-
Postów
554 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez hilux
-
Dzięki klombom, Purolite i węglowi drzewnemu mógłbym gąbki nie czyścić pewnie i przez miesiąc bez szkody dla ryb. Ale po prostu lubię te drobne prace przy baniaku. Masz rację, że każdy filtr ma swoje wady i zalety, nie twierdzę że kaseciak czy sump to jedyna słuszna droga. Każdemu co jego, byle rybom było dobrze. @FalcowskiJasne, moje świderki sobie świetnie radzą, helenki, asasyny czy helmety podobno też. Ślimaki to chyba jedyne stworzenia, które sobie poradzą, o krewetkach czy krabach (poza Potamonautus Orbitospinus) zapomnij, długo nie pożyją. EDIT: Matkę z ikrą najlepiej zostawić w baniaku, po co rybę stresować? Niewiele maluchów przeżyje, jeśli w ogóle jakieś ale takie życie, inaczej baniak by ci się przerybił w kilka miesięcy.
-
A więc masz syf w obiegu przez tydzień, ja w swoim kaseciaku mam przez dzień - dwa, w sumpie miałbym podobnie.
-
Dokładnie! W dodatku sump jest obok kaseciaka najprostszy do czyszczenia - przerzucasz gąbkę do miski, wkładasz drugą, pierwszą płuczesz, gotowe.
-
@suricadeNp. cieknacy nowy filtr Aquaela: Albo Eheima: W sumpie cała hydraulika montowana jest na stałe, nie ma otwierania pokrywy czy innego zdejmowania głowicy a uszczelki zostają tak jak się je zamontuje. Logiczne, że taka konfiguracja jest mniej awaryjna - bo (używając terminologii budowlanej) po prostu mniej pracuje. Sam używam kubełka jako biologa i nie narzekam ale gdybym miał możliwość wymiany na sumpa to nawet bym się nie zastanawiał.
-
Pomoc przy woborze pompy cyrkulacyjnej - Sicce czy Tunze
hilux odpowiedział(a) na Bastian temat w Osprzęt do akwarium
Kaseciak, dobra pompa i w takim litrażu nie potrzebujesz żadnych falowników. Tanio, estetycznie i skutecznie. ? -
Ale sump jest bardziej banalny i odporniejszy na awarie niż kubełko czy narurowiec. ?Kolega go po prostu przekombinowuje.
-
Dobrze, że masz coś pod spodem, szkoda że to akurat styropian bo kiedy ryby się dokopią to zaczną go skubać i będziesz wyławiać kulki z powierchni. Jeśli kiedyś będziesz zmieniać wystrój to pomyśl o wymianie styropianu na coś innego. Dobrze googluję, że Eheim 2228 ma sik 1,050 l/h? To o wiele za mało na tówj baniak, pysiaki to brudasy - celuj w grubo ponad 2K l/h. Dopóki część obsady to maluchy możesz się wspomóc którymś z tych pozostałych dwóch kubełków i nie powinno być dramatu ale za jakiś czas pewnie będziesz chciał filtrację usprawnić. Nie widzę zasysu, masz tam jakiś prefiltr? Napowietrzacz to technologia z lat osiemdziesiątych teraz ich się już nie używa na codzień. Skieruj wylot filtra na taflę wody żeby się załamywała i chwacit. Do tego się przydaje szczególnie wylot drugiego filtra - mocniejszy kręci wodą i zmiata kupy, słabszy dokłada się do obiegu i łamie taflę.
-
Witamy na forum. Nie jestem fanem takich kamieni ale wystrój ma przede wszystkim podobać się tobie, rybom estetyka wisi. Natomiast masz ich za mało, przydałoby się więcej zwłaszcza wysokich. Zerknij do galerii na zbiorniki kolegów, może coś cię zainspiruje. Piasku masz za to za dużo, wystarczyłoby ze 3 cm. Kamienie wyglądają jakby leżały bezpośrednio na piasku, masz tam coś między nimi a szybą? Plexi, kratki malarskie, spienione pvc, podkład pod panele, etc? Jeśli nie to kiedy ryby podkopią (a podkopią na 100% ) te kamienie to możesz mieć powódź jeśli docisną ziarenko piasku do dna. Opisz może też sprzęt i parametry wody, na wszelki wypadek. Cztery tygodnie to młode akwarium. Ten krokodyl to prezent od najukochańszego członka rodziny czy największego wroga?
