
Drak
Użytkownik-
Postów
698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Drak
-
komin czworokątny czy trókątny?
Drak odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Nie wiem "co tam u Ciebie" bo wiedziec nie mogę, twój projekt pod twoje potrzeby. Ja uważam że ten układ umożliwia także reygnacje z pudełek i moim zdaniem warto to wykorzystać - komin ale bez jego wad. -
Chyba że doczepisz to do nierdzewki lub szkła, inaczej wykończysz sobie ryby. Chłodziarki do akwariów komory wymiennikowe mają z tytanu. Generalnie pomysł słuszny, gdyby nie ceny tych specjalizowanych ledów....niestety, spory kawałek czasu minął a one jakoś tanieć nie chcą. Onegdaj sie tym interesowałem i warto zainwestować jedynie do morskich i roślinnych ze względu na rachunki za energie - tu się inwestycja zwróci + oczywiście możliwośc regulacji. Co do ledowych jak zastepstwo halogenów : świetna sprawa ale : -światło skupione, do czytania jak najbardziej, w akwarium...efekt zależny od ilości i wysokości -jeśli brac do akwarów to "światło zimne" gdyż są mocniejsze (mam oba typy i wyraźnie widać różnice w jasności, nie tylko w barwie). Nie wiem jak się przedstawia sprawa tych "linijek diodowych",na ile to warte w naszych zastosowaniach. W ręku miałem ale jak to w rzeczywistości świeci nie wiem (tyle co z daleka na wystawie).
-
Jasne że to możliwe, ale sprzedaj pomysł uniwerkowi i niech ktoś ten pomysł kupi, prawdopodobnie w ramach pracy uczelnianej (mgr? dr?). Jakie masz na to szanse? Patrzmy realnie a nie jakie w ogóle są możliwości raczej nieosąglane w praktyce codziennej. Skrajne warunki wcale nie oznaczają występowania jakichś "szkodliwości". Ja tu widze takie : 1.Srednie ryby w dużej obsadzie (często w przegęszczeniu) produkujące sporo zanieczyszczeń (w większości przypadków) 2.Brak roślin wyższych,a kwestia glonów traktowana na zasadzie brudu, chyba że akurat ryby są roślinożerne i chętne do czyszczenia. Nie istnieje amatorski rodzaj filtracji który pozbędzie się na bieżąco wszelkich zanieczyszczeń mechanicznych i biologicznych, co oznacza że następuje kumulacja w czasie, pytanie czy w większości przypadków tylko mechanicznych (przetworzonych)? To jedna kwestia, druga to taka że nikt nie prowadzi w zasadzie codziennych testów jakości wody (kilkanaście parametrów) ,a więc jak cos się wydarzy niedobrego to już będziemy mieli do czynienia z nawarstwieniem. Tu w tym przypadku margines wystapienia "czegoś" jest bardzo mały, bo to właśnei bogactwo biotopu daje rezerwę bezwładności,a jakie bogactwo istnieje w tym biotopie? Dodatkowym czynnikiem in plus jest objętośc , no ale...w domu nie trzyma się jeziora Malawi
-
komin czworokątny czy trókątny?
Drak odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Woda obiegowa to już kwestia sumpa. Jeżeli zastąpisz (lub dołożysz) tą drobną krateczkę na wlocie siatką o większej powierzchni to kwestia zapychania w 99% odpadnie, nawet w roślinnym. Czyli coś a`la pudełko tyle ze z siatki i zakrywające odpływ i to wszystko. -
Jest jakies standaryzowane gniazdo do tych led-ów?
-
komin czworokątny czy trókątny?
