kunta

Mam pytanie czy jest to dobre żarcie dla Pysków. Dorosłe, średnie i malutkie saulosi i yellow. http://cgi.ebay.co.uk/Microworms-Live-Food-for-Discus-and-all-other-Fish-Fry_W0QQitemZ170308539057QQihZ007QQcategoryZ20759QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem Oczywiście nie jako jedyne lecz jako dodatek (jak to ładnie teraz nazywają - suplement diety)

Możesz podać NH3 ?? Bo z pozostałymi raczej w porządku, no może KH trochę niskie.

Właśnie też to chciałem napisać, a tak poza tym to nie wiem dokładnie ale chyba w 2002r SEP i SPE zniosły WSZYSTKIE bezterminowe uprawnienia E i D. Też miałem bezterminowe D i E ale i tak musiałem zdawać. Pozdrawiam

Przewodnik elektryczny – substancja, która dobrze przewodzi prąd elektryczny, a przewodzenie prądu ma charakter elektronowy. Przewodnictwo wody ma charakter jonowy, nie elektronowy czyli formalnie nie jest przewodnikiem. Włożyłem do wody dwa przewody i NIC się nie stało (swego czasu kiedy pracowałem na budowie to wkładaliśmy nawet 2 żyletki jak się czajnik popsuł i jedynym efektem było podgrzewanie wody) Chodziło mi o to że jak podłączysz do zerowego to różnicówka nie zadziała (jeśli podłączysz po "wtórnej" stronie różnicówki) To muszę wiedzieć bo obecnie robię testy wył. róż-pr., a w UK mają fazę na tym punkcie. ps. uprawnienia Ci się skończyły Co do głównego tematu to weź wywal to cholerstwo do kibla (lub oddaj na gwarancję) bo nawet ja bym nie ryzykował. Gra nie warta świeczki.

Mogę Ci zagwarantować że nic to nie da. Słodka woda NIE JEST przewodnikiem ! Nigdy nie możesz mieć pewności że Ci nie zaszkodzi ponieważ każdy inaczej reaguje na różne natężenia. Z tym mogę się zgodzić z jednym ale: nie do potencjału zerowego, a do uziemienia. Mógłbyś napisać w jakich normach się to przyjmuje? Bo z moich informacji wynika że przyjmuje się poniższe wartości progowe prądów rażeniowych przemiennych, wywołujących określone skutki: • 0,005 mA – odczuwanie przepływu prądu przez dotknięcie językiem; • 1,0 mA – odczuwanie przepływu prądu przy dotknięciu palcem; • 6,0 mA – skurcz mięśni dłoni i niemożliwość samodzielnego uwolnienia się od trzymanej w ręku elektrody u kobiet; • 10 mA – jak wyżej, ale u mężczyzn; • 20 mA – skurcz mięśni klatki piersiowej i utrata możliwości samodzielnego oddychania; • 30 mA – fibrylacja (migotanie) komór serca, przy czasie rażenia ok. 1 s. No i może dlatego co roku w Polsce ginie ponad 300 ludzi porażonych prądem. 30mA może nie być niebezpieczny kiedy jest wyłączony w odpowiednim czasie (dla wył. róż-pr wynosi 0,4 sek) A dlaczego tak? Jeżeli kupujesz zwykłą różnicówkę (np. taką jak na zdjąciu) to jej prąd znamionowy powinien być taki sam lub wyższy niż zabezpieczającego ją zabezpieczenia nadmiarowoprądowego. Zwykły wyłącznik różnicowoprądowy nie wyłącza prądów nadmiarowych (czyli powszechnie znanych zwarć). Rolę taką pełni SELEKTYWNY wyłącznik różnicowoprądowy.

