Skocz do zawartości

romekjagoda

Użytkownik
  • Postów

    943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez romekjagoda

  1. FAktycznie się tak na m_sobo sfiksowałem, że nawet lekko taksonomię nagiąłem
  2. No do tego to chyba jednak jeszcze dużo brakuje. Ja nie widziałem wcale tak dużo ani m_sobo ani socolofów, także spokojnie jeszcze
  3. romekjagoda

    zielona woda

    Matko !!! skąd te wartości toż to się na skali nie mieści, przy takiej twardości (jeśli to oczywiście prawda) to nie martwiłbym się o ryby tylko o siebie Przypuszczam, nie! - mam nadzieję, że to pomyłka. Ja mam wodę bardzo twardą u siebie, co znaczy, że KH i GH powyżej 21 (nie pamiętaj jednostek, testy JBL paskowe). Ale 120 i 150 to chyba faktycznie dla skóry zabójstwo, a dla układu trawiennego..., i hmmm ...wywrotka piasku dla nerek. Przypuszczam, że chodzi o 12,0 i 15,0.
  4. Sabotage, w tym pierwszym linku to normalnie bajka - miec takie akwa w domu to normalnie Geographic National Supreme Hyper Edition Deluxe Ale szczena mi opadła, jak zobaczyłem tą kotłownię i sprzęt... toż to normalnie mały węzeł uzdatniania wody ! Wiem, mało widziałem, ale i tak robi wrażenie.
  5. Myślę, że dobrze byłoby dołożyć z 10cm na szer. jeśli nawet masz już zbudowany stelarz jestem przekonany, że można do neigo dospawać dodatkowy kątownik z przodu czy z tyły, na którym oprze sie to 10 cm więcej. Wydatek zapewne już nieduży, a zysk pow. znaczny. Dzwoń więc szybko !
  6. Dzięki Harisimi. A więc pewniaka mam jednego lub dwóch samców, plus jedna samica która inkubuje. Czyli nie za wiele. Ale po takim kursie z dymorfizmu socolofi rozpracowanie następnych to kwestia czasu 8) Przypomniała mi się jeszcze uwaga odnośnie światła - faktycznie u mnie to niebieskawe światło nie jest jednolite, czy też nie zawsze daje ładną niebieską barwę, gdyż z tyłu mam zwykłą świetlówkę i jakoś nie zebrałem funduszy, by ją wymienić jeszcze... Muszę coś dodać, jakieś power glo czy coś, bo i glony mi słabo rosną. Ale przy przedniej szybie zarówno socolofy jak i mpanga wyglądają przednio. Co do redukji poczekam wobec tego jeszcze trochę. Moja niepewność przekłada się także na johanni, gdyż niektóre żółtki mają czarnawe zabarwienie, więc są podejrzane. Ostatnio wybarwił mi się jeden 'kafar' który od początku był największy, ale nie miał barw. Przejął koronę po dotychczasowym dominancie johanni, który biedaczek siedzi po kątach teraz... Aż żal patrzeć czasem taki był piękny. Także czekam wobec tego do oporu i obaczę co sie wykluje. Mam nadzieję, że ten wątek i analiza zdjęć przyda się właścicielom socolofi, gdyż Wojtek pokazał na przykładach, na co zwracać uwagę, jak ocenić jakość ryb przed zakupem (wady chowu wsobnego etc.). Pozdrowienia
  7. Można dać też karimatę - jest grubsza niż pianka. Ale i z pianką nie powinno być problemu - nie sądzę, by dno / podstawa odkształciły Ci się o np. 3 mm, bo wtedy pewnie już miałbyś rozszczelnienie akwa. Z drugiej strony może i bezpieczniej było dac podwójnie tej pianki...? Choć teraz to bez znaczenia. Ok. koniec OT. Co do obsady: Utaka bardzo kusząca tylko że mogą być problemy ze zdobyciem gat. choć pewnie w TanMalu czy innych można na zamówienie. Pozdrawiam
