nabe

Kolejna uwaga żeby to solidnei wypłukać, chlor w akwa to nieszczęście gwarantowane.

Bardzo zgrabna kolumna, brawo.

Nie dajmu się zwariować,zdjęcie może być linkiem do Galerii, to w niczym przecież nie przeszkadza

Reklamuj bez zastanowienia! Nic do stracenia nie ma. Jeśli to nie jest na gwarancji to zamów szybe i sam klej. Wymiana jednej nie jest bardzo trudna. Jeśli oczywiście koszt nie przekroczy połowy wartości nowego to jeszcze ma to sens. Ale zajmie kilka dobrych dni i wymaga trochę wprawy. Podejrzewam że konieczna też wymiana wzmocnień.

Ta ryba zamieszkuje wody o zupełnie innym charakterze niż Malawi i nie powinna być trzymana w twardej zasadowej wodzie. Wg mnie nie powinno się łączyć takich skrajności.

Skąpe oświetlenie może sprzyjać sinicom.

Zregeneruj Purigen. Wsadź do filtra źwir amonowy lub inny pochłaniacz amoniaku. Silnie napowietrzaj. Porządnie odmul i wymieszaj dno.Staraj sie ograniczyć karmienie. Poinformuj o efektach za np. 2 tygodnie. przerybienie nie jest powodem, duża podmiana? Możliwe ze coś zaszkodziło nitrobakteriom, może chlor itp?

W kilku jakie miałem, chyba 650ki szybko wyrobiła się dziura w plastikowym wirniku i zaczęły wyraźnie hałasować.Wymiana części mało opłacalna.W tej sytuacji szukałbym czegoś z ceramiczną osią.

Aż prosi sie o poddanie tego w dyskusję. Ale jak kolega od filmu na początku zauważył, z pyszczakami ostatnio miał wspólnego coś 15 lat temu. Myślę,że teorie o przerybieniu zostały dorobione na siłę do warunków w jakich trzymano te ryby. Czy bywąło to coś większego niż 240l? Nie sądzę.Poza tym teraz to już musztarda po obiedzie jeśli zmienia biotop. Najważniejsza z tego wszystkiego jest jakaś refleksja nad tym gdzie popełnia się błędy i sposób podejścia do swojego hobby.

Mniejsze aq. cirkulatory są cichutkie, wada - wspawana na stałe metalowa oś.

Ale właśnie chodziło mi o sytuację o jakiej piszesz, woda dostawała się pod spód i płyta rozmiękała, zakładam że woda dostawała się przez krawędzie klejenia a nie poprzez fornir. Zresztą to gdybanie nie jest aż takie istotne dla sprawy.

Śmiało bierz większe. Nic nie jest tak dekoracyjne jak pięknie urządzone 375 z kolorową mbuną Zapachy to mit. Kot już bardziej śmierdzi... jedyne co może się wydobywać z akwarium to dość nieprzyjemny bagienny zapach sinic, paskudny siarkowodór i metan oraz fetor gnijącej materii organicznej... wszystko to są sytuacje,które nie występują podczas normalnej opieni nad akwarium

Niestety - a może dobrze? - życie i ryb jest bardziej skomplikowane niż ci się może wydawać. Nie obserwujesz agresywnych zachowań ale nie świadczy to absolutnie,że takie się nie pojawią a jestem o tym przekonany. Poza tym ryby należy dobierać kierując się rozsądnymi warunkami jakie jesteś im w stanie zapewnić a nie kolorami czy "jakoś to będzie".Zawsze odradzam trzymanie malawijskich ryb w takich małych zbiornikach ale jeśl już ktoś się zdecyduje to powinien to być jeden mały gatunek, co praktycznie ogranicza wybór do kilku najpopularniejszych. Masz jeszcze czas żeby naprawić ten galimatias, warto przemyśleć sprawę już teraz. Ode mnie EOT

