Skocz do zawartości

683L w ścianie


troad

Rekomendowane odpowiedzi

Modułowo - perfekcja :D ( na pewno będę prosił o korepetycje z ich budowy) aż trudno uwierzyć że to moduły a nie naturalne kamienie - nie mam słów by pochwalić.

Natomiast filtracyjnie uważam jak Agnieszka że  popełniasz błąd z tymi  niedostępnymi drapakami które będą jednym wielkim siedliskiem  g... .a co za tym idzie wielką fabryką NO3 i PO4 oraz humusu DOC  co da żółtą wodę.  Z NO3 i DOC można poradzić sobie podmianami ale jak dochodzą do 50% co tydzień to i upierdliwe i nie zdrowe dla ryb się staje. Podmianami z PO4 już się nie da wygrać.

Moim zdaniem jeśli jeszcze się da coś zrobić to.

Hydorek musi mieć na pysk założony wyjmowalny gąbkowo-watowy filtr a wodę najlepiej jakby pobierał już czystą z kaseciaka ale nie wiem czy teraz da się tak zrobić.

Druga opcja to zamiast Hydorka dać pompkę 250l/h 3W z zamkniętym przepływem wtedy wyjdzie jakieś 50l/h i może denitryfikacja na tym ruszy a biologia będzie na piasku i powierzchni tych modułów - wiemy że to wystarcza bo sprawdziło z powodzeniem tak kilku kolegów w tym i ja i to właśnie w Malawi/Tanganika.

Kiedyś zrobiłem taki podwodny moduł z pełną filtracją gdzie słowo moduł, to za dużo powiedziane ale miała to być próba, no i wyszło doskonale. ( jak odszukam fotkę to wkleję)

Całość napędzał wytłumiony teflonem falownik jvp102 - 5000l/h i na prawdę był bezgłośny bo był na dnie i miał nad sobą duży słup wody oraz by moduł nie wypływał był obciążony dużym kamieniem który zatopiłem w tym module - duża waga powoduje wytłumienie drgań falownika więc w sumie wyszło na prawdę bezgłośnie.

Ale mój moduł stał sobie jako wolny kamień na piasku i był wyjmowalny do czyszczenia. W nim był i mechanik na gąbce ppi45 i biolog z lawą wulkaniczną  i biopolimer usuwający NO3 i PO4.

Teraz po tym jak dostępne są   Brightwell Aquatics cubes Xport Bio, Xport NO3, XportPO4   cała nie chemiczna ale w pełni naturalna filtracja dla baniaka 2000l zmieści się w jednym "kamieniu" wszystko na jvp102 za 40 zł.

Uważam te zmywaki za duży błąd w twoim projekcie - zapchać się nie zapchają ale latryna będzie.:(

Baniak zalany i piękny z kaseciakiem bez cegły ale moim zdaniem nie będzie praktyczny jak ryby podrosną.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pozner napisał:

Bardzo fajnie to wygląda. Ładnie, naturalnie wyszły te moduły. Sprzęt ładnie poukrywany.

 

2 godziny temu, suricade napisał:

Bardzo efektowne moduły. 

Dzięki

 

2 godziny temu, suricade napisał:

Moje wątpliwości budzi tylko filtr na dnie, a raczej brak dostępu do jego zawartości.

A bo widzisz, nie mam zamiaru go ruszać w ogóle.

Mogłem ten moduł zostawić zupełnie pusty, ale jak zdecydowałem że dam jednak pompkę żeby woda w nim choć powoli ale płynęła , to pomyślałem co szkodzi dać tam takie drapaki .
Na zdjęciu z poprzedniego mojego postu wygląda jakby było to upchane, ale w rzeczywistości wszystko lata tam luźno (jak to się u nos godo - jak kryka w kiblu). To nie ma prawa się zatkać.
Hydorek zaciąga czystą wodę prawie spod powierzchni, nie ma tam żadnych prefiltów ani gąbek. Pewnie nie ma nawet szans na tzw. mulm o którym było w wątku @Przezda
Gdyby pompka padła, mam drugą którą do wczoraj wykorzystywałem przy korpusie liniowym, ponieważ filtrowałem przez węgiel. Mam zamiar mieć UPSa choć nie ma u nas (odpukać) specjalnie długich przerw w dostawie prądu.
Niewielka ilość ceramiki jest w wiszącym module. Mam więc dywersyfikację.
Gdybym jakiś powodów musiał ten filtr wyłączyć (choć nie wiem co miałoby być powodem), to w dojrzałym akwarium nie powinno się nic złego stać (zgodnie z testami forumowiczów na takie akwarium 1,5L ceramiki wystarczy, a tyle mniej więcej jest w Zeppelinie).
Za 5, 7 10 lat jeśli będę np. restartował akwarium to może tam zajrzę ;)
Najważniejsze wg mnie. to to że nic nie jest na stałe przyklejone do akwarium (nie wyobrażam sobie gdybym tak zrobił w zeszłym roku). U mnie wszystko można wyjąć. Wyjmuje się to dużo łatwiej niż prawdziwe kamienie (więc nawet można sobie wyobrazić akcję przesunięcia piachu i wyjęcia tego na dnie).