  8. Gratulacje Barian. Przypuszczam, że nie spałeś tej nocy po takim oczekiwaniu to musiało być niezłe przeżycie to wodowanie? Rozumiem, że butelka szampana pękła ? :> A na serio to baniak imponujący, wspaniała konstrukcja. Ale że jestem malkontentem, to powiem, że w wystroju czegoś mi brakuje. Sam nie wiem czego i to mnie wkurza Ale każdy urządziłby inaczej gdyby miał coś takiego w domu, także nie przejmuj się tą łyżką dziegciu w całym miodku jaki na Ciebie spłynie Gratulacje jeszcze raz! Pozdrawiam
  9. Makok ja też zauważyłem i zmiana ewidentnie na lepsze. FAjnei ustawiłeś te kamienie z prawej, a i wlot sumpa się nie rzuca bardzo w oczy. NIezłe niezłe. Pozdrawiam
  10. Harisimi wielkie dzięki! Nie gniewaj sie proszę, że tyle fot wrzuciłem, ale chodziło mi właśnie o to, byś wybrał ujęcie, które najbardziej uwidacznia charakterystyczne cechy. Absolutnie nie oczekiwałem mozolnego opisu każdej fotki Mnie to co opisałeś wystarcza - gdy robiłem zdjęcia też wydawało mi się, że przy tej wielkości ryb to długość płetw brzusznych będzie decydująca, tzn. jeśli płetwa brzuszna zachodzi/dochodzi do odbytowej, jest ostro zakończona i wydłużona to samiec (?). Teraz już wiem prawie na pewno. Mam jeszcze kilka niepewniaków, ale najwyżej wytypuje konkretne zdjęcia i będę w przyszłości pytać o konkretne osobniki. A więc już jest przyszłość więc pytam (trochę dla ćwiczenia, czy dobrze załapałem jak odróżniać): 1) fotka 17 - samiec? 2) fotka 18 i fotka 36, 37 (ta sama ryba) - samica? 3) fotka 25 4) fotka 29 - samiec? 5) fotka 41 - samiec? 6) fotka 46 samica? 7) fotka 61 - samica? 8) fotka 65,66 - samica? 9) fotka 77, 78 - samica? 10) fotka 83 - samica? 11) fotka 96 - samica? 12) fotka 102 - samiec? 13) fotka 106 - samica? Cieszę się też, że udzieliłeś takich ważnych wskazówek odnośnie oceny 'jakości' socolofów. Z tego co zrozumiałem to liczy się: - barwa, jej czystość, jednolitość bez zabarwień czarnych - długość płetw: brzusznych, odbytowej i grzbietowej - im dłuższa tym wyższej jakości ryba - obrzeżenie płetw - atrapy jajowe U moich rybek czarne plamki są raczej permanentne, przynajmniej niektóre. Przypuszczam, że powstały w transporcie lub podczas walk i trakcie rozwoju się utrwaliły. Co do Twojego socolofa, tego młodego to zaskoczył mnie trochę kształt płetw brzusznych - są jakby bardziej zaokrąglone niż wydłużone. Co do barwy moich socolofów to być może na ich wybarwienie wpływa zastosowana z przodu Sylvania Aquastar. Jak już wiele razy pisałem dla mnie te ryby są piękne (dla innych nudne), ale to one właśnie najczęściej pływają najbardziej napuszone, ciągle prezentując pełne swoje piękno. A do tego ten delikatny błękit .. ech Harisimi - mam jeszcze pytanie. Czy już teraz radziłbyś przeprowadzić redukcję, czy też poczekać jeszcze, z 2-3 miesiące aż do uzyskania pewności co do płci? Kiedy u samic ten brzuch się zaokrągla? Jeśli dopiero jak mają ok. np. 1,5 roku to chyba nie warto czekać, tylko typować po płetwach i atrapach. Mam nadzieję, że innym kolegom i koleżankom te wiadomości też się przydadzą. Pozdrawiam i wielkie dzięki dla Harisimiego!