http://www.klub-malawi.pl/index.php/serwis/artykuy/opisy-gatunkow/186-aulonocara-rostratum http://www.klub-malawi.pl/index.php/serwis/artykuy/61-kcik-aulonocary/173-menu-dla-aulonocar-czyli-podano-do-stou http://www.klub-malawi.pl/index.php/serwis/artykuy/opisy-gatunkow/69-aulonocara-stuartgranti http://www.klub-malawi.pl/index.php/serwis/artykuy/61-kcik-aulonocary/169-hodowla-aulonocar- http://www.klub-malawi.pl/index.php/serwis/artykuy/opisy-gatunkow/68-aulonocara-jacobfreibergi

Proponuję nie. Jest możliwość,że nie tylko wromaki nagminnie pękają a podobnie klejone baniaki innych producentów też a firma po prostu miała największą sprzedaż i stąd ten popularny "problem". Ok, może nie problem a niejedna katastrofa.Ale i tak nie będziemy na siłę oczerniać jakiejś firmy, podobnie jak nie preferujemy żadnej.

Nie trzymaj w tym kotniku młodych ryb zbyt długo bo w ciasnocie karłowacieją.

Darek, wystrój ma się tobie podobać i to jest ok. Natomiast podstawy się kłaniają, długo nie nacieszysz oka tym co stworzyłeś bo łamie to wszystkie wypracowane zasady i aż prosi się o hodowlaną porażkę. Filtr za mały, akwa za małe, ryby będą za duże. Wg mnie to będzie piękna katastrofa. Temat przenoszę do bardziej odpowiedniego działu.

Bajron nie chcę cię martwić ale odkopałeć 6-letniego suchara

Wygląda jakby coś tam nosiła. Poczekaj, obserwuj aż ustawi się pyskiem do szyby. Ikra pyszczaków ma kolor pomarańczowy.

Zdecydowanie trzeba robić odlew w terenie. Pamiętam posta na forum duńskich malawistów (które gdzieś zniknęło niestety), w którym pan robił odlew na nadmorskiej skale, po kilku dniach zabierał to i robił formę do odlewu. Chociaż chyba wykorzystywano żywice.

Kiedyś się o to wykłócałem i faktycznie jest coś takiego jak albino saulosi. Chociaz szansa jak 1/1*10^6

Okrzemki to jedne z najbardziej pospolitych organizmów na Ziemi i są zupełnie nieszkodliwe dla ryb. Niektóre pyszczaki je zjadają, jest nawet jeden niedawno odkryty gatunek żywiący się tymi glonami odsiewanymi z piasku. Jeśli chodzi o te purpurowe kropki to nie sądzę żeby chodziło o sinice.Miałem coś takiego kiedyś w dość świeżym zbiorniku,szybko ustąpiły miejsca nitkowatym zielenicom.

Żle oklejona płyta na pewno będzie piła wodę, szczególnie kiedy leje się po miejscu gdzie styka się okleina.Wydaje mi się, że nic by się nie stało także kiedy zupełnie zrezygnowałbyś z miękkiego podłoża. Szkło stojące bezpośrednio na blacie, bez możliwości zaciekania, ew. woda lałaby się na dół spływając przez krawędzie. Ok, też miałem spuchnięte blaty w szafkach samoróbkach, ale nigdy nie doprowadziło to do rozwalenia szkła.

Ale kombinujecie. Do sufitu haczyk a zawieszkę można zrobić oczkiem z tej linki stalowej, przewlec kilka razy przez jakąś podkładkę i nie urwie się na pewno a do tego nadal jest regulacja długości. Na to nasuwa się maskujące czopki które są w komplecie z podwieszanymi rastrami albo do dostania jako części zamienne, może być też np. taki końcowy dzyndzel od plastikowych karniszy.

Nimbo niszczy roślinność równie intensywnie co A. c. Ba,kiedy coś odpali rybom to nawet utaka zje tego nurzańca. I nie jest to nawet związane z oczyszczaniem terenu przed tarłem jak to robią duże pilęgnice.