Skocz do zawartości

Tomasz78

Użytkownik
  • Postów

    1682
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomasz78

  1. Tak, dołóż kamieni zrób więcej kryjówek. Czyli masz ok. 35 sztuk. Na taki litraż zostawiłbym ok. 25 sztuk, ale jeśli masz dobrą filtrację a ryby są jeszcze małe to na razie nic nie rób. A po za tym przerybienie zmniejsza agresję. Jeśli m.pulpican jest dla Ciebie najładniejszy to nie rezygnowałbym z niego. Jest świetną alternatywą do małego akwarium które byłoby za małe dla dużych metriaclim zebr. Reasumując na razie nic bym nie robił, żadnej redukcji, tylko dołożyć kamieni i poustawiać je tak żeby było dużo kryjówek. Kolejna sprawa to jeśli zrobisz redukcję to ryby będą jeszcze bardziej płochliwe. Im ryb jest więcej tym są mniej płochliwe a najbardziej przy płochliwości mbuny pomaga połączenie ich z non-mbuną, ale masz za małe akwarium żeby łączyć te dwie grupy. Także na razie wstrzymaj się z redukcją, zrób tylko więcej kryjówek, dołóż kamieni i obserwuj co się dzieje. A po za tym jeśli pozbędziesz się samca m. pulpican to kolejny samiec z innego gatunku zajmie jego miejsce i z dużym prawdopodobieństwem będzie powtórka z rozrywki.
  2. To może być pleśniawka.
  3. Jeśli wypluła ikrę to znaczy że to nie była ikra, miot z filmu z 3 sierpnia, tarło musiało być nie dawno w ostatnich dniach. Czyli zaczynają się tarła otopharynxów. Tak jak kolega Robson79 radzi : '' Jeśli zależy Ci na uzyskaniu narybku najlepiej odłowić samicę pod koniec inkubacji. Wtedy wypluje rozwinięty narybek, który będzie już samodzielny...'' - to najlepsza opcja. A jeśli zależy Ci na gatunku czystym rasowo to obserwuj z którą rybą samica ma tarło bo zdaje się że masz tam samotnego samca Copadichromis Borleyi Kadango, on może odbywać tarła z samicami otopxarynxów bo nie ma samic ze swojego gatunku.
  4. Jeśli chcesz młode to musisz samicę odłowić. Kilka rurek to za mało, musiałbyś mocno zagruzować całe dno żeby było mnóstwo kryjówek w tedy jakieś młode mają szanse przetrwać. Spróbuj jeszcze raz ją odłowić, wyciągnij z akwarium ile się da kamieni będzie ją łatwiej złowić i najlepiej łów na dwie siatki, w każdą dłoń jedną siatkę i tak jedną zaganiaj a drugą łap. Tylko uważaj bo często samice podczas łapania w siatkę wypluwają to co mają w pysku bo są zestresowane łapaniem. Spróbuj ją delikatnie złapać. A ten samiec taki ciemny to chyba jednak otopharynx lithobates black orange dorsal .
  5. Można by powiedzieć że ta zebra to zamiast maisona
  6. Osobiście nie miałem tego gatunku ale nie słyszałem żeby był jakoś szczególnie bardzo agresywny. To mały pyszczak, a przy rozmiarze Twojego akwarium nie sądzę żeby był jakimś groźnym kilerem.
  7. I nie chorowały od takich pokarmów ? Jeśli Tobie podoba się powyższa obsada to bierz takie gatunki. Do akwarium które posiadasz nadają się wszystkie gatunki mbuny. Masz nie ograniczone możliwości doboru obsady. Przejrzyj gatunki mbuny przez kilka albo kilkanaście dni żeby się dobrze zastanowić które byś chciał, które podchodzą Ci kolorystycznie oraz zachowaniowo i takie bierz.
  8. Często tak bywa z większością gatunków, musisz się z tym liczyć, takie są pyszczaki, nieprzewidywalne. Z gatunków które podałeś to nie dawałbym maisona. Czyli taka obsada: hara, red top likoma, magunga, acei. I powinno być w miarę spokojnie jak na 540l.
  9. Mogą i będą ale tym bym się nie przejmował bo co byś nie dał to i tak będą bijatyki. Jak Ci się podoba to bierz. W obsadzie z postu 3 osobiście to zrezygnowałbym z acei a zamiast niego dałbym jakiś mniejszy ale sprytny gatunek który poradzi sobie z powyższą obsadą. A tak w ogóle to chcesz żeby było w miarę spokojnie czy też odbywały się ostre akcje?
  10. Odnośnie żywienia to przeciwwskazań nie ma. Co do agresji to w poście 7 kolega Przemo naświetlił z grubsza sytuację. Ze swojej strony dodam że maison może mocno ganiać acei bo są duże a w tak małym baniaku dla tak dużych gatunków (maison, acei) będzie ciasno. Magungi do aniołków też nie należą, zwłaszcza agresja między samicami jest duża. W ogóle u gatunków z samicami o jaskrawych kolorach agresja wewnątrzgatunkowa pomiędzy samicami jest bardzo duża ( z nielicznymi wyjątkami np: yellow ). Reasumując jakie gatunki by nie były to może być problem z agresją .
  11. Obsada jak obsada, a co byś chciał konkretnie przeczytać ?
  12. Tomasz78

