Skocz do zawartości

tom77

Klubowicz
  • Postów

    2156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tom77

  1. Polecam Cyrtocarę moorii. W pierwszej mojej malawijskiej obsadzie., bardzo fajnie wyszło połączenie z msobo i maingano. Po roku musiałem zrezygnować z moorii, bo miałem za małe akwarium. Jeśli Cyrtocara, to bez typowych roślinożerców (trewki, demasoni, fuelleborni). Inną możliwą opcją Non-mbuny są wymienione w pierwszym poście Protomelasy.
  2. Pierwsza myśl jest najlepsza - weź i skopiój. Bardziej pasuje Aulonocara. Imperator to odpowiednik Stefana i Ottona
  3. Może być, ale nie musi...pływa w jednym z moich zbiorników i nie jest może łobuzem, ale też przesadnie nie przeprasza że żyje. Pozdrawiam Non-mbunowców, przyszłych Non-mbunowców też
  4. Imperator to ryba niewyobrażalnie piękna. Jest duża i agresywna. Nie miałem jej jednocześnie z Kadango, ale mogłoby to być ciekawe połączenie. Szefem byłby Imperator, ale przy asertywności Kadango, mdok i yellow... mogłoby się udać, ale... ....osobiście Kadango mi nie leży. Miałem/mam 7 gatunków Copadichromisów i omawiany gatunek ..... wnosił najmniej zróżnicowania zachowaniowego (był najmniej toniowy)...ale już jest i podoba się Autorce tematu...... wracając do tematu: Adonisa (czwartego gatunku) szukałbym wśród grzebaczy (kopacze czyli Taeniolethrinopsy przy Kadango odpadają (sprawdziłem))..... czyli coś z większych i bardziej asertywnych aulonek (np. A. jacobfreibergi) lub Lethrinopsów (np. L. lethrinus) Ale osobiście nie szukałbym czwartego, tylko powiększyłby liczbę Placidochromis phenochilus Mdoka. Tyle ode mnie. Powodzenia.
  5. Zawsze większe akwa jest zdecydowanie lepsze, ale trzeba pamiętać że koszty to nie tylko szkło. Nietypowo duży zbiornik (ponad 200cm) to nietypowo duże koszty pokrywy, tła itd. Poza tym tła w jednym kawałku raczej nie dostaniesz.
  6. Jeśli miałbym do wyboru (tak zrozumiałem delemat) większe akwarium z trochę gorszego szkła lub mniejsze z trochę lepszego to wybrałbym pierwszą opcję.
  7. .... ja bym wolał 200x60x60 niż 250x50x50, narurowiec, piasek zwykły, pokrywa aluminiowa, tło strukturalne kupne, świetlówki, serpentynit lub otoczaki ....... ale to tylko moje zdanie
  8. tom77

    "Duzy format""

    Twój ulubiony gatunek
  9. Mi najbardziej podoba się przedostatnie ułożenie kamieni. Wyjąłbym tylko duży głaz "środkowy, przedni". IMHO byłoby super. Poza tym, wyobraź sobie rybki bezowocnie szukające kawałka plaży, żeby sobie podłubać, wykopać jamkę itp.....biedaki PS. Akwarium ma się podobać głównie Tobie i Twoim rybkom
  10. Pewnie niewiele to w tej chwili wnosi, ale na etapie wyboru obsady, odradzałem Ci Copadichromis borleyi Kadango do 150cm. Nawet uprzedzałem, że rosną znacznie szybciej niż Placidochromis phenochilus Mdoka. Z tego co pamiętam, pisałaś że planujesz powiększyć akwarium ....... może tym tropem ......
  11. Dopóki wszystko gra, nic bym nie ruszał. Jeśli już, to dorosłą jedną pewną samicę.
  12. Osobiście nie widzę żadnych przeciwskazań by trzymać je razem. Miałem długookresowo razem dwa gatunki Placidochromisów (mdoki i gisselki). Twoje połączenie jest bardzo podobne. Mam ten sam pogląd. Ale .... to nie moje akwarium Nic bym nie dodawał. Może ze dwa yellowki. Przyszłościowo. W przypadku rezygnacji z któregoś gatunku, wprowadziłbym jakiegoś toniowego Copadichromisa. Jakiego? Masz czas na myślenie. W najbliższych miesiącach ja też napiszę coś na ten temat. Mam ostatnio świra na ich punkcie.
  13. tom77

