokarmu. Osobiście podchodzę do żywienia w ten sposób, że ryba ma pokarm chapnąć i łyknąć, a podawać pokarmy z większą zawartością mięsa rano, a roślinne wieczorem. 

Podsumowując, nieważne czy to jest NLS, Northfin, OSI ważne by był to pokarm klasy premium i dobrany do preferencji żywieniowych ryb.

 

Odbiegając od tematu ,osobom które już wpłaciły pieniądze za pokarm zrobię częściowy zwrot za przesyłkę bo jeden z kolegów podesłał mi link z ceną za przesyłkę listową, która wynosi 5,5 zł za pokarmy od 50 g do 200g, natomiast jeden z kolegów zakupił 400g i tu już zmienił się gabaryt i przesyłka wyniosła 11 zł.

Przepraszam za swój nieprofesjonalizm, ale dopiero raczkuję w kwestiach wysyłkowych.

Edytowane przez Mortis
  • Dziękuję 1
Opublikowano
11 godzin temu, piotriola napisał:

Obawiam się że nie uzyskasz widocznych zmian w ubarwieniu przy stosowaniu tego pokarmu. Jest temat o zmianie ubarwienia naszych ryb przy zastosowaniu karmy wybarwiającej. Polecam lekturę . Obecnie testuję astaksantynę wyniki są widoczne, nawet Yellow zmienił kolor.
pozdrawiam

Ech... Piotrze to była taka odpowiedź typu ,że i pasy pionowe u Saulosi nie zrobią się poziome...

A jaką astaksantynę używasz w czystej postaci czy w jakimś pokarmie. W Northfin też jest Astaksantyna ale nie jest opisane w jakich proporcjach.

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Mortis napisał:

Kiedy przeszedłem już na czyste premium typu OSI, Dainichi, NLS , mam dziwne wrażenie, że ryby w ogóle nie wydalają odchodów 

..i tak się dzieje Karolu gdy ryba spożywa dobry pokarm. Jak już pisałem wcześniej to obserwując odchody po Twoim Northfin Veggie są krótkie i szybko ulegają rozkładowi stąd ich nie bardzo widać później gdzieś na piasku. To samo dotyczy Northfin Cichlid. A  negatywne doświadczenie miałem z Krill Tropical i z tego co pamiętam to Agnieszka też mimo ,że ryby nie były tym przekarmiane. Ale Northfin Veggie i Cichlid to już towar z innej półki

 

10 godzin temu, marcin1ja1 napisał:

To samo zauważyłem ale przy moim kocie. Klasa premium niewielki klocki. Klasa średnia już sporo. Klasa marketowa - nie byłem w stanie ogarnąć kuwety.

..ale tu z moim kolegą nie mogę się zgodzić:)  Ja odnoszę odwrotne wrażenie..To tak jak człowiek; zjesz byle co to latasz co chwila a zjesz coś dobrego to to raz dziennie jak zegar biologiczny wskaże porę:)

 

8 godzin temu, Mortis napisał:

Odbiegając od tematu ,osobom które już wpłaciły pieniądze za pokarm zrobię częściowy zwrot za przesyłkę bo jeden z kolegów podesłał mi link z ceną za przesyłkę listową, która wynosi 5,5 zł za pokarmy od 50 g do 200g,

Karolu..nic mi nie zwracaj jak coś..pamiętaj ,że woreczki i koperta też kosztują.

Edytowane przez AndrzejWalb
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
    • Tylko faktycznie gęstość 45ppi to może się bardzo szybko zapchać. Średnio przepływ przez długość sumpa to spiętrzenie nawet do 5cm, więc na takiej gąbce będzie spiętrzać, aż pójdzie górą, a wtedy pompa sucha. Zatem też się zgadzam, by jednak odpuścić tą gąbkę.  Natomiast gąbki 20ppi daj wszędzie, gdzie tylko zostanie ci miejsce, jako składowisko biologii. Możesz nawet z 50 litrów objętości gąbkami dać i wcale nie będzie za dużo, a woda kryształ.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.