Różnicówka dobra rzecz tylko trzeba się zastanowić co ona daje w akwarium. Jak powszechnie wiadomo różnicówka działa tylko w przypadku różnicy w przepływie przez nią fazy i zera. Żeby zadziałała musi być upływ (najczęściej do Ziemii). I tu pojawia się problem w przypadku akwarium. Nasze baniaki są bardzo dobrze odizolowane (szkło, szafka) i aby wyłącznik różnicowoprądowy spełniał swoje zadanie trzeba by "uziemić" wodę... tylko jak?? Różnicówka zabezpiecza przed pojawieniem się potencjału na bezpotencjałowych częściach ale części te muszą być uziemione. Po drugie do filtra wewnętrznego (jak do większości urządzeń wykorzystywanych w akwarystyce) dochodzą tylko 2 żyły (L+N) więc również nie ma uziemienia. Po trzecie można powiedzieć że jak się włoży rękę w wodę to wtedy będzie upływ (jak nas porazi) ... tyle że różnicówka prąd upływu ma 0,03A co u człowieka powoduje już migotanie komór serca i paraliż dróg oddechowych więc ja osobiście bym nie ryzykował.

Dla niektórych rewelką będzie niebieska poświata w akwarium, dla innych niekoniecznie. Rodzaj świetlówek zależy też od barw ryb które chcemy uwidocznić. W tej chwili w 220 litrowym akwarium w pokrywie mam 6 świetlówek + panel diodowy (56 diód w 7 kolorach) do podświetlenia nocnegp. I co mogę powiedzieć .... :? hmmm ... że zamówiłem kolejne 3 rury i czekam aż przyjdą i się zobaczy jak będzie bo na razie nie wygląda to tak jak bym tego chciał. Na koniec mi się przypomniało jeszcze jedno spostrzeżenie: Power-glo używam tylko dlatego że jak jest włączona to ryby są spokojne i pływają w toni. Przy samych 10000K i 6000K są pochowane i płochliwe. Czyli przy wyborze trzeba brać jeszcze poprawkę na zachowanie ryb>

Już mojej lubej zakomunikowałem że trzeba będzie z 2 litry Finlandii kupić do baniaka.

I dzie te bakterie żyją sobie, w baniaku czy też trzeba jakiś kubeł zbudować?

M]nie wiem czemu ale mi hulają: tu masz link do albumu: http://picasaweb.google.com/Slawomir.Zach/ZdechlaRyba?authkey=Gv1sRgCI3Nierinpi3fg&feat=directlink

Możesz troszkę rozwinąć swoją wypowiedź???

Niestety wróciłem do domu i ryba leżała już sztywna między kamieniami. Zastanawia mnie przyczyna ponieważ martwię się o inne ryby? Poniżej fotki ryby. Tak wyglądała w zeszłą sobote kiedy ją kupiłem: Dziś po wyciągnięciu z baniaka: Delikatnie nagniotłem jej na brzuch w okolicach zgrubienia i wyskoczyło takie coś: Co to może być? No i najważniejsze pytanie: czy to mogła być przyczyna zagonienia i w rezultacie śmierci przez zamęczenie czy raczej szukać przyczyny w chorobach. Czy do czegoś może mi się "przydać" jeszcze ta ryba czy mogę już ją wysłać do krainy wiecznej spiruliny (piszę to z myślą o innych rybach, bo tej już nic nie zaszkodzi, a innym może pomóc, np sprawdzić co ma w brzuchu choć wolałbym nie robić tego)

Yellowek juz ma sie lepiej, moze po prostu przez jakis czas mniej jadla bo ja inne nie dopuszczaly (jest na dole hierarchii). Co do sauloska: mam ja tydzien I jak kupilem jum miala taki lekki wytrzeszcz. Jak ja kupowalem to wygladala spoko, teraz troche ja poturbowaly inne. Zadnego bujania, chwiania nie widzialem. Na pewno tez nie nosi. Jak wroce do domu to sprobuje jej fotek kilka zrobic I wrzuce stare jakies (teraz nie moge bo w korku dokladnie pod big benem stoje :-) I z telefonu pisze )

A co sadzicie o RO? Czy jest to czysta woda pod wzgledem NO3? Czy mozna ta pompe podlaczyc do akwa,a nie stosowac ja tylko do podmian?

