Skocz do zawartości

pozner

Klubowicz
  • Postów

    5852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Przez kilka lat moje 200l. stało na szafce z płyty wiórowej (90cm) bez wzmocnienia w środku. Od 10 lat na tej i drugiej takiej samej szafce stoi moje 500l. (2x90cm). Dodatkowo wmocniłem te szafki płytami po środku, tak dla spokoju sumienia. Nie masz co się obawiać. Jeśli masz wątpliwości, to posadź siebie i 2 inne osoby na tej szafce i będziesz miał odpowiedź.
  2. Trudno takim mianem określić saulosi, a tym bardziej maingano, ale może to jest dobry sposób na trzymanie pyszczaków. Planuję mix u siebie i ciekaw jestem, jak to się sprawdzi. Może taki mix okaże się dobrym rozwiązaniem. U Ciebie to jakoś funkcjonuje. Ciekawe, czy i jaki wpływ ma ilość ryb i gatunków. Może schemat, albo mbuna, albo non mbuna, jest błędny. Może mix jest lepszym rozwiązaniem. Oczywiście ogranicza takie możliwości wielkość akwarium. Miałem kiedyś Aulonocary z mbuną i wszystko funkcjonowało bezproblemowo. Pewne ograniczenia dotyczą diety, ale może relacje między mbuną a non mbuną i ich współistnienie w akwarium może pozytywnie wpływa na ich zachowania w akwarium.
  3. Ilość ryb nie jest jakaś szokująca, ale ilość gatunków jest faktycznie duża. Chociaż ponad 60 ryb, w większości podrośniętych, z rozróżnioną płcią, to faktycznie dużo. To może determinować zachowania ryb. Ryby nie potrafią znaleźć swojego miejsca. Zastanów się, czy to jest dobry pomysł, żeby trzymać 20 gatunków, w dużej części pojedyncze sztuki. Może lepiej ograniczyć ilość gatunków, a zwiększyć ilość szt. poszczególnych gatunków. Jaki jest cel trzymania pojedynczych przedstawicieli danego gatunku? To jest spotykana metoda trzymania pyszczaków, na pewno może ograniczać agresję w akwarium, ale czy o to powinno chodzić? Moim zdaniem powinieneś skupić się na kilku (8-10) gatunkach. I nie mam na myśli klasycznych układów. Drapieżniki w zestawieniu 1+1/2 może być dobrym układem. Każdą grupę traktując w odpowiedni sposób możesz doczekać ciekawych obserwacji. Zadowolenie z tego, że ryby nie walczą, że się nie zabijają, paradoksalnie nie jest właściwym objawem przy takim zestawieniu gatunków. W odpowiednich warunkach Taeniolethrinops nie powinien mieć możliwości normalnego funkcjonowania z drapieżnikami. U Ciebie funkcjonuje. Czy we właściwy sposób?
  4. Dokładnie, będzie płyta, a na nią styropian 2-3cm...a może więcej. Mam nadzieję, że odchyły nie będą duże. To powinno wyrównać ewentualne odchyły. To i tak przysłonię przecież listwą.
  5. pozner

    Sinice .....?

