Skocz do zawartości

yaro

Prezes Klubu Malawi
  • Postów

    10581
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yaro

  1. więc na 3 karmniki które miałem, zawsze kupowałem te najtańsze i nigdy się na nich jakoś nie zawiodłem, jeden mi tylko upadł z ręki i pękł, pozostałe dwa chodzą do dzisiaj. Wydaje mi się ze każdy karmnik gróbo ponad 50 zł to przesada.
  2. Prawdę mówiąc nie mam jeszcze swoich acei dwa lata, ale 20 cm nigdy nie widziałem nawet jak miały 5 lat. Przy porządnym karmieniu samiec może ma szansę dorosnać do 17 cm, ale najczęściej dorastają do 15-16 cm. Po drugie wydaje mi się że trzymane takie 3 gatunki z acei w 150 cm sprawi Ci sporo frajdy, a acei pomimo wielkości są w miarę spokojnymi rybami. Wiec obok demasoni i jeszcze jakiegoś gatunku trzeciego spokojnie mogę Ci je polecić.
  3. Karmnik nie załatwi za Ciebie całkowicie sprawy, choć może bardzo pomóc, jednak karmnikiem nie załatwisz sprawy z podawaniem pokarmu własnej roboty, czy mrozonek. Więc jako wsad do karmnika nadaje sie tylko pokarm suchy. Co do jakości karmników ?? Kupiłem najtańszy jaki znalazłem w sieci i nie narzekam, chodzi sypie a nie musi przecież to być odmierzane co do miligrama.
  4. jasno brązowe. Jednak jest to dość ciekawe ubarwienie.
  5. A jak poradziłeś sobie z oświetleniem ? nie widzę belki ze świetlówkami
  6. yaro

    no2 na poziomie 0,2 !!!

    Ja nie neguję,że preparaty są złe. Po prostu nie są czymś niezbędnym, a użycie kogoś wkładów w równym stopniu spowoduje wzrost bakterii nitryfikacyjnych co i preparat. Istnieje jednak zagrożenie ze z takim wkładem można coś przywlec z innego akwarium.
  7. yaro

    no2 na poziomie 0,2 !!!

    Każde kupowanie środków to nabijanie kabzy producentom. Nigdy nie wlewałem niczego i zawsze wszystko było ok. Polecam szczepić bakterie od innego akwarysty, nawet przez przełożenie jakiegoś medium filtracyjnego z innego, dobrze działającego akwarium. Co do podmian wody, nie uważam ze 20% podmiana wody w trakcie zamykania cyklu azotowego, spowoduje aż takie spustoszenie że można mówić o całej robocie od początku, a czasami może być to jedyny sposób na pozbycie się katastrofalnie wysokiego poziomu NO2.
  8. Z dojrzałymi rybkami może być problem z dostępnością, w końcu rzadko kiedy ktoś pozbywa sie skompletowanego stadka-choć nie jest to niemożliwe. Jeżeli obsadę skompletujesz z dojrzałych wybarwionych ryb z różnych akwariów, to na 100% zaczna sie walki o rewiry i nie widzę możliwości przeżycia dla wiecej niż jednego samca. Więc pewnie dlatego większosc z nas kupuje młode rybki i czeka co z nich wyrośnie, niestety czeka Cię wtedy odpowiedzialna rzecz przekazania nadmiarowych samców (jeżeli takie będą) w dobre ręce.
  9. yaro

    no2 na poziomie 0,2 !!!

