
triamond
Użytkownik-
Postów
620 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez triamond
-
@piotriola ad 1. 1. Fitoplankton to pokarm wysokobiałkowy. Średnio zawiera 3,9x więcej białka niż węglowodanów, oraz 2,5x więcej tłuszczy niż węglowodanów. Ok. 50% białka w suchej masie ( policzone na podstawie: https://www.nature.com/articles/s41396-018-0054-8). 2. Spirulina należy do sinic, które tworzą fitoplankton. 3. Białka zwierzęce są lepiej trawione/przyswajalne niż roślinne przez ryby. Nawet przez "roślinożerne" ryby bez żołądka (tu przykład karpia https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/0300962983906242?via%3Dihub). ad 2. Chyba pomyłka. Gdzie ?
-
@piotriola Fitoplankton zdominowany przez mikroglony to pokarm o dużej zawartości białka i małej strawnych węglowodanów; larwy owadów tym bardziej. Peryfiton już był. Czyli 100% zawartości wysokobiałkowej, niskowęglowodanowej w żołądku ryby jak podajesz "typowo roślinożernej". 1. Wytłumacz proszę, dlaczego to argument za bronioną przez ciebie tezą, że roślinożercę należy karmić dietą niskobiałkową i wysokowęglowodanową. {Poza ekonomicznym dla hodowli przemysłowej bo taniej.} 2. Podaj źródło tezy o wpływie pochodzenia białka w karmie na zdrowie ryb. @ziemniakMoże łatwiej zaopatrzyć się w miarki różnych objętości i zważyć tylko raz zawartość ? @przemo-h "Teoria" nie jest moja. To konsensus naukowy w dziedzinie ... 1. Jak odróżnić wpływ przekarmiania od wpływu składu karmy ? Podawałem link do art dot. danio gdzie wywoływano otyłość karmiąc artemią. Wystarczy dużo. Nie trzeba "źle". 2. U ludzi jest trochę inaczej niż w akwarium. Wiele czynników wpływa na regulację przyjmowania pokarmu (m.in gęstość energetyczna: przetworzone jedzenie w tej samej objętości ma więcej kalorii niż nieprzetworzone; błonnik syci; kombinacja cukrów z tłuszczami słabo syci (rzadka w naturze; częsta w przetworzonej żywności itd). Złe jedzenie - zła regulacja sytości -> otyłość. Fastfoody + deficyt kaloryczny -> chudnięcie. Ryby dostaną tylko tyle ile im damy. Tutaj rodzaj karmy nie ma znaczenia. Regulacja odbywa się poza akwarium.
-
@PikczerJa jestem zwolennikiem prostoty Jedno medium (K1, gąbka) w dużej ilości Małe opory, duży przepływ, mało energii. Te wynalazki obniżające azotany, to źródło węgla organicznego. Z węglem rozmnażają się bakterie i wbudowują azot w białka i fosfor w DNA. Wadą jest ilość biomasy, która rośnie i trzeba ją jakoś usuwać oraz więcej bakterii w wodzie. Potrzebna duża filtracja. Taniej dozować cukier/glicerynę/wódkę - można regulować dawkę lub tapiokę (skrobia w granulkach, stopniowo rozkładana), trociny itd do wrzucenia do filtra.
-
Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.
