-
Postów
9392 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez harisimi
-
Napisz jeszcze co rozumiesz jako akwarium z narybkiem, byłeś na terenie hodowli czy w punkcie dystrybucji ?
-
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Faktycznie ryba wygląda dobrze. Zgon nastąpił zapewne w wyniku uduszenia ale dlaczego przestała oddychać to dla mnie nadal jest niejasne. -
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Warto by było abyś go sfocił. Jeszcze jedna uwaga. Miałem takie jedno zejście u Copadichromis. Prawie zupełnie bezobjawowe. Mimo, że ryba poruszała miarowo wieczkami skrzel to jednak ustawiała się w strumieniu wody wypływajacej z sumpa. Była lekko osowiała. Na drugi dzień było po niej. Nie mam pojęcia co ją zabiło. No ale to był pojedynczy przypadek. -
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Wegiel może pomóc jeśli pojawił się ci jakiś syfilis w wodzie. Warto przed podmiana dac prefilter z węgla. -
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
W sumie jedyne co mi przychodzi do głowy to właśnie zatrucie karmą. W sumie Mbuna są o wiele bardziej żarłoczne i chwytają podczas karmienia większą ilość mrożonki a więc i potencjalnej trucizny. Na pewno odstaw mrożonkę nawet jeśli to nie jej wina to jedyny sensowny pomysł. -
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
PH przy 10 kH nie spadnie poniżej 7. -- dołączony post: Czy ryby normalnie jedzą ? -
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Czyli rodząca się teoria o spadku PH poniżej 7 upadła, bo masz prawidłowe KH o ile oko cię nie myli. Nie mam pojęcia co to może być. Nie masz żadnego kilera. Szczególnie nocnego. Nie pomogę bo nigdy z czymś takim się nie spotkałem. -
pada mbnuna, non-mbuna ma się świetnie
harisimi odpowiedział(a) na marcin1ja1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Masz jeszcze test dKH ( TWW ) i czy masz rośliny ? -
Ocieranie się , strzelanie z płetw.
harisimi odpowiedział(a) na DonPempollo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
W bardzo jasnym świetle widać tez jakby ryba była lekko posypana brokatem. Na innych rybach np Bojownikach widać to wyrażenie, u pysków raczej słabo zwłaszcza, ze te silne pielęgnice często przechodzą to prawie bezobjawowo. U mnie uderzyło mocniej tylko w Buccochromis. -
Ocieranie się , strzelanie z płetw.
harisimi odpowiedział(a) na DonPempollo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Czy przy pewnym kącie padania światła nie widzisz czasem na rybie jakby lekko zamglonych przebarwień. Nie widać tego z boku ale gdy ryba jest do ciebie lekko przodem. -
4-5 cm to ryba nadająca się u Mbuna sprzedaż. W 30 litrowym zbiorniku po prostu by się nie zmieściły. Mylisz litraż albo wielkość ryb albo ten specjalista z Holandii jest typową hodowla garażową od której trzeba się trzymać z daleka. Toć wymiar takiego szkła to zaledwie 40 x 25 x 30 cm.
-
50 cm to ciut za mało na Utaka ... dla ryb dennych odgrywa to mniejszą rolę. Czy jednak różnice w zachowaniu nic nie dająprzy tych 50 cm raczej bym się kłócił. Mimo wszystko wg mnie lepiej dać 2 gatunki o odmiennych zachowaniach niż 2 osadzone na dnie. Powierzchnia dna dla powiedzmy 8 mdok i 6 innych ryb dennych na pewno tez nie porywa. Czy zamiast toniowca można pomyśleć o rybie bardziej przytulonej do skał ? Zapewne tak. Nie uważam, że yellow jest nieodpowiedni ale już tetrastigma budzi pewne wątpliwości. To ryba, która żyje w naturze podobnie jak Letrino ... choć Ty masz tutaj troszkę inne obserwacje.
-
Znam zachowanie zarówno Copadichromis jak i Mdok i nadal będę się upierał, że te pierwsze praktycznie przy dnie nie przebywają. Jako, że nasze zbiorniki zawsze mają sporo ryb to te subtelne różnice dają rybom sporo. Sam mam 63 cm wysokości i widzę różnice. Copadi praktycznie nie spływa do dna chyba ze podczas karmienia zagoni je tam jedzonko. Dla mnie to gra warta świeczki. Pozwalajaca aby akwarium pozostawało lepiej zagospodarowane. Nie nalezy tego rozumieć, ze ryby będą pływały jak w wojsku .
