Skocz do zawartości

troad

Użytkownik
  • Postów

    856
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez troad

  1. W razie awarii dopływu nic się nie dzieje. Po prostu nie leci woda. Odpływ zbiera wodę prawie z powierzchni. Rurka ma średnicę wew. bodajże 16mm daje radę odprowadzić wodę nawet gdy odkręcę dopuszczaną całkiem sporo. Odpływ nie jest w żadnym filtrze i tak jak napisałem zbiera wodę z powierzchni więc nie ma prawa się zatkać! Opisywałem to kiedyś, tak to wygląda: PS. Moją podmianę wody nazwałbym półautomatyczną. Ciągłą dolewkę można zrobić, nie jest to jakiś duży problem. Poza kroplownikiem musiałbym dać jeszcze reduktor ciśnienia (niwelacja skoków ciśnienia w sieci wodociągowej) żeby zapewnić stały bardzo mały przepływ. Nie zrobiłem tego, zadowoliłem się tym co mam . Ustawiam w miarę minimalnie możliwy przepływ i zostawiam to na np. 2, 4, 6 godzin. Działa . Ty chyba na dopływie nie masz reduktora ciśnienia o ile pamiętam, ale w Twoim basenie to raczej nie ma znaczenia czy jednego dnia wleje Ci się 50L czy 250L .
  2. troad

    730 i filtracja

    Widzę że dopiero się zarejestrowałeś. Tego typu dyskusji na tym forum już wiele się odbywało. Przeszukaj forum a znajdziesz argumenty za każdą z nich. M.in. 8h temu nasz klubowy kolega @Paweł83 rozpoczął podobny temat, nie wiem czy czytałeś?
  3. Super! Gratulacje. Ciekaw jestem jak Ci się hermetyczność po czasie sprawdzi. U mnie zawsze z tym jest problem.
  4. No ja tak mam. To są dwie niezależne rzeczy. Nie wiem czy mam kaseciaka, no ale powiedzmy że tak, bo to moduł skalny z gąbką i falownikiem. Rurkę przelewową mam z boku akwarium (wywiercony otwór w nim śrubunek i kawałek wygiętej rurki, gdzie w niewielkim zakresie mogę regulować poziom wody. Całość odprowadza wodę do kanalizacji, po drodze jeszcze zrobiłem z kolanek syfon żeby nie śmierdziało). Po przeciwnej stronie akwarium jest doprowadzenie wody. Również nie wyobrażam sobie takiego akwarium bez automatycznej podmiany. Nie zachwalam do akwarium Pawła tego kaseciaka, pewnie sump albo narurowiec jest lepszym rozwiązaniem, chciałem tylko zauważyć że odpływ wody to może być coś zupełnie niezależnego.
  5. Automatyczna podmiana wody i kaseciak się nie wyklucza .
  6. Pewnie głównie to kwestia ciśnienia jak piszesz, ale może również firmy (jakości) danego korpusu.
  7. Do wad kaseciaka można jeszcze zaliczyć to, że przy wyjmowaniu gąbki zawsze coś z niej odpada i trochę czasu musi minąć po włączeniu, aby woda się wyklarowała. Masz kaseciak, to pewnie też tak masz . Co do tego o czym pisze @iquitos68, to wydaje mi się że tzw. wyrabianie się kaseciaka czy narurowca to kwestia samej siły ssania wlotu. W dużych zbiornikach Ci, którzy mają narurowce i tak mają cyrulator(y) które zaganiają to co trzeba pod zasys. Ci którzy przechodzili z kaseciaków na narurowce są o ile pamiętam w większości zadowoleni, choć powody bywały różne, np. nie chcieli wkładać łap do zbiornika, wkurzało ich to mącenie wody przy czyszczeniu lub chcieli idealną ciszę. Sam czasem żałuję że nie zrobiłem narurowca, trochę zgodnie z zasadą wszędzie dobrze gdzie nas nie ma . Przy narurowcach trochę zniechęca mnie wymiana gąbki lub sznurków w tych korpusach. Mam takie korpusy w kuchni do wody pitnej które rozkręcam powiedzmy raz na pół roku i również nie jest to zupełnie bezproblemowe. Mam na myśli to, trochę pocieknie, czasem są problemy ze szczelnością po wymianie (smaruję wtedy uszczelkę). Może ja jakiś lewy jestem, bo raczej nikt się na tego typu sprawy nie żali .
  8. Nie zawracałem sobie tym głowy. Nawet gdyby osobniki były blisko spokrewnione, no to co. Jak nie zamierzasz robić "hodowli" i mieć "rasowego" potomstwa, to olej to . Ważne żeby one same były zdrowe i fajne .
  9. Ja tak nie robiłem. Rozumiem że chodzi Ci o różnorodność genetyczną. Z tego co się orientuję renomowane hodowle zapewniają że tak jest, tzn. nie powinieneś otrzymać braci i sióstr.
  10. Dowiozłeś i dołożyłeś jednak . Dużo grot i szczelin masz. Też fajnie . Robertowi (@Robson79) na pewno się spodoba .
  11. Nie wynajdujemy powtórnie koła .To już tu wszystko było wiele razy. Zdaje sobie sprawę że 163 strony wątku mogą zniechęcić do lektury. Wiele osób w swoich wątkach opisywało jak budowało swoje kaseciaki. Jeśli nie chce Ci przekopywać forum, to mogę Ci polecić artykuł naszego klubowego kolegi @luck83, gdzie świetnie masz to wykonane i opisane.
  12. A to już przekombinowałeś . Raczej nie będzie działać, stłumisz przepływ. To ma być możliwie najprostsze! Nie twórz bytów ponad miarę .
  13. 1. Za dużo przegródek. To nie ma sensu. Zauważ że woda z przegrody W do przegrody P popłynie dołem z pominięciem górnej strefy przegrody M. Jeśli już to W i M powinno być wspólne. Z przegródek w ogóle możesz zrezygnować tworząc tzw. na tym forum "turbokaseciak". Odszukaj sobie odpowiedni temat. 2. Skimmer w tym miejscu nie zadziała. Żeby działał musi być w komorze pompy. 3. Na grzałkę nie trzeba specjalnej przegrody, może być w dowolnej, gdzie jest trochę miejsca i przepływ wody.
  14. Ano racja, wysokość podnoszenia oprócz wydajności, to może być bardzo istotny parametr, choć w przypadku tych właśnie najmniejszych pompek często używa się ich na tym samym poziome (np. do bloku liniowego, z gąbką, itp.). Dzięki za test .
  15. troad