    Karmienie narybku

    No oczywiście że sobie radzą, jedzą to samo co dorosłe. Jedna czy kilka sztuk młodych zazwyczaj ma duży, szybki przyrost w akwarium z dorosłymi jeśli mają kryjówki i odpowiednią ilość pokarmu którą zdołają spożyć tak żeby same nie zostały spożyte przez dorosłe. Ale uważałbym na karmienie narybku jeśli jest w osobnym akwarium cały miot. Bo zależy jak duże akwarium i jak dużo narybku, trzeba uważać żeby nie podać za dużo pokarmu lub zbyt dużego gabarytowo bo młode nie dadzą rady go szybko zjeść i woda może ulec zatruciu i wtedy narybek może zachorować lub wszystkie mogą zdechnąć. Również zbyt dużą ilością pokarmu można narybek przekarmić i tu też trzeba uważać. Dlatego też osoby z małym doświadczeniem niech lepiej karmią rozdrobnionym pokarmem płatkowym. Ja natomiast mógłbym karmić też mrożonkami i mięsem nawet narybek roślinożernej mbuny, oczywiście małymi ilościami z wyczuciem, bacznie obserwując co się dzieje. Ale ja to jestem ja a osoba z małym doświadczeniem to co innego więc takie karmienie to na własne ryzyko.
  13. Tomasz78