  11. Makok samice u mnie w ogóle w szary nie wpadają! Właśnie dlatego, że wszystkie 10 sztuk jest pięknie błękitnych mam problemy z odróżnieniem. Co do ich urody, to oczywiście o gustach się nie dyskutuje. Wiem, że nie każdemu one się podobaj, że mały dymorfizm, brak różnorodnych pasów. Ale czarna obramówka płetw przy błękitnym kolorze tułowia mnie się osobiście bardzo podoba. A co równie ważne, to ryby niezwykle ciekawe, zadziorne, ciągle walczące o rewiry, niezwykle żywiołowe. Mnie np. bardzo się podobają, szczególnie (chyba) samce, które jak rozłożą płetwy to wyglądają jak pawie Co do pasów to mam pionowe (mpanga) i podłużne (johanni). Oczywiście możnaby i inne dołożyć odmiany typu red-red, rdzawy, crabro, auratus, ale niestety nie mam odpowiednio dużego akwa. Zresztą - czy się podobają czy nie, każdy może sobie teraz sam wyrobić zdanie. Pozdrawiam
  12. Moje bestyje mają ok. 8-9, no może 10-11 miesięcy chyba - tak szacuję, bo u mnie są od września, przyjechały jako małe 2 cm przecinki, a teraz to chyba jakoś z 6 może 7 cm mają. Zmierzę jakoś w domu jak będę wieczorem to podrzucę na forum. Zdjęcia nie są w żaden sposób podciągane - w ogóle zero obróbki, także barwy naturalne.
  13. Widzę Makok czuwa Ten z dopalaczem - no ładnie to ująłeś ja bym na to nie wpadł. Szkoda że zdjęcie nieostre Ja najbardziej lubię tego: o sole mio.... (z ropostartymi płetwami, ziewający) Co do identyfikacji, to nie wiem jak zareagują Moderatorzy - mam nadzieję, że nie naruszyłem jednak regulaminu, gdyż tylu zdjęć nie mógłbym wrzucić do galerii, a wątek jest wszak nie tylko o identyfikacji ryb, ale też rozwinął się (mam nadzieję) w dyskusję, o tym jak daleko posunięta jest degradacja chowem wsobnym. Ponadto, na konkretnych osobnikach chciałbym dowiedzieć się, które zostawić, a które wyautować - w galerii raczej to będzie trudne. Dlatego uważam, że jak najbardziej wątek ten pasuje do działu "Chów". Oczywiście mogłem wrzucić to Hariemu na priva, ale wtedy nikt by nie skorzystał, a jak zrozumiałem, intencja była taka by się jednak podzielić wiedzą na ten temat. Dlatego mam nadzieję, że jednak tematu nikt nie zamknie - nie zaśmieca on forum, nie dotyczy tylko identyfikacji ryb, ale ogólnie odróżnianiu płci. Dlatego proszę modów o pozostawienie go jednak.
  14. Chodzi o to, że jeśli dokupować ryby to tylko teraz, gdyż jak podrosną i okaże się, że masz 4 samce, to dokupienie samic gdy Twoje odchowane rybki będą już duże rodzi ryzyko pobicia nowych dołożonych rybek. Chodzi o to, by ryby przyzwyczajały się do siebie od małego. Tak ja to widzę. Pozdrawiam
  15. A więc Harisimi - tadam, udało mi się obfocić moje bestyje i wrzucić foty do Picassy. Oto link do otwartej galerii http://picasaweb.google.com/romekjagoda/RybyDoOceny Zdjęć jest dużo... niestety, co może utrudnić odnoszenie się do konkretnego zdjęcia... Wybaczcie, ale jak usiadłem pewnego wieczoru z aparatem to całą kartę wypstrykałem tak mnie wciągnęło. Z prawej strony zdjęć jest ich numeracja co pozwoli na konkretne odnoszenie się do danego zdjęcia. Zdjęcia nie mają aspiracji artystycznych - niektóre są lekko nieostre, ale chodziło o zarys płetw i pokazanie osobnika. Obecnie w baniaku mam 10 socolofów więc każdy ma zrobione po kilka ujęć , ale to dlatego, że nie wszystkie chciały ładnie pozować i musiałem po kilka razy je strzelać Dałem tak wiele zdjęć, gdyż socolofi to ryba o nieznacznym dymorfizmie - dlatego liczę, że Harisimi podzieli się wiedzą, i będzie w stanie przekazać nam, na co zwracać uwagę (kształt pyska, obrys warg, dłuższe rzęsy, delikatniejsze płetwy ) aby odróżnić samce od samic. Nie chciałem zaśmiecać klubowej galerii, ale zapraszam inne zainteresowane osoby do komentowania zamieszczonych przeze mnie zdjęć. Chodzi o określenie, na ile ryby są dotknięte skutkami chowu wsobnego, po czym to widać, czym różnią się od modelowych okazów. Pomiędzy zdjęciami socolofów wkradło się kilka zdjątek mphang i johanni. Prosiłbym o pomoc w ich identyfikacji, gdyż mam swoje podejrzenia, ale że szczypior jestem, to wolałbym zdać się na zdanie kolegów. Pozdrawiam i czekam na komentarze.
