Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przparaszam jesli kogos to zaboli ale ta dysputa nie ma najmniejszego sensu ,poniewaz rozumienie tematu karmienia jest tutaj dosc trudne do rozpatrzenia.Wlasciwosci danych pokarmow sa na etykietach co nie znaczy ze jest to informacja pelna,ktora da nam oglad sytuacji.

Cena takiego pokarmu jest zalezna od wielu czynnikow,chociazby czy pokarm jest z Ukrainy ,Rosji ,Niemiec,czy Stanow Zjednoczonych.

Nie bawmy sie w demagogie bo akwarystyka tego nie lubi ,zaufajmy swojemu doswiadczeniu i na tej bazie budujmy zdrowe opinie.

Do pani Mjunszain czy wie pani na czym polega roznica w karmieniu pyszczakow a karpi koi???

Postaram sie wytlumaczyc choc odrobine :

karpie koi choc u nas dosc popularne nie osiagaja takich cen jak u naszych sasiadow,ktos kto kupil rybe za 500$ nie wyobraza sobie karmic ryby czyms przecietnym paleczkami na bazie kukurydzy wszechobecnej w kazdym sklepie.Osoba ta bedzie poszukiwala pokarmow ,ktore daja cos wiecej niz tylko przyrost masy.A prosze mi uwierzyc ze w tej chwili na polskim rynku mamy niewiele pokarmow ktore sa w klasie premium.

Co do klasyfikacji pokarmow to nie bede rozbudzal wyobrazni choc mam ochote podkreslic ,ze pokarm z tzw.gornej polki powinien miec skladniki najwyzszej jakosci nie zawsze najtanszej .W Unii Europejskiej prawde mowiac kazdy moze stworzyc pokarm nie zawsze opierajc sie na jakosci.Jesli ktos mnie zapyta czy spirulina platensis wychodowana w Chinach jest taka sama jak na Hawajach odpowiem ze nie ,natomiast ktora jest tansza odpowiem Tak.Cala historia ubierania w slowa teorii o wyzszosci jednego nad drugim nie powinna miec miejsca.To forum powinno budowac swiadomosc i odpowiedzialnosc akwarystow(mlodych akwarystow lub mniej doswiadczonych)a nie na starcie mieszac w umyslach.

Dla ciekawskich na lictacjach karpie koi osiagaja najwysze ceny jesli chodzi o ryby slodkowodne nawet 100 000 tys $ i wiecej .Pokarmy Dainichi to jakosc ktora sama w sobie jest niepowtarzalna.

Opublikowano
Pokarmy Dainichi to jakosc ktora sama w sobie jest niepowtarzalna.
bardzo chciałbym wierzyć PH na słowo ale w ciągu 8 miesięcy karmienia jakoś ta niepowtarzalność nie wyszła w praktyce.
Opublikowano
Pokarmy Dainichi to jakosc ktora sama w sobie jest niepowtarzalna.
bardzo chciałbym wierzyć PH na słowo ale w ciągu 8 miesięcy karmienia jakoś ta niepowtarzalność nie wyszła w praktyce.

To po co stosowałeś je, aż tak długo?

Opublikowano
Pokarmy Dainichi to jakosc ktora sama w sobie jest niepowtarzalna.
bardzo chciałbym wierzyć PH na słowo ale w ciągu 8 miesięcy karmienia jakoś ta niepowtarzalność nie wyszła w praktyce.


jezeli to Rafal o ktorym mysle, to wcale nie PH.

pozdro :wink:

Opublikowano
Pokarmy Dainichi to jakosc ktora sama w sobie jest niepowtarzalna.
bardzo chciałbym wierzyć PH na słowo ale w ciągu 8 miesięcy karmienia jakoś ta niepowtarzalność nie wyszła w praktyce.


jezeli to Rafal o ktorym mysle, to wcale nie PH.

pozdro :wink:




Dawny sklep "OKAZ"? :wink:

Opublikowano
To po co stosowałeś je, aż tak długo?
Kupiłem 3 opakowania - naturalną koleją rzeczy ktoś je musiał zjeść. Niestety nie trzymam karpi koi po 100 000$ i więcej :mrgreen: , więc trochę to trwało.
Opublikowano


Jeżeli pokarm jest tak dobry i wydajny dlaczego nie znam żadnego hodowcy, który go stosuje, a znam takich co stosują NF, OSI, Hikari, Serę (sic)? Nie czepiam się, ale coś w tym chyba jest...




A co to za kryterium oceny pokarmu?


A jeśli ja nie widziałem żadnych z pokarmów premium u hodowców to znaczy że wszystkie są do bani?


Z całym szacunkiem Mjunszajn ale jak czytam Twoje opinie na temat pokarmów to jestem w szoku :shock: A szczególnie na jakiej podstawie je oceniasz ;)


Prawda jest taka że dobry pokarm sam sie obroni. Jeśli hodowcy dostrzegą w nim pożądane skutki będą go stosować. Ale nie dorabiajmy ideologi i mitów bo to forum jak i inne czytają także młodzi i początkujący ludzie. Nie róbmy im sodówki w głowie.


Marcin T <')))><

Opublikowano

Osobiście używam Dainichi bite 3 lata(na roznych gatunkach mbuny i amerykanskich pielegniczkach) i jestem, jak najbardziej zadowolony. Czy jest lepsze od NF? Nie wiem. Czy wychodzi drozej - nie. Czy jest wiecej warte niz Hikari hmm, tak - tak mi sie wydaje, tak czuje. Karmienie nie nastracza problemow (podobnie jak NF).

Widzialem kiedys hongi (smiem twierdzic, iz mogly to byc nawet hongi tego Rafala(HaPeka :D), z tego topicu) wykarmione wlasnie od narybku Dainichi - wygladaly extra. Czy to za sprawa pokarmu, czy dobrego gatunku samej ryby - nie wiem.

Zadnej wiedzy naukowej, zadnych badan - tylko praktyka i wlasne przekonania.


Inna sprawa jest to, iz pokarmy roznie dzialaja na rozne gatunki ryb (mowie o samym procesie wybarwiania sie).

PS NF tez uzywam - tez jestem zadowolony.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.