yaro

Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.

Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.

Nikt Ci tego nie zabroni, po prostu będzie Ci tutaj trudno znaleźć odpowiedź na swoje pytanie, bo wątpię by ktoś coś podobnego robił.

Ciężko Ci będzie znaleźć zwolenników takich "dekoracji", tym bardziej kogokolwiek kto coś takiego robił.

Wg mnie pierwotniaki, NO3 niewykrywalne? A powinno być. Duża wymiana wody powoduje klarowność, a potem zmętnienie ponownie wraca. Dla mnie to typowy objaw braku sprawnie działającej biologii. Nie martwił bym się w tej chwili o klarowność, uważał bym na parametry, nie podmieniał wody ponad miarę, a nawet przez chwilę w ogóle. Jak zacznie pojawiać się NO3 , podejrzewam, że zbiornik zacznie się klarować i pierwotniaki zaczną się wycofywać.

Aa, rozumiem myślałem, że masz stałą podmiankę i leje się cały czas.

Dla ułatwienia byłbym wdzięczny za link. Mi na pewno się przyda. 3 litry na minutę? To wychodzi ponad 30000 litrów na tydzień?

Hodowle w nosie mają płodność ryb, tych które sprzedają. Dla nich nawet lepiej, bo po kolejne pokolenie znowu wrócisz do nich. Jedyne co, to nie stosują tego w stadach rozpłodowych, ale tych znowu nie sprzedają.

Jedni i drudzy macie po części rację, nie jest dla początkujących i jest demonem - przypomnijcie sobie jakimi akwariami się zajmowaliśmy. Były to 112 l, a 240 było super, pływało w nich 5 do 8 demasonków plus i inne i było ostro. Gdy zapewnimy odpowiednią liczbę ryb w dużym zbiorniku i odpowiednim wystrojem to ryby te będziemy obserwować jakby były przeciwieństwem ryb z przykładu powyżej.

Rok temu były młode, rosną, dojrzewają. Są większe i więcej brudzą, ten rok to żaden argument. Wszystko mogło się w rok zmienić. Posłuchaj się rady Andrzeja .

O kurcze, to szykuj się na wyboje

To ja trochę nie posłodzę, ale mam nadzieję, że jak pokryje się to glonem to te wszystkie pociągnięcia szpachli na kamieniach znikną. Teraz trochę mnie kłują w oczy, choć gdyby to był mój pierwszy zbiornik z malawi to pewnie bym sikał po nogach. Takie niebieskie śwatło będziesz miał cały czas czy to tylko wieczorna poświata?

Jak wzmocnisz szafkę plecami to spokojnie da radę. U mnie stała kiedyś 240 na czymś takim. No i daj akwarium na całą długość, nie żałuj sobie.

Jeżeli ten zestaw, a mianowicie akwarium i stelaż stał Ci w innym miejscu i nie bujało go, a teraz jedyne co się zmieniło to po przeniesieniu akwarium, panele na podłodze, to stawiał bym na ten problem.

Myślę, że pod taki litraż nie trzeba będzie wylewki robić, nie wiem jak krzywo musiało by być

Ja bym wyciął panele, i tak tego nie będzie widać, bo stelaż zabudujesz. Na betonowej posadzce łatwiej ustabilizujesz i wypoziomujesz. W 99% to bujanie to wina właśnie ich. U mnie bujało nawet na deskach więc je równo odciąłem.

U mnie przyklejone na 3 m od kilku lat, ale też nie chciał bym basenu w salonie

Akwarium godne reklamy, pozwoliłem sobie zamieścić na klubowym Fb link do tego tematu. https://www.facebook.com/share/p/19zLc936Mj/

Zdecydowanie obniżył bym najpierw do 24 stopni i obserwował ryby, w 23 u mnie pływają tak samo jak w lato. Tak jak piszesz i u mnie w okresie przed grzaniem to akwarium jest promiennikiem ciepła i konsekwencje są podobne.

Jaką temperaturę masz w pomieszczeniu?

Te na dnie

Po pierwsze, na forum zaglądało 10 tys osób, jeżeli czytasz ohy i ahy, a również krytykę czegoś podobnego, to najpewniej, jest to spowodowane tym, że każdy z nas ma swoją ocenę sytuacji. Pomimo, że klub ma określone standardy i staramy się do przekonywania każdego o ich słuszności, to jednak zamordyzmu nie ma i nie kasujemy każdego posta z którym się nie zgadzamy. W związku z powyższym w wielu tematach znajdziesz rozbieżne opinie. Co do tej obsady, to co sugerujemy jako klub jest czymś sprawdzonym i obarczone najmniejszym ryzykiem konfliktów, jednak ryzyko jest zawsze. Nikt nie zabroni Ci spróbować swojej obsady, jeżeli jesteś doświadczonym akwarystą będziesz umiał poradzić sobie z potencjalnymi problemami, a nasze rekomendacje są tylko podpowiedziami. Niestety ryby, to takie stworzenia, że nie przewidzimy do końca ich zachowań. Więc taka obsada ma szansę powodzenia, ale również jest obarczone ryzykiem większym niż przy obsadzie z dwoma gatunkami.

Tropheopsy