triamond odpowiedział(a) na triamond temat w Osprzęt do akwarium
1. Zabawa ze sterownikiem oświetlenia https://pl.aliexpress.com/item/32792736534.html Chodził od początku. Działa od razu w Home Assistant. Wadą jest brak obsługiwania przejść przez sterownik. Zrobiłem przejścia przez HA. Drugi problem to minimalna jasność. Było widać załączenie białego przy wschodzie słońca, co trochę płoszyło ryby. Znalazłem ciekawy artykuł o wadach pwm w esp8266: https://kevinstadler.github.io/notes/esp8266-software-pwm-comparison-12v-led-strips/#esp8266-arduino-software-pwm Tak pojawił się pomysł tuningu. Okazuje się, że obniżanie częstotliwości wyjścia pozwala zmniejszyć minimalne oświetlenie. Wgrałem esphome z ręki za pomocą złącza z pinów i taśmy (słabo szło lutowanie; trzeba wcisnąć reset przy starcie; tx do tx; rx do rx). Trochę eksperymentów i nauki esphome od zera... Działa. Zmniejszyłem minimalne natężenie kilkanaście razy. Płynne wschody i zachody. Skrypt obniża częstotliwość do 55 Hz. Nie ma jeszcze migotania ale już bardzo ciemno Sterownik sam robi przejścia i może działać niezależnie od HA wg czasu z netu. Jak jestem w domu - włącza nocne czerwone, żebym nie wpadł na akwa. Jak ktoś chce - to kod na priv. 2. Eksperyment z cukrem cd. Teraz 4g dziennie w 4 dawkach. NO3=2ppm; PO4=0,25ppm (podmiana wody 4l/h - 80% tygodniowo). Szyby po 2 tyg od wyczyszczenia z subtelnym nalotem . Może przy ciągłym dozowaniu byłoby lepiej ? Jeszcze trochę pociągnę i kończę. Bez cukru szyby bezobsługowe. 3. Jakiś maluch przetrwał VID_20221014_090325.m4v 4. Robię DIY test na liczbę bakterii w wodzie na wzór https://www.dbi.ca/BARTs/HAB.html Fiolka po teście z zakrętką napełniona wodą po czubek (15-20 ml) + 2 krople gliceryny + kropla 0,1% błękitu metylenowego + szczelnie zakręcić. Im dłuższy czas odbarwienia fiolki, tym mniej bakterii w wodzie. Jak tydzień - jest bardzo dobrze. Woda z toalety - poniżej 1 dnia. Kwestia kalibracji. -
@piotriolaNapisałeś, że roślinożerne nie mają żołądka. Znalazłem tołypgę Obecność wynika z ewolucji, a nie diety w danym momencie. Ale to bez znaczenia w temacie, bo pielęgnice mają funkcjonalne żołądki. Z badań wynika, to co zostało napisane. Jedzą przetworzoną karmę i rosną zdrowe. Jest wspólny zakres parametrów karm, dla których roślinożerne i mięsożrene są zdrowe. Peryfitonożercy jedzą w naturze dietę wysokobiałkową, niskowęglowodanową. Tutaj jeszcze jedna myśl, która wyłania się w temacie. Skrót naturalnie=dobrze. Jak w naturze, to nie zawsze znaczy najlepiej. Czerwone mięso jest rakotwórcze, a zapewniło rozwój mózgu homo sapiens... Dyskusja o wierzeniach, co jest bardziej wartościowe i co kto wierzy to chyba nie tutaj. Argumenty padły. Każdy może wyciągnąć wnioski. Oczywiście chętnie poczytam "analizy znad jeziora" w temacie.