  16. Ja starałbym się dać dużo kryjówek (oczywista oczywistość ) oraz podzielić akwa np. na 2 wyraźne części jakimś dużym kamlotem/-ami. Z tego co zaobserwowałem u siebie (ale mam johanni dopiero 6 mies. i to młodzież, dlatego traktuj to co pisze z przymrużeniem oka) johanni aż tak bardzo terytorialne nie są, a na pewno mniej niż inne gat. które mam (mphanga, socolofi). Pozdrawiam
  17. PFPP - po pierwsze to luz, peace i w ogóle agresja zero. Kategoryczny nie byłem chyba w żadnym momencie mojego postu. Jeśli mimo to uraziłem Cię to przepraszam, nie miałem takiego zamiaru. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania i ja nie chciałem Cię tego prawa pozbawiać czy Ci go odmawiać. Jedyne o co mi chodziło, to zwrócenie uwagi, że IMHO nie warto się tak kategorycznie jak Ty wypowiadać ('to jest chore') bo możesz kogoś urazić, możesz nie znać wszystkich okoliczności, jakie czyjąś decyzję warunkują, etc. Ja wolę zawsze najpierw poznać motywy, przyczyny, etc., a dopiero potem wydawać sądy. Wydaje mi się, że jest to również wyraz szacunku do innych, ich decyzji i działań. I tylko o to mi chodziło w poprzednich postach. Pozdrawiam
  18. PFPP - mi chodzi o to by nie być nigdy kategorycznym w swoich wypowiedziach, i 'nigdy nie mowic nigdy'. Zaskoczy Cie moze fakt - ja mieszkam w duzym miescie, w ktorym wiele mozna dostac, a skladow ogrodowych poza nedznymi Brico marsze nie ma. W akwarystyku owszem kamienie są, ale jak mam za kilo kamienia płacić równowartość 7PLN to dziękuję bardzo. Inne sposoby zdobycia kamienia może i są, ale radziłbym po prostu nie ferrować kategorycnych opinii, że coś jest chore. Tak jak napisał meth - zachwalany BTN jest wykonany z materiałów generalnie podobnych w jakimś stopniu do plastikowego nurka (tworzywa sztuczne ogólnie), a wszyscy pieją z zachwytu, że to ideał, szczyt, etc. Kiedyś już była na ten temat dyskusja przy okazji omawiania CRu i teł. Liczy się efekt - jeśli dobry efekt uzyska się stosując w danym przypadku kamienie obłożone pianką i CRem, to ja nie widzę przeszkód. Jeśli będzie to ohydne, to oczywiście zgadzam się, że nie ma prawa być w baniaku, ale jeśli nie - to co? Wywalić z baniaka bo nie jest naturalne? Tak rozumując można w hipokryzje popaść. Ja nie idealizuję tego rozwiązania, chciałem tylko zwrócić uwagę, że niekoniecznie jest bezsensowne. Sam bym się zastanowił nad tym mocno zanim bym włożył, bo można łatwo CR otłuc i kamienie faktycznie mogą po jakimś czasie wyglądać kiepsko. Ale nie skreślam tego rozwiązania ex officio. Pozdrawiam
  19. Natalia ja już porównań kulinarnych nie będę stosował , bo nawet przy cieście naleśnikowym są różne szkoły (francuska, polska rzadka, polska gęsta, polska męska (chodzi o grubość) ), ale polecam po prostu rozrobić trochę CRu i nałożyć na tło. Po kilku pierwszych maźnięciach będziesz wiedzieć i widzieć co i jak - zapewniam! Jak za bardzo będzie Ci zaprawa spływać, dosypujesz CRu, jak nie będzie się rozsmarowywać - odrobinę wody, mieszasz, próbujesz i znowu nakładasz. To naprawdę proste. O może takie porównanie - CR powinien mieć konsystencję maseczki oczyszczającej z aloesem do twarzy Teraz już na pewno się nie pomylisz Powodzenia!