-
Jerry_jerry dobrze sprawę podsumował ale coś tam dopiszę. 1. To jest patent morszczaków, oni tam nie lubią glonów w akwarium. Teoretycznie mogłoby działać w każdym akwarium ale akurat w Malawi glony to element mile widziany w baniaku, nie ma potrzeby uciekać z nimi do refugium. 2. Purolite A520E. W sumpie pewnie w formie bloku adsorbera, raczej nie wymusisz przepływu inaczej. PO4 to też problem morszczyny, w Malawi to rzadko jest powód do niepokoju. 2a. Da się, patrz wyżej. 2b. Absolutnie NIE. Skała rafowa wpłynie przede wszystkim na to, że pyszczaki będą sobie o nią robić krzywdę. Po co ci dodatkowa filtracja biologiczna w baniaku skoro masz ją w sumpie? Zresztą na zwykłych kamieniach i piasku też się bakterie osiedlają. 3. Z tego co kojarzę to bioballe są właśnie gorsze niż ceramika... ale pewnie i jedne i drugie będą działać, byle było ich dosyć. Akurat w sumpie to nie problem, miejsca na złoże biologiczne masz dość. 7. Raczej tak. 8. Zależy jak sobie skonfigurujesz filtrację. Wata akwarystyczna to jedno z najlepszych mediów filtracyjnych, dobra gąbka 45 ppi też niewiele od niej odstaje. Skarpeta... to nie lata osiemdziesiąte. 13. Nic nie dawaj, chyba że będzie potrzeba ale to już ci pokażą testy. 15. Jeśli dobrze oczyścisz wodę przed złożem to nic ci się nie będzie zapychać. Wrzuć zwykłą ceramikę (kulki, rurki, cokolwiek) albo lawę i będzie pan zadowolony. 3 litry to odpowiednia ilość na tówj zbiornik.
-
Nie jestem tu żeby hejtować ale wstępnie radzę ci kolego, żebyś skrócił cierpienia chorej ryby bo coś tacz.kiego jest nie do odratowania a potem oddał resztę, najlepiej w dobre ręce. Masz przerybione akwarium, źle dobraną obsadę, niewystarczająco mocną filtrację dla pyszczaków a efekt jest taki, że ryby ci padają. Szkoda ich cierpień i twojej frustracji. Jeśli ci na nich zależy czytaj dalej, jeśli nie to tutaj zakończ bo szkoda czasu... Rozumiem, że akwarium dostałeś od znajomych ale biorąc żywe stworzenia wziąłeś za nie odpowiedzialność. Skoro akwarium masz od czterech miesięcy a dalej nie znasz parametrów wody to znaczy, że nie masz albo a) wiedzy, b) czasu albo c) zwyczajnej troski dla tego akwarium. To są trzy składowe niezbędne do tego, żeby akwarium działało poprawnie i jeśli z jedną u ciebie słabo (np z czasem bo dużo pracujesz) to pozostałe dwie muszą nadrobić braki. Obstawiam, że masz c) (bo pytasz a ryby karmisz trzy razy dziennie), mało b) (bo od twojego poprzedniego posta w innym temacie minęły trzy tygodnie) i bliskie zeru a). To nie jest dobra kombinacja dla ryb ale nie beznadziejna dla ciebie bo z forumową pomocą a) możesz nadrobić. Jeśli chcesz powalczyć o ryby to trafiłeś w dobre miejsce i nie jesteś bez szans - w twoim baniaku spokojnie możesz trzymać np. fajne stado Mphang ale to będzie dla ciebie oznaczało długi proces słuchania nawet nie tyle forumowych rad ile poleceń, szczególnie na początku. Raczej nie dostaniesz gotowej odpowiedzi dlaczego ta bidna ryba pływa z bebechami na wierzchu bo to byłoby jak plaster na złamanie otwarte - problem nie jest w tej rybie tylko w całokształcie twojego zbiornika i tego jak się nim zajmujesz. Decyzja należy do ciebie, pozdrawiam.