PS. Tę rurkę pionową najpierw zrobiłem ciut za długą i zasysało mi powietrze. Przyciąłem ją w zalanym zbiorniku po odsunięciu tych dwóch modułów. Całość trwała chwilę. Wszystko jest mobilne ;)

28 minut temu, deccorativo napisał:

Modułowo - perfekcja :D ( na pewno będę prosił o korepetycje z ich budowy) aż trudno uwierzyć że to moduły a nie naturalne kamienie - nie mam słów by pochwalić.

Natomiast filtracyjnie uważam jak Agnieszka że  popełniasz błąd z tymi  niedostępnymi drapakami które będą jednym wielkim siedliskiem  g... .a co za tym idzie wielką fabryką NO3 i PO4 oraz humusu DOC  co da żółtą wodę.  Z NO3 i DOC można poradzić sobie podmianami ale jak dochodzą do 50% co tydzień to i upierdliwe i nie zdrowe dla ryb się staje. Podmianami z PO4 już się nie da wygrać.

Moim zdaniem jeśli jeszcze się da coś zrobić to.

Hydorek musi mieć na pysk założony wyjmowalny gąbkowo-watowy filtr a wodę najlepiej jakby pobierał już czystą z kaseciaka ale nie wiem czy teraz da się tak zrobić.

Druga opcja to zamiast Hydorka dać pompkę 250l/h 3W z zamkniętym przepływem wtedy wyjdzie jakieś 50l/h i może denitryfikacja na tym ruszy a biologia będzie na piasku i powierzchni tych modułów - wiemy że to wystarcza bo sprawdziło z powodzeniem tak kilku kolegów w tym i ja i to właśnie w Malawi/Tanganika.

Kiedyś zrobiłem taki podwodny moduł z pełną filtracją gdzie słowo moduł, to za dużo powiedziane ale miała to być próba, no i wyszło doskonale. ( jak odszukam fotkę to wkleję)

Całość napędzał wytłumiony teflonem falownik jvp102 - 5000l/h i na prawdę był bezgłośny bo był na dnie i miał nad sobą duży słup wody oraz by moduł nie wypływał był obciążony dużym kamieniem który zatopiłem w tym module - duża waga powoduje wytłumienie drgań falownika więc w sumie wyszło na prawdę bezgłośnie.

Ale mój moduł stał sobie jako wolny kamień na piasku i był wyjmowalny do czyszczenia. W nim był i mechanik na gąbce ppi45 i biolog z lawą wulkaniczną  i biopolimer usuwający NO3 i PO4.

Teraz po tym jak dostępne są   Brightwell Aquatics cubes Xport Bio, Xport NO3, XportPO4   cała nie chemiczna ale w pełni naturalna filtracja dla baniaka 2000l zmieści się w jednym "kamieniu" wszystko na jvp102 za 40 zł.

Uważam te zmywaki za duży błąd w twoim projekcie - zapchać się nie zapchają ale latryna będzie.:(

Baniak zalany i piękny z kaseciakiem bez cegły ale moim zdaniem nie będzie praktyczny jak ryby podrosną.

 

 

 

Pisaliśmy prawie równocześnie, więc pewnie po części już odpowiedziałem.
Henryk, tam cały czas leci czysta woda, nie będzie "latryny". Nawet jeśli zaciągnie jakiś płatek pokarmu spod powierzchni to trudno.
Czy to się sprawdzi po latach to się okaże, ale dlaczego miałyby nie skoro u @Przezdazbiornik działa 10 lat.
Pewnie można by tam wsadzić taką cegłę o której pisałeś, ale tam jest za mały przepływ.
Jak będzie, to czas pokaże ;) 

Edytowane przez troad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, troad napisał:

Najważniejsze wg mnie. to to że nic nie jest na stałe przyklejone do akwarium (nie wyobrażam sobie gdybym tak zrobił w zeszłym roku). U mnie wszystko można wyjąć. Wyjmuje się to dużo łatwiej niż prawdziwe kamienie (więc nawet można sobie wyobrazić akcję przesunięcia piachu i wyjęcia tego na dnie).

PS. Tę rurkę pionową najpierw zrobiłem ciut za długą i zasysało mi powietrze. Przyciąłem ją w zalanym zbiorniku po odsunięciu tych dwóch modułów. Całość trwała chwilę. Wszystko jest mobilne ;)

To zmienia postać rzeczy. O to właśnie chodziło możliwy dostęp do środka. Pomysłowość wodnych stworzeń nie ma granic. Ostatnio dość często wyciągam krewetki i ślimaki z deszczownicy. Jak i po co włażą do hamburga, przlatują przez głowicę i zapychają otwory wylotowe, nie jestem wstanie zgadnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, troad napisał:

Henryk, tam cały czas leci czysta woda, nie będzie "latryny". Nawet jeśli zaciągnie jakiś płatek pokarmu spod powierzchni to trudno.

