Skocz do zawartości

Northfin Veggie i Cichlid


Mortis

Rekomendowane odpowiedzi

Odniosę się do puchnięcia pokarmu bo wydaje mi się, że rozmiar 1mm jest trochę mniejszy od 1mm NLS. Po namoczeniu Northfin osiąga rozmiar NLS,  natomiast NLS po namoczeniu także zwiększa swoją objętość,  a wtedy Northfin nadal jest mniejszy mimo,  że oba pokarmy zostały namoczone

Jak rozumiem zdjęcie przedstawia Veggie przed i po namoczeniu pokarmu. 

Heniu jaka jest różnica w wielkości granulek między NF,  a Northfin patrząc na sucho? 

Jeśli nikt nie badał NLS na puchnięcie  podczas namaczania to jak będę jutro miał możliwość to namoczę oba pokarmy i porównam wielkości granulek. 

Miałem przeczucie, że będzie niska zawartość fosforanów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mortis napisał:

 

Jak rozumiem zdjęcie przedstawia Veggie przed i po namoczeniu pokarmu. 

Heniu jaka jest różnica w wielkości granulek między NF,  a Northfin patrząc na sucho? 

Jeśli nikt nie badał NLS na puchnięcie  podczas namaczania to jak będę jutro miał możliwość to namoczę oba pokarmy i porównam wielkości granulek. 

Miałem przeczucie, że będzie niska zawartość fosforanów. 

Naturefood Premium Cichlid Plant też jest dostępny w 3 rozmiarach - ten M który porównuję ma granulację 1,2-2,2mm więc jest grubszy od tego Nordfin 1mm. i raczej odpowiadałby Nordfinowi 2mm - ta twoja karma ma bardzo  równy rozmiar i regularne kulki co moim zdaniem świadczy o doskonałej technologii produkcji i staranności producenta.

Moim zdaniem te granulacje to nie jest najważniejsze - bo już ktoś tu napisał że te Veggie czyli ryby typowi roślinożercy pobierają w naturze małe porcje zeskrobanych ze skał glonów i zjadają małe skorupiaki więc chętniej jedzą drobniejszy pokarm niż gruby który muszą najpierw rozdrobnić w pysku muląc wodę by następnie połknąć. Z płatkami nie ma problemu bo łykają od razu.

Zrób komparator jak w testach JBLa;)

W szklankę o płaskim dnie by nie było soczewki namocz porcję a drugą rozsyp pod szklanką i widzisz co ja wkleiłem - doskonałe porównanie jak zmienia kolor i wielkość drobinek. sucha i namoczona karma.

Zwróćcie uwagę ile to jest 0,2grama tej karmy.

Karolu zaklepuję następne 200gram:P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, deccorativo napisał:

Naturefood Premium Cichlid Plant też jest dostępny w 3 rozmiarach - ten M który porównuję ma granulację 1,2-2,2mm więc jest grubszy od tego Nordfin 1m. 

 

O to mi chodzi bo spuchnięty Northfin jest wciąż mniejszy od spuchniętego NF, przez co nie ma ostrzegającej informacji.

A karmić to trzeba mniejszymi porcjami jak każdym innym pokarmem premium, ze  względu na to,  że pokarmy z najwyższej półki są doskonale bilansowane pod względem zawartości wszystkich dodatków odżywczych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po powrocie z pracy zrobiłem doświadczenie na puchnięcie pokarmu po namaczaniu przez 10 min Northfin Veggie i NLS , jak widać na zdjęciu po namoczeniu NLS (lewa strona) jest wciąż większa od VeggieIMG_20160825_195253.jpg

W takim razie ponownie namoczyłem nową dawkę Veggie i porównałem je z suchym pokarmem NLS i jak widać namoczony Veggie(prawa strona) jest wciąż mniejszy niż suchy NLS. Więc uważam, że bez obaw można pokarm wrzucać bez namaczania

IMG_20160825_200346.jpg

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku, kiedy pierwszy raz podałem pokarm to rybki były jakby zdezorientowane. Natomiast teraz kiedy podaję to się w akwarium zakotłuje i po sprawie . znaczy się smakuje. Co do czasu opadania pokarmu to już chyba jest odczucie względne, bo nie zauważył żeby jakoś specjalnie wolniej opadał w porównaniu z innymi granulatami.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka


