-
Postów
5852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
Potwierdzam, dołożenie kamieni to najlepsze wyjście. Młode chowające się w ogólnym akwarium najlepiej się chowają, zachowują swoje instynkty i już przy wielkości 1-1,5cm. mogą w miarę swobodnie poruszać się po akwarium. Wpuszczenie takich świerzaków mogłoby się dla nich źle skończyć.
-
Równie dobrze te plamy to może być martwa tkanka, gdyż w złych warunkach tak zaczyna się obumieranie rośliny. Tak jak wcześniej napisano, przyczep je do kamienia, a mocowanie po pewnym czasie będziesz mógł usunąć. Korzenie mają włoski, które przyklejają się do podłoża. Tak samo jest z Anubiasami. Jest to roślina wodno-lądowa. Często można ją spotkać w paludariach.
-
Temperaturę możesz obniżyć. Bakterie bez pożywki zmniejszają swój metabolizm, nie giną (w ampułce też nie mają pożywki i żyją), więc nie musisz się obawiać. Gdy dostaną dopływ amoniaku, to odżyją.
-
Mój kolega ma tło tego typu i nie wypływa, czyli wyporność jest zerowa. Mam tło z tego lub podobnego materiału, tylko bardziej strukturalne i nie wypływało. Mam też takie zdanie, żeby w ogóle nie kleić tego tła. To tło wystarczająco blisko przylega do szyby, żeby nie wpływały za nie nieczystości. Poza tym możesz przyciąć je na styk, więc dodatkowo nie będą wpływały za nie ryby. Ostatecznie już lepiej kupić plastikową siateczkę i ją przykleić na brzegi tła, żeby nie wpływały za nie kupy i ryby. Klejenie tła do szyby to zawsze kłopot na przyszłość. Nie wiem, czy dobrze widzę, ale tło ma po bokach przyklejoną gąbkę. Jeśli tak jest i gąbką bokami przylega do szyby, to nie musisz nic robić tylko przypasować od góry.
-
Myślę, że przy tym widmie światła, jakie tu się stosuje, czyli białe zimne, nie ma co się obawiać o nadmierny wysyp glonów. Bardziej na ich rozwój wpływają parametry wody.
-
Możesz spokojnie karmić ryby raz dziennie, jednego dnia przed wyjściem do pracy, a drugiego po powrocie z pracy. Mam na myśli te godziny wczesno popołudniowe. Światło też możesz zapalać raz po powrocie z pracy, czyli po 14.30 (chyba że będzie komu zapalić wcześniej) , a raz wcześniej, przy zmianie popołudniowej. Zgaszenie światła po 22 też nie stanowi problemu. Po porannej zmianie będziesz gasić wcześniej.
-
Chyba nie zauważyłeś, że biologia ruszyła po wlaniu właśnie Bacto Active. Przez prawie tydzień nic się nie działo w sytuacji, gdy w akwarium od dłuższego czasu pływała ta rybka i dodawany był pokarm. Chyba sam nie wierzysz w to, że biologia była zerowa. Sam nie raz pisałeś, że biologia bez robienia czegokolwiek ruszy, bo bakterie są cały czas obecne. Zwykła nieduża pożywka tą biologię rusza. Nie jest to tak spektakularne, jak przy WA, ale nie jest też tak ryzykowne i kłopotliwe. Biologia już była przed wlaniem amoniaku, a tym zabiegiem kolega tylko zdusił nitryfikację i potrzebna była kolejna dawka bakterii, żeby wszystko ruszyło. Naginasz rzeczywistość.
-
Poprawiłem.
-
Tu jest ciekawy tekst o sinicach. Polecane są dwa preparaty. https://reefhub.pl/cyjano-w-akwarium-plaga-prawie-doskonala/ Co prawda artykuł dotyczy morszczyzny, ale nie ma to znaczenia.
-
Otoczaki z rzeki - poszukujemy rzek z kamiennym dnem
pozner odpowiedział(a) na Pleziorro temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
Rafał, chyba trzeba ustawić azymut na południe. -
Aranż bardzo fajny. Jeśli z lewej strony ma być filtr wewnętrzny, to ustaw tam jakiś wysoki kamień lub utwórz jakąś konstrukcję z kamieni, żeby go przysłonić. Chyba że oświetlenie tak ustawisz, żeby był przycieniony.