  20. Pomimo, że na pierwszy rzut oka to faktycznie wydaje się być kwadraturą koła, po chcwili zastanowienia już takie bezsensowne się nie wydaje. Sądzę, że jeśli ktoś faktycznie nie ma dostępu do odpowiednich kamieni (czasem to naprawdę problem) to może kombinować w ten sposób. Zaletę zrobienia tak dużych kamieni widzę np. w ograniczeniu ich wagi poprzez zastosowanie pianki. Przekonany jestem, że przy odpowiedniej staranności, bez widzy, że dane tło jest samoróbką osoba postronna stiwerdzi, że piękne skalne tło mamy, gdyż nie będzie widać różnicy między kamieniami a tłem. Spójność, to wszak b. ważna cecha udanego wystroju. Dlatego ja nie potępiałbym w czambuł Metha. Natomiast co do pytań Lenka, to pomimo usilnej chęci bycia cierpliwym, etc. czasem tej cierpliwości brak - chłopak pyta o sprawy, które wiele razy były opisane i przedyskutowane. Moim zdaniem to po prostu lenistwo i brak szacunku dla forumowiczów - on by chciał, by na każde pytanie mu odpowiedziec teraz i natychmiast, bo czytać mu się nie chce, byle szybciej to tło mieć. Lenek, chłopie weź no się w garść, przeczytaj wszystko co zostało napisane o CR na forum i jeśli masz pytania to zadawaj tylko takie, które nie zostały jeszcze obgadane na forum / są nowatorskie etc. Inaczej szkoda czasu. Pozdrawiam
  21. Stary módl się by żonka Ci nie weszła na to forum i nie przeczytała tego bo inaczej bana dostaniesz,a za karę będziesz musiał hodować gupiki
  22. TEtra ex 700 polecana jest do 250L chyba, czy nawet do 200 więc raczej będzie za mała. Jeśli nie stać Cię na nowy zainteresuj się używkami - sama taką mam i w moim przypadku wszystko ok.
  23. Ja kupowałem właśnie te małe puszki po 9-10 PLN. Uważam, że w zupełności wystarczą. Warto kupić jednak dwa kolory by uzyskać efekt trójwymiarowości i malować techniką suchego pędzla polecaną przez Cezarixa - naprawdę dużo to daje. Być może to detal, ale z nich składa się całość.
  24. Zdecydowanie tak - 50L więcej niby tylko, ale pole do popisu przy aranżacji zwiększa się baardzo znacznie. Nie zastanawiaj się jeśli tylko możesz. Pozdrowienia
  25. Myślę, że z tym zalaniem CRem z kamieniami to dobry pomysł - ktoś napisze, żebyś się tak nie martwił wypornością, bo my przesadzamy, ale naprawdę lepiej zrobić to teraz przy pełnym komforcie, akwa bez piasku i niezalanym baniaku, niż potem w panice ratować sytuację półśrodkami. Dlatego zalewaj, przyklejaj, przygniataj, a będziesz spać spokojnie(j) Powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.