yaro

zawsze lepiej u fachowca niz w domu ale akwarium 180x50x50 już do łatwych w manewrowaniu nie należy, na dodatek ciężar już też jest niezbyt wygodny

na tym linku powinno działać http://yaro67.wrzuta.pl/obraz/eGNIQjpnw1/

największa z wszystkich, ale już nie za duża do tego akwarium, poza tym acei nie należy do kilerków i ja również wśród swoich ryb mam acei i elongatusa, nie wchodzą sobie w drogę, i jestem zadowolony z tej obsady

ja od nich mam 240 l i jestem zadowolony, ale duże akwa wolał bym kleić na miejscu.

Ten skład najbardziej mi się podobał. W ten sposób będziesz miał ładne samice acei i saulosi, mpangi są nieciekawe, jeżeli dasz afre to będziesz już miał dwa gatunki z niezbyt ciekawymi samiczkami. Więc optuję za opcją ww.

Nie warto robić całego restaru. Jeżeli masz możliwość przelania gdzieś wody i nie wyłączania filtra to tak zrób, dokładajac grys koralowy, wapienie podnesie ci się pH po przeprowadzce akwarium wystartujesz z zasiedlonym po części filtrem, z ustabilizowana wodą więc na pewno będziesz dużo krócej czekał na ponowny start zbiornika niż w przypadku całkowitego startu, jednak od razu ryb bym nie wrzucał tylko badał bym parametry i oczekiwał na 100% zamknięcie się cyklu azotowego i osadzenie bakterii

Zacznę od 3 bo pierwsze dwa to IMHO niepotrzebny wydatek. ryby będą pływały i w miarę dobrze czuły się nawet przy "świeczce" wszelkie pasma i odcienie bardziej potzebne są nam aby w pełni ujrzeć nasze ryby w krasie. 4. Masz małe akwarium więc nie musi być jakoś bardzo jasno, ile lumenów ?? kurcze nie wiem zawsze patrzyłem na oko, gdy jest za jasno ryby są płochliwe, gdy za ciemno to Ty ich nie widzisz, wiec wypośrodkuj. 5. Po co ? czyżbyś miał za ciemno przy tym oświetleniu ? 6 pytanie jak wyżej.

Nie zgodzę się z tobą Mateusz - ja mam postawiony murek i mam pewność co do stabilności tego rozwiązania, ciężko to ruszyć nawet będzie czołgiem, co do estetyki, wsystko zależy od naszych potrzeb i miejsca ja swoje zrobiłem tak że połączyłem oba te rozwiazania. mam murek i jest on obudowany płytami i całość wygląda tak jak pozostałe meble w saloniku. http://c.wrzuta.pl/wi15276/20e5972a0015 ... miiwP&ft=f http://c.wrzuta.pl/wi5324/3c94926600057 ... Rp2df&ft=f do porzednich linków trzeba być zalogowanym na wrzuta pl, do tego myślę ze nie powinno być już kłopotu http://yaro67.wrzuta.pl/obraz/eGNIQjpnw1/

jeżeli ta szafka będzie bez nóżek tylko , będzie miało płaską powierzchnię to spoko - ciężar rozłoży się równomiernie, w takim przypadku nie ma konieczności układania pod szafkę żadnej płyty, choć na pewno to nic nie zaszkodzi. Z twoich postów wynika ze wszystko będzie ok.

No i zastanawiam się nad dobraniem w ten sposób obsady aby było wg naszego życzenia, ryby zazwyczaj kupujemy nie wybarwione, często nie znając płci ryby, zakładanie stworzenia haremu 2+4 czy jakiegokolwiek innego jest wróżeniem z fusów, przecież zawsze trzeba kupić 10 czy nawet 15 ryb aby mieć jak przeprowadzić selekcję. Co do takiej obsady również proponował bym jej weryfikację.

