-
Postów
5852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
Ostatecznie może być. Jest 5cm. krótsze od 112-stki, ale za to szersze o 5cm., więc te 6 l. odpada z góry Jeśli nie jesteś przekonany do tego wystroju, to zmień na inne (gładkie) kamienie. Mogą być otoczaki, sempertynit, wapień, piaskowiec, dolomit...właściwie każdy kamień, ale gładki (tak jak to wygląda w jeziorze). Ale jeśli podoba Ci się taki morski wystrój, to zostaw. Niezbyt stabilnie wygląda ta konstrukcja.
-
Klocek1973 i jego problem z obsadą.
pozner odpowiedział(a) na klocek1973 temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Nie wiem czy dobrze zrobiłeś Mateusz wydzielając to w obsadach, gdyż dalej będzie tu pisane o żywieniu. Napisałem Ci w poście nr. 12 jak je karmić. Jak już masz ten vivid color, to możesz ze 2 razy w tygodniu podać zamiast Naturefood. Może ktoś jeszcze Ci coś poradzi, ale to co ja Ci zaproponowałem to jest tylko doraźne, żeby rybom nie zaszkodzić. O obsadzie Ci też napisałem. Nie masz doświadczenia w trzymaniu ryb o tak odmiennych preferencjach żywieniowych. Sam widzisz, że nie wiesz czym i jak karmić. Poznasz temat, złapiesz wiedzę i doświadczenie, to będziesz mógł odważniej łączyć gatunki, ale póki co zmień obsadę. Wtedy będzie można wybrać docelową karmę. -
Klocek1973 i jego problem z obsadą.
pozner odpowiedział(a) na klocek1973 temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Tak na szybko, bo ryby muszą coś jeść. Podawaj wyłącznie OSI spirulinę i Naturefood Premium Cichlid. Ten drugi krótko namocz, bo pęcznieje. Potem na małe sitko i karmić. Podawaj niedużo, gdyż to są pokarmy treściwe. Żadnych mrożonek. Karm 2 razy dziennie. W dziale obsady załóż temat i tam dowiesz się co zrobić z obsadą, których gatunków się pozbyć, a które zostawić. Może niektóre będziesz musiał uzupełnić. Tak ja to widzę. -
-
Tu masz pewnie rację. Nie przywiązywałem do tej pory do tego wagi. Nie zbieram kup, a u ryb nie zwracałem na to uwagi.
-
Pisząc o każdym pokarmie miałem na myśli ten dedykowany określonej rodzinie ryb; roślinożernych, mięsożernych, etc.. Czy premium, czy nie premium, to nie ma moim zdaniem znaczenia. Pokarmami z niskiej półki też można utrzymać rybę w dobrej kondycji i nie ma dla mnie znaczenia, czy w składzie jest mączka, czy ryba. Ktoś z naszego Forum jakiś czas temu oddał swoją chorą rybę do ichtiopatologa i był bardzo zdziwiony, gdy dowiedział się, że ryba ma otłuszczoną wątrobę. A karmił właściwymi pokarmami i odpowiednią ilością...w jego mniemaniu. Ryba wyglądała normalnie, nie była otyła. To, co nam się wydaje odpowiednie nie musi być odpowiednie. Pokarmami premium też można zaszkodzić karmiąc nieodpowiednio. A jak jest odpowiednio, tego nikt nie wie. Jak zauważyłeś, trzeba by rozkroić rybę. Chyba w naprawdę skrajnych przypadkach. Sorry, ale to całe układanie diety, rozpisywanie na każdy dzień tygodnia, to przerost formy nad treścią. To samo tyczy się analizowania składu pokarmu. Dla mnie najważniejsze jest, żeby pokarm był dedykowany moim rybom. Cała reszta to improwizacja.