-
Jeszcze kilka myśli podsumowujących: Zgoda. Ryby słabo trawią węglowodany. Strawność zależy od ilości, rodzaju ale i interakcji z innymi komponentami (https://pub.epsilon.slu.se/10974/1/abro_r_140113.pdf). Węglowodany są tańsze od białek. Są różnice gatunkowe. Enzymy zwiększają przyswajanie, obniżając koszty produkcji ryb. Niestety, nadmiar węglowodanów może wiązać się ze złogami skrobi w wątrobie i cukrzycą (jeśli ryby są przekarmiane; omawiany artykuł i https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6110173/; Danio wydaje się być podobny do człowieka - artykuł bada przydatność tego modelu zwierzęcego; można wywołać cukrzycę i otyłość przekarmiając ryby - nawet artemią !). Wniosek z naszych dyskusji i badań płynie więc raczej taki: mniej ważne czym, ważne ile. W wątku też pojawia się też myśl białko zwierzęce = mięso. W karmach produkty są przetwarzane, więc dodatki z ryb nie są tym samym czym surowe serce wołowe. W badaniu była kazeina i 'fishmeal'. To przyswajają doskonale. W badaniach karmi się ryby od małego przez jakiś czas. Myślę, że ten model niesie dużo informacji odnośnie wpływu danego sposobu odżywiania na zdrowie ryb. Niedobory żywieniowe, toksyczność powodują zmiany w szybkości wzrostu, przeżywalności. Rosnący narybek jest dużo bardziej wrażliwy na złe warunki, niż dorosłe ryby. Badania histopatologiczne wątroby pozwalają wychwycić zaburzenia metaboliczne zanim wpłyną one na te parametry. Czuła metoda. Badania przez całe życie ryb, byłyby dużo bardziej kosztowne i przemysł by ich nie ufundował... bo po co ? Mamy, co mamy. Nasze obserwacje mają tutaj mniejszą wartość przez brak reżimu naukowego i efekty psychologiczne wbudowane w człowieka. Zagadnienie offtopic, ale ciekawe. Pamięć nie działa jak się nam wydaje. Przypominanie sobie czegoś, zmienia wspomnienie za każdym razem. Odtwarzając wydarzenia, ze strzępków informacji budujemy spójny obraz konfabulując brakujące informacje. Nastawienie i przekonania powodują filtrowanie informacji - widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć. Mózg ludzki jest bardzo niedoskonały, chociaż nie dostrzegamy tego - żyjemy w iluzji którą tworzy. Mamy wbudowane błędy poznawcze, efekt placebo, nocebo itd. Metoda naukowa pozwala wyeliminować te niedoskonałości. Dzięki temu rozwój wiedzy ostatnio bardzo przyspiesza. @przemo-h Sądzę, że w naturze ryby ograniczone są dostępnością pokarmu - na granicy przetrwania. Dlatego rosną mniejsze i są szczuplejsze; pewnie krócej żyją. W akwarium mają dużo łatwiej pod względem żywieniowym. Trzeba skromnie karmić. Demasoni wg "Back to nature" A. Koningsa je peryfiton w tym algi; okrzemki. (pokarmy wysokobiałkowe; niskowęglowodanowe). Zakładam, że informacje z obserwacji w naturze i treści żołądka. Wydaje mi się jednak, że przystosowania do danej niszy są względnie młode ewolucyjnie (np. obecność żołądka) i pielęgnice są bardzo elastyczne żywieniowo (w granicach nakreślonych przez badania). Czyli znowu ważniejsze jest ile, niż co... Naturalna dieta jest 10-100x mniej kaloryczna niż sucha karma. Łatwo przegiąć. BTW, mnożenie brandów i produktów to stara marketingowa sztuczka zwiększająca sprzedaż Pewnie dlatego nie mamy jednej dobrej karmy dla ryb...
