Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

w moim zestawie aquael glossy pojawił się mały irytujący problem. Otóż na przedniej szybie, tam gidze szkło jest podwójne pojawiły mi się dwa pęcherzyki z powietrzem/wodą?. Mam wrażenie że ten większy bardzo powoli się rozrasta (może rozwija się w nim jakaś bakteria:). Nie wiem skąd tam mogło dostać się powietrze/woda. Poniżej zdjęcia. Nie wiem co robić. Czy to reklamować czy zostawić i o tym nie myśleć... Akwarium zalane od marca, rybki rosną. Z reklamacją widzę dwa problemy: 1. Nie mam ochoty ani możliwości przekładać wszystkiego do nowego baniaka. (brak zapasowego akwa itp.) 2. Przez moją głupotę i nieuwagę zrobiłem mały odprysk na górnym rancie przedniej szyby i boję się że przez to mogą mi nie przyjąć reklamacji. (odprysk zakleiłem paskiem białej folii żeby nie bił po oczach i sercu (zdjęcie)

- uprzedzę wasze pytanie - to na pewno nie ma powiązania z tymi pęcherzykami powietrza . Co byście zrobili na moim miejscu:(?

IMG-20171121-WA0003.thumb.jpg.270b912d7fbd5a91ff910cb257317b27.jpgIMG-20171121-WA0002.thumb.jpg.493e9a114b3ba1b7aa7e08cfddf46a86.jpg

Opublikowano (edytowane)

No to witaj w klubie kolego. :)

U mnie jest pęcherz w dolnej partii czyli między sylikonem a przednią szybą. Wczoraj zauważyłem, że jest jeden bąbel na białej ramce u góry czyli tak jak u Ciebie.

Po pierwsze wygląda to nieestetycznie ale z drugiej strony jeżeli mam wszystko wyciągać to tak na dobrą sprawę mi to nie przeszkadza.

Też nie wiem czy reklamować czy jednak to zostawić. :confused:

Jest jeszcze jedno bardzo ważne pytanie. Czy takie pęcherzyki mogą być podstawą do reklamacji?

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Te akwaria reklamuja się jako nowoczesne innowacyjne i jedyne w swoim rodzaju wiec firma musi dbac o reputacje.Ja bym reklamowal bo to jednak razi w oczy i tkwi gdzies tam w glowie ze takie fajne akwarium ale jednak cos jest nie tak.

Opublikowano

Też chcę kupić białe glossy 120.Akwarium trochę kosztuje i mnie by to bardzo przeszkadzało.Wkurzył bym się baaaardzo.Reklamacja bez dwóch zdań.Dzwoń do Aquaela. Serwis mają rewelacyjny.

Opublikowano (edytowane)

Właśnie przed chwilą rozmawiałem z działem reklamacji w Aquaelu. Bardzo przyjemny Pan poinformował mnie, że problem jest im znany - prawdopodobnie coś złego dzieje się z sylikonem. Oczywiście podlega to reklamacji i na wstępie zapewnił mnie, że będzie pozytywnie rozpatrzona. W związku z licznymi reklamacjami następuje zmiana procesu produkcyjnego zestawów. Tylko jest jedno ale. Otrzymam nowe akwarium za około 3-4 miesiące. :confused: Oczywiście przyślą nowe. Ja całe życie i bibeloty przełożę do nowego a po telefonie, że jestem gotów przyjadą po stare. Tak samo miałem w przypadku szafki. Pan poprosił mnie o maila ze zdjęciami. W odpowiedzi dostane wszystkie informacje potwierdzające, że reklamacja jest uwzględniona.

No nic. Po raz wychodzi na to, że Aquael szanuje swoich klientów - za to wielkie brawa. Miejmy nadzieje, że z nowym nic się nie stanie.

@GOLUMNja bym się wstrzymał z zakupem i kupił już bez wad.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

No cóż, to po powrocie z pracy też zgłoszę reklamację. Zastanawiam się tylko co z tym wyszczerbieniem, czy to w ogóle poruszać przy reklamacji czy milczeć i czkać aż przyślą nowe. Wtedy stare pewnie kurier odbiera i wątpię, żeby je oglądał. Jak było w przypadku Twojej szafki?

Mam jeszcze kolejny problem :) sprzedałem oświetlenie z zestawu.

 

 

Edytowane przez Mariusz.wega
Opublikowano (edytowane)

Kurier nie oglądał nic. Nawet nie wiedział gdzie to idzie. Mówię do niego, że przecież przyjechał na zlecenie firmy i to on powinien mieć wypełniony druczek - ja zgodnie z instrukcją miałem tylko zapakować szafkę. Wypełnił wszystko odręcznie z wielkim fochem. Zabrał z jeszcze większą wściekłością bo on ma taki ciężar nosić? Powiedziałem, że jak kupiłem zestaw w sklepie to go sam nosiłem ale ma windę pod nosem to sobie poradzi. Więcej szafki nie widziałem i nikt z Aquaela pewnie też nie - odpowiedni dział to wyrzucił i tyle. O uszczerbku nic nie mów. Jak dostaną akwa u siebie to nie będą wiedzieli czy w transporcie czy przez Ciebie.

Oświetleniem i pokrywą się nie przejmuj. Dostałem info, że przywiozą Tobie tylko samo akwarium - tylko akwarium.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
36 minut temu, Jerry_jerry napisał:

@GOLUMNja bym się wstrzymał z zakupem i kupił już bez wad.

Akwarium w przyszłym roku ale najpierw przed zamówieniem zadzwonię do Aquael i zapytam co z tym glossy.Tylko co z tego jak gdzieś w sklepie będą mieli "stare" i jak to sprawdzić?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.