-
Ja trzymałem kundla ze schroniska. Po "karmie" ze stołu dostawał rozstroju żołądka, więc niejako to była konieczność. Nie wybierałem pokarmu, raz było to premium, raz niska pułka. Dożył 15 lat w dobrym zdrowiu. Nigdy nie chorował. U siebie widzę, że ryby mają swoje gusta. NLS nie jedzą, kryla liofilizowanego, którym ryby tak zajadają się u innych, wypluwają. Hikari nie lubią. Może to jest kwestia przyzwyczajenia ich do pokarmów od małego, ale jeśli te pokarmy premium byłyby takie super i kryl tak na nie działał, to by się na nie rzucały przy pierwszym podaniu. Myślę, że ryby chowały by się dobrze na każdym pokarmie i nikt z nas nie byłby w stani zauważyć różnicy. Te wszystkie składy pokarmu, procenty, zawartości tłuszczu są, moim zdaniem, chwytem marketingowym. Czymś trzeba skusić klienta do kupna tego, a nie innego pokarmu. Sam temu uległem, bo karmię Naturefood Ważniejszy jest sposób karmienia i unikanie produktów ewidentnie niewskazanych naszym rybom (ochotka, tubifeks, serce wołowe)
-
Proponuję żebyś przeczytał dział powyżej (na głównej stronie Forum), czyli FAQ, a pewne zagadnienia Ci się wyjaśnią.
-
Kamera w moim telefonie przekłamuje, mocno przepala. W rzeczywistości jest ciemniej. Może dlatego są również za dnia dość widoczne, ale generalnie trzymają się blisko swoich grot i zakamarków.
-
U mnie taka sytuacja nie ma miejsca. Są mniej widoczne w ciągu dnia, ale nie są nie widoczne.
-
Mały upgrade, Lethrinopsy na dniach wyjeżdżają. Zostawię tylko Copadichromisy jednogatunkowo. Zobaczymy co będzie. No i zostaną Synodontisy, ale to jest oddzielana kategoria. Uwieczniłem te piegusy. Pokazałem też na filmiku jak Atman 203 przesuwa piasek . Dla precyzji informacji, przepływ 2000l/h, chociaż po tylu latach może być mniejszy, gąbka 10 gęstość. Po Synodontisach między kamieniami widać jaki jest cug. Ostał się tylko żwir. Co jakiś czas muszę przesuwać piasek. Akwarium 180cm. długości.
-
Artykuł „Wybór obsady non-mbuna do akwarium 200cm”
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Mam kuzynów z Tanganiki i u mnie wypływają w porze karmienia. W ogóle są aktywniejsze od popołudnia. Przy karmieniu muszę sypnąć na tyle dużo żeby doszło do dna, bo nawet pokarm nie jest w stanie oderwać ich od dna. Zaobserwowałem że oczy u nich to chyba tylko jakaś pozostałość ewolucyjna. Coś jak u nas włosy pod pachami Wszystko wyszukują wąsami. Mam jednego Zbrojnika i bardzo mnie śmieszyło gdy Zbrojnik był przyklejony do skały a Synodontis przepływał po nim, przez całą długość, omiatając go tylko swoimi wąsiskami. Zbrojnik w ogóle nie reagował, a Synodontis przepłynął po nim i popłynął dalej. Super rybki, to będzie u mnie stały element obsady. -
-
No faktycznie. Nie interesowałem się miltipunctatusem, bo najpopularniejszymi są petricola i od niedawna polli. Takie tu mają ludzie w swoich obsadach (ja mam polli), a one (z tego co wiadomo) rozmnażają się w ciemnych jaskiniach i tam rozrzucają ikrę. Raczej mało prawdopodobne, żeby rozmnożyły się w ogólnym akwarium. Mogę polecić Ci S. polli. Rosną mniejsze od petricoli (ok.10cm.) i są bardzo sympatyczne. Ze 2-3 szt. mogłyby u Ciebie pływać. Wyjedzą nadwyżki pokarmu, jeśli Ci się sypnie, a i jest prawdopodobne, że odżywiają się odchodami.