-
Z przytoczonego wcześniej badania (część opisowa) wynika, że pielęgnice mają funkcjonalny żołądek, więc mogą łatwo przyjmować sztuczne diety zawierające wysokie stężenia łatwo przyswajalnych składników odżywczych. "Cichlids have the advantage over many species in having a functional stomach at first feeding (Howell et al. 1998). Hence they are able to immediately assimilate artificial diets containing high concentrations of easily digested nutrients. " Są różnice w budowie przewodu pokarmowego. Roślinożercy mają dłuższy przewód pokarmowy, co umożliwia trawienie znacznie trudniejszej do rozłożenia tkanki roślinnej niż zwierzęcej. Roślinożercy muszą ciągle jeść i większe ilości pokarmu. Ich naturalne diety są bogate w białka roślinne i tłuszcze (i karotenoidy). Przewód pokarmowy rybożerców jest krótki z bardzo dobrze rozwiniętym żołądkiem. Mają preferencję dla białek zwierzęcych i potrzebują więcej tłuszczów i mają trudności w trawieniu większych ilości węglowodanów. "Categorization of a cichlid species according to the type of food ingested in nature suggests that there are differences in the structural and physiological characteristics of the digestive system among species, and in each of its major life stages. For example, the structure of the stomach and the intestinal tract varies according to the type of food the fish eats. In herbivorous species, the length of the alimentary canal is several times the length of the body (Horn 1997). This allows enough time for the digestion of plant tissue which is more difficult than animal tissue to digest. Herbivores must feed continuously and consume more food than carnivores in order to meet their energy needs. The natural diets of these fish are rich in plant proteins and lipids that provide the essential nutrients and carotenoids. In contrast, the alimentary canals of piscivorous fish are short with very well-developed stomachs. These fish have a preference for animal proteins; and require a higher lipid content for energy, as they have difficulty digesting high concentrations of carbohydrates (Horn 1997, Rust 2002)." Większość pielęgnic jest aktywnie wszystkożernych. W zależności od dostępności pokarmu mogą stawać się bardziej roślinożerne lub mięsożerne (ryby, owady i inne bezkręgowce). "Most cichlids are actively omnivorous and therefore consume both plant and animal material. In many cases, feeding categories are not very discrete and the overlap among diets is considerable. Depending on availability, some omnivorous species of cichlids may tend to be more herbivorous and consume more plant material while others are carnivorous and consume a higher percentage of other fishes, insects or other invertebrates. " Większość hodowców karmi jedną karmą. Celem badania była odpowiedź na pytanie, czy wydajność zależy od tego czy ryba była pierwotnie roślinożerna, wszystkożerna czy mięsożerna. "Hence, many farmers feed all species the same diet. However, it was speculated that fish performance on these diets depends on whether the species was primarily herbivorous, omnivorous, or carnivorous in its natural habitat." Wyniki już streszczałem wcześniej:
-
https://www.slideserve.com/maxine/od-ywianie Z budową przewodu pokarmowego duża zmienność. Roślinożerne i drapieżne mają żołądek, nie ma karp (karpiowaty wszystkożerny), tołpyga (karpiowaty roślinożerny) ma.
-
@darianus@Andrzej Głuszyca Zgadam się z Wami, że moje roczne doświadczenia (oraz wieloletnie pulpetowych hodowli, Dave'a z aquariumscience.org itd) mają małą wartość dowodową. Byłem pytany. Napisałem . To dowody anegdotyczne. Przesłanki. Warto je analizować, jak nie ma niczego bardziej wartościowego. Ale jak są badania naukowe w danym obszarze, to one są wyznacznikiem rzeczywistości, bo mają wyższą pozycję w hierarchii. ( https://blog.krolartur.com/co-to-znaczy-twarde-dowody/ ; https://pl.abcdef.wiki/wiki/Hierarchy_of_evidence ). (BTW opinie ekspertów mają niższą pozycje, niż badania). Jest w drugą stronę. Są badania - to tak karmię. Oczywiście nie wiemy wszystkiego. Nie sądzę np., żeby ktoś zbadał jaki efekt ma karmienie samym mięsem ryb roślinożernych, bo po co ? Mięso droższe, niż zboże.