Muszę coś zrobić aby usunąć NO3 z akwarium. Jedyne co mi do głowy przychodzi to: 1. Podmiana na wodę kranową - robię co tydzień około 15-20% ale mam problem ponieważ w kranie NO3 waha się pomiędzy 25-35. 2. Dodać do kranówki Toxivec - trochę bez sensu podmieniać wodę na "zanieczyszczoną" chemią 3. Kupować wodę RO i wymieniać na taką (koszt 1 funt za galon) - problem z dowozem bo trzeba jechać do sklepu, nie znam się kompletnie na RO - ile ma ona NO3?. 4. Kupić pompę RO - bardziej opłacalne niż zakup wody tylko czy to już wszystko czy jeszcze coś trzeba dokupić http://cgi.ebay.co.uk/50-GPD-AQUATIC-RO-SYSTEM_W0QQitemZ250393145946QQihZ015QQcategoryZ20758QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem 5. Wymieniać wodę na mineralną - koszt, problem z dowozem, nie wiadomo ile tam będzie NO3 6. Wybudować denitryfikator - koszt, czas, no i jaki duży do akwarium 220 litrów? Jak myślicie które rozwiązanie jest najlepsze. A może znacie jakieś jeszcze lepsze wyjście??

Karmię rano ok 7, później koło 18, i o 22 Leci to po kolei wg planu: O.S.I. Malawi Spirulina Flake Mix Hikari Tropical Wafers Hikari Cichlid Staple Hikari Cichlid Gold O.S.I. Malawi Spirulina Flake Mix Hikari Cichlid Excel Sera Blue dla paletek Mrożonka Malawi-Mix (Holenderska) ...i tu od nowa. Dwa razy na 2 tygodnie (jak już kupię to dostają dzień po dniu) artemia NIE NIE Jak zawsze zmiana obsady Było saulosi 4+2, yellow 1+2, jest saulosi 4+4, yellow 1+4, Bardziej jednak martwi mnie saulosi bo siedzi cały czas za filtrem, nie je, i wygląda kiepsko. Nie sądzę że myśli ona o amorach...

Czyli to jest to pokładełko Czyli jakie dane jeszcze potrzebne

Dziś zauważyłem jakieś dziwne brzuchy u 2 moich ryb. Jedna (Saulosi) ma uwypuklony odbyt (i obgryzione płetwy bo jako ostatnia została dodana do akwarium ale to rozumiem). Nie chce jeść (dziś to zauważyłem bo wczoraj jadła normalnie) ale to chyba spowodowane jest tym że jest strasznie zaszczuta i siedzi w górnym rogu akwarium. Druga to Yellow i zauważyłem że ma lekko wklęsły brzuch. Je normalnie, hasa po całym akwarium i wszystko wygląda spoko. Sorry za jakość zdjęcia ale tylko tak mi udało się ją uchwycić. Czy jest to coś niepokojącego czy wkręcam sobie? Wcześniej w sklepach widziałem dużo pysków z wciągniętymi brzuchami (duuuużo bardziej niż u mojej), co to może być?? No i żeby nie było że się nie stosuję do przepisów: - wielkość akwarium - 213 litrów - obsada - 1+4 Yellow, 4+4 Saulosi - filtracja - Fluval 205 - parametry wody (obowiązkowo NO2, NO3, ph, TwO i TwW) - 0, 25, 8,3, 18, 14 - sposób karmienia (częstotliwość, rodzaje pokarmów) - 3xdziennie, hikari, spirulina, artemia, malawi mix, - częstotliwość i wielkość podmian wody 15-20% co tydzień

Jeszcze jedno: Czy slimaki potrzebuja swiatla? Moge je trzymac w szafce?

