Skocz do zawartości

pozner

Użytkownik
  • Postów

    5813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Może tak się stało z powodu zbyt dużego pokarmu? Miałem tak ze swoimi dzikimi geertsi. Nabierały dużo pokarmu do pyska i wyglądały jak chomiki. Nie wiedziały, jak sobie poradzić z tym pokarmem. Wtedy karmiłem zbyt dużymi granulkami, chociaż wydawały się właściwe.
  2. Każdy może założyć temat i dać link do strony w Galerii.
  3. Może problemem jest właśnie fakt, że w ofercie kolorystycznej spienionego PCV jest jaskrawy niebieski, ale nie ma problemu, żeby kupić białe PCV i pomalować na porządany kolor. Tu nie ma problemu. Problemem jest obowiązujący trend. Nie powinno tracić na znaczeniu, ale w tym wypadku zostało moim zdaniem wypaczone. W którymś momencie poszło w wypaczonym kierunku i stało się niemal kanonem. Biotop jest szerokim...ale i wąskim pojęciem. Malawi jako całość jest biotopem, ale poszczególne lokacje też tak można określić. W Amazonii łatwiej jest to zdefiniować. Są białe i czarne wody, ale też nie można precyzyjnie określić tego mikro biotopu...danego odcinka rzeki. W Malawi też można tylko sprecyzować środowisko skalne, przejściowe i otwartych wód. Można też określić czy to jest strefa przybrzeżna, czy głębsza. Daną lokację definiują gatunki ryb tam występujących i tylko w ten sposób można określić ten mikro biotop. Ale ja nie do tego się odniosłem. Bez względu na lokację tak nie wygląda Malawi.
  4. Nie wiem, nie mam pojęcia dlaczego w naszym biotopie wyskoczyła taka estetyka. Może w morskich akwariach nikomu nie wpadł do głowy taki pomysł, a może ktoś to przetestował i to się nie przyjęło. Tu się przyjęło...niestety. Ktoś pierwszy tak zrobił, a inni podchwycili. Tak jak napisałem, to jest atrakcyjna wizualnie aranżacja, ale z klimatem Malawi nie ma wiele wspólnego. Jedynie piasek, skały i ryby. Czy to wystarczy? Mi nie.
  5. W końcu tło oddające charakter i klimat Malawi. Może zbyt niebieskie...zbyt jaskrawe, ale i tak zdecydowanie lepsze niż czarne. Mam pretekst, to maznę kilka słów. Każdy pewnie widział filmiki z jeziora. Na którym widać czarne tło?...Na żadnym. Chyba, że film jest kręcony w nocy i światło pada z oświetlenia płetwonurków. W takim wypadku akwaria z czarnym tłem i przytłumionym światłem (mrocznym klimatem) faktycznie oddają charakter i klimat Malawi. Czy ktoś widział akwarium morskie z czarnym tłem? Może gdzieś da się takie znaleźć, ale to będzie wyjątek, swoista ciekawostka. Tło jest niebieskie, od błękitnego do grantowego, ale nie czarne. U nas wyjątkiem jest tło niebieskie. A przecież biotop Malawi porównywany jest często właśnie do morskiego i określany słodkowodną wersją morskiego. Nie tylko ze względu na kolorystykę ryb, ale też z powodu otoczenia...światła...całej otoczki. Tymczasem u nas w TOP 20 są wyłącznie akwaria z tłem strukturalnym, które to akwaria są w stanie się obronić, gdyż mogą oddawać wygląd zakamarków skalnych, gdzie światło dociera w ograniczonym stopniu. Taki wystrój może tłumaczyć stonowane światło. Reszta to akwaria z czarny tłem, które mają związek z Malawi poprzez kamienie, piasek i ryby. I tylko tyle... tylko tyle dla mnie. Wielokrotnie tu czytałem, że akawaria powinny oddawać w jak najbliższym stopniu wygląd i klimat jeziora, a gdzie ten charakter i klimat oddają akwaria z czarnym tłem i przytłumionym światłem? Bezsprzecznie takie akwaria wyglądają atrakcyjnie, ale czy ten wystrój został stworzony, żeby naśladować wygląd jeziora? Chyba nie bardzo. Dlaczego jest stosowane czarne tło? Ano dlatego, że lepiej prezentują się ryby na jego tle. Klimat Malawi jest nie ważny. Dlaczego stosowane jest oświetlenie z zaciemnieniem boków? Ano po to, żeby nie były widoczne sprzęty. Klimat Malawi jest nie ważny. Gdyby w jeziorze panowały takie warunki, to pyszczaków (tych roślinożernych) dawno by nie było. Wszystkie padły by z głodu. Spora część mięsożernych pewnie też, gdyż zabużony by został łańcuch pokarmowy. Z całym szacunkiem dla posiadaczy takich akwariów, ale dla mnie takie akwaria są karykaturą Malawi, a delikatniej rzecz ujmując, bardzo swobodną wariacją na temat wystroju akwarium Malawi. Moda na takie akwaria, niestety, opanowała ten Klub. Mam nadzieję, że to kiedyś się zmieni. Na razie pozostaje mi tylko nadzieja. Dla mnie idealnymi rybami dla takiego klimatycznego, mrocznego wystroju są Ślepce Jaskiniowe.
  6. Ryby niedawno przybyły do Ciebie, a to się wiąże z transportem, zmianą warunków bytowych (wody, otoczenia). To powoduje stres u ryb. Jedne znoszą to lepiej, inne gorzej. Stres, zmiana warunków może powodować osłabienie odporności u ryb. Dlatego często ryby poddawane są aklimatyzacji. Zalecane też jest dodawanie do wody różnych preparatów osłonowych przy wpuszczaniu nowych ryb. Nie ma tu reguły. Może to dotknąć pozornie najmocniejsze ryby, może też to dotknąć jeden gatunek. Nie jest też wykluczone, że za jakiś czas zaczną chorować też rdzawe.
  7. Nie ma to znaczenia. Ryby mają w sobie pasożyty i bakterie chorobotwórcze. Rozwijają się one u ryb osłabionych, zestresowanych. Taka sytuacja występuje właśnie np. w czasie przenosin, zmiany środowiska. Zanim ryby, tu młode ryby, zaaklimatyzują się, są podatne na atak pasożytów lub bakterii. Moim zdaniem występują tu objawy choroby pasożytniczej lub ew. bakteryjnej. Nie zawracaj sobie głowy pokarmem, jest wysokiej jakości i jest odpowiedni. Zajmij się kuracją, w tym wypadku to już chyba najlepiej zrobić ją w ogólnym akwarium, z całą obsadą. Dziwne, że metronidazol nie zadziałał w kotniku. Widocznie zmiany były już zbyt poważne. Najpewniej to są nicienie lub ew. wiciowce.
  8. Miałem nadzieję, że ktoś wcześniej zareaguje, ale się nie doczekałem. Ten temat powinien znaleźć się chyba w dziale "Woda". Z tym działem nie ma nic wspólnego. Przede wszystkim jest nieregulaminowy.
  9. Przyznam, że też o niej myślę od jakiegoś czasu. Zaproponowałem ją nawet kol. Kadango do jego 300 centymetrowego akwarium. Rzadka u nas ryba, bardziej bym ją porównał do ryb z Wiktorii. Czy sobie poradzi, trudno powiedzieć. Za mało danych. Z opisów wydaje się, że tak. Musiałbyś poszperać w zagranicznych forach. Może tam coś znajdziesz.
  10. pozner

