Skocz do zawartości

Iloneek

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10

O Iloneek

  • Urodziny 21.09.1977

Kontakt

  • Skype
    iloneek77
  • GG
    6045644

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Toruń
  • Moje akwarium
    112L;
    Pseudotropheus saulosi 2+4 lub 3+3
    Pseudotropheus elongatus mphanga 2+4
  1. Dziękuję wszystkim za porady. Winna Wam jestem informację jak to zamieszanie się zakończyło. Otóż uratowała nas woda z innego zbiornika i rybki mają się dobrze. Na szczęście dobrze się to skończyło. Nawet jedna z samic dotrzymała tarło ;-) Wątek można zamknąć.
  2. w "słoiku" zaraz po rozmowie tutaj założyłam filtr i woda znów kryształ. Póki co 2-ga doba i rybki mają się dobrze. Dziś lecę po testy i resztę. I jeszcze spróbuję skontaktować się z pewnym hodowcą z Torunia - może uda mi się uzyskać wodę z jego akwa. Dzięki Wam za ten porady - nie byłoby tego gdybym zaczęła od czytania informacji TU zebranych,
  3. Podsumowując: Filtr do małego podłączony. Jak jutro zaleję duże akwa (woda już stoi od dwóch dni) to po podaniu uzdatniacza mogę przekładać rybki. A może dobrze by było wykorzystać wodę z małego? Hm... Jutro też udam się po wkład do filtra. Czytałam o prodibio biodigest - zdania są podzielone. Żałuję że zdecydowałam się na ten restart. Akwa zakładałam w listopadzie 2012 i bez żadnego problemu wszystko szło dobrze. Narybek był młodziutki. Wiem, że muszę zredukować. Czekałam do momentu wzrostu na tyle abym mogła określić płeć. I z trzy tygodnie temu jeszcze jeden samiec postanowił się ujawnić. Teraz jak uda się utrzymać tarło to zrobię porządek. Jeszcze raz wielkie dzięki.
  4. Filtr jest wypełniony gąbką. Już go podłączam do małego akwa. Duże ma 112 l. Wielkie dzięki za uratowanie mojego narybka.
  5. Tak, ale mnie już nie chodzi o likwidację okrzemków. Tylko o szybki restart. Teraz 12 Saulosi męczy się w akwa 33l. Duże akwa będzie dopiero jutro zalane. Filtr - Aquael FZN3 kaskada. Mam podłączyć ten filtr na te 33l? i przeczekać 2 tyg? Przeżyją w tej ciasnocie? Póki co jakoś sobie radzą ale to dopiero od wczoraj.
  6. Witam, potrzebuję pomocy doświadczonych osób bo moja własna "głupota" może zaraz pozbawić żywota 12 pięknych Saulosi. Zaczęło się od walki z okrzemkami- ponad 2 m-ce częstych podmian wody, czyszczenie i wypalanie na słońcu kamieni, skrobanie szyb. Żal mi było mieszkańców akwa bo co sobie pokopały i urządziły po swojemu to podmianka i znów kamienie do czyszczenia. Walka trwała aż woda zrobiła się zielona. (czemu ja wtedy nie zajrzałam na forum ????) Decyzja - restart. Mam małe akwa na kotnik - 33l. Poszła woda z kranu (odstała 24h) + eskalarin i rybki przeniesione. Nie włożyłam jeszcze filtra są tylko na napowietrzaczu. Sytuacja od wczoraj. Dziś zauważyłam, że woda mętnieje. W tym czasie, duże akwa wyszorowane. Nowe kamienie wygotowane, piach wygotowany. W zasadzie już dziś ułożyłam wszystko ale nie mogę zalać bo struktura kamieni wymagała udziału silikonu akwarystycznego (co by coś nie spadło i nie przygniotło Saulosi). Woda już stoi od wczoraj i czeka na swoją kolej. Jednak nie mam 2-4 tyg na cykl azotanowy bo mi się zaduszą na tym skromnym metrażu 33l. Co robić? Od razu dodam, że filtr również wyparzony i wymyty ( w końcu to była walka z okrzemkamki) Mam głęboką nadzieję, że uda Wam się jakoś mi pomóc. I z góry dziękuję za każdą wskazówkę. Co do gromów na mnie o braku doświadczenia i "głupocie" to jestem w pełni jej świadoma - teraz chcę ratować mój narybek tym bardziej że jedna samica znów ma tarło.
  7. U mnie samiec dość długo się wybarwiał - zaczęło się od lekkiego zabarwienia na niebiesko a później to nawet już z brudnego zupełnie potrafił się odbarwić na żółto ;-) Obserwuj jeszcze trochę a przekonasz się czy to samiec. Jestem właśnie na etapie obserwacji czy nie mam trzeciego
  8. Iloneek

    Pierwsze tarło

    Serdecznie dziękuję Wam za odp. Właściwie od wczoraj mam 2 mamusie ;-) ale na razie zostawię je w ogólnym i będę obserwować.
  9. Iloneek

    Pierwsze tarło

    Witam wszystkich serdecznie, od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką akwarium i Malawi. Właściwie to mój mąż sprawił sobie prezent ale jak to bywa - zostałam miłośniczką. Podczytuję Wasze fora i nadszedł czas aby się zarejestrować. Wszystko wskazuje na to, że jedna z moich samiczek jest po tarle i trzyma młode w pyszczku. Ja zauważyłam to kilka dni temu (same tarło przegapiłam- ale samiec nieustannie tańczy swoje tańce godowe ) Zastanawiam się czy jako niedoświadczona akwarystka (wiem, wiem, za duże słowo) nie zauważyłam za późno. Teraz proszę Was o podpowiedź - kiedy powinnam ją mniej więcej odseparować. Na co powinnam zwracać uwagę? i Czy lepiej kupić osobne akwarium czy kotnik? Acha - jako, że mam dwa gatunki Malawi to piszę o Saulosi. Poniżej postaram się zamieścić jej zdjęcie. Muszę poczytać jak wgrać fotkę....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.