-
@did 1. Karmię aller futura ex 0.9-1,6% (60% białka, 15% tłuszczu, 4,7% węglowodanów). Ryby są rok u mnie. Zdrowe. Trą się i przetrwały pojedyncze maluchy. Chyba mam większe zaufanie do producenta pasz, niż firm akwarystycznych;) Podany skład, kilka razy tańsza od "akwarystycznych". Dodatkowy bonus niskiej zawartości węglowodanów, to mniejszy przyrost biofilmu bakteryjnego na medium filtracyjnych (nie czyściłem jeszcze). 2. Argumenty z aquariumscience.org mnie przekonują. W cytowanych badaniach, różnice w składzie karmy nie wpływają na przeżywalność narybku, czy zdrowie, jedynie tempo wzrostu. Więc lepsze są karmy z białkiem >40%, tłuszczem >10%, małą zawartością białek niepełnowartościowych, i zawartością produktów rybopochonych, od innych, ale to nie różnica jakościowa, tylko ilościowa. @pulpet Karma wysokobiałkowa jest droższa w produkcji od niskobiałkowej. WIęc to raczej celowe działanie.... Wg badań ryby szybciej rosną. Nie ma żadnych przesłanek by sądzić, że są przez to mniej zdrowe. W akwarium, jeśli nie zależy na szybkości, wszystko jedno BTW jeśli peryfiton ma 55% białka i 10% strawnych węglowodanów, to nadal nie widzę argumentów za karmieniem dietą niskobiałkową (czyli wysokwęglowodanową ) ryb peryfitynożernych... to że rośliny są zielone jak glony, to chyba trochę za mało. Do tego spirulina jest sinicą
-
Twoja obserwacja zgadza się z tym badaniem. Mięsożercy słabiej tolerują nadmiar węglowodanów niż roślinożercy, a węglowodany pochodzą ze składników roślinnych pasz. W drugą stronę jest lepiej. OFFTOPIC Producenci kłamią często, jeśli chodzi o produkty dla ludzi w tym spożywcze... więc te dla ryb są wielką loterią... https://forsal.pl/artykuly/647302,etykiety-klamia-wciaz-za-malo-cukru-w-cukrze.html https://finanse.wp.pl/uokik-kurtki-i-plaszcze-poszly-do-laboratorium-producenci-odziezy-klamia-6751019831012256a https://newsy.gotujmy.pl/newsy/kontrolerzy-ponad-5-ton-zywnosci-z-groznymi-dla-zycia-skladnikami-falszywe-musztardy-i-majonezy-6134-r1/ Producenci akwarystyczni przez reklamę i marketing produktów tworzą rzeczywistość w którą wierzą akwaryści. Nie ma żadnej odpowiedzialności za sprzedawanie różnych 'szarych maści na szczury'. Można nawet patentować niedziałające substancje i powoływać się na to w reklamie (co często się dzieje!). Cały przemysł kosmetyczny w dużej mierze jest oszustwem... Nabłonek wielowarstwowy płaski (pokrywający skórę) jest skuteczną barierą dla większości substancji obecnych w kremach. Witaminy, ceramidy, kolagen nie przenikają przez skórę...w kremie działa tylko podłoże. Martwe włosy nie potrzebują witamin itd. A rynek kosmetyków to 0,5 biliona dolarów! W akwarystyce jest pewnie znacznie gorzej.... Dlatego trzeba czytać badania naukowe i krytycznie patrzeć, na wszystko co widzimy @piotriola W badaniu ryby były przekarmiane. To hodowla przemysłowa. Tylko takie badania mamy. Akurat jedne z nielicznych przeprowadzone dla hodowców pielęgnic afrykańskich na Florydzie. Autorzy spekulowali, że przekroczenie wartości optymalnych będzie skutkowało problemami. Ale 10% tłuszczu, 42% i mniej węglowodanów i reszta białek dawały dobry obraz histologiczny wątroby i szybkie wzrosty zarówno u roślinożerców jaki i mięsożerców. W warunkach akwariowych, przy skromnym karmieniu powinno być tylko lepiej. Trudno stłuścić wątrobę na niskokalorycznej diecie - trudno przekroczyć maksymalną wydajność wątroby w metabolizmie tłuszczu, gdy karmi się 10x mniej niż w badaniu.
-
@piotriolaW linku masz badanie na roślinożercy (karmiony karmą tylko ze zwierzęcym białkiem) i mięsożercy (karmiony karmą zawierającą 40% skrobi zbożowej). Da się Nie pisałem, żeby karmić szczupaka śrutą - jak udowodnić, że się nie da ? Pisałem, żeby karmić Demasoni wysokobiałkową dietą, bo taką ma w naturze, i że pochodzenie białek w karmie nie ma znaczenia jeśli mało niepełnowartościowych białek roślinnych.