    Dieta Hary

    Żeby wyciągnąć wnioski, musi się wypowiedzieć więcej posiadaczy tych ryb. To będzie, moim zdaniem, najbardziej miarodajne. Z całym szacunkiem dla wiedzy Ada, nie jest on naukowcem, tylko badaczem. Nie przeprowadził dogłębnych analiz. Trudno rozkrojenie kilku ryb z jednej lokacji i jednego okresu tak traktować. Zbyt często też używa sformułowań "raczej", "najczęściej", co nie jest zbyt przekonywujące. Czytając tu wypowiedzi, odniosłem wrażenie, że fitoplankton "pływa" sobie, a zooplankton sobie, a hara wybiera, czy zjeść tego, czy tego. Jedno i drugie jest przecież zmiksowane. Skład planktonu nie jest stały. Jest coś takiego jak pory roku. W porze deszczowej fitoplanktonu, z oczywistych względów, jest mniej w wodzie. W porze letniej jest jego więcej. Z tego względu dieta hary może różnić się w zależności od pory roku. To są oczywiście tylko moje przemyślenia. Myślę, że hara jest rybą elastyczną w diecie i równie dobrze chowa się na diecie z przewagą mięsa, jak i roślin. Wypowiedzi kolegów to niejako potwierdzają. Tak, jak napisałem, dobrze by było, gdyby wypowiedziało się więcej posiadaczy hary.
  11. Zdjęcia i filmy oddają wygląd. Samiec ma wyraźne dwa niebieskie pasy. Samice są lekko żółtawe, z wyraźnymi pasami. Miałem je min. właśnie z Labeotropheusami. Towarzystwo równe sobie. Niestety, występuje agresja miedzy samicami. Jedna z nich miała obgryziony ogon do tego stopnia, że już jej nie odrósł. Ale żyła dalej i funkcjonowała w miarę normalnie, więc nie jest to mordercza agresja. Ryba bardzo ładna, na normalnym poziomie agresji, dlatego znalazła się w mojej obsadzie.
  12. W nowej ofercie TM jest F1, ale pod nazwą parallelus.
  13. Karolu, mamy podobne akwaria, więc napiszę Ci, jaką u siebie widziałbym obsadę: Duża mbuna: Labeotropheus trewavasae chilumba Metriaclima sp. dolphin Melanochromis loriae Mała mbuna: Labidochromis chisumulae chizumulu Melanochromis simulans Labidochromis sp. mbamba bay i może jeszcze np. Metriaclima keningsi. Czwarty gatunek to kwestia otwarta...może stary, dobry yellow.
  14. pozner

