Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bez problemu można zrobić z pompy cyrkulacyjno-obiegowej głowicę lub cały filtr wewnętrzny nakładając na stronę ssącą poprostu gąbkę Atman. Wielu na forum proponuje takie rozwiązania, tym bardziej że akwa ma 2m. Mój filtr wewnętrzny to pompa fontannowa do oczek wodnych Kaskada 2000 Aquaszuta która super spełnia postawione jej zadanie. :mrgreen: Jest cicha i energoszczędna - ceramiczna oś i 21W. Napisałem "głowice" jako ogół a nie o każdej indywidualnie. Głowica to bardzo szyrokie pojęcie więc nie warto polemizować. Weipro też ma część głowicową... :wink: Pozdrawiam.

Opublikowano

To nie są głowice tylko POMPY OBIEGOWE



Z całym szacunkiem, ale to SĄ pompy cyrkulacyjne. Np. pompa obiegowa Aqua Medica to nie PH tylko OR. PH służą jako pompy cyrkulacyjne [dlatego maja koszyk filtracyjny z gąbką] lub w wersji z wirnikiem igiełkowym jako napęd do odpieniaczy.


pozdrawiam

Opublikowano

Co za róznica skoro nakłada się na to gąbkę (odpowiednie akcesoria są nawet w zestawie) i mamy rewelacyjny filtr wewnętrzny...


Nie rozumiem oburzenia cezarixa.... ;D



Z wad takowego rozwiązania nad klasycznym filtrem które zauważyłem to:

- brak możliwośći regulacji kierunku i mocy strumienia co praktycznie każdy filtr wewnętrzny potrafi

- brak "firmowego" napowietrzania bąbelkami...



Zalety to nieporównywalny słup podnoszenia wody i wydajność oraz uniwersalność zastosowania...


Powiem tak.. zależy kto co lubi. Ja na 200cm mam po przeciwnległych stronach 2xAquabee 3000l/h i zastanawiam się czy jeszcze czegoś nie dorzucić co by tylko wodę przy dnie bardziej poruszało...


Montując 2 takie pompy po przeciwległych bokach jedna idzie na dół a jedna na górę... i sorry ale to wciąż nie jest jakaś wirówka czy pralka... kupy jak opadały na dno tak opadają... chociaż nie wszędzie to fakt...

Opublikowano
zastanawiam się czy jeszcze czegoś nie dorzucić co by tylko wodę przy dnie bardziej poruszało...
cyrkulator, np. koralia (czy jakoś tak) Kilka watów mocy, nie trzeba wyciągać do czyszczenia i bedzie dmuchać w dowolną stronę.

http://www.morskie.com/hydor-koralia-p-34.html

ta tutaj jest dosyć droga, na allegro widziałem za 65zeta a są tańsze chińskie. Tylko jakbyś sie decydował to nie pomyl jej z generatorem fal

Opublikowano

Ja z kolegami Weipro - mimo wielu wad bardzo je lubie i cenie ewentualnie głowica PH 802 z hagena tylko trzeba pokombinować z wkładami do przystawki czyszczącej bo oryginalne sa do bani lub zastosowac zamiast przystawki inny patent.

Opublikowano

Nie wiem dlaczego ,ale nie mam zaufania do czegoś co kosztuje 60zł.Nie chciałbym wymiemiac fitra zaraz po zamontowaniu.Nie ma jakiegoś "mercedesa"wśród fitrów wewnętrzych?Przede wszystkim bezszelestnego?

Opublikowano

mutra: właśnie nad czymś takim myślę. Wstrzymuję się z zamówieniem tylko dlatego, że wciąż nie dorwałem nigdzie gąbek do stawów i nie wiem jak bedą się zachowywać moje pompy przy takowych.. na razie mam największą gąbkę jaką dostałem w Ściu.. co nie zmienia faktu, że jest bardzo gęsta i niemiłosiernie dławi przepływ...

Opublikowano
Nie wiem dlaczego ,ale nie mam zaufania do czegoś co kosztuje 60zł.Nie chciałbym wymiemiac fitra zaraz po zamontowaniu.Nie ma jakiegoś "mercedesa"wśród fitrów wewnętrzych?Przede wszystkim bezszelestnego?


Niestety osławiony eheim robi filtry wewnetrzne ale niestety sa one o małej mocy, tak samo Fluval jego najmocniejszy model czyli 4+ do akwa wiekszego niż 120 cm to już tak sobie się nadaje.

a Weipro mimo waad to jedna bezawaryjny jest tyle ze toporny ale to kawał pożądnego filtra.

Opublikowano
Nie wiem dlaczego ,ale nie mam zaufania do czegoś co kosztuje 60zł.Nie chciałbym wymiemiac fitra zaraz po zamontowaniu.Nie ma jakiegoś "mercedesa"wśród fitrów wewnętrzych?Przede wszystkim bezszelestnego?

http://www.allegro.pl/search.php?string=kaskada+2000

http://www.allegro.pl/item425989620_fer ... sklep.html

Przedział 130-150zł .

Pracują u mnie od blisko roku (Kaskady 2000 mam 3 , Blumodulary - 2 ) . Z obydwu modeli jestem zadowolony .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.