Skocz do zawartości

wojtekr

Użytkownik
  • Postów

    426
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtekr

  1. Ja przy 200x70x70 tez mam dzielone dno. Wzmocnienia wzdluzne i 2 spinki. Kolor silikonu uwazam to rzecz gustu i wydaje mi sie przy takiej szerokosci nie sa az tak widoczne (jak masz krewetkarium 30x30, to klejenie jest na pierwszym planie, w Twoim przypadku w po pewnym czasie przestaniesz je widziec). Natomiast OW bym polecal. Ja widze roznice i zdjecia tego nie oddaja. Roznica w cenie nie jest zabojcza. Zastanawia mnie jeszcze czy glosniki TV nie beda przenosily drgan na szafke i Akwarium. Ryby moga byc zestresowane?
  2. Fakt, opisałem te grzałkę dość negatywnie, a za największą wadę uznałem tę dokładność +/-1 stopień Celsjusza. Napisałem nawet do sprzedającego, że mam z tym problem i oczywiście moja wina, bo faktycznie mogłem dopytać szczegółowo przed kupnem, ale zapytałem też, czy nie mógłby mi wymienić na coś dokładniejszego. Odpisał, żebym mu wysłał jekieś zdjęcia, czy video z jej pracy, chyba nie zakumał o co chodzi, a ja uznałem, że odsyłanie to gra nie warta świeczki. W końcu postanowiłem ją odpalić. Umiejscowiłem w sumpie, w miejscu dużego przepływu i tu pojawił się kolejny problem - dali dośc krótki przewód od sterownika i jak sump jest na dole, to sterownik też gdzieś na dolw musi być - dość upierdliwe. Znowu ta poprzednia tańsza grzałka lepsza pod tym względem. Z tej starej grzałki wypiąłem element grzejny, zostawiłem termometr z dokładnością do +/- 0,1 :-). Ponieważ zrobiłem przy okazji podmiankę więc wlałem trochę chłodniejsej wody. Ustaliłem temp. na 24 stopnie. Pokazał temp obecną 23 i grzałka sie włączyła dogrzał do 24 i wyłączył grzałkę i tak co chwile. Na mierniku starej grzałki temperatura wahała się 23,9 - 24,5, czyli nie tak źle. takie wahania były przez 2-3 godziny, potem poszedłem spać. Rano na nowej grzałce temp. 24 stopnie, na starej 24,4. Po południu to samo. W zasadzie do końca dnia kiedy nie zobaczę, zawsze te same wartości. Nie mogę uchwycić momentu, kiedy ta grzałka się włącza, ale na razie jest super. Jeżeli tak będzie dalej, to muszę uczciwie powiedzieć, że pomimo tych negatywnych opinii na początku, związanych z oceną wizualną, w pracy grzałka spisuje się bardzo dobrze. Oby tak dalej!
  3. W takim razie ja również dorzucę kamyczek, do całej tej dyskusji. Czuję się uprawniony, bo mam baniak z Akwarium Szczecin 200x70x70 funkcjonujące już ponad rok bez problemów, więc ogólnie pisząc nie narzekam. To tyle z rzeczy pozytywnych. U mnie sprawa wyglądała trochę inaczej, bo zamawiając akwarium kończyłem dom, więc na czasie mi nie zależało i to że się opóźniało było nawet na rękę (oczywiście zaliczkę wpłaciłem na początku). W międzyczasie doświadczyłem tego, co piszą wszyscy, jakie to trudne jest skontaktować się telefonicznie, ale nie przykładałem zbytniej wagi, bo jak wiedziałem z licznych bardzo pozytywnych opinii na tym forum - człowiek jest zapracowany a jakość jaką oferuje warta jest wielu wyrzeczeń. Również w międzyczasie zacząłem czytać coraz liczniejsze narzekania (również na tym forum) na kontakt z klientem oraz na odpowiedzi, w stylu że teraz to głównie liczy sie klient zagraniczny. Akwarium przyjechało i wszystko wydawało się OK na pierwszy rzut oka - szlify, brak rys, itd. Niestety, po wlaniu kilku cm wody do komina, okazało się, że komin cieknie dołem. Po rozmowie z panem Przemkiem dowiedziałem się, że komin to ma być tylko po to, żeby był przelew wody, nie powinno się zostawiać wody w kominie ani komina pustego na dłużej. Gdy zapytałem się jak to się ma do tego, że to właśnie komin ma odpowiadać za bezpieczeństwo. Gdy np. wyłączą prąd, a cała woda z niego zleci - woda w