-
Postów
5852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
Tak stroszą i zachowują się też samce. Całkiem możliwe, że to próba tarła, ale może też być przejaw rywalizacji. Może nawet nie tyle rywalizacji, co pokazania drugiemu samcowi swojej dominacji. Samiec dominujący pręży się, drży, a samiec słabszy pokazuje swoją uległość kuląc płetwy, pokładając się na boki, ale też podpływać do płetwy odbytowej dominanta (jak samica). Inaczej to wygląda, gdy drugi samiec podejmuje wyzwanie, gdy się stawia. Ale nawet wtedy wstęp do walki przypomina tarło.
-
Płetwami się nie przejmuj, odrosną. To, co na zdjęciach, to nie musi być przymiarka do tarła, a walka dwóch samców.
-
Tymi gumkami się nie przejmuj.
-
-
Niestety najczęściej jest większość samców. U mnie z 10 Melanochromis loriae jest jedna samica. Ciesz się jeśli te 3 to samice.
-
Ja bym odstawił te pokarmy OSI. Robi się przewaga pokarmów mięsnych. Na pewno odstawił bym artemię. Reszta w zupełności wystarczy.
-
To nie ma znaczenia. To jest swego rodzaju Twój pamiętnik. Wszelkiego rodzaju komentarze możesz wykorzystać, albo nie. Ty tym rządzisz i to kształtujesz. Nieporządane treści może usunąć moderator. Twój pamiętnik i Twoje doświadczenia służą tobie, ale mogą też posłużyć innym.
-
Wszystko zależy od konkretnej administracji. Zgody nie potrzebujesz, robisz wszystko na swoją odpowiedzislność. Dlatego myślałem o wniosku o wydanie opinii. To i tak jest przede mną. Na tej ścianie planuję drugie akwarium ponad 800l. Dlatego zrezygnowałem z tego jednego, dużego baniaka. Mam wejścia w administracji, więc może uda mi się załatwić taki papier.
-
Rdzawy jest przede wszystkim bardzo nietypowym kolorystycznie gatunkiem wśród pyszczaków Malawi i chociażby z tego powodu zasługuje na uwagę. Może być postrzegany jako szara masa, bo jest niepozorny, nie rzuca się tak w oczy, jak samce innych gatunków, ale jest świetnym uzupełnieniem obsady. Szara masa, która robi efekt.
-
Administracja nie robiła problemu, ale to było na przysłowiową gębę. Nawet prezes dowiedział się o moich planach i też nie miał uwag. Projekt 1800l. nie powstał, ale w planach miałem złożenie wniosku o opinię od administracji, żeby mieć to na piśmie. Z tego, co się orientowałem, to te stropy mają dużo większy zapas, niż te nasze akwaria.
-
Mam 936l. na trzecim piętrze w bloku z lat 70-tych. Łącznie ponad 1200kg. Dowiadywałem się w administracji, bo miało być 320x80x70. Wyciągnęli z archiwum plany i okazało się, że w zaplanowanym miejscu może stanąć. Zwracali uwagę na to, jak położona jest płyta stropowa. Tak to wygląda. Najdogodniejsze ułożenie jest poprzeczne i takie jest u mnie. Tak czy siak nie powinno być problemu. U mnie miało stanąć 2,5 tony.
-
240l. to bardzo mało. Szczególnie w tak małym akwarium istotne jest rozplanowanie... zagruzowanie akwarium. Przywołany tu do tematu Sławek @Bezprym miał auratusy w bardzo skromnie wystrojonym akwarium. Zajrzałem w jego profil i to, co zobaczyłem, pasowało bardziej dla non mbuny. Nic dziwnego, że miał takie doświadczenia z auratusami. Z innymi terytorialnymi gatunkami byłoby pewnie tak samo. Ilość gatunków też ma znaczenie. Jednogatunkowo, ale z trzema samcami będzie wyglądać inaczej niż trzy gatunki z pojedynczymi samcemi. Pyszczaki nie są w swoich zachowaniach jakieś wyjątkowe. Pielęgnice ogólnie takie są. Takie same problemy mają ludzie z małymi pielęgniczkami z grupy Apisto, jak i z większymi przedstawicielami pielęgnic. Posiadacze pospolitych skalarów też by mogli coś na ten temat powiedzieć. To samo jest z pyszczakami. Generalizowanie ma o tyle sens, że pewne gatunki są bardziej terytorialne, a inne mniej. Jedne gatunki wyznaczają sobie terytorium większe, inne mniejsze. 240l. to jest tak mało, że każdy układ jest loterią. Nasza koleżanka @rosa1986ma od kilku lat 3 gatunki w 240l. i wszystko fajnie funkcjonuje. Ale czy można to traktować jako regułę? Może trafiła na ryby o odpowiednim charakterze. Gdyby trafił jej się pojedynczy killer, mogłoby nie być tak pięknie. Czytałem już o problemach z agresywnością rdzawych.Pielęgnice (nie tylko pyszczaki) to charakterne ryby, zbyt dużo elementów ma wpływ na ich zachowanie. Na pewno podstawą dla mbuny (tej statystycznie agresywniejszej) musi być mocne zagruzowanie i odpowiednio duże akwarium. Wtedy cechy osobowe ryby nie będą miały tak istotnego wpływu na życie w akwarium. Do tych Cynotilapii dobrałbym coś z propozycji @Tomasz78
-
Tak na prawdę, to nie chodzi o to, jakie gatunki pływają w akwarium, tylko o to, co się w nim dzieje.
