troad

Tak, dokładnie .

Bo o tyle 10 jest większe od 7. W pompie nie chodzi o to aby prędkość wylotowa wody była duża, (ten tzw. sik bo to możesz sobie zrobić zakładając jakąś dyszę), ale żeby wydajnie przerzucała wodę. Racja nie zauważałem tego w filmie więc przepraszam, obie pompy były odkręcone na maksa. @Loobo chwała Ci za to że robisz porównanie i filmy, zareagowałem ponieważ większość ludzi po Twoim filmie uzna że chińczyk jest dużo wydajniejszy. Być może tak jest, ale to trzeba zmierzyć. Nie chciałem Cię wcale wkurzyć. Już się więcej nie czepiam i nie szukam dziury .

Pelna zgoda, pod warunkiem że porównanie jest robione rzetelnie. Porównywanie tzw. siku na oko/oko kamery jak to piszesz, nie ma sensu. Pompa jest wydajniejsza jeśli przerzuca więcej wody w czasie i takie jest jej zadanie. No i pamiętaj porównujesz Hydorka z pompą o prawie 43% większej mocy.

Możesz i na 1001 ale nie ma to żadnego sensu .

Zainteresowałem się i zobaczyłem Twój filmik, bo również mam tego Hydorka. Również jestem bardzo sceptyczny co do tego co podają producenci, ale wybacz, to porównanie jest nie fair i trochę bez sensu. Po pierwsze chińczyka rozkręciłeś na maksa, a nie wiem czy wiesz ale ten Hydor też ma regulację przepływu. Obracasz tę bordową klapkę tłumiącą przepływ. U ciepie jest jakaś pozycja z przytłumionym przepływem widać to np. w 21sek. filmu. Po drugie chińczyk ma moc o ponad 42% większą! Po trzecie i najważniejsze, porównywanie który siknie wyżej nie ma nic wspólnego z porównywaniem przepływu w L/min. (jest wręcz odwrotnie, przy mniejszym otworze wylotowym spada ciśnienie i przepływ) Jeśli chcesz to rzetelnie zrobić to weź choćby butelkę i to zmierz.

Czemu nie. Przy silniejszych diodach patrząc pod taflę wody będziesz miał takie snopy światła co nie wygląd źle, a nawet może się podobać, dno będzie równomiernie doświetlone. Boki zostawisz niedoświetlone i powinno być ok.

Cześć Może któryś z Placidochromisów, np. Mdoka będzie się ładnie komponować. Nie wiem czy czytałeś, ale warto -

Nie no jasne, 100% zgoda, zdecydowanie coraz lepsze robisz. Pamiętam to Twoje sprzed lat i opinie typu "nie no chyba nie wsadzisz tego do akwarium" . Mnie by z pewnością tak nie wyszło, bo próbowałem rzeźbić i się poddałem. Dlatego preferuję i polecam metodę o której wspomniałem, bo tu zdolności artystycznych nie trzeba mieć .

@Kadangopodzielę się swoimi obserwacjami. W pierwszej wersji zrobiłem oświetlenie na diodach RGBW (zgodnie z wątkiem) Pierwsze wrażenie WOW, ale po jakimś czasie zaczęły mi przeszkadzać kolorowe (właściwie tęczowe) bliki. Można temu częściowo zaradzić odsuwając belką od tafli wody. U mnie nie było to możliwe ze względu na zbiornik w ścianie. Kolejne oświetlenie zrobiłem na takich diodach (biała, biała zimna, niebieska royal blue). Później dodałem jeszcze 2 diody DIODA LED COB 10W EPISTAR 15000-20000K na środek akwarium Wg mnie dużo lepiej to wygląda. Niebieskie świecą tylko trochę i ładnie uwydatniają kolory (szczególnie Mdok i Lethrinopsów). Nawet jak włączę wszystkie na maksa przyciskiem na sterowniku Romka, to wygląda to dobrze. Bliki od falującej powierzchni wody, które powstają na dnie są wg naturalne. Nie ma też tego efektu tzw. koloru biskupiego o którym wspomniał @egon44(Jasne że możesz skręcić na zero czerwony, i korzystać głównie z niebieskiego, no ale po co wtedy RGB) W tej chwili w jednej z belek zaczynają padać mi diody (pewnie znowu z powodu braku hermetyczności ) i myślę o tym żeby przy okazji bardziej gruntownie zmodernizować światło. RGB nie będę brał głównie ze względu na tęczowe bliki. @iquitos68ciekaw jestem Twojego nowego światełka, liczę na jakieś zdjęcia i filmy .