-
To przegapiłeś. Tan Mal ma dieptosy już od pewnego czasu po 38zł. więc nie tak drogo. Do Ciebie pewnie też by wysłali, ale mogę się mylić.
-
To może potwierdzać to, że przy wysokich poziomach amoniaku i azotanów (a 0,8-1 takim poziomem chyba jest) trzeba dodawać ampułkę Prodibio co tydzień, do czasu ruszenia cyklu. Tak jak zaleca producent.
-
Bakterie zaczynają funkcjonować z lekkim opóźnieniem. W butelce, czy ampułce są w stanie uśpienia, więc potrzebują trochę czasu, żeby się uaktywnić. Moim zdaniem powinno się najpierw wlać bakterie, a potem WA. Ty zrobiłeś odwrotnie i to mogło wpłynąć na przyrost bakterii. Zbyt wysoki poziom amoniaku mógł zahamować ich namnażanie. Gdzieś czytałem, że zbyt wysoki (nie napisali jaki) poziom amoniaku może zatrzymać, a nawet zniszczyć nitryfikację.
-
NO2 idzie w górę, ale NH4 stoi. Wlewaj następną dawkę bakterii. Przypuszczam, że dowaliłeś za dużo WA i zdławiłeś nitryfikację. Druga sprawa to tak jak pisałem, firma Prodibio zaleca wlanie drugiej ampułki już po tygodniu, gdy zanieczyszczenie akwarium jest duże (nie napisali jakie to zanieczyszczenie). Farfoclami się nie przejmuj, to pewnie jakieś mechaniczne odpady. Wyłap, albo zostaw to filtracji.
-
Po pierwsze, nie potrzebnie wlałeś 7 ampułek Prodibio, wystarczyła jedna. Tak jak przypuszczałem, miałeś już biologię przed wlaniem WA, ale przy tak małych ilościach amoniaku z jednej rybki i pokarmu nie było to wyraźnie widoczne. Teraz pozostaje czekać, aż amoniak i azotyny Ci zjadą, a azotany pójdą w górę. Później podmianka, żeby zmniejszyć poziom azotanów i ryby do akwarium. Podobne perypetie ma teraz kolega gjello.
-
Otoczaki z rzeki - poszukujemy rzek z kamiennym dnem
pozner odpowiedział(a) na Pleziorro temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
No, te to już są za płaskie☺. Ostatecznie dam kamienie do przecięcia żeby wyłożyć nimi dno. Z WDA, z mbunarium, mam też fajne gnejsy otoczane, więc też może wykorzystam. -
Najlepsze bąbelki są w piwie i szampanie. Zuzanna lubi je tylko jesienią?
-
Co do sinic, to są one obecne w akwariach cały czas, u każdego z nas, tylko optymalne warunki w pełni dojrzałym akwarium uniemożliwiają ich rozwój. Po przesiadce z mbuny na non mbunę i restarcie akwarium też miałem wysyp okrzemek i sinic...mimo pełnowartościowej biologii w filtrach. Mimo to zniszczyłem po prostu dojrzały zbiornik. Były i zniknęły. Akwarium dojrzało i przy takiej obsłudze akwarium jaką stosuję, nie mam ani okrzemek, ani sinic. Glon też mi nie zarasta kamieni. Coś tam jest, ale niewiele. Wszystko to oczywiście są indywidualne warunki i każdy powinien stosować takie metody, które się sprawdzają, ale te wszystkie preparaty nie muszą być stosowane, żeby nie mieć w akwarium sinic, okrzemek czy innych plag.
-
Kolega napisał, że w najbliższym czasie zbada parametry. Najbardziej widocznym objawem ciągłego podtruwania ryb związkami azotu jest karłowatość. Takie ryby nie osiągają swoich nominalnych rozmiarów. Zachowują się normalnie, jedzą normalnie, rozmnażają się, ale słabo rosną. Innym powodem karłowatości jest oczywiście zbyt małe akwarium. Pisze się tutaj, że rozmnażanie, inkuncja o niczym nie świadczy. Nie do końca jest to prawdą. Gdyby parametry wody były nie właściwe taka ikra by obumierała i nie było by młodych. U pyszczaków nie jest to może zbyt widoczne, ale takie coś obserwowałem przy pielęgnicach z Ameryki Południowej.