-
@Tom74nie znam się na filtracji za tłem, więc przepraszam jeśli pytam bez sensu. Po co te 10cm 45 ppi z prawej strony? Filtracja mechaniczna jest z lewej, do prawej woda dojdzie czysta, dodatkowa gąbka tylko stłumi przepływ. Grzałka nie lepiej z prawej mańki, gdzie będzie w opór miejsca i mniej kombinowania z wpasowywaniem wszystkiego? Co daje wylot nad wlotem z lewej strony? Chodzi ci o puszczenie wylotu wzdłuż tylnej ściany? Do dna i tak sik nie sięgnie z góry, od razu kup nie wymiecie a załamujesz wylot o jakieś 270 stopni. Nie lepiej wylot z prawej, żeby wykorzystać sik z jedna strata 90 stopni a potem niech cyrkulacja robi swoje?
-
Moim zdaniem od formatowania ważniejsze jest solidne wypłukanie, żywica ze sklepu często zajeżdża chemia. A skoro i tak trzeba ja płukać to czemu nie jeden raz dłużej i w solance? Obstawiam, że zapis o formatowaniu to dupochron dla producenta na wypadek gdyby jakaś partia produktu trafiła do klienta bez formatowania w fabryce, zanieczyszczona, zwietrzała, cokolwiek. W takiej sytuacji fyfdziesiat razy zadziała bez a ten fyfdziesiaty pierwszy nie. W mojej wersji (bez testów) wolę nie ryzykować miesiaca bez dobrego puro w obiegu i formatuje nowe.
-
A to już w ogóle masz komfort. Coś ze starego baniaka planujesz przenieść czy nowy urządzasz od zera?
-
No więc (nie zaczyna się zdania od no więc) u mnie to działa od kwietnia, NO3 mam cały czas w zielonym zakresie, ok 5ppm. W moim opisie zabrakło jednej rzeczy: nie wystarczy wrzucić rajty do kubełka, muszą być rozłożone na całej powierzchni tak żeby woda nie szła bokiem a grubość warstwy nie przekraczała ok 1cm. Purolite to bardzo drobne granulki a rozciągnięte rajstopy próbują się na powrót skurczyć, jeśli coś ich z góry nie dociska to zwiną się w wałki i woda pójdzie bokiem. Ja na dno koszyka dałem trochę kulek ceramicznych, potem rajty i na wierzchu znów kulki, inni koledzy używali np. dociętych siatek na krety żeby przytrzymać złoże w miejscu. EDIT: @troadninja
-
Pewnie tak ale wolałem dopisać powolną przesiadkę na wszelki wypadek. Mi np z jakiegoś powodu długo zajęło zanim wpadłem na to, że baniakiem tymczasowym może być używka, sprawdzałem już nawet zbiorniki do mieszania cementu w sklepach DIY. Używka kosztowała grosze a sprzedałem ją po tygodniu za taki sam pieniądz. Może akurat komuś się pomysł przyda.
-
Stresu nie unikniesz ale zmniejszysz jego ewentualne efekty jeśli rybki wpuścisz do dobrze urzadzonego docelowego zbiornika. Możesz przez jakiś czas mieć oba, żeby ten nowy odpowiednio dojrzał? Tzn żebyś był pewien wystroju, cyrkulacji, etc bo biologie sobie przeszczepisz. Jeśli tak to sprawa prosta, spuszczasz wodę do 1/4, wyciagasz kamienie, grodzisz akwa jakas deska i do saka rybcie. Jeśli nie masz tego luksusu to musisz skołować jakiś tymczasowy zbiornik, np. stare akwarium, wannę, wanienkę dla dzieci do którego ryby trafia na czas przenosin. Bez grzalki i oswietlenia sobie pewnie poradza ale koniecznie potrzebujesz mieć tam napowietrzanie. Im szybciej załatwisz sprawę tym lepiej, więc zrób co możesz w nowym baniaku zanim zaczniesz operację. EDIT: Robiłem w kwietniu restart wystroju w swojej 240, wiedziałem że potrwa kilka dni. Kupiłem używane 160, postawiłem tymczasowo obok i ryby spokojnie przeżyły tydzień. Dobrze tylko oddzielić jakoś samice i maluchy od samców żeby ich duże nie zagoniły w mniejszym litrażu i bez kryjówek. Nie miałem siatki to ponawiercałem płytę ze spienionego pvc, żeby był przepływ wody. Bushfix. ?