Górna wersja ładniejsza, moim zdaniem.

Bardzo fajnie Ci to wyszło, gratuluję. Co prawda daleko tu do naturalnej faktury kamienia, wszelakich drobnych spękań itp., ale muszę się przyznać że nie spodziewałem się takiego fajnego efektu. Czekam na efekt końcowy .

Racja, ja jestem jednak zwolennikiem nie klejenia na stałe do szyb. Przy ewentualnym restarcie nie ma problemu z demontażem.

Nie wiem co w tym zalinkowanym temacie było bo nie jestem facebookowy, ale powiem Ci co ja bym zrobił. Wiem że masz warunki do takich robótek, pytanie czy masz trochę cierpliwości i czasu . Tło podobne do tego Aquadecora jest możliwe do wykonania bez żadnych zdolności artystycznych i plastycznych (powiedzmy prawie ) Zrobiłbym nieduże formy znaną mi metodą Agnieszki (@suricade) znalezionych wybranych kamoli, a następnie połączyłbym je w dowolnej kompozycji na płycie np. ze spienionego PCV. @suricadezresztą już nie raz o tym wspominała, żeby tak robić tła. Te kartoflano-silikonowe formy można wykorzystać ze 2 -3 razy, więc i to możne trochę czasu i roboty zaoszczędzić. Wiem że na początku to trochę się człowiek do nieznanego zabiera jak pies do jeża, ale tą metodą masz dokładnie wierne kamole bez wyjątkowych zdolności artystycznych, uwierz .

Racja . Niby niedrogie, ale malutkie te moduły. Zrobienie podobnych, a nawet lepszych Twoją techniką to nie duży problem .

TanMal

Jeśli to uraz mechaniczny, a nie choroba (a chyba tak jest ,bo na zdjęciu widać że wszystkie ryby są w doskonałej kondycji) to ja bym nic nie robił, albo padnie albo się wyliże. Z jakich urazów ryby potrafią się wylizać to czasem można się zdziwić. Zobacz np. tu - http://forum.klub-malawi.pl/topic/21891-pobita-samica/

@Tomasz78tu nie chodzi o te duże plamy. To jasne że one, lub u niektórych gatunków pręga wzdłuż ciała, pojawia się i znika w zależności od nastroju. Tu chodziło o te drobne kropki.

Dzięki za poradę, a nie uważasz że za chwilę będzie za ciasno? Chciałbym uniknąć jednak wyjmowania dekoracji i ganiania z siatką. Choć z drugiej strony myślę, że być może okaże się to dobrym posunięciem, bo np. po wprowadzeniu samic te 4 samce (tego najmniejszego nie liczę) nabiorą więcej pewności i będą większą przeciwwagą dla C.B.Kadango. Jest to prawdopodobny scenariusz?

Faktycznie , nie widziałem tego filmu wcześniej. Super! Nie widać tam całego akwarium, ale chyba miały dużo większą swobodę w porównaniu np. do mojego obecnie. Ile tam wtedy ryb pływało? Mnie się udało tylko zaobserwować poruszenie i polowanie na młode. W poprzednim akwarium z Tropheusami również nie udało mi się zaobserwować chowania młodych z powrotem do pyska. Co prawda doczekałem się młodych które chowając się w skałach później nawet dorosły. Ozdobą będzie właściwie w dowolnej przez Ciebie zaproponowanej obsadzie . U mnie odwiedzającym, znającym raczej "typowe" akwaria zdarzało się powiedzieć coś w stylu - "A gdzie rośliny? Jakieś takie surowe, księżycowe to twoje akwarium", po czym po chwili dodawali, "ale ryby fajne" .