    Mi to wygląda na glony nitkowate.
  6. Nie wiem, czy takie warstwy w ogóle są. Strefa beztlenowa zaczyna się na dużych głębokościach, poniżej 200m, ale tam czym głębiej, tym więcej siarkowodoru i metanu. Wydaje mi się, że występowanie takich stref w płytszych wodach jest mało prawdopodobne. Przypuszcza się, że to właśnie glony odpowiadają za niski poziom NO3. Pewnie ciężko jest to jednoznacznie stwierdzić.
  7. No, bo jeśli chce się trzymać np. 3 gatunki w 240l., to może nie być innej opcji.
  8. Nikt tu nie poleca przy tych gatunkach układu 1+3. Wręcz przeciwnie, przy demasoni poleca się zakup stada, żeby rozłożyć agresję. To samo może dotyczyć maingano. Każdy gatunek pyszczaków ma swoje wymagania ze względu na swoje cechy gatunkowe. Dlatego dobiera się gatunki nie tylko ze względu na dietę, ale również ze względu na zachowania, w połączeniu też z wielkością. Też jestem zwolennikiem mniejszej ilości gatunków, ale w układzie wielosamcowym, przede wszystkim ze względu na wygląd samców, gdy mają konkurenta w tym samym gatunku. Ale do powodzenia takiego układu dochodzi też właśnie wielkość akwarium, obsada, wystrój...może taż oświetlenie?...wiele czynników. Nie ma idealnego układu, wszystko w chowie pyszczaków jest w dużym stopniu improwizacją. Funkcjonujące zasady są wynikiem doświadczeń wielu malawistów. Nie można ich jednak traktować jako regułę...zasadę, a tylko jako wskazówkę. Nie tyczy się to też do wszystkich gatunków. Z czym mamy do czynienia może zobrazować pewne porównanie. Na afrykańskiej sawannie żyją obok siebie roślinożercy, drapieżniki, padlinożercy i cała masa różnych stworzeń. Wszystko stanowi idealny ekosystem, ale gdyby te stworzenia umieścić na nie wiem jak wielkim, ale ograniczonym wybiegu, ten ekosystem nie utrzymałby się długo. To samo dotyczy pyszczaków z Malawi. Tworzymy zamknięty, ograniczony...i to bardzo, ekosystem i musimy nim zarządzać. Jeśli sprawdza się układ wielosamcowy, to trzeba tak zostawić. Jeśli sprawdza się układ 1+3...4...5, to trzeba tak utrzymać. Nie ma reguły. Są wskazówki. Cała reszta to obserwacja i reakcja na to, co się dzieje w akwarium. Pyszczaki wymagają dużej uwagi.
  9. W Malawi to właśnie glony redukują głównie NO3, więc nie byłoby to nic dziwnego, gdyby w akwarium też miały wpływ na jego poziom.
  10. No fakt, masz rację, o tym sobie później sam zdecyduję.
  11. Wygląda super. Mam tylko jedną uwagę. Jak rozumiem, między stelażami ma być jedna płyta. Czy tak będzie dobrze? Chyba powinny być dwie płyty, jedna dla drzwiczek lewego stelaża i druga dla drzwiczek prawego stelaża. Gratuluję nowego sprzętu.
  12. Muszelki mogłyby być, ale nie takie. W Malawi też przecież żyją ślimaki i też zdychają pozostawiając muszle. Te muszle upodabniają to akwarium jescze bardziej do morszczyzny. Jeśli Ci się podoba, to ok, ale nie wygląda to dobrze.
  13. U mnie chewere był najniżej w hierarchii, ale za współlokatorów miał lombardzkiego, parallelusa, trewavasae i acei. Waleczna i piękna rybka, ale masą przegrywał...no i też miał do czynienia z zakapiorami. Mimo to dawał sobie radę. Mimo braku stałego terytorium był najbardziej płodnym gatunkiem obok acei. Miałem je wielosamcowo i wszystkie samce były wybarwione. Szkoda, że samiczki takie nijakie. Mam z tym gatunkiem ciekawe doświadczenie. Jedyny samiec, którego zostawiłem po redukcji wziął i padł. Zakleszczył się między kamieniami i po jakimś czasie wyłowiłem kompletny szkielet. Zostałem z kilkoma samicami. Szczęście w nieszczęściu było takie, że zdążył się wytrzeć i wszystkie moje samce były jego potomkami.
  14. Lethrinops albus jest za mały i za delikatny. Możesz rozważyć Aulonocarę jacobfreibergi i w zasadzie tylko ją, inne są za małe. Strigatus determinuje obsadę. Ja bym został przy 4 gatunkach. No jest jeszcze Aulonocara rostratum, ale obawiam się, że masz za mały baniak dla niej.
  15. Labidochromis chisumulae chizumulu
  16. Oczywiście dlatego czytam i czytam, aby nie było wpadki Tak czy siak, utrudniłeś sobie życie. Życzę powodzenia...i nie jest to ironia. Przydałoby się uzupełnić mdoki i Lethrinopsy...i to teraz, póki mbuna młoda i mała. Mdoki to mocne i asertywne ryby, ale Lethrinopsy mogą mieć ciężkie życie. I te sztuczne rubinki. A fuj...no, ale jeśli Ci się podobają, to nie widzę przeciwwskazań. Sam je miałem i bardzo mi się podobały. Zapowiada się ciekawie.
  17. Ta non mbuna to pozostałość po poprzedniej obsadzie? Zostawiasz je, czy wybędą z akwarium?
  18. Wszystko jest zrozumiałe, ale wypad po kamienie do kamieniołomu to jeden dzień. Na miejscu robisz zarys akwarium i do tego dopasowujesz kamienie. Nie bierzesz ani za mało, ani za dużo kamieni. Wszystko na spokojnie sobie układasz. Kamieni jest wybór nieograniczony. To nie jest chyba zbyt wiele czasu?
  19. Czyli decydujesz się na półśrodki. Pamiętaj tylko, że na to akwarium będziesz patrzył codziennie. Jeśli to Cię zadowoli, to ok. Ja na to inaczej patrzę, więc zrobię wszystko, żeby było według mojego planu. To będzie przecież na kilka lat. O ile prawa strona wygląda fajnie, to lewa już nie bardzo. Nawaliłeś "żwiru", bo przy tych wymiarach ta starta kamieni tak wygląda. Wygląda to kiepsko. Nie idź w ilość, tylko w jakość. Niestety...i stety, te gabaryty wymuszają użycie konkretnych kamieni. Tą drobnicą możesz uzupełnić wystrój, ale nie rób z niej podstawy wystroju. Zlikwiduj tą stertę, bo wygląda to na prawdę kiepsko. I nie rób dwóch wysp kamieni, to już nie jest trendy. Mbuna tego nie potrzebuje. Dla niej każda dodatkowa ilość kamieni jest ważniejsza.
  20. Masz niedaleko kamieniołom granitu w Czernicy. 50zł. za tonę. Sam się tam wybieram. Tak na marginesie, głównym kamieniem w Malawi jest właśnie granit.
  21. Daj na dno duże, płaskie kamienie, na to dowal duże gruzowisko i będzie super. Piasek daj tylko w szczeliny między kamieniami, żeby zasłonić dno.
  22. A co tam ma pływać?
  23. Yellow, Labidochromis chisumulae chizumulu, Labidochromis sp. Mbamba Bay, Melanochromis simulans, Metriaclima koningsi (membe deep).
  24. pozner

    Belka Led

    Ja korzystam z Chroma.
  25. pozner

    Belka Led

    W telefonie wbijasz @ i dalej zaczynasz pisać nick. Pod spodem wyświetla się lista nicków zaczynających się od tych liter. Wybierasz poszukiwany i tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.