-
Nawet nie w tej chwili (bo teraz jeszcze na bank nie) ale czy będzie potrzebne w przyszłości bo jeśli tak to może się chłop przygotować na zapas. Jedyny minus stosowania żywic to jednorazowy cios dla portfela przy zakupie, potem są same plusy. @BastianPurigen to żywica dla morszczaków, u nas lepiej (jakość/cena) spisuje się Purolite A520E. Kupujesz litr na allegro, rozsypujesz do czterech pończoch DEN 30 albo więcej (standardowe DEN 15 przepuszczają drobniejsze kulki żywicy), wiążesz je na supeł i dwie układasz w koszyku kubełka a pozostałe dwie na półkę. Przy comiesięcznym grzebaniu w kubełku wymieniasz rajty, stare wrzucasz na pół godziny do solanki podgrzanej do ca 80C żeby się zregenerowały. Potem je płuczesz, suszysz i wracają na półkę czekać na swoją kolej.
-
Chyba lepiej byłoby odezwać się jeszcze przed odpaleniem wszystkiego, opisać co planujesz i dopytać o ewentualne rady. To bardzo życie ułatwia, przerabiałem to sam jakiś czas temu. ?
-
Filtr kasetowy do akwarium
hilux odpowiedział(a) na deccorativo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
A jak chcesz z tego cyrkulatora wyprowadzić wodę do akwarium? Da się tam zamocować jakąś rurę a nawet jeśli tak to w ogóle wtedy będzie działać? To zupelnie inna kontrukcja niż tradycyjna pompa i ma robić trochę coś innego. Teoretycznie mógłbyś wyciąć w boku kasety dziurę ale stracisz kontrolę nad kierunkiem wypływu wody a jeśli pompa dotknie kasety to ta zadziała jak pudło rezonansowe w gitarze. Przegród w środku już się chyba nie stosuje; o ile dobrze pamiętam z testów wyszło że kaseciak lepiej działa bez nich. Pompa musi być cały czas pod wodą a poziom wody w komorze się obniża kiedy jest włączona. Swoją zamontowałem na 1/4 wysokości bo wyprowadzenie wylotu w górę to tylko kwestia odpowiednio długiej rurki. -
Łupek się nada.
-
Obsada do 300l z tej listy. spokojne gatunki
hilux odpowiedział(a) na Tonny24 temat w Obsada akwarium z pyszczakami
A ja początkującym odradzam je z całego serca. Miałem dwa samce, oba totalne szajbusy, baniak się niesamowicie uspokoił odkąd się tych bandytów pozbyłem. Od jakiegoś czasu zastanawiam się dlaczego na tak ogarniętym forum Sauloski są polecane jako ryby dla początkujących... Kumam, że mogłem mieć pecha a dwa samce wiosny nie czynią ale generalnie Sauloski są określane jako ryby z charakterem, co to się nie boją postawić większemu przeciwnikowi. I wszystko gra i buczy jak choremu w płucach, dopóki tego przeciwnika nie zabraknie i charakterność nie uderzy w stronę słabszych. Początkujący akwaryści robią takie czy inne błędy, temperament samców Saulosków często tych błędów nie wybacza. Przerybienie, brak kryjówek, za mały zbiornik - to się nowym zdarza i zdarzać będzie. Niech pizgnie kamieniem ten, kto tego u siebie nie przerabiał. Tyle że w przypadku ryb charakternych jak Saulosi rezultat błędów jest jeden.... śliczna żółta samica jest cudna ale traci na uroku kiedy wyławiasz ją sztywną z dna z wyskubanymi oczami; przerabiałem to kilka miesięcy temu. Od tego czasu wolę patrzeć na śledziowate Mphangi i żółto-wyblakłe Interruptuski jak sobie wesoło rosną w moich 240l. -
Jeśli wystartujesz baniak od gromady maluchów albo kilku dorosłych to przez kilka tygodni będziesz miał spokój z filtracją bo zbędne i szkodliwe produkty przemiany materii będą się powoli kumulować w obiegu. Im więcej i/lub większych ryb wpuścisz, tym czasu masz mniej, bo produkują więcej syfu. To jest twój czas na cieszenie się początkami Malawi i przyspieszoną edukację. Coś jak LEGO Duplo, ciesz się tym. W miarę dojrzewania zbiornika nieuchronnie dochodzisz do punktu, w którym musisz zdecydować jak pozbyć się azotanów (NO3) i tu nie ma zmiłuj. Metod jest kilka, najczęsciej używane w naszym biotopie to podmiany wody, żywice jonowymienne, hydroponika albo rośliny w baniaku. W sumpie masz tez opcję filtra makroglonowego ale o nim tylko słyszałem, nie znam szczegółów. Jeśli np. nasadzisz w baniaku roślin i wypracujesz sobie balans między nimi a obsadą to do sumpa nic nie będziesz musiał dokładać bo nie będzie po co. To co wrzucisz rybkom do jedzenia one przerobią, wydalą a potem wyłapią to rośliny ale w Malawi o to trudno bo pysie brudzą nadprzeciętnie a klomby lubią skubać. Jeśli roślin nie planujesz to możesz np. zmotać adsorber NO3 na purolite, który wsadzisz do pustej komory sumpa żeby sobie wodę mielił i głównie o to mi chodziło. Najważniejsze jest, żebyś się z niczym nie spieszył bo to najpewniejszy krok do porażki.