Bo tak najprawdopodobniej go nie ma lub jest bardzo trudny do uzyskania i może nie być "trwały" . Dokładnie takie same przemyślenia miałem jak Ty. Na nasze zbiorniki (będziesz miał prawie taki sam litraż jak mój) żeby poobserwować wszystkie ciekawe zachowania np. L. Lethrinus to pewnie najlepiej byłoby jednogatunkowo. Inne gatunki nie przeszkadzałby by wtedy w tarłach i w walkach pomiędzy samcami. W takim akwarium byłaby pewnie szansa obserwowania nawet jak samica wypuszcza i chroni młode. Pewnie pozostałe samce i samice z czasem wykończyłyby narybek, ale można by zaobserwować to co jest w jeziorze. (Mi teraz inkubuje samica. S.Freyeri i z chęcią zobaczył bym to zachowanie na żywo. Żeby to byłoby możliwe musiałbym ją odłowić do jakiego kotnika a w to się nie będę bawił.) Mając to co mam teraz, widzę że czasami niektóre gatunki nie są w stanie "rozwinąć skrzydeł" bo inne przeszkadzają. Ale pomimo lekkiej "ciasnoty" uważam że to chyba lepiej, czyt. ciekawiej. Do tarła podchodzą, a i przepychanki ciekawe pomiędzy gatunkami można poobserwować. Czytałeś pewnie też, że zbyt "skąpa" obsada może zwiększać płochliwość lub agresję. Każdy zbiornik ma fazę rozwoju, jakiegoś powiedzmy balansu, a potem ewentualnych problemów i konieczności ingerencji. Ja ingerencji raczej chciałem unikać, bo to zawsze ryzyko czy nowy gatunek się sprawdzi, ryzyko czy nie przywleczemy choroby (nie mam zbiornika kwarantannowego), problemy z odłowem konkretnych ryb itp. To co zamierzasz, czyli Mdoki, Tetrastigmy, Yellowy, Marginatusy i jakiś Comadichromis (spokojniejszy niż Borley Kadango) wg mojego skromnego doświadczenia wydaje się bardzo dobre. Jeśli tak jak przed chwilą napisałeś że chciałbyś większe stado L.Marginatus, to może 3 gatunki np. Mdoka, Marginatus i Yellow. Kolorystycznie będzie cudownie Bardzo podoba mi się Twoje rzeczowe podejście do sprawy. Życzę powodzenia i czekam na relację na forum .

Tak to będzie raczej przy mbunie, przy non-mbunie aranżacja w pionie nie ma znaczenia , ale warto na pewno z powodów o których wspomniał m.in. @eljot Moje to już nie maluchy, a zachowują się podobnie .

Zgadzam się z Tobą i myślę o tym. Wstrzymuje mnie tylko myśl przed odławianiem tych samców w moim akwarium. Ech.. nie będzie to łatwe

To jednak zupełnie inaczej niż u mnie. Inne wtedy obserwują akcję z boku lub sp********ą .

Gdybym miał taki problem (oj a chciałbym mieć i pewnie nie tylko ja), to na pewno chciałbym na żywo zobaczyć detale techniczne i pogadać. Nie chcę żeby wyglądało, na to że ja zapraszam do nie swoich mieszkań, ale przy tak ogromnym przedsięwzięciu telefon, maile, forum, nie zastąpi pogadania na żywo z człowiekiem który wiele problemów musiał rozwiązać przy stawianiu takiego giganta. Co do szyby. Opti white wg mnie bez sensu. Zbiornik głęboki, skały w tle, różnica nie do zauważenia. Akryl, dużo wytrzymalsze i bezpieczniejsze, no ale koszty. Crav ma sumpa oraz mechanika z korpusami narurowymi też, ale uważa że i bez niego dałoby radę. Jurgen o ile pamiętam ma dwa obiegi naurowe na pompach CO. Wg mnie musi być stała podmiana, ale przy takiej budowie to nie jest żaden problem. Od strony bezpieczeństwa najważniejsze to dobre posadowienie i hydroizolacjia betonu. O ile pamiętam co mi mówił Zbyszek, to chyba ze 6 różnych warstw dawał.

Świetny film! Jak zwykle ogląda się super . Lubię patrzeć na swoje akwarium, ale po obejrzeniu Twojego kolejny raz naprawdę się mbunarium zachciewa. Już to pisałem . Przemek co się wydarzyło po walce Maisonów (3:25)? Skąd całe to poruszenie? Polują na coś? Nie widać dokładnie na filmie.