Skocz do zawartości

Karmienie pyszczaków saulosi, co dodać co wyrzucić?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Bez namaczania tez można, tylko ryby muszą być już dość duże, aby połknąć granulki w całości.

To już kwestia gustu czy namaczać czy nie. Ale ja osobiście nie chciałbym aby mi coś w brzuchu pęczniało, wiec namaczanie moim zdaniem jest wskazane czy to będą maluchy czy dorosłe

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Tak jak mówisz, namaczanie to kwestia gustu.

Gdzieś na forum nawet był temat o tym.

Osobiście, gdyby nie małe rybki, nie namaczałbym (granulki wcale trak mocno nie puchną).

Opublikowano

Ok. Dziekuje bardzo za pomoc. Jesli mozecie to ocencie moje przyszlo-tygodniowe (wrazie czegos moge zmienic zamowienie) zakupy

Planuje kupic pokrm standardowy: spirulina forte, sera flora, tetra phyll, tropical cichlid color.

Oraz do rzadszego stosowania: hikari gold.

Zastanawiam sie czy dodac lub zastapic ktorys podstawowy hikari staple (podobno lepiej jakis roslinny bo ten jest dla miesozernych pielegnic, ale excel nieco drogi i nie ta granulacja) oraz jbl novorift (nie wiem czy nadaje sie jako podstawowy)


Kupie male saszetki bo tego troche duzo, jesli macie peopozycje ktore moge wyrzucic z zestawu(powtarza sie sklad czy cos) to kupie wieksze paczki i wyjdzie mnie to taniej.


Wiec porady mile widziane. Od razu mowie ze nie chce drozszych firm z powodow wczesniej wymienionych.

Opublikowano

Tetra, sera, tropical...słabe pokarmy, co tu dużo mówić. A czy np dainichi, osi, naturefood wyniesie Cie drogo ? Zapłacisz raz to z 60/80zł i masz spokój na 2-3 lata i zdrowe, piekne ryby.

Opublikowano

No wlasbie staram sie wydac mniej bo przy restarcie zbiornika koszty rosna. Chce zakupic zestaw startowy (z tych wymienionych produktow lub podobnych) i z czasem dokupywac te "lepsze". Narazie nie mam zamiaru kupywac tych drozszych pokarmow (jesli mozna to nie podlega to juz dyskusji.

Opublikowano

Tak czytam ten wątek i mogę zrozumieć że, nie chcesz wydać na początku większej kwoty i chcesz z tego co rozumiem zrobić zakupy w pobliskim sklepie zoologicznym, mimo że zapłacisz więcej za pokarm słabszy jakościowo. Natomiast nie mogę zrozumieć po co chcesz kupować tyle jak to nazywasz "tańszych zamienników", ani one dużo tańsze, ani zamienniki (tak samo można powiedzieć że parówka jest zamiennikiem szynki parmeńskiej :)) Kup na początek płatki tropicala spirulina super forte 36% podstawa (jeden z lepszych tropicala) do tego wybarwiający HIKARI Cichlid Gold Sinking Mini (najmniejsza frakcja) i jak masz możliwość to kup mrożonego cyklopa. Na początek starczy a później dokupisz może coś innego.

-------

"Tańsze" pokarmy na ogół są tańsze dlatego że, do składników droższych lepszej jakości dodawane są tańsze wypełniacze, co w rezultacie daje "trzy" razy tyle pokarmu o tej samej "wartości odżywczej". W efekcie ryby muszą zjeść go więcej, więcej wydalają co powoduje wzrost produktów przemiany materii itd....;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wiesz eljot chyba tak zrobie. Tylko ze tyle mozna przeczytac o koniecznosci zroznicowania pokarmu i nie wiem czy 3 wystarcza czy lepiej kupic wiecej tanszych. Ale chyba zrobie jak mowisz.


Tylko zastanawia mnie na co jest (jakie ma wlasciwosci) cyklop? No i czy sama spirulina to nie zamalo roslinnego pokarmu?

Opublikowano

W tych innych roślinnych masz podobny skład tylko mniej spiruliny (teoretycznie;)) Tak jak napisałem stopniowo uzupełnisz sobie zestaw (poszukaj tematu o próbkach pokarmów O.S.I. może jeszcze Pani Monika ci prześle :)). Cyklop to urozmaicenie diety i skorupiak który powszechnie występuje w jeziorze. Wartości odżywczych za wiele nie ma, za to pancerzyki chitynowe świetnie spełniają role pokarmu balastowego, poprawiającego pracę jelit a co za tym idzie trawienie. Podawaj go w małych ilościach co drugi dzień.

------

Może uda ci się w okolicy kupić jakiś żywy pokarm wodzień, rozwielitkę, artemię to możesz podawać raz w tygodniu (byle nie ochotkę i rurecznika)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Aha. Tylko ze myslalam ze rozwielitka spelnia podobna role co cyklop.


Dzieki, dzieki, dzieki i jeszcze raz dzieki. Przyblizyliscie mi nieco temat chowu tych cudownych rybek.


Kupie zaproponowane pokarmy i bedzie git. Chyba ze ktos ma jeszcze jakies aluzje czy propozycje innych pokarmow ktore uzupelnia diete moich pyszczakow, tych tanszych narazie : )

Opublikowano
Aha. Tylko ze myslalam ze rozwielitka spelnia podobna role co cyklop.
Dobrze myślałaś :) masz zdaje się liofilizowaną rozwielitkę ale wątpię że pyszczaki będą ją jeść, moje nie tkną ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.