-
Nasz kolega Marcin z Łomży, Akwaria.pro.
-
Jeśli będzie padało światło słoneczne. Oświetlenie o którym pisałem, gdy było nowe, a były to tuby led pod pokrywą, powodowało delikatny wysyp glonów zielonych (one pokazują się po okrzemkach). Z czasem, z powodu wilgoci, pojedyncze diody wypalały się. Światła było coraz mniej i glony zaniknęły. Światło dzienne nie miało żadnego wpływu.
-
Nie zgodzę się z tym. Jeszcze raz napiszę, słabe, stłumione oświetlenie i glony nie rozwiną się. Nie mierzyłem parametrów, miałem słabe oświetlenie i nie miałem glonów. Założyłem kotnik z wodą i biologią z akwarium, ale z mocniejszym światłem i glony pokazały się po kilku dniach.
-
Przede wszystkim słabe oświetlenie.
-
Wijące się robale, już nie mam pomysłu jak walczyć.
pozner odpowiedział(a) na zep4ever temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Tak, jak koledzy wyżej. Jeśli nikt nie podpowie skutecznej metody, to pozbycie się ryb, tylko definitywne, bo nie można nikogo uraczyć taką niespodzianką. Dezynfekcja może nie dać 100% pewności, więc proponował bym kwarantannę, przerwę kilkumiesięczną (tyle ile trzeba), żeby pozbyć się ewentualnych form przetrwalnikowych. -
Spokojna non-mbuna 260x55x60 czy to możliwe ?
pozner odpowiedział(a) na Filip temat w Obsada akwarium z pyszczakami
No pierdoła to bym nie powiedział u mnie jako jedyny potrafi się postawić Yellowkowi a wczasie tarła gania wszystko . Co do wysokości to im większa tym lepsza ale przy moich 65 cm tarło za tarłem. Czyli potwierdza się stara prawda, u każdego to może inaczej wyglądać. Miałem tak z Mdokami. U mnie były agresywne i terytorialne, u innych wręcz przeciwnie. -
Spokojna non-mbuna 260x55x60 czy to możliwe ?
pozner odpowiedział(a) na Filip temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Zdaję sobie sprawę, że to toniowiec (czytałem Twój temat opisujący ten gatunek), ale uznałem że 60cm. wystarczy. Wiesz lepiej, więc nie dyskutuję. To może zamiast niego trewavasae. -
Spokojna non-mbuna 260x55x60 czy to możliwe ?
pozner odpowiedział(a) na Filip temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Trochę może zamieszam, ale niech tam: 1) P. mdoka C. chryzonotus L. marginatus red fin L. yellow Prot. sp. johnstoni solo 2) P. mdoka O. tetrastigma A. kandeense L. yellow Prot. sp. johnstoni solo 3) P. mdoka A. caliptera A. baenschi benga C. trewavasae Prot. sp. johnstoni solo Wszystkie ryby są chyba osiągalne w kilku hodowlach/pośrednikach: Malawian, Fisch Magic, Tan Mal. Daj sobie spokój z frejkiem ice berg. Sztuczna ryba. -
Spokojna non-mbuna 260x55x60 czy to możliwe ?
pozner odpowiedział(a) na Filip temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Żeby mieć pewność musiałbyś kupić dorosłe ryby. Podrośnięte nie dadzą Ci pewności. Może też być np. odmiana Mbenji. -
Przeczytaj to: https://amazonium.net/pl/2018/12/11/kwitną-zieloną-wodę-w-akwarium/
-
Życie w moim Malawi, bez cyklu azotowego :D
pozner odpowiedział(a) na arturo72 temat w Życie w moim akwarium
Ludzie pamiętający tamte czasy mają inne podejście do tego tematu. Też nie mierzę parametrów i nigdy tego nie robiłem. Jakiś czas temu z ciekawości zmierzyłem NO3. Wyszło ok. 50pm., nic z tym nie zrobiłem i testy kurzą się w szafce. Wy wymienialiście całą wodę co miesiąc czy co trzy miesiące (tak się wtedy postępowało), a mój kolega tylko podmieniał wodę po uprzednim jej odstaniu i po jednej z nich stracił całą obsadę ładnie odchowanych pyszczaków. Ja nie wymieniałem wody, nawet jej nie podmieniałem. Robiłem tylko dolewki. Nie miałem żadnej filtracji. Działał "Skalar" z kostką napowietrzającą. Nie było roślin, które zajęły by się NO3. Ryby normalnie się chowały. W 147l. miałem min. severum i lombardzkiego. W 78l. miałem dwie pary; miodowe i meeki, które regularnie miały młode. Ikra nie pleśniała, nie zamierała. Mając obecną wiedzę nie potrafię zrozumieć, jak to mogło funkcjonować. Wtedy przeginaliśmy w jedną stronę (z niewiedzy), teraz przegina się w drugą. -
Życie w moim Malawi, bez cyklu azotowego :D
pozner odpowiedział(a) na arturo72 temat w Życie w moim akwarium
Chowałem Pielęgnicę niebieskołuską w 200l. Ta ryba dorasta do 25cm. U mnie dużo jej do tego brakowało, więc możliwe, że acei w 240l też nie osiągnie swoich rozmiarów. Ryby w zbyt małych akwariach karłowacieją i to nie jest bzdura. Tak czy siak, jest to za małe akwarium dla acei.