-
Białka to białka...(https://pl.wikipedia.org/wiki/Białka) mają analogiczną budowę, niezależnie od pochodzenia. Różnią się jednak składem aminokwasowym. Podczas trawienia białka rozkładane są na aminokwasy. Takie same dla roślinnych i zwierzęcych. Białka zwierzęce mają pełny skład aminokwasowy. Roślinne nie bardzo; mniej jest niektórych aminokwasów w niektórych białkach (https://pl.wikipedia.org/wiki/Białka_niepełnowartościowe). Spirulina zwiera 70 % białka (https://pl.wikipedia.org/wiki/Spirulina_(dietetyka)) Ma pełny skład... soja nie. Jeśli jest za dużo białek niepełnowartościowych (powyżej 30%), to młode ryby będą słabiej rosły (mało któregoś z aminokwasów). Dorosłe dadzą radę. Pochodzenie białka ma tylko znaczenie etyczne (hodowla / zabijanie zwierząt) i ekologiczne (produkcja białka zwierzęcego pochłania więcej zasobów niż roślinnego). Rybom wszystko jedno, jeśli tylko wystarczy aminokwasów.
-
No własnie, dlaczego Demasoni, który w naturze zjada peryfiton składający się w 55% z białka (w suchej masie) w tym glony (65% białka) i drobne organizmy (58% białka), ma być karmiony w akwarium dietą niskoproteinową, jeśli wiadomo z badań, że taka dieta (mało białka-> więcej węglowodanów) prowadzi do bloat https://ufdcimages.uflib.ufl.edu/AA/00/00/35/86/00001/AA00003586_00001.pdf? @piotriolaSprawdź źródło artykułu, do którego podałeś link. Publikuje to firma akwarystyczna, jako źródło podająca inny sklep....;)
-
Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.
triamond odpowiedział(a) na triamond temat w Osprzęt do akwarium
Kubki z małymi otworami jako spowolnienie dozowania cukru się nie sprawdziły. Po tygodniu - wylot zarośnięty Azotany skoczyły do ok. 4ppm. Powiększyłem otwory. Zobaczymy. Dawkowanie 2g cukru /dzień. Przykleiłem esp32-cam do bocznej ściany akwarium za spływem. Jakość słaba, ale do zdalnego podglądu wystarczy. Przydałaby się jakaś obudowa... -
Kolejne poprawki i usprawnienia Obliczanie mediów filtracyjnych14.ods Obliczanie mediów filtracyjnych14.xls
-
Wersja 13. Poprawienie błędu z liczeniem azotanów i fosforanów przy uwzględnieniu asymilacji bakteryjnej. Dodanie źródeł węgla organicznego. Obliczanie potrzebnej powierzchni filtracyjnej przy uwzględnieniu dodatku węgla organicznego. Dodatek węgla organicznego - jest zawinięty w karcie 'Obliczenia'. Obliczanie mediów filtracyjnych13.xls Obliczanie mediów filtracyjnych13.ods
-
Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.