Drak odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Wspornik przytrzymujący te rurki, bo wyglądają na samonośne a to stal jednak nie jest. W kwestii siorbania to na pewno siorbie pojedyncza calowa,a tam masz dwie 35mm jak piszesz ,zresztą mnie się udało to siorbanie dość mocno ograniczyć przy tej calówce. Odnośnie ukrywania tego za tłem...nie bardzo to widzę w kwestii pudełkowej...zreszta nad tym nie myślę za bardzo, rozważam tylko samą konstrukcje odpływu-komina(niekomina). Odnośnie regulacji poziomu : wszak poziom będzie raz w jednym miejscu, więc co tam jeszcze chcesz w trakcie zycia akwarium z tym rozwiązaniem ustalać? Ja to widze generalnie tak : to rozwiązanie boczne (de facto bezkominowe) i również rezygnacja z pudełka. Na pewno pryz określonej wydajności pompy ustali ci się określony poziom w stosunku do średnicy odpływu, tak samo jak przy pudełku. -
Da ci to uśrednienie takie samo jakie masz w przypadku kubłów do jakiej pojemności się nadają (podobno), tylko że ta średnia będzie precyzyjniejsza - tamtą średnią też gdzies tam sobie wyznaczyli na czymś. Co więcej o tyle ciekawsza że dotyczyć będzie nie tylko ryb średnich i to nieraz w zagęszczeniu to jeszcze przy braku roślin, a więc dośc skrajne warunki. To dalej wyznaczy ci całkowicie bezpieczną granicę dla reszty biotopów (skoro mieszczą się w większości poza tym marginesem)(lub kilka granic moze na zasadzie tabeli?). Tak więc można podejśc do tego poważnie, ale nie za poważnie na zasadzie oczekiwania naukowca z laboratorium , bo to raczej niespełnialne.
-
Prosze bardzo. Oczywiście istnieje tu kwestia "ktoś" ma to zrobić (to tez taka klasyka swojska) i pierwsze wskazanie padło na mnie, akurat przeciwnika Przeciwnikiem wprawdzie jestem ale zebranie danych ma sens i być moze dam się przekonać do wyznaczenia czegoś "zgrubnego". Tylko że tu mamy akurat konflikt bo Ty nie uznajesz metody która ja akceptuje, pat jak to mówią Ale jak myślę i zakładam na 99% inna z racjonalnych przyczyn nie będzie możliwa.
-
komin czworokątny czy trókątny?
Drak odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Właśnie zastanawiam się nad sensem pudełka. Wiercisz otwór wyżej i masz taki poziom jaki chcesz, zdaje sie do mniej więcej połowy otworu (spiętrzenie,zależnie jeszcze od średnicy). Ja bym nie montował tegoż do akwarium bez roślin, nie ma sensu moim zdaniem takie zabezpieczenie biorąc pod uwagę komplikacje i straty miejsca + efekt wizualny. Jeszcze tak mi przyszło do głowy że te rurki powinny mieć wspornik/mocowanie. -
To zależy jak kto sobie taka ankiete wyobraża i jakie ma do tego podejście,czyli co chce osiągnąć. Tak samo można odnieść to do tych "badań". Danielj Cały widz polega na tym że to nie ja ich wymagam ,a Nurosław. Dalej twierdze że to nie ma większego sensu. I na koniec okazało się że to ja mam komuś udowadniać jego własną teorię przeciwną do mojej. Komedia Niemniej przy zebraniu danych cząstkowych i ich połączeniu ma to sens znacznie większy niż silenie się na ekspertów z menzurkami na białych koniach.
-
Czyli TRADYCYJNIE : badań naukowych nikt prowadzić nie będzie (chyba że cud Boski przypadku akurat), a ankieta jest BE. Zostaje zatem teoretyzowanie. bo nawet ta ankieta jest zbyt zgrubna żeby była realna (jeszcze wprawdzie ani jej ani wyników nie ma ale jest be), za to teoretyzowanie jest...słuszne ideologicznie ? De facto staneło jak sądze na tym że robimy nic z powodów "trudności obiektywnych". To że tak powiem klasyka
-
komin czworokątny czy trókątny?