    576l 160x60x60

    Jak wiesz, jestem zwolennikiem Twojej filtracji, ale wystrój masz bardzo skromny. Najważniejsze, żeby grało wszystko w akwarium, ale jeśli gra, to dlaczego? To też jest z pewnej strony zastanawiające. Może brakuje im odpowiedniego środowiska i sobie pływają jak gupiki...bez celu? Tu masz 4 kamienie (nie liczę drobnicy). Tło coś tam ratuje, ale nie wszystko. Znowu się wychyliłem na odstrzał. Gdyby nie tło, to byś miał takie same komentarze...za mało kamieni i szczelin/grot.
  15. Oj, mnie to też czeka na wiosnę. Nie chciałbym ich się pozbywać, ale wszystko zależy od okoliczności. Tak, czy siak, Synodontisy, takie czy owakie, zawsze będą u mnie w akwarium. Świetne rybcie.
  16. Najprawdopodobniej jest to multipunctatus. Tylko ten gatunek, poza polli i petricola, jest dostępny w sprzedaży, ale to żaden z tej dwójki. No, jeszcze nyassea jest dostępny, ale tylko z odłowu i do niego jest podobny, ale to jest bardzo mało prawdopodobne, że to on. Ciesz się z niego nie wnikając. Ja ze swoich jestem bardzo zadowolony, chociaż nie są "koszerne" A jeszcze jest zbrojnik
  17. No właśnie pisałem o Twoim. Cena faktycznie wyklucza njassae, ale wygląd na to wskazuje. Jest tyle Synodontisów, że ciężko określić. Zostaje Ci internet. Ja zwróciłem uwagę na płetwy. Wiele gatunków ma czarne wstawki na nich. Twój ma na nich kropki. To jest jakaś wskazówka. Kropki, ich ilość i rozmieszczenie o niczym nie świadczą. To, czy się łączą też. Moje polli mają różne ilości i rozmieszczenie.
  18. W takiej sytuacji zmiany skórne byłyby ostatnim objawem. Wcześniej wystąpiłyby inne symptomy; brak apetytu, apatia, częste ocieranie się, nadmierna płochliwość, ukrywanie się, pływanie przy powierzchni, problemy z oddychaniem...itd...itp.
  19. Przeglądałem w Google zdjęcia Synodontisów i Twój wygląda na tego malawijskiego. Nie wiem skąd ta cena, ale tak to moim zdaniem wygląda. Czy multipunktatus, czy petricola mają zaczernione płetwy. Moje też mają zaczernione płetwy. Twój ma kropki również na płetwach. Malawijski giętkoząb jako jedyny ma właśnie kropki na płetwach.
  20. Jeśli chodzi o filtrację, to przydałby się filtr mechaniczny. U mnie dobrze sprawdza się Atman At-203. Możliwości jest wiele. Jeśli syf wypływa Ci przy poruszaniu piachu, to znaczy że masz kiepską cyrkulację. Filtr o którym napisałem załatwi ten problem. Ma przepływ 2000l/h. Są różne opcje, ktoś pewnie też Ci poradzi.
  21. Nic, możesz jedynie dołożyć kamieni. Może wtedy ta rybcia zza filtra wypłynie. Mam nadzieję, że zainteresujesz się rybami, które chowasz i z czasem dostosujesz akwarium do ich wymagań.
  22. Trudno powiedzieć. Kadango to silny i wielki kloc. Nie bez powodu polecany jest nawet do obsady z predatorami. Lethrinops to też jest kawałek ryby, ale wydaje się delikatniejszy. Na razie dokupiłbym samic, jeśli to możliwe i obserwował bym.
  23. W wielogatunkowym akwarium też to można zaobserwować. Widziałem to u swoich Protomelasów i właśnie Lethrinopsów. Oczywiście samicom nie udało się obronić młodych, ale zachowania mogłem zaobserwować, włącznie z zasysaniem młodych do pyska i odganianiem intruzów. Niestety to była kwestia godzin, nawet nie dni. W większości gatunków non mbuny samice opiekują się młodymi. W naturze mogą znaleźć ustronne miejsce. W akwarium jest to bardzo utrudnione, a wręcz niemożliwe. Udało mi się to nagrać. Jest na YT.
  24. Ja bym ograniczył ilość gatunków dla ilości samców. Właśnie dla tych zachowań. Gdybym miał jednego samca tetrastigmy, nie byłoby tych walk i tych zdjęć. No, ale to jest tylko moja opinia. I tak wszystkiego nie będziemy mieli. Dla tych 800 gatunków życia nie starczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.