pozner

Przeznaczone są do małych akwariów, gdy pracują samodzielnie, ale jako prefiltr sprawdzają się w dużych akwariach. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że ten filtr bez literki nie posiada pompy i jest po prostu filtrem przepływowym. Ten z literką (603a) ma pompę, ale nie sądzę, żeby ona chamowała przepływ. Jest powszechnie stosowany jako prefiltr.

Nie ma to znaczenia. Spokojnie to wytrzyma. Jeden filtr to kiepskie rozwiązanie. Mechanik powinien być czyszczony często, więc mając mechanika razem z biologiem będziesz musiał często otwierać i czyścić też tego biologa. Będziesz osłabiał w ten sposób konstrukcję kubełka (np. żywotność uszczelek). Możesz to wyeliminować stosując prefiltr w postaci korpusu umieszczonego pomiędzy zarysem filtra i kubełkiem. Może to być zamontowany przez Ciebie prefiltr (opis znajdziesz na forum) lub gotowy prefiltr (np. HW603, albo HW603A) Nie warto. Nasuwa mi się pytanie, czy to ma być Twoje akwarium, czy Twojej żony, bo na razie wygląda na to, że bardziej to będzie akwarium Twojej żony. Ryby też będzie wybierać żona? Grzałkę zostaw sobie na koniec. Może nie być potrzebna. Wszystko zależy od tempyratury w pomieszczeniu.

Geny. To my, ludzie, uważamy to za deformację. Tak jak napisał kolega wyżej, to jest w naturze czymś normalnym. Na wielu filmikach z jeziora widziałem takie "deformacje" u Metriaclim, Cynotilapii i Tropheopsów. Nic dziwnego, że są u demasonów.

Jak najbardziej. Karmię właśnie takim zestawem.

Jeśli Twojego, to goście powinni wiedzieć, jakie prezenty będą mile widziane Sporządź listę, forumowicze chętnie pomogą w jej utworzeniu

Mam dla Ciebie małą zagwostkę. Wielu tutaj uważa, że standardowa 112-tka jest za mała dla pyszczaków, a powszechnie twierdzi się, że może w nim pływać 1 gatunek jednosamcowo. Powierzchnia dna to 80×35cm. i tyle jest dla tego jednego samca. Równie powszechnie poleca się tutaj 3 gatunki do standardowej 240-tki, czyli minimum 3 samce na powierzchnię dna 120×40cm. Na jednego samca przypada 40×40cm. czyli dużo mniej, niż w 112-tce. Mało tego, przy dwóch gatunkach i dwóch samcach ta powierzchnia jest też mniejsza niż w 112-tce, bo 60×40cm. Ot, taka ciekawostka Niech kolega próbuje, może udowodni, że taki piasek też może być.

Młodym rybom możesz podawać 2 razy dziennie, dosłownie szczyptę, myślę, że pół łyżeczki do herbaty, ale to sam ocenisz. Dorosłym rybom wystarczy raz dziennie. Raz w tygodniu możesz zrobić przerwę w karmieniu. To są pokarmy klasy premium, więc bardzo wydajne. Są drogie, ale małą ilością podawanej karmy rekompensuje się ich cenę. Powinieneś podawać więcej tego pokarmu "Supreme Plant", gdyż masz, poza yellowkami, wszystkożerców z przewagą roślin. Yellowek też będzie się dobrze rozwijał, gdyż w tym pokarmie też są składniki pochodzenia zwierzęcego. W porównaniu z pozostałymi dwoma więcej jest w nim składników roślinnych. Te dwa pozostałe pokarmy powinny być uzupełnieniem, więc co drugi dzień po południu, naprzemiennie.

Lethrinopsa bym z tego wyłączył. Reszta może być.

Rozmiar M w tym pokarmie nie jest duży. Swoje ryby od małego nim karmię i był dla nich wtedy odpowiedni. Mógłbym teraz przejść na L, bo dla blisko 20 centymetrowych ryb jest za mały, ale pozostałem przy tym rozmiarze. Trzeba go tylko przez kilka minut namaczać, bo zwiększa objętość w wodzie. Mrożonkami nie karmię od prawie 2 lat, a mam non-mbunę. Nie ma takiej potrzeby.

Teraz i później to wystarczy. Różnicą będzie ilość podawanego pokarmu.

Naturefood: supreme plant, premium color plus, premium cichlid, wszystko w rozmiarze M i nic więcej nie potrzebujesz.

Przy takim starcie nie będziesz miał skokowych i wysokich wartości NH3 i NO2. To samo dotyczy NO3. Przy jednej rybce nie będziesz miał wysokiego poziomu. Poczekaj jeszcze kilka dni. Jeśli wszystko będzie tak wyglądać, będziesz mógł zarybiać. Światło możesz zapalić, niech rybka nie pływa w ciemnościach. W testowym akwarium cykl mógł już ruszyć, tym bardziej jeśli też tam dodałeś BactoActive.

W czasie wymiany obsady, przy czyszczeniu akwarium, znalazłem małą rdzawkę. Tak mnie rozczuliła jej wola życia, że zostawiłem ją z nową obsadą. Żyła sobie z innymi rybami i pozbyłem się jej z resztą obsady przy przesiadce na non-mbunę. Zostaw ją, niech sobie pływa. Może nie będzie wadzić. Należy jej się za "jej poświęcenie" Chyba że trafi w lepsze miejsce.

Jakiś czas temu nakręciłem filmik telefonem Sony, tak z ciekawości. Jakość zadowalająca, ale ryby spłoszone, więc uznałem, że to bez sensu. Co innego kamerka na stałe zamontowana.

Rafał, Zbyszkowi chodzi o filmy podwodne.

Kolega ma Diversa opti blue i opti plant. Przynajmniej takie planował. Nie dziwota, że ma takie światło.

Dlatego napisałem o mocy. Wystarczy porównać; moduły led Samsunga mają 1W i 104 lumeny, a Power Glo ma 20W i 750 lumenów. Gdyby ta jażeniówka miała taką moc jak ledy, to miałbyś nocne światło. Dlatego w ledach 8500K to światło zimne białe, a 15000K to już niebieskie.

I tu pewnie rolę odgrywa moc/siła oświetlenia. Ta jażeniówka daje fioletowe światło, a właściwie wpadające już w purpurę. Gdyby natężenie było mniejsze, to byś miał fioletowo- purpurowe akwarium. Przy diodach jest podobnie. Odpowidnio duża moc światła niweluje ten efekt. Upraszczając, słońce w zenicie i o zachodzie. Nie ma możliwości, żeby 18000K dawało normalne światło.

Nie śledziłem tego, ale pewnie jest polecana jako oświetlenie nocne.

Taeniolethrinopsy Tylko musiałyby być już podrośnięte.

Wygląda normalnie, zdrowo i ładnie.

Nie wiem gdzie to wyczytałeś, ale 10000K to max jaki powinieneś mieć i to absolutny. Światło neutralne ma 5500K, zimne 8500K, a światło ciepłe 3500K (wszystko +/-) Dlatego masz tak niebiesko. Dodam, że oczywiście wszystko, co powyżej 5500K, to światło zimne, a poniżej to światło ciepłe Te kamienie w ogóle są chyba jakieś niebieskawe?

Bezprym, to był żart. Myślałem, że emotka wystarczy

Nie ma lekko

Nie o to. Wrzuciłeś kilka drobnych kamieni. Dwa, trzy średnie kamienie po całej szerokości, łączące te dwie grupy. Teraz to wygląda sztucznie. Chodziło mi o te dwa kamienie na dole po lewej stronie ze zdjęcia z kamieniami położonymi na kocu.