  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a ja potwierdzę to o czym wcześniej pisałem niejako na bieżąco po podaniu tego pokarmu Northfin Veggie i Cichlid : mianowicie to ,że jest zdecydowanie mniej odchodów widocznych gołym okiem. Właśnie robię podmianę wody i ponownie jestem mile zaskoczony bo używając mechanika Aquela 2000 z dużą gąbką z rowkami zawsze  w tych rowkach miałem pełno kupsk. Teraz zero...nawet gąbka była zdecydowanie bardziej czysta jak  zazwyczaj gdy stosowałem pokarm NLS i O.S.I. W związku z tym być może zmienię gąbkę na mniejszą. Dodam tylko ,że w aranżu nic nie zmieniałem co by miało wpływ na cyrkulacje. Wszystko jest jak było tylko kupsk mniej i gąbka bardziej czysta:)

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Siema, akwarium działa i pyszczaki mają się bardzo dobrze. Niedługo robię redukcje obsady w Saulosi bo z 12szt wyszły 4 samce i 8 samic. Dwa samce oraz dwie samice będę oddawać a na ich miejsce planowałem kilka sztuk muszlowców. Właśnie tutaj pada pytanie, czy muszlowce mogą być z Malawii? Wiadomo inny biotop ale już gdzieś widziałem u kogoś takie akwarium.    Drugie pytanie.   Rdzawki trochę mi podrosły lecz jedno z nich nadal jest tych samych rozmiarów co przyszło - jakąś wada genetyczna? Nie chce się go pozbywać bo szkoda mi rybki bo w sumie to nie jej wina, że taka się urodziła.
    • No, Łukasz, widzę, że "wypoczywałeś" nad wodą, bo tak trzeba nazwać ten litraż. 😉 Gratulacje! Dodałem Twój wątek do obserwowanych i będę śledził rozwój sytuacji, powodzenia!
    • * Akwarium: 255x80x68(h) +/-1400l - szkło float 12mm + dodatkowe wzmocnienia - pokrywa, stelaż w zabudowie i szkło zamówione u Marcina z Akwaria Pro (klejone na miejscu) * Podłoże: około 75 kg piasku kwarcowego kreisel z Castoramy z małym dodatkiem żwirku, o różnej gradacji, dającego bardziej naturalny efekt (gradacja żwirku 1,2-2mm + symbolicznie 2-4mm) * Aranżacja: - tło strukturalne z zabudową boków (Aquadan), raczej w wersji slim - w niektórych miejscach 2-5cm, w innych 6-10cm, najbardziej odstające  elementy to zwykle 11-13cm - moduły samozatapialne (te większe wykonane przez Daniela - Aquadan, mniejsze przez forumowego kolegę Mroza) - całość uzupełniona 2-3 kamieniami (serpentynit) * Filtracja: kaseciak na pompie DCP 6500 - całość filtracji puszczona górą, wylot w dwóch miejscach  - gąbką 30 PPI - Media filtracyjne: kulki maxpect  -  możliwe, że dołożę do kasety jeszcze drugą małą pompę (1000l/h) * Oświetlenie: - LED WHITE  6500K - LED Spectrum (bialy-niebieski-czerwony), w układzie diod 4/1/1 * Wstępnie zaplanowana obsada: 1) Fossorochromis Rostratus 2) Dimidochromis Compressiceps  3) Champsochromis Caereuleus 4) Nimbochromis Livingstoni 5) Buccochromis Rhoadesii  To była pracowita majówka, choć jakby nie patrzeć historia tego projektu sięga wiele miesięcy wstecz. Bardzo się cieszę, że wreszcie udało się zrealizować ,,marzenie". Już poprzedni 2m zbiornik był zalążkiem akwarystycznego spełnienia, ale patrząc na litraż najnowszy baniak to sporo dodatkowych centymetrów i ponad dwa razy więcej litrów. Biorąc pod uwagę mieszkanie w bloku, to na obecną chwilę mój absolutny ,,sufit" i przy obecnym metrażu nie zdecydowałbym się już na nic większego. Dla osób, które pomyślą, że bez tła tych litrów, szczególnie przy drapieżnikach byłoby jeszcze odrobinę więcej nadmienie, że celowałem raczej w 70cm szerokości/głębi i 65cm