-
Postów
567 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez hilux
-
Zapodałem Puro w nowych rajtach (D30 bo D15 przepuszczały mi drobinki żywicy) do dolnego koszyka, przykryłem gąbką z dziurą pośrodku, gdzie włożyłem worek węgla od Fluvala, środkowy kosz zostawiłem pusty a w górnym leży stockowa gąbka. Zalałem pompką suchy filtr wg instrukcji i teraz suczy syn wystartował od razu. Zasys i wylot w kaseciaku dalej generują dużo bąbelków, przełożyłem wylot poza kaseciak i bąble znikły. Woda w kaseciaku opadła z -2 do -4 cm, czyli znośnie. Dzięki za rady złociutcy, pomogły mi ogarnąc temat na spokojnie.
-
Tak.
-
A ja napisałem, że wywaliłem z filtra wszystko oprócz dwóch gábek...
-
Sama głowica w misce działa, cały filtr podłączony do miski w zlewie też. Maksymalna wysokość słupa wody zalecana orzez producenta to 120cm, do baniaka jest mniej niż metr a jeśli stawiam filtr na półce to ok 60cm. Węże się wtedy skręcają ale nie załamują. Mam za gęstą albo za ciężką wodę? Nic już nie kumam...
-
OK, sprobuje.
-
Super, ciesze się, ze tobie ten filtr dziala ale mi to niespecjalnie pomaga... Zrobilem (i zreszta opisalem tutaj) wszystko co napisales: pompowalem przy wylaczoym i wlaczonym filtrze a mediow w srodku jest teraz o polowe mniej niz dal sam producent. I nic. Pomijajac sytuacje sprzed dwoch dni, kiedy ten szmelc na chwile zadzialal, ani razu nie byl wlaczony przez wiecej niz kilka minut, od tego nie powinien się popsuc.
-
Węże nie są załamane. Pompowanie przy włączonym filtrze nie działa, tzn słyszę że woda leci kiedy pompuję ale sam filtr nie pompi nic.
-
-
Założyłem zaciski, zalałem filtr na nowo, odpaliłem, nie działa. Brzęczy ale woda nie leci. Myślę sobie, może złożem za bardzo zapchałem i coś się zmieniło przez noc kiedy filtr nie pracował? Wyjąłem złoże, zostały dwie gąbki. Dalej nie działa. Od trzech dni mam w salonie bajzel, bo próbuję podłaczyć to gó**o. Jutro podejście numer cztery, jeśli nie zadziała to wraca do sklepu, razem z przepołowioną gąbką i dwoma kawałkami węża zasysu. Cytując Feldmarszałka Dudę: Rrrrrwa mać!
-
Wiem że nikt ręczną pompką nie zalewa całego filtra ale tak instruuje instrukcja od JBL. Żeby kubełko nie obniżało poziomu wody w komorze. Zasys kaseciaka mam nieregulowany, zrobiony tylko pod AT-306. Nie skracałem węża od wylotu, jakby coś to da się go przełożyć. Poza tym szpej w akwarium straszy.
-
EDIT: Wlot i wylot z kubełka mam w kaseciaku, przez ostatnie pół godziny AT-306 wydmuchiwał do akwa maluśkie bańki powietrza. Myślałem, że to odpowietrzanie ale pół godziny to ciut za długo, na wszelki wypadek odłączyłem kubełko i podniosłem węże żeby nie zsyfonowały wody na podłogę. Jutro założę metalowe opaski zaciskowe zamiast tych plastikowych nakrętek.
-
Wciśnięty mocno faktycznie zadziałał ale i tak nie wyobrażam sobie jak długo musiałbym pompować, żeby suchy filtr sam się zalał jak w instrukcji. Zalałem kubełko i węże, pompnąłem kilka razy, włączyłem i gra muzyka, właśnie się odpowietrza. Litr Puro się nie zmieścił ale wywaliłem większość kulek i przeciąłem na pół gąbkę ze środkowego koszyka, więc weszły dwie warstwy, razem ponad pół litra.
-
OK, spróbuje w domu jeszcze raz. A myslisz, ze da się filtr wystartowac bez uzycia tego przycisku, po prostu zalewajac kubelko i weze? W HW-304A tez mi nie dzialal, po zalaniu przez lejek wystartowal bez problemu ale to jednak byl mocniejszy silnik. Taki troche bush fix ale to jednorazowy problem, w razie czego snu mi z powiek nie spedzi.