-
Niezadowalająca przejrzystość wody a wkłady w kuble biol mech
pozner odpowiedział(a) na Mariusz.wega temat w Woda
A ta owata nie pyli? -
Woda jest napowietrzana na styku powietrza i wody poprzez ruch tafli wody. Bąbelki w wodzie nie napowietrzają wody, ale ruch na powierzchni jaki wywołują już tak. Czym bardziej natleniona woda, tym lepiej dla bakterii.
-
Pomoc przy wyborze 1 Filtra zewnetrzego
pozner odpowiedział(a) na tomekk264 temat w Osprzęt do akwarium
Ale numer, ciekawe co jeszcze wyjdzie na jaw?? -
Otoczaki z rzeki - poszukujemy rzek z kamiennym dnem
pozner odpowiedział(a) na Pleziorro temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
Otoczaki otoczakom nie równe. Postaram się doprecyzować. Tradycyjne, polne, granitowe otoczki są raczej jednolitego kształtu, czyli takie jajowate. Co najistotniejsze, są bardzo ciężkie (pewnie przez swoją gęstą strukturę). Jeśli o mnie chodzi, to szukam kamieni o bardziej zróżnicowanych kształtach, od płaskich do takich też jajowatych. Mamy możliwość przycięcia ich, ale kształt ma być różnorodny i kolorystycznie jednakowy. @Morganelo kamienie super i aranż też, ale ja bym jeszcze bardziej zagruzował akwarium. Ja planuję akwarium bez piasku, tylko kamienie. Piasek ewentualnie będzie w szczelinach między kamieniami, dla estetyki. Dlatego szukam też płaskich kamieni na dno. -
Robię tradycyjne podmiany I wody nie klaruję niczym. Wracając do denitryfikacji. Znalazłem taki tekst, cytuję fragment. "Proces ten (denitryfikacja) zachodzi przede wszystkim wtedy, kiedy pojawiają się warunki niedotlenienia, czyli takie w których tlen nie występuje w stanie cząsteczkowym (O2), ale jest obecny w formie związanej chemicznie np. w postaci azotanów. Powszechnie przebiega w glebach i osadach. Praktycznie w filtrach akwariowych opisane powyżej warunki pojawiają się wtedy, gdy stężenie tlenu rozpuszczonego w przepływającej przez złoże z odpowiednią prędkością wodzie spada do poziomu 0,1-0,2mgO2/dm3. W wyniku aktywności życiowej mikroorganizmów następuje przekształcenie azotu azotanowego w formę cząsteczkową (N2), która będąc gazem w dużej mierze utlenia się z wody w powietrze. Proces ten realizowany jest głównie przez cały szereg bakterii z rodzaju Pseudomonas, Escherichia, Bacillus, Thiobacillus, Micrococcus czy Paracoccus." I dalej: "Opisane powyżej procesy przeciwdziałają akumulacji związków azotowych w akwarium i jako takie są bardzo przydatne w prawidłowym funkcjonowaniu tego ekosystemu. Należy jednak pamiętać, że bakterie o te substancje konkurują z roślinami. Po pewnym czasie może ich po prostu dla obydwu grup brakować. Aby zapobiec takiej sytuacji w zbiornikach z dużą ilością roślin wodnych należy je sukcesywnie uzupełniać poprzez nawożenie" Źródło: https://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly/filtracja/2290-bakterie-nitryfikacyjne-i-denitryfikacyjne-w-akwarium.html Moje wnioski: 1/ w złożu @Przezda przez tak długi czas mogły powstać strefy z bardzo mało ilością tlenu, co mogło uruchomić proces denitryfikacji. Jak on jest duży, tego nikt nie stwierdzi. Pytanie, czy jest możliwy. To mogłoby tłumaczyć ograniczoną ilość NO3 w wodzie. Przy standardowych podmianach i takiej filtracji. 2/ Pieprzę głupoty (Andrzej, mam nadzieję, że wybaczysz) Jestem zdania, że nadfiltracja jest lepsza, niż na styk. Zapas powierzchni jest bezpieczniejszy w razie nieprzewidzianych sytuacji. @spiochu na 25m2 nie zmieścisz większej liczby lokatorów, gdy zajdzie taka konieczność, na 2500m2 już tak. Nie mówiąc już o procesach zachodzących na tych złożach, o których nie mamy bladego pojęcia. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Fosforany, tak tutaj zwalczane (wg. mnie nie potrzebnie) dodawane są do wody w procesie uzdatniania w celu zwalczania korozji oraz zapobiegania wytrącaniu się niektórych związków np. żelaza lub wapnia. Ilość jest określona normami.