-
Ocieranie się , strzelanie z płetw.
harisimi odpowiedział(a) na DonPempollo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Oczywiście u mnie ocieranie było widocznie patologiczne, częste i nienaturalne. nie wiem jak u kolegi bo ryby czasem się ocierają. Nie znam wskazanego leku ale może warto spróbować bo ten Sery jest co najwyżej średni. -
Dla mnie szukanie toniowca jest za to bardzo istotne. Oczywiście ryby pływają po całym zbiorniku ale różnice w zachowaniu ryb toniowych są znaczne i w zakresie całego dnia życia ryb, więcej niż zauważalne. Copadichromis praktycznie nie buszuje przy dnie pozwala to rybom dennym zachować kawałek swojej przestrzeni praktycznie w ciągu całego dnia. nawet 20-30 cm nad powierzchnią dna odgrywa tu role. Mdoki nie są toniowcami bo przy dnie przebywają bardzo dużo czasu czego o Copadichromis powiedzieć już nie można. Warto więc poszukać toniowca. Nawet gdyby miało to oznaczac zmianę sprzedawcy bo faktycznie u Malawiana i Fuljera na ta chwile są tylko Copadichromis borleyi Kadango a te uważam za mniej odpowiednie ( mocniejsze niż pozostałe ) do Placków.
-
Ja bym był za wielogatunkowym. Zresztą poza zabawami z odłowem i nielicznymi wyjątkami z ryb hodowlanych ( np. elongatus spot czy demasoni ) zawsze jestem za wielogatunkowym . Dla mnie aż się prosi zagospodarować toń a więc kupić coś oderwanego od dna i idealnego dietetycznie. Takim gatunkeim jest często dostępny Protomelas sp. spilonotus Tanzania. Dwa gatunki wystarczą. Można też pokusić sie o mniej idealnego ale akceptowalnego pod względem diety Copadichromis np borleyi Mbenji czy Namalenje.
-
Ocieranie się , strzelanie z płetw.
harisimi odpowiedział(a) na DonPempollo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Wg mnie w naszych akwariach pojawiło się prawie nie widoczne na pyszczakach oodinum. Lekarstwa na ta chorobę z sery ( omniforte ) są jednak relatywnie mało skuteczne ( konsultowałem to z paletkarzami bo oni choroby znają jak mało kto ). Wszelkie zabiegi takie jak sól, temperatura czy bactopur nie pomagają. Omniforte bardzo brudzi wodę i trudno się pozbyć zielonej barwy. Stosować trzeba podwójną dawkę leku. Zanim jednak to zastosujecie to przyjrzyjcie sie rybą. U mnie na jednej rybie zaczęła się inwazja wiec było to widać. -
Ja nutki ironii nie wyczuwam, jedynie Pozner puszcza oko pisząc o Stefanie . Aulonocara poszukuje w dnie pokarmu za pomocą sensorów, jednak teoria Kielanowej też za pewne jest słuszna bo duże oczy są poto aby lepiej widzieć przede wszystkim karmę. Co do łączenia Protomelas ( peryfitonożernych ) i Copadichromis ( zooplanktonożernych ) pozostanę przy swojej opinii, że jest to połączenie trudne aczkolwiek nie niemożliwe do wykonania. Wymaga jednak większej uwagi przy karmieniu i tworzeniu diety.
- 29 odpowiedzi
-
- protomelas
- steveni
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ta druga to akurat największą głębokość która osiągnęła to 50 cm czyli dno akwarium. Aulonocara natomiast występują nawet w głębinach. Jeśli chcesz popatrzeć w duże oczy to pooglądaj fotografie głębinowych Aulonocara lub Lethrinops ( habitat od str. 390 ). Z tych bardziej "normalnych" i naturalnych http://www.malawi-dream.info/Aulonocara_jacobfreibergi_Mamalela.htm http://www.malawi-dream.info/Aulonocara_gertrudae.htm Praktycznie każda ryba w głębszych wodach ma ogromne oczy Placidochromisy, Letrino i Aulonki to tylko jedne z wielu. Nie ma w tym przypadku. Nocne lemury tez się tak przystosowały . Faktem jest, ze dosć duże oczy tego konkretnego Protomelas mogły by sugerować, ze ryba występuje głębiej niż te 20 metrów ale nie wydaje mi się aby Copadichromis czy Cynotilapia miały niestandardowe oczy, nie wiem skąd więc pomysł, ze duże oczy łączą się z planktonożercami.
