czester_

Ja teraz kupiłem tego aquaela do mojej nowej 240:) Ale mam odmienne odczucia.. jak podłączyłem go w 112 obecnym to wyrywał kamienie z piasku:P Odkręcałeś go w środku? Może turbina się zablokowała? Buczy wogóle?

Może ja się wypowiem. Osobiście nie mam roślin w malawi lecz najrosądniejsze co słyszałem na temat trzymania roślin w piachu by dobrze rosły to zainwestowanie w koszyczek (taka doniczka). Najlepiej ponoć posadzić ją do takiego czegoś i wsypać tam drobny żwir. Roślina wtedy bowiem lepiej się rozwija i łątwiej dostają się do jej korzeni nawozy itp jeżeli są stosowane.

Jedna jest na naszej stroniee. Druga także popuolarna to http://www.gielda.akwarysta.pl/dodaj.php?d=1

Sluchaj a jak podczepiłeś gąbke?? Podejżewam ze filtr ciągnie ale tam przy tym aquaelu jest taki koszyczek jakby który się wkłada w dziure w gąbce i dopiero t opodłącza się do głowicy... tak zrobiłeś czy może tylko nałożyłeś samą gąbkę na wlot do głowicy? Ew. sprawdź palcem czy wogóle ma ciąg...

Ja sprzedawałem, do zoologicznego bądź allegro albo internetowe giełdy akwarystyczne. niektórzy samców poszukują także raczej z tym nie ma problemu.

Lepiej odrazu umieścić większą ilość rybek potem zawsze są większe problemy przy wkładaniu po czasie następnych. Co do filtracji to jak najbardziej może być choć ja bym wyjął gąbki z fluvala i włożył ceramike w to miejsce. To niezbyt duzy filtr i przeda sie dodatkowe złoże. No i oczywiście kąbka jako prefiltr na kubełek.

Rozumiem że stateczniki elektroniczne tak? Czy może chodzi Ci o dławiki i startery? Jeżeli opcja pierwsza to bardzo prosto. Podlączasz do wyjść stateczników świetlówki, a wejścia zasilania obu łączysz ze sobą i doprowadzasz jeden kabel do jednego z tych stateczników.

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=1227 <- tu masz odpowiedź odnośnie układu filtracji.

Gąbke ustaw jako prefiltr na wlocie do biologa wewnątrz akwarium. Wtedy kubełek najlepiej będzie wypełniał swoje zadanie. Co do wkładu w środku to napisz jaki teraz masz. Biobale możesz zostawić, zeolit jak jest to też, a reszta to wrzuć po brzeg ceramiki i będzie dobrze;)

Jak ma atrape to możliwe że samiec choć wszystko może się zdarzyć. Co do łączenia saulosi z saulosi coral to ja jednak zostałbym przy jednej odmianie.

Usta usta:)

Nie zgodze się z tobą... Obecnie mam 112l. Załóżmy że w akwarium jest z 80 litrów wody. Nowe akwarium tej wody będzie potrzebowało 3 razy tyle. Gdybym wlał odrazu 150 litrów świerzej wody przy świerzych kamieniach, 80% nowego podłoża i 20% starego to byłaby to poprostu bomba. Jeszcze raz powtórze także że tarło mało ma do dobrego samopoczucia ryb i parametrów wody. Temat był kilkanaście razy poruszany. Wcale nie twierdze, że zrobiłeś źle ale jeżeli można to zrobić lepiej to czemu nie? Same plusy... większa pewność że parametry wody się nie zepsują, mniejsze zmartwienie że ryby coś odczują, biolog też wydoli lepiej itd. Przeciesz to nie chodzi o to żeby zrobić to szybko. Chodzi o zrobienie tego pożądnie. Chyba tego na tym forum przedewszystkim się nauczyłem:) Akwarium to mój drugi skarb i jak zaarz na starcie nowego nie daj Boże coś by się stało to później jeszcze dłużej trzeba by było naprawiać te błędy. Także tym razem ja zmierzam do tego by jednak lepiej się nie spieszyć, poczekać dłużej, wydać więcej kasy na wiadra które urzyjemy ten jeden raz itp. JEST PO CO TO ROBIĆ, bo po tym wszsytkim możeby obserwować przed sobą szczyt swoich możliwości, wiedzy, radość pysiaków i nic nie żałować!