Nie wiem czy dobrym dziale zamieściłem post ale pośrednio dotyczy to żywienia. Mam problem ze ślimakami. Chcę je mieć w akwarium bo to i śmieci pozjada, glebę przeora. Jakieś 3 miesiące temu kupiłem 20 ślimaków z myślą że się rozmnożą i będzie spoko. Niestety nie zdążyły się rozmnożyć. Później kupiłem jeszcze raz 20, następnie 40 i niestety znowu zostało kilka sztuk które można zliczyć na palcach jednej dłoni. Przyczyną takiego stanu rzeczy są moje ślimakolubne Sauloski. Jak wrzucę nową "dostawę" to wtedy przez kilka dni wyławiam puste muszle i pogłowie ślimaków zredukowane. Dziś przyszła kolejna przesyłka tym razem ze setką ślimaków. Chciałbym zostawić sobie z 20 sztuk i je hodować w celu późniejszego uzupełniania obsady ślimaków. Tu przychodzi pora na moje pytanie: W czym powinno trzymać się takie ślimaki, czym karmić, czy wodę napowietrzać, czy rośliny dawać, jak często wymieniać wodę itp. Czy można je trzymać w plastikowym pojemniku (takim do przechowywania żywności ok 5 litrów) Czy próbował ktoś kiedyś je hodować. W necie znalazłem mnóstwo informacji o ślimakach lecz niestety prawie wszystkie dotyczyły ich zwalczania.

Ktore konkretnie bo jest ich kilka. NF sa dwa wiec kupie obydwa, a ktore z Sera?

Jako że niedługo będę w PL chciałem zamówić kilka pokarmów niedostępnych w UK. W tej chwili karmię: Hikari Tropical Wafers Hikari Cichlid Staple Hikari Cichlid Gold Hikari Cichlid Excel O.S.I. Malawi Spirulina Flake Mix Sera Blue dla paletek Mrożonka Malawi-Mix (Holenderska) Artemia Sałata, Bób, brokuły, marchewka Obsada Yellow, Saulosi W rybarium.pl znalazłem poniższe przeznaczone dla pysków. Poradźcie co warto kupić, co wyrzucić? SERA GRANUGREEN - marka: Sera Malawi - marka: Tropical Cichlid&Arowana Medium Sticks - marka: Tropical SERA GRANUMEAT - marka: Sera Cichlid Color - marka: Tropical NUTRAFIN POKARM W PAŁECZKACH ZE SPIRULINĄ DLA PIELĘGNIC - marka: Hagen Cichlid Gran - marka: Tropical JBL Grana-Cichlid - marka: JBL Cichlid Red&Green Medium Stick - marka: Tropical JBL NovoMalawi - marka: JBL TETRA CICHLID STICKS MINI 250ML - POKARM DLA PIELĘGNIC - marka: Tetra Naturefood Premium Cichlid Small - marka: Naturefood Naturefood premium color plus small - marka: Naturefood O.S.I. Cichlid Flakes - marka: O.S.I. Cichlid Color XXL Size - marka: Tropical SERA CICHLIDEN STICKS - marka: Sera SERA GRANUAR - marka: Sera

Czyli co najlepsze dla żółtych rybek? Jak byś mógł jeszcze rozpisać całą nazwę NF Premium Color byłbym wdzięczny.

Ogólnie jest świetnie tylko jakoś teraz saulosi nie widać. Jak chcesz to sprawdź co można kupić na stronce: http://www.tropicalfishfinder.co.uk/default.asp Naprawdę jest spory wybór o którym przekonałem się dopiero po zakupie obsady i jak to mówią starzy górale było już "too late". Z drugiej strony jak widzę na tych ichnich forach co oni mają w tych baniakach (i jakich małych) to o pomstę do nieba woła http://www.fishforums.net/index.php?showtopic=169788