triamond odpowiedział(a) na triamond temat w Osprzęt do akwarium
Minął rok od startu zbiornika. Wszystko dobrze 1. Ryby zdrowe. Uchował się 2 cm pseudotropheus elegans. Wczoraj widziałem też 1cm narybek. Widoczne tylko w czasie karmienia. 2. Karmienie 2,6g Aller Futura ex 0,9-1,5 mm. Czasami podaję ręcznie Aller Aqua Classic 2mm – ta granulacja (realnie większa) za gruba do karmnika – nie pracuje gładko. 3. Wilgotność w pokoju trochę niższa. Karmnik już nie pleśnieje. Grzyb u wylotu lejka, który raz na miesiąc myję (fotka w poprzednim poście). Wygodniej. 4. NO3 = 0ppm, PO4 = 0ppm. Eksperyment z węglem organicznym zakończony sukcesem Jakiś czas temu pisałem o moich obawach w związku ze stosowaniem żywicy. PA202 wiąże związki organiczne i bakterie hetrotroficzne nie mają źródła energii. Kolonia stopniowo obumiera. Jak się żywica wyczerpuje, w wodzie pojawia się nadmiar związków organicznych. Bakterie znowu się stopniowo odradzają. Wolę mieć stabilne warunki mikrobiologiczne (można wymieniać żywice, zanim się wyczerpią; pracochłonne). Bakterie przy niskim stężeniu węgla organicznego w wodzie słabo rosną. Szczególnie przy karmie która jest dobrze trawiona przez ryby i zawiera mało węglowodanów (4,7%). Potrzebny dodatek węgla. Od 10 tygodni bez eksperymentów z żywicami. 6 tygodni temu dodałem kostkę cukru (2,5g) do filtra, co spowodowało zmętnienie wody (minęło). Eksperyment z tapioką – granulowaną skrobią. Po 40 dniach nadal nie rozłożona do końca. Wychodzi z pończochy – trudno zważyć. Testuje też polikaprolakton. 2 tygodnie temu zacząłem dozować gilcerynę. Dawka 0,5 g dziennie; Od 10 dni cukier – ok. 1g dziennie (z przerwami). W czwartek azotany 5ppm. Dzisiaj zero Karmnik JBL leżał nieużywany. Minimalna dawka to ok. 1g. Wsypywana do filtra do plastikowego pojemnika z dziurką. Ten w drugim pojemniku z dziurką. Chciałem spowolnić wzrost stężenia cukru w wodzie po podaniu dawki. W testach z barwnikiem – pojedynczy kubek uwalniał zawartość w ciągu godziny. Dwa – powyżej 12 godzin. Jeśli ktoś będzie eksperymentował, to polecam zaczynać od bardzo małej dawki i ją stopniowo podnosić. Potrzebna też duża powierzchnia filtracyjna! Azotany i fosforany stają się biomasą bakteryjną, którą trzeba usuwać. Odcięcie od węgla odwróci proces. Też trzeba to robić stopniowo. Do policzenia (również dozowanie węgla): Model teoretyczny pokrywa się z doświadczeniem:) 5. Chyba trzeci raz w tym roku wyczyszczę szybę. Po pierwszym dodaniu cukru i zmętnieniu wody, bakterie też rosły na szybie. Subtelny nalot – widać tylko z boku. Teraz już nie powinno rosnąć. 6. Przez rok, pompa zużyła 127 kwh, oświetlenie 29 kwh. Grzałki brak. Poszło 33m3 wody. 1 kg karmy. Razem niewiele ponad 100 pln/ rok na 1000l brutto (bez wody) 7. Plany na długie zimowe wieczory: dozownik płynów (chińska pompa perystaltyczna + sterowanie: esp32 + MOSFET IRF540) oraz wgranie esphome do sterownika światła. Ewentualnie własny sterownik led (esp32 + Mosfet IRF540) jeśli nie uda mi się osiągnąć bardzo płynnego wschodu słońca na gotowcu ledenet. -
Początek przygody - problem ze startem
triamond odpowiedział(a) na Ludwik temat w Biologiczny start akwarium
Tutaj nie widać hamowania 2 stopnia nitryfikacji. Najwyraźniej, inne szczepy robią robotę... -
Początek przygody - problem ze startem
triamond odpowiedział(a) na Ludwik temat w Biologiczny start akwarium
https://www.researchgate.net/publication/331400177_Inhibition_of_High_Substrate_Concentration_of_Ammonia-Nitrogen_in_Bio-Filter/download Maksymalna szybkość nitryfikacji jest przy 400 ppm N-NH3 czyli ok. 485 ppm NH3. Jak chcesz najszybciej... to wlej 0,8 l wody amoniakalnej na 200 litrów wody w akwarium... Potem podmiana wody 100% https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17951872/ Nitrobacter hamuje anabolizm przy 6 ppm NH3. -
Początek przygody - problem ze startem
triamond odpowiedział(a) na Ludwik temat w Biologiczny start akwarium
Przy 200l wody netto 1,2 ml wody amoniakalnej powinno dać 1,5 ppm NH3. Spadek do 0,5 ppm trochę za szybki dla rozwoju bakterii. Możliwe wytłumaczenie to dodana "ampułka bakterii". Jeśli zawiera cukier, albo inną pożywkę to zaczynają się mnożyć bakterie heterotroficzne (ważne, ale nie mają związku z nitryfikacją) i konsumują amoniak. Możesz podać więcej - np. 8ml wody amoniakalnej, co powinno dać 10 ppm NH3 i finalnie ok. 40 ppm azotanów (po kilku tygodniach). Jak azotyny spadną do zera - duża podmiana i gotowe. -
Może zamiast kubełka wymienić jeden koszyk na gąbkę 10x10x20 lub lepiej 12x12x20 30 ppi a po kilku tygodniach drugi jeśli będzie taka potrzeba? Z 2 gąbkami 10x10x20 powierzchnia filtracyjna będzie większa od tej we wspomnianym kubełku na standardowych mediach. Myślę że jedna da radę. Przepływ powinien wystarczyć. No i szacując obsadę i azotany... karmił bym 2 razy mniej.