    Matrix a mętna woda

    Jeśli tak to pewnie masz rację .
  16. troad

    Matrix a mętna woda

    Ja obstawiam na beton. Co to było CX5, CR65? Zresztą nieważne, malowaniem tego nie zamkniesz. Trzeba naprawdę długo moczyć, wysuszyć i potem malować. Tak naprawdę to nie ma tragedii, trochę cierpliwości i podmian i będzie klar.
  17. Bardzo mi się podoba. Fajnie że jest wysoko pod taflę. Ja bym nic nie dokładał po prawej. Tak asymetrycznie jest wg mnie ładniej. Nie każde mbunarium musi być totalnie zagruzowane. Pisał o tym ostatnio Przemek -
  18. Wystrój sugeruje że jednak niembuna będzie .
  19. Bezpieczne dla organizmów wodnych są farby akrylowe wodorozcieńczalne, np. takie: - https://www.sniezka.pl/sklep/emalia-akrylowa-do-drewna-i-metalu-250ml.html - http://www.altax.pl/produkty/altax-szybkoschnaca-emalia/
  20. Bardzo fajne, gratulacje!
  21. Można też jak radzi Baca przy liczeniu łowiecek, czyli tutaj policzyć wszystkie płetwy i podzielić przez 7 .
  22. A kradnij, na zdrowie, chętnie zobaczę efekt
  23. Teraz dopiero zauważyłem że ryby ledwo wpuszczone. Może więc to być też kwestia aklimatyzacji. Nie wiem jak z wrażliwością różnych gatunków Mbuny jest, ale powiem Ci że u mnie też kilka ryb na starcie nie przetrwało.
  24. Tak samo myślę. Na razie zbytnio bym się nie martwił. Patrząc zwłaszcza na końcówkę filmu, to raczej nie inkubacja. Trudno powiedzieć co jej może być, może dostała lanie, choć nie wygląda na pobitą.
  25. Dzięki . Na belce od strony pokoju po 12 szt biała ciepła i biała zimna oraz 8 szt royal blue (poszedłem własnie policzyć ). Belka ma ok 1,7m. Od strony kuchni belka jest krótsza ok. 1,2m i tam mam proporcjonalnie mniej tych diod ale dokładnie nie pamiętam. Od ręki nie policzę bo do belki mam trochę utrudniony dostęp pewnie jest odpowiednio po 8 i 4.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.