Drak odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Filmy działają. Nurosławie dlugość tej kratki do osadzenia na tym pudełku zdaje się przewyższa klasyczne kominy. Na dobrą sprawę to można zrezygnować z pudełka i zastosować siatkę o dużej powierzchni. Takie pytanie : nie za duże te otwory i rurki ? Mnie się wydaje że jedna taka by starczyła. -
Zmienne środowiskowe (parę tylko): -powierzchnia robocza (biologiczna) wewnątrz akwarium -piasek czy żwir - jaka grubość pokładu piasku/żwiru -pojemność akwarium -prędkość przefiltrowywanej wody -intensywność światła -czas trwania oświetlenia -ilość podmian wody -częstotliwość podmian wody -skład chemiczny wody akwariowej -temperatura stała czy zmienna w skali roku (nie każdy trzyma stałą) -pojemnośc złoża filtracyjnego (bez powierzchni akwarium) -rodzaj złoża filtracyjnego (bez powierzchni akwarium) To tak z grubsza techniczne, teraz skocze do biologii : 1. Ryby -ilośc i gatunek ryb -rozmiar -rodzaj przyswajanego pokarmu -wymiar aktywności (np. poruszajaca sie stale w calej objetości zbiornika vs scisle terytorialna ) -kondycja ryb -punkt rozrodu 1: przed, w trakcie, czy po (co skutkuje zmianą diety) -punkt rozrodu 2 : inkubacja czy odchów młodych ? (dodatkowy pokarm dla młodych) 2.Biologia zbiornika -środowisko stabilne czy zmienne (dojrzałośc zbiornika) -różnorodnośc gatunkowa czy przewaga gatunkowa (zwierzęta) -ilość gatunków zwierząt -czy sa rośliny wyższe czy tylko glony -ilośc gatunków glonów -czy glony pozostawia się samym sobie czy są usuwane mechanicznie ....... ..... ...... i tak sobie jeszcze można jak z rękawa. To przykład iż nie ma i nie będzie dwóch takich samych zbiorników, nawet jeśli prowadzi je jeden człowiek. Każdy oddzielny zbiornik to oddzielne środowisko. Bakterie mające zasadniczy wpływ na stabilność zbiornika (a glony ważny) żyją w łańcuchu pokarmowym , a nie tam sobie na czymś sobie . Jeżeli wybijesz ogniowo...to ponowna stabilizacja będzie miała najprawdopodobniej inny wynik, ponieważ musi dojść do ponownej rywalizacji o miejsce. Stabilizacja jaka ma miejsce ma charakter nieprzerwanego rozejmu z wiszącą wojną w powietrzu. W związku z powyższym o ile ustali się jakieś wzorce to będą one bardzo ZGRUBNE, pomijając już fakt złożoności samego badania i wyprowadzenia wzorców. To raczej pachnie mi pracą naukową. Jedno co może mieć sens amatorski to rozdział problemu na części składowe czyli na akwarystów i zebranie danych cząstkowych w celu ustalenia pewnych wzorców i wyprowadzenia linii z punktów, czyli ankieta i na podstawie wyników opracowanie wzorców, które następnie ktoś przetestuje (stosując np. wyliczoną filtracje itd). Takim sposobem da się coś ustalić i taki sposób stosowany jest nawet w poważnych projektach naukowych.
-
Nurosław Jeżeli przyjmujesz (i tak zaprojektowałeś) wymiane syfu z filtra co 3 dni, lub choćby co tydzień to faktycznie likwidujesz podstawowy problem w akwarium. Ja jednak rozmyślania opieram na powszedności poczynań społeczności akwarystycznej , nie na tym co można,a można (choćby prefiltr osadnikowy). Co do wyliczeń...no można się skusic...a kto się skusi na takie drobiazgowe i długotrwałe badanie? I to tez biorąc pod uwagę raczej zgrubsze uśrednienie (ryba to nie automat, a żarcie to nie bit). Jak dla mnie takie doświadczenia sa cokolwiek bezsensowne zważywszy na zmienne środowiskowe (niejednorodne ) + kwestia kondycyjna ryb. Jakby nie teoretyzować w temacie to pewne rozwiązania są 3 : -testy -czyszczenie z mułu -podmiana wody Jest to stosowane w praktyce, skuteczne w kazdym przypadku, oraz uniwersalne.
-
Przy optymalnych warunkach środowiska ( zależnie od gatunku) oraz stałej dostępności pokarmu to owszem przyrost biomasy bakteryjnej będzie ogromy, i do czasu kiedy sama objętość tej biomasy będzie stanowić przeszkodę i zakłocenie tych optymalnych warunków. Tak więc tylko teoretycznie biomasa bakteryjna będzie rosnąć w nieskończoność. W praktyce akwariowej każda dostępna powierzchnia zostanei szybko skolonizowana, ALE gatunkó bakterii jest wiele, są organizmy żywiące się bakteriami + okreśłona dostępnośc skłądnikó odżywczych. Nie jest to takie proste jak się wydaje i doklłądnei tak nieproste jest określenie wystarczającej filtracji bilogicznej - w praktyce wytworzenie stabilnego miniekosystemu. Jeżeli weźmiesz mikroskop i próbki z akwarów to żadna nei będzi etaka sama, poniewaz NIE ISTNIEJĄ dwa identyczne biotopy akwariowe.