zbiorniku ma pozostać. Odpowiedź była taka, że komin nie jest konstrukcyjnie przystosowany, żeby był dłużej pusty. Zrobiony jest z cieńszego szkła niż reszta zbiornika. Drążąc dalej problem cieknącej wody kominem otrzymałem informację, że widocznie któryś pracownik niedokładnie zasilikononował i mogę sobie to zrobić sam, albo jak chcę to odesłać zbiornik do Szczecina :-) Cóż zasilikonowałem sam. Na drugi dzień zauważyłem, że spoina łącząca dwie szyby dna akwarium w jednym miejscu jest jakby niedolana lub popękały pęcherze w niej - ewidentnie niedoróbka. Wysłałem zdjęcia mailem, otrzymałem odpowiedź, że to nie będzie miało wpływu na wytrzymałość akwarium. Cóż, wtedy jeszcze firma ta (na podstawie licznych pozytywnych komentarzy) miała taką renomę, że zignorowałem to i zalałem akwarium. Jak napisałem wcześniej, akwarium funkcjonuje. Natomiast mój przypadek jest kolejnym, który mógłby obalić mit super jakości zbiorników z Akwarium Szczecin. Również jestem w stanie uwierzyć w to, co pisze autor wątku. Rozwiązanie jego problemu widzę tylko albo w zeszlifowaniu za wysokiej szyby dzielącej zbiornik i komorę lub wyłamaniu kilku zębów w grzebieniu. Pierwsza opcja dość niebezpieczna, w drugiej może okazać się, że grzebień straci większość zębów. Chociaż z grzebieniem sprawa wydaje się najtańsza, ja zacząłbym np. wyłamywać co piąty i potem zwiększać ilość.
  4. Heniu, jezeli ten element grzejny jest Ci zbedny, to chetnie go przyjme. ? Z gory dziekuje. Fakt, pislem kiedys o problemach, ale okazalo sie, ze po wyczyszczeniu metalowej grzalki kontroler znowu dobrze dziala.
  5. Heniu, najgorsze ze to tanie badziewie co kupilismy razem i Tobie sie zepsulo u mnie chodzi caly czas i pokazuje z 1 miejscem po przecinku. Wykonana jest kiepsko i te 300W mysle troche malo na moje 1000l. Chcialem sobie polepszyc i kupilem drozsze cudo. Ale wykonanie podobne a dokladnosc +/- 1 stopien. Czy grzalka z taka dokladnoscia moge miec w baniaku? Jak przegladalem na tym aliexpressie wiekszosc ma taka dokladnosc.
  6. Kupiłem tego "chińskiego mercedesa po 177zł", za którego z karty ściągnęli mi 184 zł (ciekawe dlaczego???). No ale nie będziemy o 7zł kruszyć kopii. Grzałka jechała jakieś 5-6 tygodni, zapakowana dość solidnie. Natomiast po rozpakowaniu wygląda tak Zdjęcie tego chyba nie oddaje, ale to tandeta, czysta tandeta jak się do ręki weźmie. Element grzejny to szklana rurka, w której się przesypuje piasek jak ją obracamy, całość obudowana kiepskim plastikiem, który ugina się od dostknięcia palcem i rozwiera na łączeniu. Takie produkty kupował się u nas w PRLu. I to wszystko sterowane jest super mikroprocesorem, jak pisze producent "state-of-the-art. A najlepsze jest to, że ten super procesor zapewnia utrzymanie temperatury z dokladnością UWAGA: +/-1 (jeden) stopień Celsjusa. Czyli jak i moich cyphotilapii mam 24 stC i na tyle ustawię ww mercedesa, to mogę mieć wahania 23-25 stC. Co to dużo pisać, jestem bardzo niemile zaskoczony, nie wiem, czy w ogóle to wkładać do zbiornika. Dodam tylko, że w ofercie na aukcji nie było mowy o takiej dokładności. Moge winić tylko siebie za niedopatrzenie (na wyświetlaczu nie ma miejsca po przecinku) niegdy nie przypuszczałbym że mercedes może być tak kiepski. Szkoda, że nie można tego oddać :-(
  7. spiochu, ta podwójna redukcja to jest ciekawa, szkoda ze nie ma np. 110/50/32. To byłby ideal dla mnie :-). Spróbuję czegoś poszukać w necie, jak nie to znajdę, to pójdę w rozwiązanie jakie radzi michall_181. Ten czop na dość cienką ściankę, więc gwint chwyci 1 - 1,5 zwoja. Obawiam się tylko, że jak to będzie pracować (zawsze jakieś drgania, to ten silikon może puszczać. Raczej o przecieki się nie martwię, ale o zapachy z oczyszczalni :-).