Sama woda natlenia się przez ruch tafli. Nasze rybki w naturalnych warunkach także nie miały by bombelków no chyba że w akwarium mamy takie napaleńce jak ta z "Gdzie jest Nemo" ("bąbelki, bąbelki")

Bo zamiast pięknej czystej wody i rybek widzimy białe bomble tlenu... ja myślę że dlatego

Moje sauloski jak tylko ktoś wejdzie są na przedniej szybie:) Ale raz przyszła do mnie znajoma i wszystkie w kamienie. Gdy tylko podchodziła lub się zbliżała one sie chowały. Może to abstrakcyjne ale miała gruby długopis w kieszeni ze srebrną końcówką. Po wyjęciu i schowaniu powychodziły z kryjówek:D I fakt faktem do dzis gdy przyłoże do akwarium nawet małe wypolerowane sreberko ryby czmychają... także wszystko możliwe:D

Gdy miałem kaskade w 112 wyciągnąłem jeden wniosek, mianowicie uwarzać na wode. Tzn. częściej odmulać, prefiltr na kaskade, często czyścić itp. Jak dba się o czystość w akwarium to kaskada w miare wydala. Ruch wody wbrew pozorą też robi lecz bardziej w górnych rejestrach akwarium. To już zależy od filtra a raczej od przepływu. Kupisz mocną kaskade to lepiej wciągnie niż jakiś wewnętrzny.

Przepraszam :oops: Słuchaj, a może zostaw sobie rdzawe i saulosi? Będzie bardziej kolorowo i optymalniej na ten zbiornik... No i rybki musisz dokupić bo z 5 napewno haremu nie zrobisz, jak młode to nawet 10 kupić lepiej niż potem dokupywać już dorosłe.

Jednego yellowka do haremu młodych rdzawych wpuściłeś?

Ja tam juz w życiu sprzedałem 3 obudowy razem z akwarium z wycięciami w tylnej scianie na kaskade i nikt słowa nie powiedział. IMO to przeciesz nie jest wielka dziura. Wycinamy kawałek poziomy dosłownie a na wysokość praktycznie nic. także to raczej jakaś tam szparka. Pozatym tego nie widać no chyba że ktoś zagląda za akwarium.

Myślisz ze takie kamienie coś dadzą?! W sumie spróbować można, napewno nei zaszkodzi. Dzięki za rade;)

No właśnie problem z tym, że kamienie też chce nowe.. stare są brzydkie i za małe i nie w tym kolorze:) Teraz będą prześliczne bordowo czarne... ale mniejsza z tym:P Piasek zostawiam stary jedynie i dodaje jescze nowego. Jeżeli chodzi o wanne to miałem na myśli taką jak dla dzieci małych wanienke:) Co do zmętnienia wody to podejżewam że z tydzien to minie zanim woda się wyklaruje ale chodzi mi głównie o same parametry takiej wody i jak odbiorą to rybki... myśle, że na tyle sie we wszsytkim oriętuje że to zrobie jak się należy. W sumie to od 2 tyg tylko tym żyje i każdą chwile na coś przeznaczam żeby jeszcze lepsze to nowe było:P W każdym bądź razie dzięki za odpowiedź!

Witam, w przyszłym tyg. zmieniam akwarium na większe. I tu pojawiły się małe problemy. Narazie jestem na etapie przygotowań, czyli tło wew, szafka, dekoracje itp. Jednakże nie wiem co z rybami... zaplanowałem to tak: 1. Wylanie wody ze starego baniaka i przelanie np do wanny z włączonymi filtrami. 2. Ustawienie nowego akwarium. 3. Włożenie tła i dekoracji. 4. Przesypanie starego piasku i dodanie nowego. 5. Wlanie wody i włączenie filtracji. Tu jednak chyciłem sie za głowe i nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie. Mianowicie teraz mam akwarium 112l i zamieniam na 240l. Wiadomo jak przeleje do 240 wode ze starego akwarium to z niecałe pół się napełni. Doleje jeszcze do tego ze 30 litrów, a potem co dzień po 20-30l wody aż do napełnienia całego. Ale przeciesz w gre wchodzi nowa dekoracja i to cała i w tym przypadku nie wiem czy parametry wody się nie zepsują... a jak wiadomo ryby muszę przełożyć bo nie mam ich gdzie dać, nie mam filtracji dla nich i wody... Rozwiejcie moje wątpliwości... nie jeden z was zmieniał akwarium, jakie z tego tytułu doświadczenia wyciągneliście jeśli mieliście podobny problem??

Wiecie co, może głupi pomysł ale wyłączcie grzałki. Może temperatura im w d... daje?! 28*C to nawet duzo choc w lato w sumie dochodzi więkasza. Spróbować jednak zawsze można..

W twoim przypadku obstawiałbym jednak bardziej na agresje. Zdarza sie szczególnie gdy masz jeszcze inne gatunki że jednego dnia ryba pływa normalnie a drugiego jest strasznie poobgryzana szczególnie gdy jest słabsza od pozostałych.

Słuchaj piasku zawsze coś tam pociągniesz, tego uniknąć się nie da:) Odmulam co tydzień i jak na początku się bałem, że piasku mi braknie tak teraz już nie zwracam uwagi:) Ale to chyba kwestia dobrej odległości rurki od podłoża i tyle... osobiście mam odmulacz do którego podłącza się pompkę i gdy wessa za dużo piachu to przy podniesieniu rurki troche do góry ten piasek opada samowolnie. Moim zdaniem poprostu musisz sie pobawić i wyczuć jak to robić by piasku brało jak najmniej.