Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panie i Panowie... z grubsza wszystko ładnie już poskładane, a to zasługa moje szanownego kolegi bez którego byłoby dużo dużo trudniej :) uporaliśmy się z tym w jeden dzień, troszkę biegania, kombinacji, przemyśleń i wyszło jak wyszło, według mnie nie jest źle, cała instalacja oparta jest na rurach PP 32" które samego przepływu mają bodajże 2cm z małym hakiem. Dlaczego PP, raz że jest to solidna konstrukcja, dobrze zgrzana rura jest ciężka do ruszenia (sam osobiście skakałem po nich), podatna na odchyły, giętka można korygować pewne ustawienie a więc nie wszystko musi być zrobione co do milimetra no i jak dla mnie pewniejsze niż klejone dlatego postanowiłem iść właśnie w tą stronę. Można spać spokojnie :) W samym akwarium będzie przejście na cieńszą rurkę prawdopodobnie pcv ale to już kosmetyczne robótki. Wstawiliśmy kilka śrubunków żeby to wszystko nie było sztywne na amen a rozbieralne na części w razie tfu tfu jakiegoś wycieku, ale mam nadzieję że nie będę musiał tego robić. Gdybym miał miejsce i nie był za mocno oszczędny pewnie tych śrubunków jak i zaworów zamontowałbym więcej a wtedy to już w ogóle bajeczna sprawa, zero jakiegokolwiek chlapania wodą i paplania się w niej przy wymianie wkładów. Jednak nie ma co gdybać... jest jak jest, ja jestem zadowolony a to chyba najważniejsze :) Instalacja została dziś puszczona i póki co żadnego wycieku nie było widać, kilka podejść co do wymian filtrów, zalania instalacji i powiem tak, wymiana dwóch pierwszych filtrów bez uronienia kropelki wody i o to chodziło bo to one będą najczęściej odkręcane, z fbf-em już nie jest tak pięknie ale idzie ładnie go podejść z wiadereczkiem i też problemu nie ma, podobnie jest z samą regulacją fbf-a który działa bez żadnych zarzutów, było testowane na wypadek braku energii i testy również wypadły pomyślnie. Co do ostatniego to podobnie jak z fbf-em, troszkę wody zleci ale wiadereczko zmieści się, a i tam za często zaglądane nie będzie więc o to się nie martwię. Co do zalania to powiem tylko tyle że wystarczy wąż, szybkozłączka podłączamy do kranu i zalania całej instalacji trwało dosłownie kilka sekund. Żadnego zapowietrzania, zero chlapania, czysto, pięknie i bez żadnych problemów. Tego też sposobu użyję do pierwszego zalania akwarium, jak i do podmian wody. Dla mnie rewelacja. Pozostało puścić to jeszcze kilka razy do kolejnego sprawdzenia, kilka kosmetycznych zabiegów i powoli zabieram się za instalację akwa w domu.



Pytanko tak trochę z innego działu, czym najlepiej zakryć tył akwa żeby był czarny mat ? już myślałem nawet o workach na śmieci, nie chcę się pchać w żadne kosztowne tła struktury itp, interesuję mnie tylko czarne tło


Pozdrawiam....


bym zapomniał :) Chciałem z tego miejsca podziękować Nabe bo to jego często gęsto nękałem pytaniami, czasami pewnie nawet błahymi :) ale prawda jest taka że gdyby nie On to pewnie byłbym jeszcze głęboko w d... i nie ruszył z tym wszystkim tak szybko :)))

Opublikowano

gratuluję zbudowania filtra :) jak rozstawiłeś wlot i wylot? Ja zastanawiam się nad takim rozwiązaniem (muszę się zdecydować zanim zacznę robić tło wewnętrzne), aby wlot i wylot narurowca zrobić na prawej bocznej ścianie akwa (zabudowane w tle wewnętrznym, ale możliwe do demontażu), a na lewej ścianie dać jakąś pompę skierowaną w prawą stronę, aby zachować cyrkulację wody w całym awka. Co o tym sądzicie?


Co do tła, o które pytasz - proponuję kupić dwa arkusze styroduru 100x50 o grubości np 5cm i okroić go w skalne kształty (podobno bardzo dobrze się wycina), pokryć CR65, czarnym Disneyem oraz wycieniować (jest sporo ciekawych opisów w artach klubu malawi). Ja teraz mam tło zewnętrzne (kawał dykty z naklejonymi kawałkami papierów, aby były wypukłości) czarne wycieniowane pastelami - teraz decydowałbym się już TYLKO na tło wewnętrzne (samoróbkę)! W drugim akwa mam tło z worków na śmieci - według mnie wygląda to fajnie tylko na zdjęciach...

