jeszcze słowo w kwestii JVP-101: 6 tygodni temu moja sztuka stanęła - szlag ją trafił, nie działa. Oddałem do reklamacji w trzmielu (którego to, notabene musiałem ścigać bo nie byli łaskawi pamiętać o mojej reklamacji ;/) Niedawno dostałem nowy egzemplarz (tym razem na przyssawki) Jest tak samo badziewny jak poprzedni ale wydaje się być odrobinę cichszy (chociaż dalej stanowczo zbyt głośny)