Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak sobie zaglądnąłem do galerii, gdzie przy kilku akwariach (przezda, jjacek) toczyliśmy w komentarzach dyskusję o tym, że wszystkim powinny się podobać akwaria z modułami BTN. TU linki:

http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=8805

http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9248

http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=8890


Oczywiście żartuję, jednak ludzie podzielili się na 2 obozy, Ci, dla których nieważne z czego jest zrobiona dekoracja i liczy się wygląd, efekt końcowy, oraz na tych, którzy wiedząc, że akwaria są modułami z fabryki dawali akwariom maksimum 7-8pkt., ale gdyby taki efekt został osiągnięty prawdziwymi kamieniami, daliby lepszą ocenę. Ja zaliczam się do 2. grupy, uargumentowałem to w komentarzach, jednak pewnie w toku dyskusji tutaj, będę musiał je powtórzyć.


No właśnie, czy rzeczywiście jest dla was nieistotne, czy kamienie są z fabryki, czy z matki natury?

Czy takimi samymi zasadami kierujecie się np. jeśli chodzi o wystrój mieszkania? Np. że nieważne czy meble i inne domowe sprzęty są "naturalne" z drewna, czy z płyty wiórowej z okleiną? Czy nieważne jest np. w samochodzie, że ma zajeżdżony silnik, zaniedbane wnętrze, jeśłi tylko z zewnątrz ładnie się prezentuje?


To tylko przykłady, ale może jakieś analogie tutaj też są. Nie chcę nikogo obrażać, wyciągać niesprawiedliwych wniosków, liczę na merytoryczną dyskusję.


Czy większą sztuką jest zrobienie akwarium z kamieni naturalnych niż z modułów, czy nie ma to znaczenia?

Opublikowano

Czy dekoracja z Ceresitu i styroduru jest naturalna?

Jeżeli pytasz czy idealna byłaby płyta granitu lub piaskowca docięta na wymiar to odpowiem- tak, idealna. Natomiast jeżeli mam, nie bacząc na kwestie finansowe, wybrać- czy żywica dobrze zrobiona, czy gnijący styropian... hmmm, ja nie lubię się narobić, gdy nie dostrzegam potrzeby, wolę włożyć, zalać i się cieszyć.


Sama robię tła, sama lubię skręcać rurki, ale jest w tym element musu- bo taniej, bo wymiar niestandardowy, bo tzw. inne. Wolałabym drynknąć do kamieniarza, zlecić włożenie i pić sobie np. łyski z kukakolą, robić coś tam i takie tam.


A Zbigniew robi tło do 260cm ze styroduru i Ceresitu :P:P:P:P

Opublikowano

Jeżeli plastik faktycznie wygląda jak kamień (jeszcze takiego nie spotkałem) to żadna różnica IMO

Serpentynit też w malawi nie leży i jak dla mnie nie ma różnicy czy kamień jest z żywicy czy nie, jeżeli dobrze wygląda.

A to że zazwyczaj nie wygląda, to inna sprawa ;)



drinki z colą są pase :mrgreen:

Opublikowano

Najwazniejsze by bylo ladne. Imo najladniejsze tlo jakie widzialem z plastiku to tlo pereza. Wyglada naturalnie, lecz dopiero jak zobacze na zywo przy trunku, to podejme sie oceny :mrgreen:

Btn jest jak dla mnie wymyslem dla bogatych dzieciakow, oczywiscie nie obrazajac nikogo. Majac troszke wyobrazni mozna cos fajnego w minimalnych kosztach zrobic.

Opublikowano

Jeśli nie ma lewitujących głazów to zazwyczaj jest ok, imo. Np akwa jacka podoba mi sie dużo bardziej niż przezdy (pamiętajcie stary nonmbunowy wystrój?) w tej odsłonie.

Plastik, póki nie zarośnie, zazwyczaj jest plastikiem i to w oczy kole tak samo jak sztuczne rośliny, nurki i inne sphinxy.

jeśłi chodzi o same BTN - tła jak najbardziej - super sprawa. Lewitujące w wodzie głazy już nie...


jak łyski to tylko z lodem

Opublikowano

Wiecie drodzy Państwo też znajdę 100 wad posiadania mercedesa S-classe i udowodnię sobie i innym, że złożony w garażu składak z części pościąganych ze złomowca jest lepszy, naturalny, ekologiczny, unikatowy, wyrażający moje wnętrze itp itd :) Tylko to nie zmienia faktu, że jednak wolałbym jeździć mercedesem s-classe niż starym gruchotem :mrgreen:

Opublikowano

Jak dla mnie bez znaczenia z czego zrobione są dekoracje, moga być nawet z kartonu. Liczy się tylko efekt końcowy. Rybom to bez różnicy jak i dla postronnego obserwatora, jedyna róznica to satysfakcja akwarysty z dobrze wykonanego diy-a albo dobrze wydanych pieniędzy (bezcenne).

Opublikowano

W urządzonym akwa przy pomocy BTN-ów nie podobają mi się te "stalaktyty".Reszta jest ładna ,no może poza tym że właściciele BTN-ów czyszczą je z glonów aby świeciły plastikiem.Ja mam tło Wromaka i dopiero jak zarosło to nabrało uroku.

Opublikowano
Btn jest jak dla mnie wymyslem dla bogatych dzieciakow,

I tu wlasnie wedlug mnie jest "pies pogzebany", BTN sa jak na chwile obecna za drogie dla przecietnego akwarysty i wlasnie dlatego maja tylu samo zwolennikow jak i przeciwnikow.Zwollenicy to Ci ktorzy moga sobie na nie pozwolic i je maja, a przeciwnicy to Ci ktorzy by chieli je miec, aczkolwiek nie chca sie do tego przyznac, a nie maja glownie z powodow finansowych.

Jak myslicie, hipotetycznie rzecz biorac, jezeli BTN bylyby w cenie tla strukturalnego, ile akwariow z BTN bysmy ogladali w Galerii?

Ja mysle ze byloby ich tyle samo a moze i wiecej niz tych ktore obecnie maja zwykle "wydmuszkowe"tlo strukturalne, takie jak ma perez i takie jak sam mialem osobiscie.


Pozdrawiam :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.