Czysta woda to leci z kranu a i tak jak otwieram swoje RO i wymieniam pierwszy wkład sedymentacyjny po pół roku to szok jak ta woda jest czysta, a wody tam przepływa maleńko i sporadycznie - w baniaku już tak nie będzie. Ja bym robił z tego denitryfikator bo zupełnie bez przepływu wody też niebezpiecznie z racji strefy nisko-tlenowej i możliwości powstania siarkowodoru.

W baniaku nigdy nie ma wody czystej - żebyś nawet sznurki 1um dawał to i tak tam się g.. będzie zbierało tylko nie grube a takie muliste. Tam woda będzie rozpływała się po całej tej komorze i zwolni tak że na drapakac będzie osiadał syf ( pomyśl o możliwości chwilowego podłączania tam pompy z 2000l/h celem przepłukania - to może załatwi sprawę)

Jak pisałem obawy zatkana nie ma na pewno ale tak co pół roku wart by było  to wypłukać a to rujnacja i mimo braku klejenia jednak duża trudność i stres dla ryb.

Masz wszystko w tym Zeppelinie a te drapaki tylko zrobiły ci problem , ale będę kibicował i tak bo to krok by woda nie opuszczała baniaka, a nie było ani kubła ani narurowca a wszystko w środku na dodatek tak ukryte że niewidoczne - i o to chodziło.

 

PS  tu taka moja prywata.;)

A te silikonowe formy to ulegają zniszczeniu czy można je mnie odstąpić ??

Edytowane przez deccorativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deccorativo napisał:

W baniaku nigdy nie ma wody czystej - żebyś nawet sznurki 1um dawał to i tak tam się g.. będzie zbierało tylko nie grube a takie muliste. Tam woda będzie rozpływała się po całej tej komorze i zwolni tak że na drapakac będzie osiadał syf ( pomyśl o możliwości chwilowego podłączania tam pompy z 2000l/h celem przepłukania - to może załatwi sprawę)

Tam jest najmocniejszy z Hydorków 1150L/h.

Godzinę temu, deccorativo napisał:

PS  tu taka moja prywata.;)

A te silikonowe formy to ulegają zniszczeniu czy można je mnie odstąpić ??

Większość niestety zniszczona, więc wyrzuciłem. Na mące ziemniaczanej i silikonie to takie trochę jednorazowe. Mam chyba jeszcze 2 większe formy (ten na dnie i zeppelin)  które można by podkleić i dałoby się je użyć
Jak najbardziej odstąpię Heniu.
Jak wrócę do domu, zobaczę co mam to się odezwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Szafka niegotowa, wykończenia od strony kuchni również ale mam wreszcie ryby :D

Zacząłem wątek życie w moim akwarium - Życie w moim akwarium (204x67x50) - Troad

Myślę nad zmianą oświetlenia, bo nie do końca mi ono pasuje. Poza tym w połowie jednej gałęzi padły czerwone diody. Pewnie wilgoć, chociaż tak się starałem to dobrze zaizolować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 2 lata później...
W dniu 3.07.2020 o 09:19, edzzio napisał:

Witaj, jak na dziś wygląda zbiornik? Jak sprawują się moduły?  Jak zrobiłeś że moduły masz przesuwalne? 

Cześć

Przed chwilą zrobiłem zdjęcie telefonem z obydwu stron. Zbiornik wygląda tak.

IMG_20200704_211559770_HDR.thumb.jpg.8a2c682b89b66e47d305852d6bff6183.jpg

IMG_20200704_211734980_HDR.thumb.jpg.2a9e2860d88cb9490b7f84370143f688.jpg

Z modułami wszystko ok. Nic złego się nie dzieje. Patrząc i porównując ze zdjęciami z 2018r. jeden podwieszany zdjąłem leży na piasku.
Ten drugi duży podwieszany pełniący rolę skimmera i filtra jest i działa cały czas tak samo.
Podwieszony jest do dwóch aluminiowych ceowniczków, które suwam po wzmocnieniach poprzecznych.
Przydaje się to, bo chowam i odsuwam go we wnęce, a przysuwam tylko do wymiany flizeliny. To jest konieczne bo mam bardzo mało miejsca i dostępu do baniaka - niecałą połowę powierzchni lutra wody.
Generalnie filtracja w modułach się sprawdza, gdybym robił jeszcze raz to pewnie jakieś usprawnienia bym dodał.
Akwarium zrobiło się mocno przerybione, a filtracja jakoś daje radę. C.B.Kadango w "zabójczej ilości" ;) wybarwionych samców pływa i się nie pozabijało ;).
Jakby co, to oferta aktualna, całe stado jest do wzięcia.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.