    Karmienie narybku

    Napiszę ciekawostkę, przypadek który miałem kiedyś z narybkiem. Do akwarium z miesięcznym narybkiem wpuściłem samice która wypluła młode. Te miesięczne zaatakowały świeżo wyplute młode jak tylko odłowiłem samicę. Nie podejrzewałem że tak się stanie. Miesięczne zabiły połowę świeżo wyplutych młodych i przez kolejne dni jadły je razem ze świeżo wyplutymi młodymi które przeżyły. Nastąpił bardzo duży, szybki przyrost masy ciała narybku, zwłaszcza u tych miesięcznych. Jak widać mięso spowodowało bardzo duży, szybki przyrost masy ciała. Oczywiście nie polecam tego robić ani karmić narybku mięsem. Przypadek ten proszę potraktować wyłącznie jako ciekawostkę. Narybek był mbuny. Narybek można karmić tym co dorosłe ale rozdrobniony pokarm płatkowany.
  14. Siedem pięciocentymetrowych ryb na 1400 l przez rok nie podniesie amoniak lub NO2 do zabójczego poziomu.
  15. Ja tu widzę trzy czynniki które z dużym prawdopodobieństwem mogły spowodować masowe zgony ryb. Pierwszy to wlanie do akwarium jakichś chemikaliów w postaci borasolu, to chyba jest lek dla ludzi a nie specyfik do zwalczania sinic który jednocześnie może wyrządzać szkody rybom i zabijać wszelkie bakterie zarówno te złe jak i dobre. Ktoś w ogóle badał jaki wpływ na ryby ma kwas borowy ? Zaciemnienie na 5 dni też mogło mieć negatywny wpływ na zdrowie ryb. Drugi czynnik to podmiana co drugi dzień 20% wody czyli wlanie nachlorowanej kranówy co drugi dzień ( nie wiadomo ile razy), ale zakładam że po kilku podmianach w akwarium była czysta nachlorowana kranówa. Nie jest to woda zdrowa dla ryb. Trzeci czynnik to dopuszczenie 50 kolejnych ryb, razem z poprzednimi 60 sztukami mamy już 110 sztuk. Taka duża ilość ryb mogła tak nabrudzić że nastąpiło zatrucie ryb, co w połączeniu z kwasem borowym a następnie chlorem skutkowało masowymi zgonami. Z tekstu w 1 poście wynika że wszystko zaczęło się od borasolu. A na zdjęciach nie widzę sinic. Naprawdę było tak dużo sinic że aż trzeba było truć wodę jakimś borasolem ? Jest jeszcze taka możliwość że te kolejne 50 sztuk mogło być chore lub kilka sztuk wśród tych 50 i zaraziły wszystkie. Jeśli wszystkie zdechną będziesz musiał wylać całą wodę, wszystko wyczyścić i założyć akwarium od nowa.
  16. Dobrze zrobiłeś. A skąd tak szybko wytrzasnąłeś chindongo saulosi ? Tak jak Ci wczoraj w galerii napisałem, gdybyś pozostał przy poprzedniej obsadzie byłaby sieczka jak ryby urosną, część by się pozabijała, część pobita chowałaby się po kątach akwarium, otopharynxy wisiałyby pod lustrem wody z postrzępionymi płetwami, ryby agresywniejsze ciągle ganiałyby słabsze po akwarium, byłyby ciągłe pluski próbujących wyskoczyć z akwarium ryb w ucieczce przed agresorem. Ogólnie byłoby mocno nie ciekawie, tylko byś się zniechęcił do akwarium Malawi. A teraz będziesz mógł się w spokoju cieszyć posiadanymi rybkami chindongo saulosi. Samce wybarwią się na niebiesko więc posiadając jeden gatunek będziesz miał dwa kolory: żółty i niebieski.
  17. Może oddać je do sklepu zoologicznego? Nie ma agresji bo ryby masz jeszcze młode, jak dorosną, zaczną się tarła będzie agresja.
  18. Ta żółta wygląda jakby to było chindongo saulosi a ta niebieska to nie jestem pewien, ale to chyba jakaś cynotilapia. Trudno mi stwierdzić tak na 100%, poza tym to mogą być mieszańce bo nie wiadomo skąd ryby pochodzą. Czy z profesjonalnej hodowli czy od kogoś z domu kto trzymał różne gatunki które mogły się krzyżować.
  19. Najlepiej byłoby pozbyć się wszystkich ryb. A skąd masz te ryby? Do Twojego akwarium najlepiej nadają się chindongo saulosi. Na filmach jest chindongo saulosi w akwarium 200l : Mam nadzieję że kolega egon44 się nie pogniewa że użyłem Twoich filmów do pokazania jak może wyglądać małe, ładne akwarium Malawi z tylko jednym gatunkiem.
  20. Ok, wstaw zdjęcia akwarium, ryb, napisz jakie masz gatunki.
  21. Załóż temat w dziale obsady, tam uzyskasz fachową pomoc
  22. Wygląd akwarium jest bardzo fajny, te "ruiny" po lewej też fajne, tworzą ciekawe kryjówki. Ogólnie aranżacja ciekawa. Tylko obsada jest nie dobra, większość ryb które masz nie nadają się do tak małego akwarium. Po prawej widzę chyba nimbochromis venustus, ryba kompletnie nie nadaje się do tak małego zbiornika, to duży drapieżnik przekraczający 20 cm. Połączyłeś ryby mbuna z non-mbuna co też jest skrajnie nie właściwym pomysłem w tak małym szkiełku. Przy tej obsadzie w nie długim czasie nastąpi ostra sieczka, zostanie kilka sztuk samych samców z których tylko jeden będzie w pełni wybarwiony a reszta będzie pobita chowała się po kątach akwarium z przygaszonymi kolorami. Wersja optymistyczna, zostanie kilka samców w pełni wybarwionych zajmujących odległe końce akwarium i pod kamieniami no i może jakieś samice jeszcze będą ale raczej z non-mbuny, ryby będą skrajnie agresywne wobec siebie lub nadmiernie płochliwe. Podsumowując nie wróżę niczego dobrego przy tej obsadzie w tak małym baniaczku. To coś słabo się uczyłeś, najpierw trzeba było poczytać o gatunkach które masz zanim je nabyłeś a przede wszystkim jakie gatunki nadają się do akwarium 200l.
  23. Niezły baniak, ale widzę tam więcej gatunków niż jest w opisie. Wygląda na to że masz tam jeszcze chindomgo elongatus mphanga i jakiś brązowy gatunek.
  24. Dobrze by było żebyś teraz pisał regularnie jak się rybom żyje razem. Myślę że nie tylko mnie to zainteresuje.
  25. A czy koniecznie musi być yellow i maingano? Jest wiele kombinacji, np: Labidochromis perlmutt Metriaclima msobo magunga Cynotilapia zebroides red top likoma Magungi nigdy nie miałem ale coś mi się zdaje że 120cm to dla niej za mało. Chyba żeby magungę zamienić na saulosi ale w tedy będzie podobna do cynotilapii więc może zamiast magungi to pseudotropheus johanii ( wygląda identycznie jak maingano tylko samice są żółte i zdaje się że są agresywniejsze niż maingano ale tego nie potwierdzę bo nie miałem johanii), ewentualnie zamiast magungi to pseudotropheus interruptus - samice żółte. Kombinacji jest naprawdę sporo, od wyboru do koloru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.