Skocz do zawartości

683L w ścianie


troad

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, troad napisał:


Muszę się zresetowac bo na razie to mi się wszystkiego odechciało :(
Najchętniej kupiłbym gotowe jak Seba, no ale tak ze 2tys bym potrzebował .To co zmarnowałem to już na jeden moduł by było :( 

Adam trudno -jedz na urlop i resetuj.

Nie żałuj bo co prawda wykonanie perfekcyjne ale aranż do kitu. Piotr ma rację ja też uważam że ta skrzynka i budka dla ptaszka razi a fruwający kamień z Avatara  jakiś nie realistyczny.

Pamiętam że baniak dwustronny i ta skrzynka z kasetą jakby nieco przysłonięta ale jedz odpocznij i jak wrócisz to może ta twoja nowa koncepcja

23 godziny temu, troad napisał:

Najchętniej kupiłbym gotowe jak Seba, no ale tak ze 2tys bym potrzebował .To co zmarnowałem to już na jeden moduł by było :( 

Może da się taniej np taki moduł 

jam.jpg

 

on ma długość 65cm szer 43cm a  wysokość aż  115cm więc masz za mały baniak:D ale jak utniesz go powyżej lustra wody i rozetniesz na pól to wydłubiesz komorę na kasetę a ten ucięty czub to będzie drugi  kamień - tak sobie kombinuję ale może błędnie.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Może da się taniej np taki moduł 

on ma długość 65cm szer 43cm a  wysokość aż  115cm więc masz za mały baniak:D ale jak utniesz go powyżej lustra wody i rozetniesz na pól to wydłubiesz komorę na kasetę a ten ucięty czub to będzie drugi  kamień - tak sobie kombinuję ale może błędnie.

Hm... czy ja wiem.....

Ale tak z ciekawości wrzuć proszę link do aukcji, jak podejrzewam to na chińskim Ali ;)

Edytowane przez troad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, suricade napisał:

No ok, ale nie widzę tam tego metrowego co Henio wkleił
Niestety większość to katastrofa

Edytowane przez troad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi bo zapowiadało się świetnie. Twoja przygoda jest tym czego się obawiałem i dlaczego kupiłem gotowce pomimo bycia zwolennikiem DIY. Jedyna opcja jaka wydawała mi się Ok to kupno silikonu formierskiego i robienia odlewów. Cena silikonu jednak mnie odstraszyła i wybrałem gotowca i nie żałuję tej decyzji.

Nie kupuj chińskiego badziewia tylko poczekaj i uzbieraj na Btn. 480zl za moduł. Więcej niż 3 Ci nie potrzeba więc nie 2000 tylko 1450zł. Są piękne moduły O,  na który się też nastawiam. Zobacz na ich stronie choć to nie odda rozmiaru i jakości.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnych produktów nie znajdziemy na ali.

Nie wiem czy to chińskie badziewie do czasu aż któś to nie kupi i nie sprawdzi. Nie byłbym tak kategoryczny bo Adam nie opędzi sprawy 3ma modułami - jakoś musi kaseciak schować.

Seba tak samo było z pompami tylko Red Dragon  czy Tunze dopiero jak spróbowaliśmy Jebao DCT to okazało się że nie wszystko co chińskie to musi być badziewie.

Oczywiście zdaję sobie sprawę że daleko temu chińskiemu producentowi do takich wzorców jak BTN czy lepiej AquaDecor ale ten temat czeka na swojego Karola - Mortisa^_^.

Od czasu jak uruchomiono połączenie drobnicowe kolejowe Chiny - Łódz i jest polski pośrednik w obsłudze logistyki transportu to tylko 14 dni i towar powinien być u nas.:D  a ma co sprzedawać - może to nie AquaDecor i ceny nie znane ale trzeba zacząć - ja już jestem za stary na taką zabawę. 

Tu macie także tła - zobaczcie wymiary:D

Color: Grey or Yellow

*Size:200x90,200x60,160x90,160x60,120x90,120x60cm  grubość do 30cm

od tego producenta i kontakt

tlo3.jpg

 

jak zrobi od razu takie tło 200x90cm z komorą na kaseciak 14x34x34 - od razu kupuję:D

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy producent podaje z czego wykonane są te moduły, czy tła? Raczej wątpię. Atestów też oczywiście nie ma, chyba że chińskie ;). Biorąc pod uwagę to, z czego zrobione są, chociażby, zabawki dla dzieci, to strach pomyśleć, czego użyli do zrobienia tych modułów. Wątpię, żeby bardziej dbali o ryby, niż o ludzi. Trochę mnie dziwi brak konsekwencji u Ciebie, Decco. Niedawno zniechęcałeś do wykorzystywania kamieni i piachu z rzeki, a tu namawiasz do stosowania tej chińszczyzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozner jako znacznie starszy jestem bardziej ostrożny w wyrokowaniu, ale mimo to wierzę w ludzi i nie doszukuję się wszędzie teorii spiskowych chińczyków by wytruć świat.

Gdybyś tylko wszedł na stronkę Grandarts to bez trudu byś sam sobie odpowiedział.

Nie mam uczulenia na wszystko co chińskie i moja wnusia bawi się chińskimi zabawkami, ale nie kupuję tych najtańszych tak samo z tymi dla rybek.

9 godzin temu, pozner napisał:

A czy producent podaje z czego wykonane są te moduły, czy tła? Raczej wątpię

*Size:200x90,200x60,160x90,160x60,120x90,120x60cm

*Made from polyurethane. No harm if the fish chews and swallows tiny materials,it will be excreted from the body.

*Eco-friendly,durable,no element leak out,non-toxic, PH neutral

*Colors will not fade and dissolve in water.

9 godzin temu, pozner napisał:

Atestów też oczywiście nie ma, chyba że chińskie ;).

http://www.grandarts.com.cn/upfile/Info/201311/201311301524025544206.jpg .

wiem - napiszesz że atest TUV można sfałszować.

Raczej jestem konsekwentny w odradzaniu używania kamieni tak z Wisły jak i Jangcy natomiast nie protestuję jak używamy materiałów budowlanych typu CX ,CR, pianki poliuretanowej czy styropianu, ale od razu jak Adam na pw napisał mi że pomalował farbą do jachtów , napisałem mu że to poważny błąd - bo zerknąłem na kartę techniczną tej farby .

Zerknąlem też że te tła i moduły kamieni sprzedają do USA, UK, Australii i tam wierzą w ten atest TUV a może sprawdzili u siebie:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, test TUV jest przekonywujący, ale nie dziw się mojej podejrzliwości. Atrakcyjny produkt, tak wizualnie, jak cenowo, na niszowym rynku, gdzie konkurencja jest prawie zerowa....i dostępny tylko ze strony producenta. Dlaczego nie można go kupić w sklepie zoologicznym? Po co ten certyfikat TUV i jaką wiarygodność mają te badania wobe produktu nieobecngo na rynku? Nie ufam Chińczykom i o ile ryzykuję i kupuję mechaniczne, czy elektroniczne produkty z Chin (mam tablet Huawei...i pewnie większość urządzeń, ale certyfikowanych przez EU, noszę też odzież z Chin), o tyle, jeśli chodzi o produkty spożywcze, czy mające bezpośredni kontakt z moim organizmem, a nie mające takiego certyfikatu, takiego ryzyka świadomie bym nie podjął.

Pewnie żadnych negatywnych skutków stosowania tych produktów nikt nie zaobserwujemy, ale czy ich nie ma? Ty masz podobne odczucia w stosunku do kamieni i piachu z rzeki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.