-
Pierwsze słyszę. Nie wiem dokładnie jak rozmnażają się Synodontisy, ale wiem, że nie jest łatwo je rozmnożyć w warunkach akwariowych. Malawijskich Synodontisów nie udało się jeszcze rozmnożyć. O ile się orientuję, to tarło odbywa się raz w roku, w nocy (nocny tryb życia) i to w określonych okolicznościach. Pyszczaki prowadzą dzienny tryb życia i w dzień dochodzi do tarła. Inna sprawa to sposób tarła pyszczaków. Nie widzę możliwości, żeby Synodontis "podrzucił" swoją ikrę. Tak więc nie masz się czego obawiać i zawracać sobie tym głowy. To tak a propos Synodontisów. Propozycja Karola fajna.
-
Jeśli chciałabyś mieć w akwarium jakieś sumikowate i przydenne ryby, to zamiast Zbrojników możesz kupić Synodontisy. Bardziej pasujące do tego biotopu. Powinny być jeszcze w Diskus Zoo na Radzymińskiej.
-
Tak jak napisał Andrzej.
-
Masz rację, jedno i drugie może być powiązane. Ryba nie jest poobijana, uszkodzona, obgryziona, ale agresja tego samca może mieć wpływ na jej stan. No cóż, sama natura. Słabsze osobniki są eliminowane.
-
Mam podobną sytuację. 3 samice Copadichromisa przestały pobierać pokarm. Wyglądały normalnie, zachowywały się normalnie, ale nie jadły. Miały trochę cięższy oddech. Zacząłem stosować Herbtanę i Artemiss. Jedna mi padła, druga zaczęła jeść, trzecia jeszcze nie pobiera pokarmu. Mam co jakiś czas takie problemy. Podejrzewam jakąś baterię, która atakuje osłabione ryby. Jeśli ta trzecia nie wyjdzie z tego, to zawiozę ją do ichtiopatologa. Postaram się przed zgonem. Możesz mieć podobną sytuację. Pasożyty, czy bakterie chorobotwórcze są obecne w akwarium i atakują słabsze sztuki. Ryby w dobrej kondycji radzą sobie z nimi. Nie widzę jakiejś wyjątkowej agresji ze strony tego samca, nie jest zbytnio upierdliwy. Czasem pogoni ryby, ale nie jest to moim zdaniem nic niebezpiecznego.
-
tak wygląda różnica. Ty Mateusz nie namaczasz, więc nie wiesz, że pęcznieją. Nie musisz tego robić, bo masz duże doświadczenie i karmisz z umiarem. Ale nowicjusz takiego doświadczenia i umiaru nie ma, a to prosta droga do kłopotów. Wątpię, żeby ktoś takie badania przeprowadzał. Teoretycznie powinny tracić, gdyż są wypłukiwane przez wodę, ale czy tak jest i w jakim zakresie, to tego nie wiem. Od zawsze namaczam i nigdy nie miałem problemu z rozwojem ryb.
-
Karmię tymi pokarmami od dawna, więc wiem co piszę.
-
Cichlid Premium puchnie w wodzie około trzykrotnie. Premium Color Plus również. Supreme Artemia nie puchnie. Te dwa pierwsze powinno się namaczać.
-
Możesz spróbować przearanżować akwarium przed wpuszczaniem nowych ryb. Wtedy może się udać dołożenie nowe ryby. Albo zrób jak koledzy radzą. Przy tak małym akwarium musisz stworzyć dużo zakamarków, grot, przepływów. Tu tego nie widzę. Stworzyłeś dwie hermetyczne kupy kamieni, ściśle przylegających do siebie, gdzie dorosła ryba nie ma się gdzie ukryć . Rozrzuć te kamienie, stwórz przepływy, zakamarki. Niech ryby mają gdzie wpływać. Sam napisałeś, że jedyny zakamarek jest za filtrem. Przearanżowanie powinieneś zrobić tak, czy inaczej.