ważne aby akwarium stało prostopadle do legarów, ustawienie akwarium równolegle na pewno wypaczy podłogę i akwarium 500 l to nie 500 kg a dużo więcej. Jeżeli akwarium będzie stało do legarów prostopadle to szafkę proponuję nie z nużkami aby nacisk na podłogę był punktowy lecz spód szafki aby był paski wtedy ciężar rozłoży się równomiernie. Oczywiście lepiej również aby takie akwarium stało pod ścianą nośną, albo przynajmniej pod ścianą którą niżej u sąsiada też jest. Odnośnie zasłonienia boków możesz zrobić jak chcesz, ja mam przód i jeden bok odsłonięty, drugi bok zasłonięty aby słońce nie za bardzo operowało w akwarium, pomimo wolnego boku to i tak nie obserwuje ryb z tej perspektywy. No właśnie na pewno tak nie jest :/ pięć osób stoi na szerokości 2 metrów opierajac się swoim ciężarem zakładając nawet że każdy z nich ma po sto kilo na dwóch stopach. Czyli 5 osób ma punkty poparcia w 10 miejscach i to nie na cieniutkich nóżkach tylko na szerszych stopach. Szafka będzie wywierała naciisk 4 no może 6 nóżkami o powierzchni dużo mniejszej niż stopa ludzka. Już widziałem kiedyś zdjęcie jak stół bilardowy przebił drewnianą podłogę i sąsiad w swoim pokoju widział 4 nóżki stołu bilardowego a u właśniciela stół ten położył się baltem na podłodze.

Sorki jeszcze chyba nie dobudziłem się do końca :oops: i coś nie doczytałem. Więc dla Saulosi akwa ok. U mnie gdy podskakuje na tafli robią się takie kręgi na tafli drgań, jednak mowy o falowaniu wody nie ma mowy. W domu masz strop betonowy czy drewniany ? To na pewno podłoga przenosi tak drgania czy może szafka nie stoi aż tak stabilnie ?

Prawdę mówiąc nie mam pewności czy to jest takie stabilne i dlaczego tak Ci "pływa" ta podłoga rozważam pod wątpliwość więc stabilność tego akwarium. Mam również panele i akwarium dużo większe od tego co Ty masz i nie zachowuje sie w zadnym wypadku tak nawet jak podskakuję, żadnych fal w akwarium najwyżej jakieś drgania się przenoszą.

średnica rurki w gąbce jest inna niż w głowicy, dlatego nie pasuje. Można przerabiać łącząc to poprzez różne taśmy

To raczej nie ta obsada :/ do Flavusa

W takim akwarium już możesz trzymać "jakieś" non-mbuny. Natomiast co mnie zniechęca do non mbuny to przy świetnych samcach byle jakie samice. Zaraz oberwie mi się od miłośników non mbuny ale dla mnie niestety śledziowate samiczki się nie podobają, ale to jest moja opinia i wcale nie musisz miec takich odczuć.

Ja również polecę nie saulosi tylko rdzawego który cały śmietnk wetnie i nie będzię wybrzydzał.

Ja również polecę nie saulosi tylko rdzawego który cały śmietnk wetnie i nie będzię wybrzydzał.

sorki

To dobrze bo ja też nie zrozumiałem twojej ironii i zrozumiałem tylko irytację ale na szczęście się wyjaśniło

ryby to kup jak ustabilizujesz akwarium,. przez za szybkie obsadzenie baniaka możesz mieć problemy nie przez agresję a cykl azotowy.

No i pamiętać trzeba że niektóre gatunki przystępuja do tarła właśnie w grotach. ich brak może spowodować brak chęci i możliwości na tarło.

niestety czasami już tak bywa ja do swojego wziąłem 10 maingano i z tej 10 nie było oni jednej samiczki ale to już wyjątkowy pech, daletego zawsze polecam kupować 10-12 szt większe prawdopodobieństwo dobrania obsady przy kupnie 7 szt szanse są mniejsze.

No to i ja sie zgodzę W końcu po to to forum aby wymieniać się swoimi doświadczeniami, w końcu nie jest to możliwe aby jedna osoba sprawdziła wszystek sprzęt aby mieć jakąkolwiek opinię na dany temat. Jeżeli kaskada posiada dobrą opinię użytkowników to komus się może spodobać i ktoś sobie wybierze ten sprzęt dla siebie. Ja niestety do tych dwóch marek nie mam zaufania więc staram się omijać je z daleka, ale jeżeli ten model Kaskada jest wart użytkowania i nie jedna osoba go chwali to może coś w tym jest.

Szansę są zawsze, wszystko zależy od temperamentu ryb, no i odbywanie tarła wśród pyszczaków wcale nie jest miernikiem tego czy w akwarium jest dobrze czy źle. Jeżeli podjąłeś już taką decyzję to tylko trzymać kciuki ale i obserwować czy wszystko w porządku.