Opublikowano

wlotów i wylotów jeszcze nie ustawiłem, rurki mam wyprowadzone do wysokości akwarium, z resztą będę kombinował jak już wszystko stanie w domu więc całkiem niedługo. Na chwilę obecną nadal testuję narurowca :)



Może troszkę przesadzam ale powiedzmy że ma dociekliwość a zarazem chęć dowiedzenia jak i nauczenia się czegoś nowego popycha mnie do dalszych pytań odnośnie fbf-a. Tym razem nurtuje mnie kwestia odpowiedniej granulacji użytego w nim piasku. Lepszy drobniutki czy też może grubszy ? Żwir ? A może pył ? Jak to wygląda z waszego punktu widzenia ? Gdzieś na necie wyczytałem że stosuje się do tego systemu aragonit. Gdzie indziej że piasek do filtracji basenowej. Czy to pójście w kierunku udoskonalenia i tak już świetnie sprawującego się systemu czy też zbędny wymysł kogoś. Bo po co udoskonalać coś co znakomicie spełnia swą rolę ? Naczytałem się zarówno artykułów z przeróżnych stron, biegałem po forum tu i tam i prawie nigdzie nikt nie zwrócił szczególnej uwagi na granulacje złoża. Dlatego nasuwa mi się pytanie czy to jest aż tak ważne ?

Opublikowano
Może troszkę przesadzam ale powiedzmy że ma dociekliwość a zarazem chęć dowiedzenia jak i nauczenia się czegoś nowego popycha mnie do dalszych pytań odnośnie fbf-a. Tym razem nurtuje mnie kwestia odpowiedniej granulacji użytego w nim piasku. Lepszy drobniutki czy też może grubszy ? Żwir ? A może pył ? Jak to wygląda z waszego punktu widzenia ? Gdzieś na necie wyczytałem że stosuje się do tego systemu aragonit. Gdzie indziej że piasek do filtracji basenowej. Czy to pójście w kierunku udoskonalenia i tak już świetnie sprawującego się systemu czy też zbędny wymysł kogoś. Bo po co udoskonalać coś co znakomicie spełnia swą rolę ? Naczytałem się zarówno artykułów z przeróżnych stron, biegałem po forum tu i tam i prawie nigdzie nikt nie zwrócił szczególnej uwagi na granulacje złoża. Dlatego nasuwa mi się pytanie czy to jest aż tak ważne ?
Ja używam zwykłego piasku kwarcowego o granulacji 0,8-1,2mm, drobniejszy pylił.
Opublikowano

Drobny pyli i szybko sam uleci z filtra, za gruby nie będzie dobrze fluidyzował.Ja po prostu zaczerpnąłem piasek z dna,granulacja na oko 0.5-1mm. Możesz sobie dobrac eksperymentalnie ale skończy się na tym,że grubsze frakcje opadną na dół, pył wyleci przez wylot a to co ma się kłębić i mącić pozostanie w filtrze.Ot, automatyka.Pewnie skąd skąpe dane o granulacji złoża.Uprzedzając kolejne pytanie - przepływ ledwie taki żeby powierzchnia lekko falowała, nei musi się burzyć gwałtownie.

Opublikowano

Drodzy fachowcy... może mi ktoś odpowie na pytanie czy montując kran miedzy korpusem a pompą da się normalnie spuścić wodę z akwa podczas podmian gdzie trzeba jej sporo ująć ? U siebie właśnie taki układ zastosowałem i oczywiście o tym nie pomyślałem a nie mam zbiornika w domu i co za tym idzie nie mam jak tego sprawdzić. Myślę że gdyby kran był za pompą takich wątpliwości bym nie miał bo pompa sama by wodę wyrzuciła. No i mam klina jak się patrzy...

Opublikowano

przed pompą będzie zasysać a nie wypychać.

U siebie mam dwa kraniki przed i za i nawet da się podmieniac tym wodę ale nie stosuje bo woda mi sie samoczynnie spuszcza podczas odmulania, a jesli chodzi o nalewanie to za duzo zachodu z tym kranikiem jak dla mnie i wole to zrobić staromodnie. więc w sumie u mnie są oba kraniki nieużywane.

Opublikowano

Każdy robi jak uważa i jak mu jest wygodnie :) jeśli odkręcisz kran przed pompą to woda będzie schodzić z akwa samoczynnie ? A może na włączonej pompie i kran lekko odkręcony żeby część wody szło przez pompę a część przez kran ? Bo gdy pompę wyłączymy to chyba wszystko padnie ?

Opublikowano

Nie bardzo rozumiem twój dylemat? jeśli kran będzie poniżej akwa to woda tak czy tak spłynie samoczynnie, grawitacja działa :wink:. Jeśli chcesz ten proces przyspieszyć to daj kran za pompą (po stronie wylotu :) ).

Opublikowano

Ja rozumiem że siłą grawitacji woda lecieć powinna tylko że zanim doleci ona do kranu ma przed sobą 2 filtry a oprócz tego to nie wszystkie rury skierowane są w dół co tej grawitacji by pomogło. Już same filtry przeciwstawią się dość mocno a sama woda musi być zassana żeby leciała. Co prawda robię w ten sposób "obciąg" wina ale to inna bajka, tam nie ma takich przeszkód na drodze tylko czysty przepływ. Gdybym był mądrzejszy wcześniej zrobiłbym kran za pompą i problemu by nie było. Człowiek zawsze mądry po szkodzie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.