wysokosci, ale ostatecznie zdecydowałem się powiększyć zbiornik aby pogodzić chęć posiadania tła przy jednoczesnym zachowaniu wystarczającej ilości miejsca dla ryb. Ogólnie pomijając tło, poszedłem raczej w minimalizm - dwa większe moduły + jeden średni + dwa mniejsze (położone i podkopanie piaskiem) tworzą całość kompozycji. Jakby nie patrzeć dla mnie to pewna nowość bo lubię dość mocno zagruzowane zbiorniki (taka pozostałość po wcześniejszych przygodach z Tanganiką i mbuną). Teraz musiałem się lekko przestawić. Raczej bardzo niechętnie zmieniam wystrój (w ostatnio prowadzonych zbiornikach na przestrzeni 2-3 lat przestawiłem dosłownie 2 kamienie), choć tutaj niewątpliwie przy kilku modułach łatwiej dokonać jakąś korektę (której na chwilę obecną oczywiście nie rozważam).  Tak jak wspominałem, mam w planach wpuszczenie drapieżników. Nie ukrywam, że to moja pierwsza przygoda, z wyżej opisanymi gatunkami (w dużej mierze z racji litrażu poprzednich zbiorników). Przeczytałem wszystkie wątki dot. funkcjonowania zbiorników, z tymi dużymi przedstawicielami jeziora Malawi + wiele zagranicznych (głównie na niemieckich grupach/stronach). Oczywiście mam pewne obawy i zero gwarancji, że w dłuższej perspektywie czasu wszystko będzie ok, no ale czasem trzeba zaryzykować i przekonać się na ,,własnej skórze", a myślę, że te ponad 2,5mx0,8m daje już jakieś nadzieję i nie jest to wciskanie słonia do piwnicy. Zwykle w głowie staram się mieć plan B i w tym przypadku jeśli akwarium okaże się za małe dla wagi ,,ciężkiej" rozważę przejście na gabarytowo mniejsze drapieżniki lub ewentualnie mix trochę mniejszych drapieżników z większa non mbuną i mbuną (nie bazującą na zielsku). W każdym razie czas pokaże i nie chce absolutnie zakładać komplikacji na starcie, ale być świadomym, że nie ma gwarancji sukcesu. Ogólnie pozostaje czekać, aż cykl azotowy ruszy, a nastepnie akwarium będzie gotowe na przyjęcie pierwszych lokatorów. Nie ma pospiechu. Kulki maxpecta dołożyłem już kilka tyg temu do kasety w drugim dojrzałym - działającym XXX miesięcy zbiorniku, może chociaż minimalnie usprawni to start i dojrzewanie zbiornika. Na chwilę obecną jeszcze nie przekładałem ich do filtra ,,nowego akwarium", oczywiście będzie musiał od czasu do czasu sypnąć odrobinę pokarmu, aby to co przeniose z drugiego baniaka cokolwiek pomogło w dojrzewaniu tego akwarium. Jak zawsze start w połączeniu z strachem stability (możliwe, że na rynku jest już coś lepszego, ale od lat stosuje ten specyfik). Wstępnie planuje zarybić akwarium za 40-45 dni czyli bliżej połowy czerwca. Nie spieszę się, najważniejsze, że akwarium stoi już gotowe i zalane. Można powiedzieć, że 95% roboty za mną, pozostała kosmetyka, ustawienie godzin pracy i konfiguracji oświetlenia, zaklejenie jednego boku, aranżacja wnętrza stelaża/szafki. Generalnie pierdoły patrząc z perspektywy ile czasu pochłonęły pozostałe prace, bezpośrednio i pośrednio związane z realizacją tego projektu - zmiana mebli, a wcześniej przearanżowanie całego salonu + ostateczne  przekonanie żony do tego wszystkiego ... Na koniec dodam tylko, że konsekwencją powstania tego zbiornika jest stopniowe wygaszanie akwarium 624l, które znajduje się w innym pokoju. Jednak z racji, że nie chce za szybko się żegnać z ekipą, z tamtego baniaka, na chwilę obecną wszelkie kroki związane ze sprzedażą mieszkańców i akwarium odkładam na jesień. Na obecną chwilę to tyle, postaram się od czasu do czasu wrzucić jakieś zdjęcie, z informacją jak wygląda sytuacja w akwarium Do powyższego opisu dołączam kilka zdjęć, z różnych etapów ,,zakładania" zbiornika oraz efekt końcowy, na świeżo po zalaniu.   
