Skocz do zawartości

Tomasz78

Użytkownik
  • Postów

    1728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomasz78

  1. Nie napisałeś co się stało jak wpuściłeś rybę która leży. Czy pływała normalnie czy od razy opadła na dno? Ta druga ryba ze sklepu przy tafli to ta na zdjęciu? Pokaż fotki pozostałych 3 co mają się świetnie. Odgania inne ryby od tej co leży na dnie? bo pilnuje zdobyczy. Jak leżąca zdechnie to zacznie ją zjadać. Dobrze ją nakarmić, ale to marna gwarancja. Najlepiej wyłowić z akwarium. Temat agresji jest obszerny, można spróbować przestawić kamienie ale jak nie masz doświadczenia to możesz tylko pogorszyć sytuację.
  2. Ten gościu to melanochromis auratus jeden z najbardziej agresywnych pyszczaków z malawi. To jest do przewidzenia że auratus zaatakuje obcych. Ten maingano co leży ma jakieś odbarwienia na ciele, czy to czasem nie są ugryzienia? Przypomnij sobie co się działo jak go wpuściłeś do akwarium. Czy pływał normalnie? Czy auratus go ganiał? Gryzł? Obserwuj co się dzieje. Jak masz możliwość to wyciągnij leżącą rybę z akwarium - auratus może go dobić, nie da mu dojść do siebie.
  3. Bez problemu. Tak, jest to niewątpliwie ładna ryba i popularna.
  4. To jest Cynotilapia Hara Gallireya Reef, w Polsce łatwo dostępna.
  5. A co to za gatunek? Chodziło Ci o afra? Może być, weź który Ci się podoba.
  6. Na początek daj im dwa razy więcej pokarmu niż do tej pory i tak za trzy dni wstaw fotki jak ryby wyglądają. W tedy stwierdzę czy ilość pokarmu jest już ok czy nie. Jest dużo gatunków mbuny które nadają się do Twojego akwarium. Masz jakieś na oku które Ci się podobają? Można by tam dodać jakiś w pasy pionowe bo takiego gatunku nie masz, a takich jest duży wybór.
  7. Dobrze że poczytałeś. Ale widzisz że mają wklęsłe brzuchy. Jak długo są u Ciebie ? Może takie chude już nabyłeś? Cyrtocara moori jest za duża i chyba lubi otwarte wody do pływania, to jest non-mbuna, ale niech się wypowiedzą osoby które mają ten gatunek. Aulonocara cape maclear, jeśli chodzi o wielkość ryb to nadają się do 450l ale to non-mbuna, z auratusem i maingano to kiepskie połączenie chyba że bez nich. Najlepiej żeby Twoje akwarium było albo mbuna albo non-mbuna. Nie masz doświadczenia żeby robić mix, a to może się źle skończyć dla rybek. Lepiej żebyś dodał jakiś gatunek mbuny.
  8. Poczytaj te artykuły :
  9. Do Twojego baniaka nadaje się wiele gatunków z grupy non-mbuna. Przejrzyj gatunki ryb z rodzajów: - Aulonocara - Copadichromis - Placidochromis - Sciaenochromis - Otopharynx - Protomelas - Lethrinops Wybierz te które Ci się podobają i napisz propozycję obsady a koledzy doświadczeni w non-mbunie doradzą czy jest ok. Spokojnie możesz mieć 5 gatunków.
  10. Widzę że kolega świetnie się bawi z rybami. Bawiłem się w podobny sposób.
  11. Mając nawet jedną rybę masz już czwarty gatunek. Więc tak czy siak i tak masz już czwarty gatunek. Nie musisz mieć całego haremu, wystarczy jedna samica. Nie chcę Ci psuć humoru ale uważam że trzeba Ciebie poinformować że nie mając samicy ze swojego gatunku Twój Copadichromis Borleyi Kadango Red Fin będzie się zalecał do samic innych gatunków, więc mogą się pojawić krzyżówki. Uważaj na to.
  12. Ok Andrzeju, rozwinę Wam myśl. Wodę wymieniałem cała co 3 miesiące, czyściłem filtry i płukałem żwir. Ryby wpuszczałem po 3 dniach. Bo tyle u mnie trwało odgazowanie chloru z wody. Nigdy nie robiłem żadnych pomiarów wody, tylko pomiar temperatury. Nigdy nie dodawałem żadnych bakterii. Wody nie podmieniałem bo po co skoro całą wymieniałem regularnie. Robiłem tak latami a akwarium mam około 30 lat a malawi miałem około 20 lat. Ryby były zdrowe, dobrze wybarwione, miały dobry apetyt, mnożyły się jak szalone. Więc teraz nasuwa się pytanie: po co te kombinacje z bakteriami, badaniami wody, wielotygodniowym dojrzewaniem wody skoro można bez tego? Odpowiedź (dla tych co nie wiedzą): ktoś zarabia na sprzedaży bakterii i testów do pomiarów wody. Im więcej osób myśli że bez tego niemożna mieć akwarium tym większy zysk dla sprzedawców.
  13. ...miesiące ??? ... wpuszczałem ryby po 3 dniach i dobrze było