- 29 odpowiedzi
-
- protomelas
- steveni
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cynotilapia podobnie jak Metriaclima ma szeroki pysk w który zagarnia nie pojedyncze sztuki planktonu ale wiele sztuk na raz. Nie zmienia to faktu, ze ryby radzą sobie jak mogą i uzupełniają dietę planktonem czego nie neguje i u Protomelas. Duże oko jest raczej wyznacznikiem głębokości na których ryba przebywa a nie kwestii polowania na zooplankton. Największe oko mają Aulonocara ( pomijając ryby z głębin ) a ich dieta opiera sie na bezkręgowcach z piasku a nie zooplanktonie. Co do pokarmów z kuchni praktycznie nie różnimy się w podejściu do nich. Ja też je cenie i stosowałem w akwariach z planktonożerną Mbuna. Gdyby nie to, że Protomelas mam w obsadzie z rybożernymi drapieżnikami to zapewne podawałbym swoje kuchenne wynalazki jako dodatek do ich diety. Uważam, ze świetnie to wpływa na ryby. Podawanie non stop syntetyków nie jest stosowane i obecnie bo aż 3x na 6 karmień ryby spożywają mrożonkę.
- 29 odpowiedzi
-
- protomelas
- steveni
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zawsze najpiękniej wygląda dominujący samiec w całym akwarium posiadający rywala i samice, na drugim miejscu jest samiec rywalizujący z rywalem ( ale nie rządzący w zbiorniku ) i mający samice a na trzecim ten co ma same samice . Różnice są jednak nikłe w porównaniu do urody samca zdominowanego czy w akwarium z samymi samcami czy znacząco przerybionym .
-
Obawiam się, że przy tropheopsach doczeka tylko 1 samiec i niekoniecznie samice. Mój kontakt z 3 gatunkami tych roślinożernych łobuzów wskazuje, że to terytorialne i bardzo silne ryby. Nie mają tego co mają saulosi a więc pewnego szacunku do samic. Ja jednak najpierw kupił większe szkło a dopiero później tropheops ☺. Co do membe, dałem do rozwagi ale nie polecam bo nie mam pewności. Ze względu na agresję wobec samic należy ostrożnie podchodzić do wszelkich ryb z rodzaju Labidochromis. Jednak układ 1+6-7 mógłby się udać u perllmutów, chizumulae czy joanjohnsonae. Nie mam jednak pewności dlatego polecam saulosi, sprengerae i elongatus spot. Pozostałe raczej polecam do o rozmiar większego szkła.
-
Tropheops to za silna, agresywna i za duża ryba na to szkło. Podobnie jak Mbamba. Reszta do rozważenia szczególnie membe. Imho of kors.
-
co to za cholerstwo ?? Połowa ryb padła
harisimi odpowiedział(a) na Engell1 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nie ma bo taki się nie pojawił a ja w przeciwieństwie do ciebie praktycznie nie bywam na ktm i o ich ichtiopatologu pierwsze słysze ☺. Miałem tylko krótką przygodę z muszlowcami ale gryzły dzieci po rękach i nie chciały czyścić zbiornika ☺. Sam pomysł kontaktu z tym gostkiem jest OK. Czy nasz na niego jakieś namiary ? Osobiście korzystałem z pomocy Antychowicza ale to każdorazowe uśmiercenie ryby i się więcej do tego nie rwałem ☺. Może fotki są mylące ale ja poza nalotem widzę gola skórę i ubytki łuski. Plesniawka to raczej coś na zewnątrz i zabijając bardzo powoli. -
Stary faq i stare poglądy ☺ ocierajace sie o tzw kontrolowane przerybienie. Znam akwarium, gdzie przez ponad 3 lata 3 samce saulosi koegzystowały ze sobą. Jednak to wyjątek od reguły, że w tak małym szkle zostanie zazwyczaj jeden samiec ryby ściśle terytorialnej. 8 ryb w 112 tce to raczej max. U ciebie saulosi mogłoby być do 10 szt. Jednak tylko teoretycznie był by to układ 3 na 6-7. Grzechem byłoby jednak nie zacząć od wielosamcowosci. Przykładowo przez rok miałbyś 3 samce przez następny rok 2 samce a finalnie zostałbyś z jednym. Oczywiście możesz trafić na bardziej agresywnego i zostaniesz po 8 msc z jednym samcem. O wiele większe szanse na wielosamcowosci masz z elongatus spot a po środku ze sprengerae. Próbowałem jednak w każdym gatunku.