    "Akwarystyczne" aparaty

    Pytanie j.w. zaburza ciąg myślowy wątku. Autor wątku idzie w inną stronę niż lustrzanka Nikona i .......
  14. Pozner - gratuluję. Ja bym obstawiał którąś z A. chitande. Ale przy tej wielkości ryby to tylko strzelanie.
  15. Podpisałbym się pod tymi słowami....... ...... łatwo powiedzieć
  16. może być akwarium chyba trochę za małe Odpowiem Ci cytując fragment artykułu (w pierwszym poście wątku) o wyborze obsady w 200cm: Powyższy szwedzki link wrzucił kiedyś na nasze forum Jjacek. Polecam lekturę wątku (nie artykułu): Pozdrawiam
  17. A) stado wszędobylskich wyjadaczy Placidochromis phenochilus Mdoka B!!! grupa wyczynowych kopaczy Taeniolethrinops praeorbitalis C) ławica (bo duże akwa) typowo toniowych torpedowatych Copadichromisów D) grupa skalniaków Labidochromis caeruleus E) coś extra - grupa Synodontis njassae
  18. Pierwsze większe, drugie mniejsze. Ktoś już napisał (może nawet ja), że 150cm jest (teoretycznie) za małe. IMHO nie, u mnie rosły dwa razy szybciej niż inne gatunki.
  19. IMHO Placidochromisy małe (nie patrzę teraz na ofertę) np.4-5cm, Labidochromisy jak najmniejsze (kajtki są bardza fajne) Granatowy będzie tylko samiec Copadichromisa. Mdoki są habrowe (nie wiem czy przez dobre "h"). Ryby mają podobać się Tobie, ja napisałem tylko swoje zdanie.
  20. Pisałaś, że chcesz kupić rybki w Tan-malu. Torpedowate (to maja robocza definicja niekarpiowatych), typowo toniowe, na starcie większe od ryb, które już zaplanowałać (bo wolno się wybarwiają i są mniej od nich asertywne), granatowy samiec z niestety brzydkimi samicami (ale na razie wybrałaś gatunki z ładnymi, więc "limit" masz niewyczerpany) w układzie 1+2 lub 1+3, z oferty Tan-malu: Copadichromis mloto (trewavasae) Ivory 8 - 10 cm Copadichromis chrysonotus 8 - 10 cm REAL
  21. wersja nr 1 Cieżko mi sobie wyobrazić mix Protomelasa z mbuną w 150cm. Poza tym gisselki miałyby ciężkie życie. wersja nr 2 wersja nr 3 do Placidochromisa i yellow dodałbym Copadichromisa.........ale o tym już pisałem wersja nr 4 nieprzypadkowo dwa pierwsze gatunki w arcie o wyborze obsady są rybami "B" - po to by ich nie łączyć, bo dla obu 150cm to absolutne minimum (najbardziej ostre minimum ze wszystkich gatunków w artykule). Choć jeden z forumowiczów ma taką obsadę (ale dwugatunkowo) i nie słyszałem by narzekał
  22. Teoretycznie dla Placidochromis phenochilus Twoje akwarium (150cm) jest minimalne. Ciężko coś z tym zrobić, bo wszystkie samice byłyby brzydkie i brakowałoby ryby toniowej. Lethrinops lethrinus jest za duży do 150cm. Przy wyborze Protomelas taeniolatus Boadzulu "Red" trzeba pamiętać o dodaniu do diety roślinek i o tym że ryby mało asertywne (np.Lethrinopsy) miałyby problem z optymalnym wybarwieniem (jest o tym w ważnych uwagach arta o wyborze obsady). 150cm jest tu bez wątpienia minimalnym zbiornikiem. Grzeszysz. Ps. Radzę wprowadzić trochę całościowego spojrzenia na obsadę (IMHO jeden gatunek kilku samcowo, minimalizacja brzydkich samic i nie pozbawianie się ryby toniowej). W zróżnicowaniu zachowaniowym tkwi siła non-mbuny. Tyle ode mnie. Powodzenia Ps. Masz jedocześnie 2 wątki na ten sam temat, w tym samym dziale. Musisz się zdecydować, który chcesz kontynuować.
  23. Pozner mnie ubiegł
  24. Witaj Nie wiem jak to możliwe, ale nie zauważyłem Twojego miłego postu. Twoje akwa ma wysokość 60cm, szkoda tego nie wykorzystać. Do A1 (stadko typowych grzebaczy) dodałbym B4 czyli Copadichromis trewavasae ( typowego toniowca). Takie połączenie rekomendował Jjacek (współautor artykułu o wyborze obsady w 150cm). Generalnie, ponieważ Red capy nie są zbytnio asertywne, Copadichromisy powinny być "torpedowate", nie "karpiowate". Ryb nie kupowałbym zbyt małych, by nie czekać zbyt długo na wybarwienie. Po jakimś czasie podjął bym decyzję o ewentualnym dodaniu trzeciego gatunku.
  25. Mdoki raczej skubią piasek niż w nim kopią. Placidochromis johnstoni występuje na początku filmu. Innymi "pasiastymi aktorami" są: nie dorosły Placidochromis milomo i młode drapieżniki (film obejrzałem raz, ale chyba nic nie przeoczyłem). Akwarium z samymi samcami. Wszystkie te pasiaste ryby rosną za duże, by nadawały się do 150cm. Protomelas sp "jonnstoni solo" (czasem w handlu jeszcze pod starą nazwą Placidochromis sp "jonnstoni solo") to ryba inna niż Placidochromis johnstoni, choć podobna. Moim zdaniem ładniejsza, bo pionowe pasy się nie zlewają. Nie znam cen w Belgii. 16 euro mnie nie szokuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.