  8. jakiej średnicy to złącze? I co dalej? rurki odpływowe, czy szybkozłączkę ogrodową i wąż np 3/4 cala? W sumie myślałem żeby ten czop z redukcją 110/50, który jest trochę wypukły zamienić na taki płaski, wtedy wcisnąć trójnik i połączyć elastycznym złączem/kolanem fi 50. Powinno się zmieścić.
  9. Jakoś mam takie wrażenie, że upraszczanie i potanianie kaseciaka doprowadzi nas do przełomowego odkrycia, że ta cała filtracja to nic innego tylko przepompowanie wody przez gąbkę bo to w niej są potrzebne bakterie, nic innego jest niepotrzebne, i dojdzeimy do ..... turbinki z gąbką. A kolejnym już chyba ostatecznym krokiem będzie stwierdzenie, że jeszcze taniej a równie dobrze będzie zrezygnować także i z tej turbinki i zastosować brzęczyk z wężykiem. PS. Przepraszam Heniu za ten może sarkastyczny komentarz w Twoim temacie, ale wszystko chyba idzie w tym kierunku.
  10. Heniu, może napisz w ostatecznym podsumowaniu kilka słów dla początkujących, żeby jednak jakiś filterem ze złożem odpalili, bo inaczej można sie spodziewać fali nowych postów typu "założyłem akwarium bez filtracji jak radził deccorativo, falownik wodę miesza, a ryby padają :-)....."
  11. throad, dzięki, takie białe rurki chyba wykorzystam i z kolanek zrobię syfon, bo chyba najprościej. frutis76, fajne combo i zniego wykorzystam ten spust do konewki. Niestety, nie mogę tego skopiować, bo mam sumpa i u mnie woda pobierana jest u góry akwarium, czyli będe musiał jakiś wężyk włożyć do spuszczania wody. U mnie wygląda to tak: Muszę się jakoś wpiąć w to kolanko pod zlewem na drugim zdjęciu. Niestety chyba nie da się go wyciągnąć bez prucia ściany, więc myślałem, żeby wywiercić otwór, wcisnąć ciasno ten syfon z kolanek tak, żeby dotykał podłogi, a potem mogę pociągnąć rurkę nawet wyżej, do której będę wkładał wąż do podmiany, chyba, że coś na stałe wykombinuję np. z peszla. W tej rurce na pewnej wysokości mogę dać kranik do spuszcznia wody np. na ogród lub podlewania roślin doniczkowych, choć ostatnio żona powiedziała mi, że kwiaty w doniczkach wyglądają jakby były przenawożone Czy to ma sens, czy można to zrobić prościej i bardziej praktycznie?
