Skocz do zawartości

mieszanie pokarmów?


amigo76

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym się nie zgodzę. Po pierwsze ryby mają wbudowany instynkt jedzenia non stop szczególnie ryby roślinozerne także co byś nie podał będą jadły i nie dokonują one analizy chemicznej ;-). Po prostu Dainichi jest nie naturalnie twardym pokarmem i u mnie było to samo i to z każdymi rybami.

Po drugie popiół nie jest wypełniaczem tylko dodatkiem balastowym normalnie stosowanym w pokarmach dla ryb. Wypelniaczami są tanie maczki roślinne czy rybne.



Stan to powiedz to moim rybom, że mają instynkt :) Po prostu nie chciały i tyle. Dopiero po kilku karmieniach zaczęły skubać.

Co do popiołu to w Dainichi go nie ma, nie ma też maczki kukurydzianej ani lucerny.

W każdym razie jeśli chodzi o ten pokarm i ja, i ryby są zadowolone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan zapomniałeś że nie wszystkie ryby są jak twoje

pamiętasz jak moje pluły gammarusem?



Pamiętam to było dziwne doświadczenie ;-). A tak seryjnie to i umie ryby suchy gamarus beblaly, ale to raczej kwestia zjadliwosci tego pokarmu, a nie chęci jedzenia tego. Bo jednak chciały to jeść bo pluły i brały do pyska spowrotem. Także to była kwestia trudności z łykaniem tego.

A ja Jarku pisząc o pokarmach miałem na myśli gotowe pokarmy.

Podobny efekt do tego co u ciebie miałem z żywym pokarmem robaczanym czyli mączniki itp. Ryby nachylnie rzucaly się na to ale średnio im szło z przelykaniem tego futru. No ale koniec końcem zeżarły wszystko ;-)


Daniel nie chciały bo Danichi jest za twardy, a nie co on tam ma w sobie zawarte lub nie. Efekt o którym piszesz miałem też u siebie po czym jak się ryby przyzwyczaiły żarty to bez oporu i plucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że moje ryby to koneserki. Jedzą każdą karmę ale w różnym tempie i z różnym natężeniem. Widać to jak na dłoni. Na pewno nie są przekarmiane. Sądzę, że możliwość zaobserwowania tego zjawiska u Stana jest bardzo ograniczona. Formuła karmienia ( kilkakrotnie w ciągu dnia ) i zbliżona wielkość ryb powoduje, że ilość karmy jest taka, że rybska nawet nie zdążą się zastanowić ☺. Ja karmiąc ryby różnej wielkości tylko raz dziennie siła rzeczy sypie więcej karmy. Po pierwszym hurra zaczyna się degustacja. Karma jest rzadko wypluwana i przyczyną tego jest raczej jej nadmiar w pysku ( granulat większej grubości np L naturefood ). Natomiast tempo jej pobierania jest po pierwszym zaspokojeniu różne w zależności od karmy. Porównanie spożywania przez Buccochromis spiruliny z karmami krylowymi pokazuje ogromną różnicę. Podejrzewam, że u Stacha kończy się to na etapie hurra , stąd taka a nie inna opnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.