Skocz do zawartości

Brązowy nalot na piachu i kamieniach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czyszczenie kamieni to walka z wiatrakami, praktycznie zawsze pierwszymi kolonizatorami "świeżych" kamieni są okrzemki (nie ważne nowych czy czyszczonych). Jak masz wodę bogatą w krzemiany to walka z nimi IMHO mija się z celem, szkoda nerwów i kasy. Glony to nieodzowny dodatek do tego biotopu, bez nich akwa wygląda może i ładniej ale trochę sztucznie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuje.

Za wszelką cenę chciałem się tego pozbyć, bo do tej pory tego nie było.

Teraz zrozumiałem "to coś".

Zmniejszę tylko fosforany, zarzucę do biologa pochłaniacz fosforanów.

Zostawię jak było. Szkoda tylko, że wytrzymało prawie rok bez nalotów, krystalicznie białe i nagle tak...

Opublikowano

Na rozwój glonów wpływa bardzo wiele czynników parametry wody, oświetlenie, brak roślin wyższych. Nigdy do końca nie wiadomo kiedy się pojawią i jakie. W większości przypadków najpierw pojawiają się okrzemki dopiero później na ich resztkach wyrasta coś ciekawszego, życzę ci zielonych :).

Opublikowano

Te szczególnie przez nas pożądane to dłuższe nitkowate dywany porastające kamole, mbuna ciągle żerują na takim trawniku, podobnie jak ryby w naturze. Ale wymaga to dość szczególnych warunków silne światło i wysokie no3 a nie każdy chce prowadzić akwarium w ten sposób. Najlepsze przed tobą :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Okrzemki są jak były ale z nimi już nie walczę. Tak jak kolega: eljot12 napisał, od kilku miesięcy widać zielone glony na miejscu okrzemek.


"Dywany" o których pisze Nabe też już są. Dzięki za inf. Mam pyszczaki już prawie rok, klub malawi ciągle studiuję, a co jak co człowiek każdego dnia się uczy i czegoś nowego dowiaduje.


Za wszelką cenę chciałem mieć czyste, ładne kamienie. tzw. "0" glonów.


Nie tą drogą...


dzięki

Opublikowano

Witam podepnę sie pod temat walczę juz 2 miesiące z brązowym nalotem jest to okrzemka? czy np wina korzenia tam gdzie leży korzeń brązowego nalotu jest najwięcej.

dr30o7.jpg

atu439.jpg

Opublikowano

Trzeba się do nich przyzwyczaić. U mnie od początku się zadomowiły i są do dzisiaj:cry:

Teraz już się nie przejmuję i przestałem z nimi walczyć. Na pocieszenie u jednych szybko przemijają, u innych są zawsze. Patrząc na to inaczej one też mają swój urok w akwarium.:D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.