  12. Witam, mam podciągnietą instalację kanalizacyjną w pobliżu akwarium - normalnie zlew z ciepłą i zimną wodą. Niestety nie przewidziałem wcześniej, że syfon od zlewu będąc na standardowej wysokości jest zbyt wysoko w stosunku do akwarium i co prawda przy podmianie woda spływa do kanalizacji, ale różnica poziomów jest zbyt niska i ciąg wody za mały. Do tego jeszcze woda musi najpierw pokonać 60-70cm pod górę. Mam dostęp do rury kanalizacyjnej praktycznie przy podłodze i to byłoby chyba ideale, żeby się tam wpiąć. Wtedy mógłbym nawet z sumpa do kanalizacji wodę spuszczać. Ale zanim to zrobię muszę to przemyśleć, bo muszę tę rurę rozwiercić, żeby się podpiąć. Nie wiem jak mam to zrobić. Zampntować kolejny syfon przy podłodze? Musi to być jakoś zamknięte, to bo mi zapachy z oczyszczalni wyjdą na pokój, a to mogłoby się dla mnie źle skończyć. Ciekawi mnie jak macie to rozwizązane. Poproszę o jakieś popdpowiedzi.
  13. wydaje mi się, że to jest czysto estetyczna kwestia. Co się komu podoba.
  14. Poznaniacy mowia "na dworze", a "na polu" to od Krakowa na wschod. ? A tak na temat, to niezly baniak sie szykuje. Ja tez nie dawalbym dodatkowego styropianu miedzy szafke a blat.
  15. to jest w miarę statyczne obciążenie. A jak wyprawiasz imprezę w domu, czy dziecko 18tkę, to też ilość gości limitujesz wytrzymałością stropu? 5 tańczących par czy siedzących wokół stołu to też może być koło tony a jeszcze skaczą, biegają i jakoś strop wytrzymuje :-)
  16. A ja uważam, że właśnie w kostkach nie ma sensu, bo szkło jest cienkie. W dużych akwariach gdzie szyba gruba, zanieczyszczenia odgrywają rolę. Poza tym obecnie różnica w cenie nie jest jakaś wielka. Mam OW w 1000l z przodu i nie żałuję.
  17. no właśnie.... z kółkami.... mój błąd. Problem w tym, że nie ma żółtego kółka, tylko coraz mniej zielone. Swoją drogą ciekawe czy kiedyś doczekamy się bardziej obiektywnych testów, gdzie błąd czy interpretacja testującego byłaby minimalna. To już miareczkowanie pod tym względem jest lepsze.
  18. chyba po linii najmniejszego oporu :-) Heniu, czy jesteś pewien, że ten żółty kolor to właśnie ma być w miejscu gdzie ustawiłeś na skali, czyli <0,05, a nie tam gdzie kończy się zielone a zaczyna czerwone, czyli pomiędzy 0,1 a 0,2 ? Na moim monitorze pasuje mi bardziej tam, dlatego pytam, czy jesteś pewien.
  19. to złoże wypuszcza dużo farfocli. Producent zaleca płukać raz w miesiącu i potem wsypać je w odwrotnej kolejności. Ja tak robię i widzę ile syfu wypłukuję co miesiąc. Jak keidyś 2 miesiące nie płukałem, to mi się zwyczajnie włóknina pod złożem zapchała. Przypominam, że mam to złoże zraszane - rura PCV, woda leci od góry.
  20. Ja mam DCT6000 + RW8 przy baniaku 200x70x70 i sumpie 120x50x45. Urządzenia chodzą na 4 biegu, jak dam na maksa, to jest taka pralka, że faktycznie gowienka górą przez grzebień w kominie wlatują. Z racji tego, że woda zasysana jest górą, to faktycznie trudniej ustawić cyrkulację i mi sie chyba nie udało tak, żeby wszystko na 100% odmuliło, ale nie wierzę, że kaseciak jest tutaj antidotum na całe zło. Dekoracja też robi swoje i zapenie nie wszyscy się przyznają, że przy podmiankach zbierają gówienka z piasku. Lobby kaseciaków jest tutaj ogromne i ja nie chcę na siłę udowadniać co jest lepsze. Stary banał, że wszystko ma wady i zalety, a oczywiście, że sump wyjdzie drożej, ale za to wygoda z mediami i całym osprzętem. A ostatnio jak wujmowałem gąbki do płukania zobaczyłem 3 male rybki, które wskoczyły do komina uciekając przed zjedzeniem. Przeżyły miesiąc w sumpie, w kaseciaku nie dałyby rady :-)
  21. Potwierdzam, zakupiłem tę grzałkę jakiś rok temu i od początku narzekałem na kiepskie wykonainie (sapekt wizualny), potem na "nie trzymanie temperatury, ale po oczyszczeniu elementu grzejnego znowu trzyma na swoim poziomie. Mam już ją rok, nic się nie zepsuło, histerezę ma ale raczej ok 0,5 st C. Z resztą to zależy od tego jak daleko umieści się czujnik od grzałki. Jeżeli jest blisko, to skoki małe. Pracuje u mnie w 1000l baniaku + 250l sump i daje radę, ale chętnie zmieniłbym na coś innego z wyższej półki. Myślę, że ta ostatnia pozyzcja za 177zł jest niezłą alternatywą dla Aquamedica za ponad 500zł.