-
Jasne, robilem wszystko krok po kroku wg instrukcji. Zarejestrowalem się na stronie JBL i wyslalem pytanie do technikow, zobaczymy co odpisza.
-
Zapewne zabijam biologię z gąbki, zgoda. Pomimo tego NO2 i NH4 mam stale w zielonym zakresie bo dość jej zostaje w ceramice i piasku, żeby cały baniak obrobić - przecież właśnie po to jest tam ceramika (biologia w piasku to bonus). A ja nawet nie muszę wyłączać sprzętu bo gąbki wystają ponad wodę, więc łap nie moczę a ryby to w ogóle ledwo całą operację zauważają. Biologia jest kluczowa dla ryb ale nie każda bakteria jest niezbędna, zwłaszcza w akwarium z dwoma filtrami, jak ma kolega @Lukasz22. Syf wylapany przez mechanika syfi dopóty, dopóki się go nie usunie a im częściej (w granicach rozsądku) się to robi, tym lepiej. Jeśli przy okazji usuwa się bakterie to trudno, po to te z biologa mają cały filtr dla siebie, żeby zapracowały na swoje utrzymanie. Jeśli komuś po wypłukaniu gąbki z mechanika pod kranem rośnie NO2/NH3 to pewnie znaczy, że obecna biologia nie nadąża i powinien dodać więcej złoża a nie zacząć hodować bakterie w najmniej wygodnym miejscu.
-
Płukanie gąbki pod kranem ma tą zaletę, że można je robić częściej niż podmiany wody a każde płukanie to mniej syfu w obiegu. Ja pierwszą gąbkę z kaseciaka płuczę codziennie bo to zajmuje ze dwie minuty. Inna sprawa, że kubełka pewnie by mi się nie chciało tak często otwierać i czyścić.
-
Przygotowałem filtr do odpalenia (Puro w dolnym i środkowym koszu, węgiel w wycięciu w dolnej gąbce) ale przycisk ręcznej pompy nie działa. Nie da się go wcisnąć, jedynie obrócić o kilkanaście stopni. Trzeba go jakoś najpierw odblokować , czy jest zwyczajnie zepsuty? Był nówka funkiel z pudełka. Jeśli jest zepsuty to reklamować, czy dać sobie spokój i po prostu zalać ręcznie wąż zasysu tak jak zrobiłem z poprzednim kubełkiem? Aha, szukałem na stronie producenta ale jedyny podobny problem jaki znalazłem to przycisk zacięty po wciśnięciu.
-
Ja bym rozjasnil na szaro krawedzie i wypuklosci metoda suchego pedzla. Niewiele pracy w skali calego projektu a fajnie podkresli trójwymiarowosc tla.
-
Gąbki i watę możesz w wodzie z kranu. Złoże biologiczne (lawa, ceramika, etc.) raz na kilka miesięcy w wodzie z akwarium, żeby nie zabić bakterii.
-
Zdławiony przepływ mi nie przeszkadza, niech sobie woda ciurka powoli. Biologię obrabia ceramika w kaseciaku ale użyję tych stockowych kulek, żeby utrzymać Purorajty w miejscu. Dziura pośrodku gąbki jest w sam raz na woreczek z węglem.
-
Żeby dojść do przyczyny muszę najpierw zbadać KH w baniaku i w kranie a test dopiero do mnie jedzie. Kot ma na już baniak totalnie wylane, teraz muchy łowi ale łap w szkle na bank nie moczył, skakał tylko szyby.
-
Cztery łyżeczki sody podniosły pH z 6.7 do 7.4... Ciut drastyczna zmiana ale na szczęście nie widzę żadnych negatywnych objawów po rybkach, jeśli już to ich zachowanie wróciło do normy i nie boją się więcej własnego cienia. Kolejne operacje z sodą będą bardziej zachowawcze.
-
Filtr kasetowy do akwarium
hilux odpowiedział(a) na deccorativo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Nie da się, AT-306 ma zasys w ksztalcie kilku pionowych szczelin a nie okraglego wlotu jak np. AC2000. Na pocieszenie dodam, ze kaseciaka ciezko jest zrobic zle a w razie czego zbudujesz sobie nastepny, lepszy. -
Po tygodniowym riserczu zdecydowałem się na JBL e402. Filtr i węgiel już mam, litr Purolite będzie na dniach. Teraz rozkmniam przepływ wody: środkowy koszyk -> dolny -> bokami do górnego i nazad do filtra, tak? Gdzie najlepiej wcisnąć rajstopy z Purolite, żeby wymusić przepływ?