  14. Fajny. Taki mały a już tak wybarwiony. A samicy nie masz? Podoba mi się Twoje akwarium, zazdroszczę bo sam nie mam ale w końcu przyjdzie czas że postawie akwarium.
  15. Fajnie. Wrzuć film. Chętnie obejrzę jak pływa, myślę że inni też by chętnie popatrzyli .
  16. To bierz te które nie wydają Ci się takie same No... Ja coś wiem... Jak masz odpowiednio gruby portfel to wszystko jest dostępne
  17. No to obczaj takie ryby: labidochromis chisumulae labidochromis gigas labidochromis joanjohnsonae niema ich na Twojej liście
  18. Na taką obsadę to livingstonii będzie za duży. Sciaenochromis fryeri będzie w sam raz, powinien trochę "zdziałać" ale nie spodziewałbym się 100% efektu redukcji narybku, choć powinien trochę przetrzebić narybek.
  19. Zgadza się. Ale jak wyżej napisałem młode chowają się w gruzowisku a te które już z niego wypływają będą w większości za duże do połknięcia dla fryeri. Na pewno coś tam frejk zdziała ale moim zdaniem livingstoni będzie o wiele skuteczniejszy a osiąga 20-25(przekarmiany) cm czyli nie jest aż taki wielki. Zgadza się. Ale wątpię żeby się sprawdził w roli drapieżnika redukującego narybek bo jeśli autor twierdzi że ma dużo narybku to znaczy że ma spore gruzowisko, więc wątpię żeby yellow poradził sobie. Miałem livingstoni i często obserwowałem takie zachowanie, często leżał na dnie zwłaszcza jak zobaczył małą rybkę chowającą się między kamieniami to cięgle kręcił się w tym miejscu i co chwilę kładł się na dnie przy kamieniach gdzie się młode chowało, po pewnym czasie - dzień dwa już młodej nie było między kamieniami. ???.... Chcesz drapieżnika wielkości narybku żeby mógł ganiać narybek między kamieniami???
  20. Yellow to taki sam drapieżnik jak i aulonocara albo roślinożerna mbuna która jak ma okazje to zje małą rybkę . A kolego pozner miałeś fryeri i livingstoni u siebie w akwarium? Widziałeś jak polują te drapieżniki i jaka jest różnica w ich polowaniu oraz ogólnym zachowaniu?
  21. Jeśli masz dużo kamieni to sciaenochromis fryeri nie za bardzo się sprawdzi bo młode które wypływają z gruzowiska są na tyle duże żeby ich dorosłe aulonocary nie zjadły a fryeri ma niewiele większy pysk od aulonocar więc młode wypływające z gruzowiska będą w większości za duże jak na pokarm dla fryeri. Najbardziej sprawdziłby się do polowania na narybek kryjący się w gruzowisku nimbochromis linni który jest naturalnie przystosowany do tego typu polowań, jednak jest to duży drapieżnik mogący przekroczyć 30 cm długości. Ja bym Ci proponował średnio dużego drapieżnika który ma większy pysk od fryeri ale za mały żeby pożreć dorosłą aulonocarę, poluje z zasadzki na ukrywający się w gruzowisku narybek udając zdechłą rybę a jest nim nimbochromis livingstonii.
  22. ???... No właśnie nikt inny nie zareagował bo u każdego w akwarium dorosłe pożerają młode i nie muszą być drapieżnikami. Coś taki delikatny. Czyli za każdym razem odławiasz wszystkie inkubujące samice żeby uratować wszystkie młode które odwozisz do zoologa . Dobre!
  23. Wpuść do akwarium drapieżnego pyszczaka np. Nimbochromis livingstonii to wszystkie młode wyżre.
  24. Na ciemnym tle dobrze się prezentują ryby w jasnych kolorach, natomiast ryby w ciemnych kolorach zwłaszcza z przewagą koloru czarnego są słabo widoczne na czarnym tle lub całkowicie niewidoczne zwłaszcza jak wpłyną w ciemny bok akwarium . Czarne tło to jest moda, jeden z drugim zwłaszcza nowicjusz podpatrzy że ktoś tam ma czarne tło i to po prostu kopiuje myśląc że to tak ma być. W ten sposób następuje efekt domina i większość ma czarne tło. Następnie część osób które nie mają czarnego tła często nie pokazują swoich akwariów z obawy że zostaną skrytykowane lub nie zaakceptowane. Wolałbym żeby akwaria były różnorodne bo większość prezentowanych akwariów malawi z czarnym tłem w mrocznym klimacie staje się po prostu nudna.
  25. Tak, dobrze zrozumiałeś. Ryby dawałem na trzy dni do innego mniejszego akwarium bo tyle czasu trzeba było do odgazowania się wody z chloru. Wodę wymieniałem całkowicie, żwir był płukany do czysta , czyszczone kamienie i filtry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.