  22. Tak, ale u mnie to były sinice standardowo na piasku w akwarium, a nie w sumpie. W sumpie miałem dość dużo "mułu", (który dostałem od znanych sprzedawców ryb tanganickich, jako przyspieszenie startu zbiornika) razem ze stadem ryb. Wlałem tę zawartość starego filtra do mojego sumpa i od tego czasu walczyłem z wysokim PO4. Do tego jeszcze TMBT które nie redukuje za bardzo PO4 i sinice gotowe. Ostatnio wyczyściłem sumpa - wszystkie media wypłukałem - i wyjechałem na wakacje. Po 2 tygodniach zauwazyłem, ze akwarium "samo się oczyszcza" - sinice praktycznie poginęły. gandalf15 - niestety, albo rybki, albo roślinki. Oczywiście można mieć i to i to, ale i to i to nie będzie w dobrej kondycji. Podnoszenie NO3 i PO4 dla dobra roślin w akwarium z Tanganiką to moim zdaniem jakiś paradoks.
  23. A mnie z kolei naszła taka refleksja, czy faktycznie wyławianie ryb do celów akwarystycznych (praktycznie pod zamówienie - na sztuki) może negatywnie wpłynąć na ilość ryb w jeziorze? I zaznaczam, nie piszę tutaj o rybakach, którzy tony ryb sieciami wyławiają. Wiadomo, że większość pyszczaków jest terytorialna. Stada zajmują terytoria, na których może znajdować się tylko ograniczona ilość osobników. Inaczej się wybiją. Czyli i tak po tarle nie przeżywa cały narybek, ale jakaś jego część. Zatem jeżeli odłowimy jakąś część stada, to ono dość szybko się uzupełni w następnych tarłach. A jeżeli nie odłowimy, to część narybku zostanie w czasie wybita w walkach o terytorium i hierarchię w stadzie, itd. To jest oczywiście w bardzo uproszczony sposób napisane, bo są przecież inne czynniki jak pasożyty, choroby, itd, ale myślę, że ogólna zasada taka jest. Sprawa wpuszczania ryb w innej części jeziora i problemy z tym związane jest ciekawa, wcześniej o tym nie pomyślałem :-)
  24. wojtekr

    Mój pierwszy sump

    Ja mam właśnie DCT 6000 w moim zbiorniku 200x70x70 i chodzi na 4 biegu. Jak dam na wyższe, to mi się ryby chowają bo nie chce im się z nurtem wody walczyć. Ja rozumiem, że dobrze mieć zapas mocy itd, ale bez przesady. Nie warto kupować pompy, która będzie na 1 biegu cały czas chodziła. Poza tym w sumpie (i tu następna zaleta) nie trzeba wody przeciskać przez nie wiadomo jak ubite złoża. Tę pompę DCT sobie chwalę, jest cicha, w dobrej cenie, i ma sterowanie na zewnątrz. Rozrysuj rury, może tam też będzie się trzeba nad czymś zastanowić. Ja to robiłem pierwszy raz, więc zajęło mi to trochę czasu, teraz mogę coś doradzić.
  25. wojtekr

    Mój pierwszy sump

    Ja bym tego z marketów budowlanych nie kupował. Lepiej poszukaj w sklepach akwarystycznych lub z taką właśnie hydrauliką. Np. w dziale hydraulika na erybka.pl skompletujesz wszystko. Jaką pompę planujesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.