-
Przemo a co to znaczy "odpowiednia obsada" na 400L ? Ktoś przebadał "zestawy ryb" do "określonych pojemności" i wyznaczył "pojemności filtracyjne (w tym ze wskazaniem materiału)" pod względem ilości produkowanych kup i amoniaku ? Nie da się cokolwiek stwierdzić i wskazać. A wystarczy tylko że przez tydzień zwiększysz ilość brudzącego pokarmu aby nastąpiło wyraźne whanie parametrów. Zapominasz o jednej zasadniczej cesze bakterii : przemiana w przetrwalniki w obliczu niekorzystnych warunków środowiska. Pewny jestem że dostępne miejsce zostanei skolonizowane,ale ze względu na warunki albo kolonie będą małorozwinięte albo przejda w stan anabiozy (raczej teoretycznie ). Tak więc skok parametrów na "pozytywne" w ciagu godzin (!) spowoduje spory rozrost kolonii. To plus właściwości biologii bakteriowej, a munus taki że znaczący przyrost masy w obliczu katastrofy (np. drastyczny i nagły spadek ilości tlenu) może spowodować wymarcie i na tej pożywce produkcje siarkowodoru przez inne szczepy. Wystarczająca filtracja biologicza to taka ktorej zapewnimy : -dostateczną ilość tlenu dla określonej biomasy -dostateczną ilość pokarmu -stale warunki beztlenowe o ile to konieczne dla określonych gatunków I tyle można zasadniczo powiedzieć i wskazać jako odpowiedź na pytanie głowne wątku.
-
Nurosławie zauważ pewną ważą rzecz : nawet jeśli teoretycznie cały syf zostanie wyciągnięty z akwarium to wędruje on do...filtra, nie gdzies tam sobie poza akwarium dajmy na to do kibelka. A więc nie zostaje trwale usunięty z obiegu wody, co oznacza że dalej będzie podlegął procesowi rozkłądu, z ta tylko różnica że w ...filtrze,in plus jedynie iż w mocnym przepływie wody + tlen. Czyli pozbywamy się go wizualnie z akwarium, nie ma zmętnienia wody, nic nam sie nie tłucze szarokosmatego i to tyle. I tylko tyle. Trwale to będzie wóczas kiedy sobie odkurzymy dno akwarium i przepłuczemy fltracje i wówczas mamy prawdziwe oczyszczenie mechaniczne,a nie wizualne. Co do głownego wątku : nie istnieje praktycznie odpowiedz na zadane pytanie, jedno co mozna zrobić to przyjąć z grubsza std pojemności i testowac parametry. A to dlatego że na jakość filtracji biologicznej wpływa dziesiątki parametrów i to zmiennych w czasie.
-
Może jeszcze ja dorzucę uwagę : Ruch wody w akwarium jest wymagany po to aby utrzymywać wypracowana wydajność przemian na stałym poziomie. Akwarium przez większość akwarystów uznawane jest za coś zupełnie oddzielnego niż jakiś tam filtr, tymczasem objętościowo/powierzchniowo zdecydowanie przewyższa zewnętrzną filtrację (w klasycznym wydaniu). Ale aby była ona wydajna potrzebny jest ruch wody, to ma szczególne znaczenie w przypadku braku roślin wyższych. Dodatkowo istnieją rozwiązania wykorzystujące złoże żwirowe (nie piaskowe) jako filtr aktywny ,a nie tylko jako klasyczny upiększasz/wypełniacz akwariowy.
-
Ja sobie nie wyobrażam jak duże zawirowanie wody musi być w bądź co bądź kanciastym akwarium z przeszkodami aby skutecznie zbierać cały syf. W związku z powyższym kompletnie się nie zgadzam z twoim zaszeregowaniem dedykowanego sposobu filtracji. Ruch wewnątrz zbiornika ma na celu wspomaganie wewnętrznych przemian biologicznych , czyli likwidacje martwych stref zastoinowych + filtracja mechaniczna ,a nie odwrotnie. No chyba że ktoś sobie zrobi akwarium z takim ruchem i przepływem/turbulencjami jak w morskim, a to wówczas to co napisałeś będzie faktem.
-
komin czworokątny czy trókątny?