-
https://thefishsite.com/articles/production-methods-for-the-common-carp Samica karpia potrzebuje 11-12 tys. stopniodni do dojrzałości. Przyjmując średnią temp. 10 stopni (w Polsce) to 3 lata. Dla tilapii w ciepłym klimacie 6-7 mc. do rozmiaru handlowego. W porównaniu do mojego akwarium, w hodowli jest ok. 20-60x większe zagęszczenie ryb. Jeśli w warunkach hodowlanych można nie wymieniać wody w systemach biofloc, to w akwarium nie istnieje problem pobierania czegokolwiek z wody przez ryby. Wystarczy karma.
-
@piotriola Ryby hoduje się przemysłowo w systemach RAS (z wymianą wody), ale też i biofloc - bez podmiany wody (lub z minimalnymi). Do wody dodaje się węgiel organiczny (np. melasę). Bakterie zasilane węglem organicznym rozmnażają się i oczyszczają wodę z azotanów, amoniaku (wbudowują w w swoje białka azot). Bardzo duża gęstość ryb w porównaniu do akwarium. Ryby jedzą dodatkowo biofilm bakteryjny - można mniej karmić. Dopływ "minerałów" tylko z karmy. {Metabolizm bakterii zakwasza wodę - trzeba korygować} https://www.biofish.pl/index.php/2020/08/07/hodowla-ryb-w-technologii-biofloc/
-
@kazikx 1. Rośliny pochłoną tylko trochę azotanów i fosforanów. 1 kg nowej masy roślinnej (przy 90% zawartości wody) odpowiada karmieniu 2g suchej karmy/ dzień. Jeśli będzie tak szybko rosło, to azotany i fosforany nie będą się kumulować w wodzie. 2. Rośliny uwalniają i pochłaniają proste związki organiczne. W akwarium biofilm bakteryjny w filtrze mineralizuje do CO2, azotanów i fosforanów związki organiczne których nie rozłożą ryby. W hydroponice będzie trochę dodatkowej powierzchni dla biofilmu, ale rośliny nie zastąpią tej funkcji. Czerpią energię z fotosyntezy. 3. Z częścią związków organicznych bakterie/grzyby radzą sobie powoli. Część jest rozkładana miesiące a nawet lata. Te się gromadzą w wodzie. Ale są nieszkodliwe bo są niereaktywne Czyli można podmieniać rzadko, jak parametry (w tym DOC) w normie. Do tego potrzebna dobra filtracja. Ryby dostają wszystko co jest potrzebne do życia w karmie. @Bojar Czarna woda to woda bardzo czysta (mikrobiologicznie). Bardzo mało rozpuszczonych soli. Bakterie bardzo słabo funkcjonują w takich warunkach, bo niszczy je ciśnienie osmotyczne. Jest czarna... bo bakterie nie mineralizują związków organicznych które się gromadzą w wodzie.