Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I ponowie powiało demonem sinic i złotym rycerzem na koniu herbu erytromecyna :D

Ja wam ludy powiem tak : że też wam ręka nie zadrży walić to tam gdzie pływaja ryby.

Chyba mata za dużo dutków. :D

Opublikowano

też tak myślałem, dopóki pół roku walki z nimi metodami naturalnymi, nie pomogło. Zarosły całe dno, zarastały rośliny a woda w akwarium śmierdziała bagnem i grzebem. Kiedy to zawiodło, wtedy sięgnąłem po erytro. :? Pomogło :twisted:


środek działa podobnie jak metronidazol stosowany do walki z wiciowcami. Coś za coś. W moim przypadku widoczny juz był wpływ sinic na drobne organizmy - pierwsze wysiadły mszywioły i małże. na co miałem czekać ? Jeśli kolega potrzebuje czegoś mocnego, bo inne metody już zawiodły, to co ?

Opublikowano

Kiedyś zadałem pytanie (nie tylko tu na tym forum) : jeśli ktoś kategorycznie stwierdza (a najczęsciej stwierdza zdalnie jak prawdziwa wróżka) że "sinice", to na JAKIEJ podstawie ?

Jeśli kategorycznie to jak sądze jest dostatecznie biegły w rozpoznaniu i posiada mikroskop. (?)

Bo chyba nie tylko na zasadzie "ze mi się wydaje ze to co widze to sinice" a reszta adwersarzy tylko na opisie i gdybaniu stwierdza i to kategorycznie SINICE i żegna się krzyżem ?

Tak się jakoś dziewnie skałada że ilekrośc zadaje to pytanie o sprecyzowanie skąd wiadomo że domniemene sinice to "sinice" to jakoś cisza zawsze powieje :D

Przypadek li to jakis, czy czary ? :D


Ktoś potrzebuje czegoś mocnego, a gdzie pytanie dlaczego potrzebuje czegoś aż tak mocnego ?

Jakim to cudem (jesli nawet) zjawiają się całą armią owe sinice i gnębią ? :D

Jak dla mnie zupełnie lekka raczka nie tylko następuje precyzowanie danego potwora , ale i zadawanie leków na niego.

Tylko też jakimś dziwnym trafem wiekszosc preorowanej erytromecyny jako antidotum na wszelkie nieszcześliwości dotyczy...obcych zbiorników.

Wala ludzie ta erytromecyne bez umiaru, ktoś krzyknie ; glony mnei gnębią, pomocy! I zaraz pada : to SINICE ! ktoś inny dorzuca : wal erytromecynę ! :D

Ludziska mili...podziwiam wasza pewność ...szczegolnie jeśli chodzi o zbiornik z "domysłow" :D

Opublikowano

Hmm Dark a jeśli u mnie widać już tylko kawałki dna i to ładne zielone coś porasta głazy, filtr, żwir muszle do tego stopnia że muszlowce muszą się przez to przebijać, a gdy pójdzie na to strumień wody to odrywają się płaty tak np 10 x 10 cm zaciemnienie nie pomogło, to na co mam jeszcze czekać ... aż wyjdą z baniaka ;). Aglovec nie zadziałał to mam robić jeszcze analize czy już mogę walić tą erytro i czy aby bez zaciemnienia się uda ?


A z tym mikroskopem to mi się jakoś kojarzy taki żart ... idzie dwóch facetów i patrzą leży coś na chodniku, jeden mówi to psia kupa a drugi że to nie psia kupa, no to jeden powąchał i nadal twierdzi że psia kupa a drugi obstaje przy swoim ... wreszcie wzięli i po umoczeniu w tym palca zrobili test smakowy ... po czym obaj stwierdzili że to jednak psia kupa :mrgreen::mrgreen::mrgreen:


Nie wszystko trzeba badać aż tak wnikliwie żeby wiedzieć opierając się na własnym doświadczeniu co czym jest IMHO of kors.

Opublikowano
Kiedyś zadałem pytanie (nie tylko tu na tym forum) : jeśli ktoś kategorycznie stwierdza (a najczęsciej stwierdza zdalnie jak prawdziwa wróżka) że "sinice", to na JAKIEJ podstawie ?


Drak, chyba pomyliłeś wątki. Zaraz obok jest "czy to są sinice?" i chyba tam pasuje Twoja odpowiedź.


Mnie często mierzi że jak człowiek pisze ze wyrosły mu brązowe glony, to zawsze znajdzie się ktoś kto stwierdzi że może chodzi jednak o glony zielone, i na jakiej podstawie sadzi że to glony a nie mech itd.


Masz jakieś podstawy aby sądzić, że Harasimi źle określił to co u niego rośnie w akwarium ? Jak dla mnie pytanie było wprost, co dobre na sinice - to podaję. Nie rozważam czy ON się pomylił czy nie. Jak się pomylił, jego sprawa.

Ja mu nie wmawiam że to sinice czy inne glony.

A sinice nie sa przyjemne, powodują że w wodzie pływa coraz więcej toksyn, wodę zaczyna byc czuć w Co domu.

- mało argumentów przeciw nim? i aby je rozpoznać wcale nie trzeba mikroskopu, ani analizy bakteriologicznej.

Co to jest widać gołym okiem - jak ktoś wie co widzi i potrafi to opisać.


Ale Harasimi, właśnie sam zasiałeś mi watpliwość: sinice nie sa zielone, one są sine (kolor zielony przechodzący w niebieski)

Opublikowano

Ja też miałem wątpliwości bo te moje sinice są ładne ... są zielone wpadające w niebieskawy ... ale to prawie na pewno sinice bo glony tak nie rosną, one pokrywają wszystko nie działają na to antyglony i są ślizgie odpadają wielkimi płatami ... rosną tylko w zbiornikach z zasadową wodą, wszędzie gdzie woda była modyfikowana osmozą nie ma ich śladu. U muszlowców jednak nie chcę zmiękczać wody i stąd mój problem. Woda jest regularnie podmieniana co tydzień 25 % ryby są zadbane i jest to 7 małych muszlaków na 60 litrów. Nie zachodzą wiec jakieś zaniedbania. Po prostu w kranówce jest coś co im bardzo odpowiada.

Opublikowano

Hari, a tak z innej beczki... nie masz wrażenia, że trochę sobie przesadziłeś z ilością baniaków :?: Sorry, ale jeśli masz ich na tyle dużo, że nie masz czasu porządnie się nimi zająć, to chyba warto się zastanowić nad redukcją inwentarza :?: Trochę nie rozumiem stwierdzenia "potrzebuję czegoś szybkiego, skutecznego, z czym nie ma zabawy, bo mam tyle baniaków, że nie mam czasu porządnie się zająć tematem"... Z tego, co wiem, to sinice to nie przeziębienie, które możesz leczyć objawowo. Jak się nie sprężysz, nie zrobisz porządnej "podręcznikowej" akcji, to za chwilę problem wróci. Nie wiem, czy do każdego akwa masz osobny sprzęt do podmian, ale jeśli nie, to życzę powodzenia i żeby sinice zostały tylko w jednym akwarium.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.