Drak odpowiedział(a) na Bernardi temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Temat sumpowy w kwestiach „dobry/niedobry-robić/nie robić-zyski vs straty” wałkowany jest nieustannie przynajmniej od dziesięciolecia. A kwestia ta ruszyła z kopyta w momencie dostępu do wydajnych i relatywnie tanich pomp. 1.Sump to filtr z możliwościami na własną miarę (na miarę dokładnie własnych potrzeb), jak to prosto określić ? Można kupić samochód osobowy albo wywrotkę, oboma można jechać ,niemniej de facto służą do czego innego, choć „4 litery” tak samo jadą. Czyli : co chcesz uzyskać ? Bo jeśli : „na razie nie wiem, ale mówią że dobry to...” to darować sobie ten kłopot. Darować sobie dokładnie na takiej zasadzie że : jeśli ktoś nie potrzebuje wywrotki to jej nie kupuje, bo po co ? Zalety wywrotki doceni ten kto ma cel ,oraz potrafi tym jeździć i dokładnie tak samo wygląda kwestia sumpowa. Czyli rozmyślania zaczynają się od fazy projektu i wyliczeń (celu na miarę potrzeb),a nie od fazy „mam bo mogę/stać mnie ...i co dalej teraz z tym zrobić?”. Dobra pompa do sumpa (o dużej wydajności i niezawodności) jest w cenie kubła (lub prawie), a gdzie reszta? I do czego ma być ta inwestycja? Do stada gupików ?...a więc przemyślenia. 2.Sump jest dla kogoś kto lubi dłubać i ma odrobinę pojęcia o tym co robi, oraz mu się chce. Te szerokie możliwości jakie daje sump same się nie urzeczywistnią magicznie. Jeśli ktoś nie lubi się babrać z różnych względów , chce raz i dobrze bez ceregieli to KUPIĆ KUBEŁ (na miarę akwarium). Nawet jeśli kupi się gotowy zestaw akwarium+sump to niczego to w kwestii dłubaniny nie niweluje. 3.Podstawowe zalety sumpa są dwie : -wydajność -łatwość obsługi połączona z możliwościami konfiguracyjnymi wszelkiej maści filtrów i filtracji oraz możliwość wprowadzenia automatyki do niego (grzanie, dozowania, napełniania etc i co tam jeszcze dusza zapragnie) 4.Czy warto? OCZYWIŚCIE, z dodatkowym ważnym pytaniem „dla kogo”. Na pewno nie dla każdego i nie ma tu równości między sumpem i kubłem i zasady „bierz jedno albo drugie, wszystko jedno i wszystko jedno co tam będzie pływać”. I wracamy do kwestii „wywrotki” z początku mojego pisania. 5.Przewiercenie akwarium zdecydowanie zawęża pźniejsze możliwości odsprzedaży/wymiany. A to z tego powodu iż entuzjastów kubłów jest 1000 razy więcej, a sam kubeł można też odsprzedać/przenieść, z sumpem raczej się tego nie zrobi(a na pewno nie tak trywialnie). Słusznie Nurosław pisze o wadach, lub raczej o utrudnieniach i nad nimi niech się zastanowią najpierw „chcący”, bo wywrotką sporo można przewieźć to fakt, ALE... -
Gdyby wziąć samą statystykę+instynkt przeżycia to jedno młode na kilka tareł przeżyje, o ile jest się gdzie schować. Warunki akwariowe są o kilka rzędów przyjaźniejsze niż natura. Idąc dalej jeżeli tarła są co jakiś czas (bo ryby uznają warunki za sprzyjające) to zgodnie ze zwyczajną statystyką powinno być kilka młodych w roku w różnym wieku. I ja miałem dokładnie taką sytuacje : przez 2 lata uzbierało mi się 20 szt. dodatkowych ryb w różnym wieku/wielkości. Zatem jak zapobiec? Albo rozbicie pary,albo wprowadzenie drapieżnika, albo rozdawnictwo. (Właściwe wyjście dla danych warunków podkreślić) Jeśli dobrze pamiętam to najwłaściwszym drapieżnikiem (żaby zachować atut wielkości) byłby węgorzyk. A może jakiś drobny sumiczek? Środków antykoncepcyjnych nie ma , natomiast pobudzające i owszem I to tyle z możliwości.
-
To ty jesteś trudny przypadek No to zostaje uzbroić oko i podejżeć co kto ma pod ogonem. Albo do księdza i śwęconą diabelstwo...albo albo
-
Albo dorzucasz coś co je bedzie zjadac albo wywalasz samca/samice.
-
Słuchaj zawsze możesz wyciągnąć takiego i go wrzątkiem. Jak co żywe to masz na twardo. Ale to i tak dziwne, może to z gipsu i farbowane? Swoją drogą czego to ludzie do ogrodu nie wsadza..tfu!...do akwarium
-
A z czego te kamienie skoro obżarło ci politurę? Bo skąd ta biel skoro kamuszki szarawe?