    Bactozym stouje się jedna tabletkę na 50l wody, więc mało dałeś. Jednak na pewno nie szkodzi, po prostu rozruch trwać będzie troszkę dłuzej.
  10. Dzięki, nie będę polecał mu od początku "morderczej" obsady, lepiej niech się nie zniechęca do Malawi, jak mu się spodoba ten biotop to może na Malawi przeznaczy większy zbiornik i wtedy będzie mógł bardziej poszaleć.
  11. a może ?? Melanochromis Johanni Maylandia lombardoi nie ukrywam że ta ostatnia "para" najbardziej mi się podoba, a ze akwarium będzie u sąsiadów to będę miał blisko do podziwiania. Więc jeżeli możlliwe jest połączenie Melanochromis Johanni i Maylandia lombardoi było by super. Wiem ze oba gatunki nie należą do pokornych ale kolega pomimo że nigdy nie miał Malawi hoduje ryby już 20 lat.
  12. Kolega zadał mi pytanie czy może zrobić taka obsadę, niestety nie miałem styczności z tymi rybami z wyjatkiem Hongi wiec wolę się spytać. Labeotropheus Trewavasae Labidohromis sp Hongi Melanochromis Johanni lub Melanochromis Johanni Metraclima Callainos Ps. Elongatus "Ornatus"
  13. Po takich postach, w 100% przyznaję rację. Właśnie to jest to czego oczekiwałem - konkretnych argumentów a najlepiej zdania osoby która przynajmniej widziała te ryby w zbiorniku. Nie obrażajac moich przedmówców, może jestem uparty ale aby mnie przekonać potrzebuje argumentów. Więc teraz i ja przyznaję rację -że nie powinno się tych ryb trzymać w 80 cm zbiorniku.
  14. Spytaj się ich teraz jak to wygląda, bo np u mnie całą skałę pokryły glony więc nic innego nie widać, a czyścic do czysta skały aby oglądać to co namalowałeś jest bez sensu.
  15. Ciężko jest uciągnać akwarium tylko na jednym filtrze. Bierze się to stąd że wewnętrzny pracuje jako mechaniczny a zewnętrzny jako biologiczny. Pracując tylko na zewnętrznym, będziesz musiał częściej wyciagać wkłady i go czyścić co nie musze mówić jest bardzo nie korzystne dla bakterii nitryfikacyjnych. Natomiast sam wewnętrzny czy sam zewnętrzny to ta druga opcja jest o niebo lepsza.
  16. jednak również stanie u niego 150 cm a jak wpadnie tak jak my to pewnie szybciej
  17. W swoim asortymencie ma tę rybę sklep malawi, więc może oni coś więcej wiedzą i nam podpowiedzą. W związku z brakiem naszego doświadczenia chyba spróbuje nabyć te ryby a za jakiś rok, półtora opiszę ten gatunek. Mogę sobie na to pozwolić bo w razie czego gdyby 126l było kiedyś za mało to mam jeszcze 240l i 720 l więc będę miał gdzie włożyć je gdyby coś się działo, ale zacznę od hodowli w 126l.
  18. Sorki, zaczyna mnie to irytować. Proszę o informację czym saulosi się różni od chisumulae , ze nie wolno ich trzymać w takich akwariach ?
  19. A ile proponuje dla saulosi ?? Bardzo proszę o odpowiedź, bo M. Szmel proponuje 100-120 :/ http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... ulosa.html
  20. I ja również twierdzę ze kategorycznie tylko jeden gatunek Saulosi albo chisumulae.
  21. A kto sugeruje 100 cm?? Bo Ad K. sugeruje 80 cm .
  22. Gdy zakładałem swoje pierwsze akwarium malawi właśnie zabójcze 126 l, polecano mi również chisumulae, niestety dostępność tych ryb w tamtych czasach była prawie zerowa więc zostałem przy saulosi. Dziwię się wypowiedziom że ta ryba jest nieodpowiednia do takiego akwarium, ponieważ jeżeli nie ona to i saulosi na pewno nie powinien mieścić się w takich akwariach. Posiadając takie same wymiary co saulosi jednak nie nazwał bym tych rybek spokojnymi, jak każda mbuna potrafi podokuczać, jednak i saulosi potrafią pokazać pazurki, nie jest to jednak ryba ani zbytnio agresywna a tym bardziej rosnąca do 17cm co wykluczało by ją od trzymania w akwarium 126l. Więc nie chcąc się "męczyć" z obtrzaskaną obsadą saulosi to Ci polecam właśnie chisumulae, akwarium oczywiście jednogatunkowe.
  23. No więc Panowie do brzegu. Czym się różni chisumulae od saulosi, że nie można go trzymać w takich samych warunkach jak saulosi ? podajecie przykłady 17 cm ryb a my tu mówimy o jednych z najmniejszych mbuna chyba to nie to samo co 17 cm ryba. Więc zadam jeszcze raz pytanie i postarajcie się przekonać mnie argumentami a nie porównaniem do "wielorybów" Czym różni się chisumulae od saulosi że nie można jej trzymać w 126 l ? tak jak saulosi ?
  24. więc odpowiecie sobie albo mi i kilku innym osobom na forum czym różni się saulosi od chisumulae ?? że nie nadaje sie do tego zbiornika a saulosi już tak ??
  25. tak tylko czym się różni saulosi od L. chisumulae bo na pewno nie wielkością, nie agresywnością, i terytorializmem. Więc czym się one różnią co nie pozwala im być w takim akwarium ? nie dyskutuję czy Ad sie myli czy nie, wiem ze gość ma wiedzę większą ode mnie, po drugie to nie tylko wielkość ryby decyduje o wielkości akwarium a wielkość zajmowanego terytorium. Jeżeli ryba majaca 17 cm pływa wkoło kamienia o średnicy 40 cm i 40 cm za nim to widocznie 120 cm mu starcza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.