-
Filtr kasetowy do akwarium
hilux odpowiedział(a) na deccorativo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
@KiwiczankaWybacz szczerość ale wygląda jak katastrofa. Dobrze, że pytasz ale zanim zaczniesz stawiać 400 litrów skup się na tym co masz, człowiek jest odpowiedzialny za zwierzaki, które przygarnia. Przez miesiąc padła ci prawie połowa obsady, w takiej sytuacji pierwszym podejrzanym zawsze jest woda a konkretniej stężenie azotanów (NO3). Kiedy przeczytasz tego posta rzuć wszystko, wstań od kompa i idź wymienić 20 litrów wody w akwarium. Nawet w środku nocy. Mniej więcej dwa razy po dwie trzecie standardowego plastikowego wiadra, niespecjalnie mniej ani więcej. Po 24 godzinach zrób to samo, po następnych 24 ponownie. Cokolwiek leci u ciebie z kranu jest mniej trujące niż to co kisi się w baniaku. Załóż swój nowy temat w dziale start akwarium. Opisz najdokładniej jak potrafisz zbiornik (wymiary, piasek, kamienie, szpej, etc), obsadę (zdjęcia/filmiki) i parametry wody jeśli jakieś znasz. Wtedy krok po kroku zaczniemy ci doradzać co i jak. -
Nie znam się na sumpach, więc się wypowiem. To że masz tam cztery komory nie oznacza, że musisz do wszystkich czterech czegoś napchać. Zastanów się czego potrzebujesz na początek: - Gąbka do wyłapywania syfu. 30 albo 45 ppi. - Złoże dla bakterii. Bioballe są ponoć słabe, jeśli ich jeszcze nie kupiłeś to użyj lepiej ceramiki, lawy wulkanicznej albo grysu koralowego. Litr-dwa na twój baniak wystarczą, bakterie żyją też w piasku i na kamieniach - wkład w filtrze to wygodne źródło do przeszczepu przy starcie i backup gdybyś zmieniał wystrój. Masz filtrację mechaniczną i biologiczną. Na początek nie potrzebujesz niczego innego. Sera Siporax wygląda mi jak zwykła ceramika. W dodatku droga i zbędna jeśli masz już jedno złoże jak powyżej albo nawet te nieszczęsne bioballe. Czym jest azoo to nawet nie zgaduję. Chwali ci się, że robisz wstepny risercz ale skup się przede wszystkim na zrozumieniu obiegu materii w baniaku. Z czasem ogarniesz temat i zaczniesz stosować szpej, który jest potrzebny a nie ten, który wciskają sprzedawcy.
-
Na razie? Żaden. Nie wiesz jeszcze nawet jaką będziesz miał pompę w sumpie, nie masz ułożonych kamieni, nie znasz cyrkulacji wody w zbiorniku, po co ci falownik na start? Większość z nas startuje nowe szkła z młodymi rybkami, im cyrkulator jest jeszcze bardziej zbędny a w razie potrzeby zawsze zdążysz go dołożyć. 300W grzałek to moim zdaniem przesada, chyba że masz bardzo zimne mieszkanie albo zostawiasz je bez nadzoru zimą. Zacznij od jednej grzałki i zobacz co się dzieje. Jesli będzie chodzić non-stop to dołożysz drugą. Do wody nie syp żadnych soli, sody ani innych wynalazków, to się używa w razie potrzeby. Startuj baniak, kontroluj parametry i jeśli zrobisz wszystko dobrze to najpewniej obędziesz się bez nich. Powodzenia!