    • Dzięki. Tak zrobię. Te gąbki mają naprawdę duże oczka, a jest ich razem ponad 18 litrów, więc trzeba czasu żeby się "zaszczepiły".
    • Bardzo ładny i klimatyczny zbiornik, gratulacje👍 Zmętnienie ustąpi gdy biologia zacznie w pełni funkcjonować, a na to potrzeba czasu. Ważne aby teraz nie kombinować nic z tymi gąbkami i nie grzebać w nich, one muszą nabrać  "szlamu". Dopiero wtedy ujrzysz efekt w postaci kryształowej wody.
    • Witam wszystkich klubowiczów i użytkowników. Przyszedł czas na oficjalne przywitanie i prezentację mojego skromnego wycinka Malawi. Ale zanim opis zbiornika, chciałbym wyrazić wielkie uznanie i podziękowanie za ogrom wiedzy, jaką można czerpać z zasobów forum klubowego. Bez cennych rad i wskazówek droga do realizacji wymarzonego celu byłaby zdecydowanie bardziej skomplikowana. A teraz do meritum: 1.     Zbiornik:  szkło 12 mm o wymiarach 200x50x60, posadowione na szafce o wysokości 40 cm, całość wraz z pokrywą aluminiową wykonane przez firmę Myciok. 2.     Oświetlenie: 2 świetlówki led, jedna white druga power glo, sterowane dwoma sterownikami sinkor led wifi control z funkcją świt/zmierzch. 3.     Filtracja: dwa moduły wykonane przez TerrArt, wypełnione kawałkami gąbki 10 ppi, napędzane dwoma pompami DCP3500. 4.     Wystrój: moduły filtracyjne przyklejone do tylnej szyby, piasek z marketu, skałki – część wykonanych przeze mnie, reszta to kupne firmy ATG. 5.    Obsada: Aulonocara baenschi Benga – 5 szt., Copadichromis Kadango red fin – 6 szt., Labidochromis caeruleus yellow – 5 szt., Placidochromis phenochilus Mdoka white lips – 6 szt., Protomelas taeniolatus Boadzulu red – 6 szt. Obsada, myślę, że docelowo trzeba będzie zmniejszyć ilość lub zrezygnuję z jednego gatunku. Akwarium zalane 02 lutego br., ryby wpuszczane partiami - 9 marca i 20 kwietnia. Parametry na chwilę obecną, NH4, NO2 i PO4 nie wykrywalne, NO3 – na poziomie 5 (wszystko mierzone testami kropelkowymi jbl). Jedyne co mnie niepokoi, to zmętnienie wody (patrząc z boku zbiornika). Pocieszam się, że to w sumie świeży zbiornik, ale zamówiłem testy na krzemiany, bo tu może być przyczyna (karmienie 2 razy dziennie nieduże porcje, podmiana 20% co tydzień przez filtr węglowy). Z akwarystycznym pozdrowieniem😊
    • @jaras dostałem kiedyś od @Mróza samca Livingstonii niespełna 15-to centymetrowego. U niego pływał sam wśród mbuny i u mnie również sam wśród non mbuny i był już pięknie wybarwiony. Z tego co kojarzę to Mrozu mówił, że u niego przy wielkości 10-12cm już było widać, że to samiec. Być może u Venustusa trwa to dłużej, ale jednak to bardzo podobne gatunki.  
    • Nie zamierzam kupić tych ryb w cenie 103zł szt☝️ za 97zł też nie kupię 😉 Myślałem bardziej o cenię - do 60zł szt.
    • Na moje oko. Numer 2 może być samcem. Nie zgodzę się z Bartkiem, że 11-12cm . Już wiadomo jaka będzie płeć, może w stadzie 10szt tak. Ale w tak małym - nie. Ja mam 9szt. 15-17cm i tak nie wiem do końca, które są jakiej płci 
    • Czasu na żywice włożenie niema ,twoje akwarium jest młode dopiero nie ma co pchać wszystkiego na raz . Test możesz kupić NO3 , NO2 ,PO4 na razie ci te starczą 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.